Grand Cherokee 4.0 z 96r
Przed jakąkolwiek zmianą pod maską jeździł zależnie od humoru. Raz miał doła i jeździł bo jeździł, a niekiedy tryskał humorem i wtedy naprawdę dobrze jak na jeepa sobie poczyniał. Zmieniłem kolektor wydechowy z WJ tzn na większy i lepszą charakterystyką przepływu powietrza. Powiększyłem od dołu przepustnicę aby zrównać z otworem w kolektorze. Po tych zabiegach powinien być o niebo lepszy, a nie jest. Coś go trzyma po wciśnięciu gazu. Wypieprzy..em Simota i w Ori obudowę wsadziłem wkładkę K&N . Ciut lepiej ale to nie to. Mam porównanie z innym samochodem. Co mu nie pasuje?

tam jest przeplywomierz jeszcze?

Nie, nie ma

To sprawdź mapsensor
Katalizator jest? Sprawdzić czy nie splyniety/popękany

MAP sprawdzony jest ok. Katalizator nowy założony . Wyprzedze twoje pytania i dodam: kopułka i palec nowe, przewody, świece. TPS i krokowy też. Nowa sonda. I wydech..

Było strojone? Tam już jest knock sensor? Może go odetkałeś na tyle, że przy bucie ma za ubogo

W moim ZJ 4.0 przedlift '95 też się borykałem problemem braku mocy, przyczyn było kilka:
1. Gaz na za małym mieszalnik, lpg wyleciał wtedy całkowicie
2. Padnięta lambda, zmieniłem na uniwersalną Denso, śmiga do dziś
3. Skrzynia biegów

Po rozwiązaniu problemów 1 i 2, samochód jako tako już się przemieszczał, ale padła skrzynia 42RE. Po wymianie jej na AW4 z jeepa XJ odczułem jakby samochód dostał 30% więcej momentu. Rozmawiając ze znajomym mechanikiem mówił, że stara skrzynia mogła mieć uszkodzony konwerter. Nie wiem na ile to możliwe żeby samochód jeździł normalnie, a konwerter był uszkodzony, ale faktem jest że aw4 pozwala na większy uślizg i podczas przyśpieszania czy podjazdu pod górę utrzymuje silnik w okolicach maksymalnego momentu (2-2,5tyś obr) a 42RE tego uślizgu miała zdecydowanie mniej, utrzymując silnik na niższych obrotach nawet przy większym zapotrzebowaniu na moc.

Ta awaria wydaje się mało prawdopodobna, ale zasadniczo przy silniku wymieniłeś już chyba wszystko na nowe

Zgadza się, chyba wszystko. Jeszcze przyszło mi kiedyś do bani, że wałek rozrządu może być wytarty czy popychacze. Przebieg autentyczny 260k i na 100% nie ofroldowal .

Nie, nie ma. Nie te lata

Sprawdź czy faktycznie mu paliwa nie brakuje pod butem. Albo szerokopasma w wydech albo chociaż pod ori lambde się wpiąć i zobaczyć.
Druga sprawa sprawdź zapłon lampą strobo.