Problem dotyczy klap wirowych. Mam w kolektorze usunięte bo były po prostu pourywane. Problem jest taki że przy pierwszym odpaleniu rano widzę lekką chmurke z tyłu auta i przy nagłym wciśnięciu gazu puci bączka. Wtryski podmienione ( TTID-CDTI ) i nie dało to żadnego efektu. Dpfa próbował wypalać i nic to nie pomogło. Wygląda na to że brak klap wirowych powoduje pogorszenie dołu ( nie jest to jakoś znacznie wyczuwalne ) i kiepskie mieszanie się paliwa z powietrzem ew. gorsze napełnienie cylindra. No i teraz jak wygląda sprawa z usunięciem klap przez firmy profi . usuwają je tylko mechanicznie czy robią jakies korekty w sofcie ( nie wiem zwiększają doładowanie, zmniejszają dawkę paliwa+momoent).
Mam taką zachciankę że auto ma zostać w serii tzn. wszystkie filtry klapy egry itp... Tak jak wyszedł z fabryki.
Sa przypisy że klapy odcinają krótsze kanały żeby silnik zassysał powietrze długimi jednak cdti ma oba kanały tej samej długości , różni się tylko ich kształt i pojemność. Więc o co chodzi w tym przypadku gdy kanały mają ta samą długość.
Ekologia ale czy na pewno tylko ekologia?

Kolega spec od Opli jest zdania, że należy usuwać bo to ekologia i nic więcej. Sam u siebie w cdti 150 km usunął (zaspawał). Ja dalej mam seryjne w tym silniku zarówno w CDTI jak i JTDm ale prędzej czy później też raczej pousuwam.

Klapy mają doprowadzać w 16-kach do zawirowania powietrza po wpadnięciu do komory spalania. W głowicach 2-zaworowych realizuje to zakrzywienie kanałów w głowicy, a tu jak są równe trze sobie radzić w inny sposób. Może to powodować kopcenie z uwagi na gorsze spalanie.

No właśnie mam kolektor na stanie z idealnymi klapami , Do wymiany mam rozrząd i co zmieniac kolektor bez klap na tai z klapami, boję się sytuacji że zmienię i okaże się że kopcenie nie ustanie
TTID ma 400Nm przy 1750 rpm , wtryski takie same jak 1.9cdti 163 konny tak więc muszą nieźle tam z dołu podlewać. W sumie lekki dymek mi nie przeszkadza ale jak jest możliwość żeby było lepiej to czemu nie spróbować. Kolektor z klapami mam z rocznika 2011 ponoc po poprawce jest od 2010roku ( łożyskowanie osiek czy jakoś tak).

Czy ktoś po usuniciu klap wirowych zauważył pogorszenie się momentu z dołu. Wszędzie piszą że jest lepiej itp. Samo oczyszczenie kolektora mogło dać poprawę w napełnianiu cylindra a z klapami powinno być jeszcze lepiej.

Kolega usunął klapy w 2.4 jtd 210 razem z egr'em, jezdziłem autem przed i po i nie widze roznicy w momencie z dołu. Byc moze wynika to z faktu, ze egr przez wycieciem czasem niedomagal i 'skubał' podczas przyspieszania z dołu.

Co ciekawe tez czasem pusci niewielkiego dymka przy ruszaniu, a przeciez DPF powinien to wyłapać.

Według mnie te kalp są po to aby wykorzystać oba wałki, jeden wałek napełnia cylinder skuteczniej z dołu a drugi powyżej okreslonych obrotów. klapa odcina wałek górnych obrotów zeby lepiej napełnic cylinder z dolu i w odpowiedniej chwili odciąć napełniane cylindra. Pewnie zasada wykorzystuje jeszcz einne zjawiska poza fazami wałków ale głównie to ma wpływ na zastosowanie klap.

Klapy to tylko ekosmiecie i nic poza tym.

Klapy to tylko ekosmiecie i nic poza tym.

Masz jakieś argumenty na udowodnienie tego? Pytam takz ciekawości bo lubię wiedzieć co i czemu jest stosowane, dlaczego itp. Nie chcę sugeorwać się opiniami wyczytanymi w necie bez pokrycia.

Wstaw na hamownię (najlepiej jakieś TFSI) z klapami, a później po ich usunięciu to zobaczysz czy to tylko ekologia. Parę postów wyżej napisał już ktoś jakie mają zadanie te klapy. Oczywiście jak już auto leciwe i pusto w portfelu to lepiej (czyt. taniej) się ich pozbyć.

W bmw klapy mają wpływ na charakterystykę silnik. Najlepiej zrobić program aby nie odczuć słabszej partii obrotów.
Dwie znajom insygnie po usunięciu klap, tez wyczuwalnie się zamulily przy normalnej jeździe. To jak disa w bmw, porawia charakterystyke silnika i nikt tego nie wywala.
Ekologia to egr i dpf.

Temat tyczy się TFSI? dzisiaj nic nie piłem i z tego co pamiętam to rozmiawiamy o 1,9 multijet w wydaniu saaba. A klapki generalnie pojawily się w tym silniku wraz z wprowadzeniem jełro 4. Wcześniej jeździło bez klap i wcale nie gorzej.

Klapy się urwały z tego co piszesz, a ktoś rozebrał silnik i sprawdził co dalej się z nimi stało ???
Usuwaliśmy pewnie około w 100 autach klapy, i nigdy nic takiego nie występowało, jak w Twoim przypadku.
Sprawdził bym stan silnika i układu paliwowego, bo brak klap nie powoduje takich objawów.

