pewnie juz widzieliscie
https://www.facebook.com/share/v/1AFdUHLwiY/

Ten gosc od 911tki to jest amator, w sensie takim, ze o ile sie orientuje to on jakiegos wielkiego doswiadczenia w jezdzeniu nie ma. Akurat tu bylo wiecej czynnikow niz jeden, ale jak nie jestes Misza Czarudinem to zluzuj majty.

no nieciekawie ten wypadek wyglada. mega cud ze seryjne auta a kabiny wytrzymaly i nie zmiazdzylo ich. ciekawe jak zebra i kregoslupy. pewnie porschak mial polklatke to go to uratowalo. ogolnie nie chcialbym byc na miejscu tych kierowcow. ogolnie widocznosc w aucie sportowym to nie jest nigdy mocna strona. ja zawsze staram sie puszczac osoby co mnie dochodza ale lusterka srodkowego nie mam, a zewnetrzne tez ledwo cos widac i zawsze odwracam az glowe za siebie by dostrzec z ktorej kto mnie bedzie bral., ale jak sie jedzie 200 czy wiecej to chyba na takie odwracanie glowy to czasu nie ma.

Beemką zajechał mu drogę. Od początku niechciał go puścić. Miał miejsce zamiast się obsrać pójść szeroko.

czyja wina w takiej sytuacji?

Nie ma co, współczesne auta naprawdę są kurcze bezpieczne ! . Ta kabina Porsche nie jest zakleszczona jakby można bylo drzwi otworzyć jeszcze. I te słynne drogie w naprawie bariery też robią robotę.
A co do 'winy', nie wiem , ja na TD wyprzedzam tylko i wyłącznie gdy poprzednik daje jasny sygnal że mnie widzi i że trzyma się jednej strony (jeden kierunek włączony i jedzie tą stroną) , bez tego to proszenie się o kłopoty, masa ludzi rzadziej bywających na torze jeździ przecież na raz z doświadczonymi i już przed wozem się tyle dzieje, że na tył nie ma dość uwagi i nie patrzy nonstop, zwłaszcza zbliżając się do zakrętu a nie na prostej, wyprzedający musi mieć pewność że da radę, tu się przecenił nieco. To BMW jedzie swoją linią, z jakiej racji można zakładać że odpuści apex. i z jakiej racji miałby to robić o ile faktycznie widział Porsche.

Ale nie wiem, na NR nie byłem może tam są inne zasady - że jadąc swoje trzeba patrzeć kogo by tu jeszcze puścić.

Tak jak Piwo pisze - do tyłu nie ma tyle widoczności co do przodu, i wyprzedzany nie ma żadnego obowiązku puszczać, nawet jak widzi (a mam wątpliwości czy widział / umiał oszacować prędkość zbliżania się ) . Może jak widzi i ogarnia, jak nie ogarnia lepiej niech jedzie swoje i wyprzedzać można dopiero po zaprezentowaniu się mu jednoznacznym.

nie przesadzajmy z Mischą, bo ten na socjalach wrzucił podobną sytuację, gdzie na trzeciego wbijał się za zakrętem Sabine




Policja pewnie da współwinę 911, bo pomimo że na TF'ie masz się trzymać prawej strony, jak lecisz ponad 130km/h to zaczynasz brać na klatę odpowiedzialność za wypadek.
https://www.nuerburgring.de/info/company/gt...ing-regulations

Nie myślałeś o zainwestowaniu w kamerkę?

Kamerka byłaby ok jakby ekran był duży i w widocznym miejscu. Np na auto gauge nigdy nie zwracałem uwagi bo 6cm ekranik w trakcie ścigania to zdecydowanie za malo

A jak myslicie Nawrocki okaże się obywatelski i nie podpisze tego gniotu?

Ja polubiłem na torze monitor martwej strefy, może niezbyt precyzyjne, ale jednak jak zgubie kogoś to kątem oka widzę pomarańczową lampke w lusterku. Nawet kupiłem jakiś chiński i będe montował do gruza na próbe.