Pozycja obowiązkowa dla każdego fana motoryzacji. Przyznam iż film trzyma klimat , mimo iż fabuła średnia to sam film i specyficzna atmosfera jaka w nim panuje robi wrażenie.

While rating McQueen with the first rank of amateur racers, even Stirling Moss was disturbed by the film's implausibility: 'I thought it piss poor. I'm very protective of my sport - if you deviate from the truth, or take too much licence with it, I'm not interested. There was no humour or passion to Le Mans. Not much cop at all. Frankly, I'm surprised Steve even released it'.

Co nie zmienia faktu, że realizacja filmu była jego marzeniem - które z jednej strony przyniosło około $26mln zysku ze sprzedaży (nota bene Steve nie zobaczył ani grosza), a z drugiej strony zniszczyło go całkowicie.

Pat Johnson : Le Mans was a watershed for Steve. A total turning-point. When it flopped, he shut down even more than before. Terrible isolation. It was the last time he ever halfway trusted anyone in Hollywood, particulary studios... He resented them even more after that.'

Cytaty oraz reszta w "McQUEEN The Biography" by Christopher Sandford.

film Le Mans to świetny klasyk, dużo lepszy od wielu obecnie powstających produkcji o tematyce związanej z rywalizacją kierowców i aut w stylu "Nocni łowcy"....
świetna wg mnie jest scena oczekiwania na rozpoczęcie wyścigu- trzyma w napięciu! a poza tym genialne sceny pościgowe ujęcia kamer- ogólnie trudno mi uwierzyć ze film nakrecony został wiele lat wcześniej- np. w Nocnych łowcach z 2007 roku poczucie prędkości nie istnieje podobnie jak gra aktorów, dynamiczne akcja, muzyka i wszystkie inne elementy filmu o które chcielibyście zapytać! Nie polecam.....
A Le Mans jest na prawdę niezły!

Zainteresowanym mogę na priv podać link do wersji 700 Mb...