Oczywiście nie wiem czy jest to wina braku klap. Wtryski podmieniłem. Silnik TTID od zwyklego 150km tid odróżnia niższy stopień CR i pewnie dłuższy czas wtrysku. Możliwe że powodem lekkiego przykapcania po dodaniu gazu jest coś innego.
Objaw ciemne końcówki wydechu i po przygazowaniu na postoju widać lekką chmurke czarną. Turbiny są nowe ori.
Z drugiej strony kastrowanie silnika z klap to dobry interes tak czy inaczej chcę wiedzieć od strony technologicznej czemu są stosowane klapy i nie chce mi sie wierzyć że tylko w celach ekologicznych. Mam do wymiany rozrząd i od razu chce założyć kolektor z klapamil, jeśli kopcenie, puszczanie bączka ustanie to sprawa jasna...

Proszę cytat z instrukcji serwisowej Fiata:

Typowy objaw usuniętych klap. Brak regulacji długości dolotu skutkuję słabszym wymieszaniem paliwa... itd. Sam pisałeś o tym w pierwszym poście. Powrót klap powinien poprawić sytuację. Po ich usunięciu konieczne byłyby korekty w sofcie, ale to nie jest proste zadanie, bo w każdym silniku wygląda to inaczej i nie sądzę żeby komukolwiek chciało się bawić z poprawkami odnośnie klap. Trzeba zmieniać ustawienie i hamować, logować, obserwować. Jeśli zakład, który to wykonywał nie zna gotowego rozwiązania z poprawką softu, to nie ma co liczyć, że będą się z tym bawić... no, chyba, że potrząśniesz sakwą z talarami. Nie wiem jak to jest w TTDI, ale w M57TU po wywaleniu klap bez korekty programowej szybko następuje usunięcie dpf.

[quote name='zbichu' date='Fri, 15 Jul 2016 - 09:09' post='1230493']
Typowy objaw usuniętych klap. Brak regulacji długości dolotu skutkuję słabszym wymieszaniem paliwa... itd. Sam pisałeś o tym w pierwszym poście. Powrót klap powinien poprawić sytuację. Po ich usunięciu konieczne byłyby korekty w sofcie, ale to nie jest proste zadanie, bo w każdym silniku wygląda to inaczej i nie sądzę żeby komukolwiek chciało się bawić z poprawkami odnośnie klap. Trzeba zmieniać ustawienie i hamować, logować, obserwować. Jeśli zakład, który to wykonywał nie zna gotowego rozwiązania z poprawką softu, to nie ma co liczyć, że będą się z tym bawić... no, chyba, że potrząśniesz sakwą z talarami. Nie wiem jak to jest w TTDI, ale w M57TU po wywaleniu klap bez korekty programowej szybko następuje usunięcie dpf.
[/quote

Korekte można pewnie zorbić itp. Ale nie wierzę że uzyskam taką charakterystyke silnika jak ori, spalanie itp.
Założę kolektor i okaże się co i jak czy przykapcanie ustanie i końcówki będą czyste.

Panowie ale nie porównujmy DISy z n/a BMW do klapa w kolektorze w turbodieslu, bo to śmieszne. Moim zdaniem to tylko ekologia, a jeśli ktoś odczuwa spadek osiągów po wywalenia to raczej tylko dlatego że seryjny soft jest właśnie tak napisany żeby wykorzystać obecność klap. Podejrzewam że można nawet polepszyć dolny zakres obrotów bez klap bez podnoszenia wartości mocy maksymalnej i maksymalnego momentu obrotowego.

Wytłumacz jakoś swoje wątpliwości? Masz jakies dane z netu ale nie jakieś pomiary z hamowni itp. Jakies naukowe pdfy? Nie mam czasu teraz szukać ale w necie na pewno coś jest kwestia czasu i szukania.

https://www.youtube.com/watch?v=sXaQkxSXETw
Znalazłem to . Zamknicie klapy ma wywolywac zawirowania powietrza w cylindrze. Na potwierdzenie znaczenia tych zawirowań jest źle przeprowadzony porting w kanałach dolotowych tdi. Gdzieś wyczytałem że xle zrobiony porting w dolocie TDI powoduje powiekszenie dymienia i gorsze parametry silnika. Jak wiadomo komora spalania potrzebuje zawirowania do dokładnego wymieszania spalenia paliwa. Usunięcie klap według mnie plus wyskastrowanie silnika bądz dmuchanie więcej to nie jest pozbycie sie problemu.
Na filmie widać dwa przypadki, czyli klapa otwarta ( nie wiemy jakie jest doładowanie w kolektorze dolotowym i klapa zamknięta). Skoro zwykły TDI ma duże problemu z mieszaniem paliwa po złym portingu co dopiero CR gdzie jest przygotowywana mieszanka. Poza tym czemu saab zmniejszył średnicę trzonka zaworu a nie poprawił kształtu kanałów. Widocznie cos jest bardzo dokładnie wyliczone do dokładnego napełniania cylindra. I nie ma tu czegoś takiego że kupa konstruktorów zrobiła klapki a mądry kowalski je usunie i jest petarda o niebo lepiej.

Może i można podnieśc warotść momentu ale nie o to tu chodzi. Wtryski , filtr dpf zostaje i nie ma być dymienia.
Auto płasko przyspiesza od 1000rpm do 1750rpm gdzi ema 400nm . Pokaż mi inny 4cylindrowe silnik z taka charakterystyka które nie kopci ( no chyba nie ma )