witam to mój pierszy post, wczesniej tylko przeglądałem
pytanie :
co trzeba bedzie zmienić w układzie lpg przy uturbieniu silnika
tak powiedzmy 0,5-0,6 bara,
i jak wygląda sprawa sterowania takim zestawem ?
zmiana oprogramowania czy świnka ?
(docelowo żeby było ok 100 KM)
mowa o silniku fiat 1,1 z górą 1,2 mpi lpg 1 generacji,
obecnie 8.9 do setki i 16.9 na 1/4 (wg. gtecha)

zależy jaką masz instalkę

1 generacji, na srube
mikser brc kryzowy wyprofilowany 26 mm, reduktor jakis mało znany i pewnie do max 100 KM

są reduktory dedykowane pod turbinę (mają dodatkowo kompensację ciśnienia, w ofercie brc także) i nawet śrubą będzie mozna to ustawić. niektórzy pakują mikser przed turbiną a wtedy lpg zasysane jest w "tradycyjny" sposób

a mikser tradycyjny w tradycyjnym miejscu nie bedize się sprawdzał ?
bo zeby gaz szedł przez turbine to troche mi sie dziwne wydaje, nie daj boże jakiś strzał i po turbinie

z innym reduktorem odpowiednio zamontowanym -> tak

tak jak kolega pisał - reduktor z kompensacją i mikser. pamiętaj tylko że trzeba w przypadku takiej instalki dość bogaty AFR trzymać i dbać o WN bo strzały są tu dużo mocniejsze niż przy N/A

czyli tylko nowy reduktor pod turbo a reszta zostaje taka sama ?
co do strzałów to napewno troche je zminimalizuje wariator zapłonu +15 stopni

a jak sprawa oprogramowania ? i czy trzeba bedzie dodatkowy wtryskiwacz lub wieksze wtryski dawac skoro ma to jeździć na lpg a PB tylko do odpalania

A 15 stopni to niee za dużo trochę???
Jak masz odpalaś tylko to dodatkowych wtrysków mieć nie musisz.
Tylko wskaźnik AFR by sie przydał, żebyć niechcący na bężynie tłoków nie zjarał(na gazie w sumie też, nawet łatwiej).
Pozdro Dziku

w sumie to nie pamietam czy mam teraz 12 czy 15 stopni ale generalnie wszystko jest w normie i działa jak należy


ps; co z elektorniką przy takim turbo ?

skoro siedzi tam mapsensor to wystarczy założyć zaworek zwrotny żeby nie wykrywał nadciśnienia i tyle

Albo podpiąć MAP'a w innym miejscu...
Jak ma śmigać tylko na gazie, to elektronika zbędna, zwłaszcza w pierwszej generacji.
Co do miksera, to zastanowiłbym się nad BLOS'em, owszem wydatek jest, ale przy takich modach niewielki, a nie jest zwężką i przy turbo moze sie lepiej zachowywać, ale pewien nie jestewm, będę testował na wiosnę.
Pozdro Dziku

ja dorzucilbym elektronike do gazu, tu sie moze bardzo nadac autronic al700/800, co do reduktorow i mikserow to na zwyklym mikserze bedzie dawala znac turbo dziura w sposob przeokrotny przy wyjsciu gwaltownym z wolnych obrotow, reduktor ktory polecam to lovato major turbo

Blos nie bedzie dzialal dobrze za turbo, czyli jak powietrze jest przez niego tloczone - przepustnica nie bedzie sie dobrze uchylac.

Colin - nie zgodzę się z Tobą. Zasada działania Blosa przeczy Twojemu twierdzeniu. Ciśnienie nie ma żadnego wpływu na otwieranie się przepustnicy Blosa. Przepustnicę otwiera przepływ powietrza i różnica ciśnienia przed i za klapą. Przy doładowaniu klapa otwiera się szybciej i często jest poprostu otwarta na max i w tym momencie wszystko zależy od wydajności reduktora i ogólnie instalacji lpg przed Blosem. Sprawdzone na hamowni - nie ma żadego szarpania na wykresie - ale do doładowania na poziomie 0,8 bara - później brakuje gazu. Ma to chyba związek z tym, że rozprężony gaz ma właśnie ciśnienie w okolicach 0,8 bara. Pomaga kocyk z instalacji podtlenku azotu na butli z gazem (dzięki niemu można wyjeździć butlę prawie do minimum).

Mam Audi 2,2t 10V na blosie. Jeździ się bardzo dobrze. Nie ma większej turbodziury od tej na benzynie, a blos pracuje w pełnym zakresie. Co ciekawe Blos lepiej sie spisuje z wydajnym standardowym reduktorem niż z reduktorem w wersji turbo. Testowałem reduktor Lovato Major Turbo i Brc...ta 90tka do turbo. Przy nich jest gorzej niż przy reduktorze Elpigazu Emme MAX do pojemności powyżej 2,5 litra. Założyłem 4 blosy do 2,2t 10V i dwa maja niestety reduktory Turbo. W jednym z nich będę zmieniał reduktor na Emme.

Jeżeli stosujemy I generację i mikser, to koniecznie trzeba przerobić reduktor. Należy zrobić odcięcie gazu przed wstępną komorą rozprężania przy hamowaniu silnikiem i zmianie biegu. Auto pali wówczas znacznie mniej i zminimalizowana jest możliwość wystąpienia strzałów, bo nie zbiera się juz gaz w kolektorze. Reakcja na ponowne wciśnięcie pedału gazu jest wystarczająco szybka - zależy to też od długości wężyka sterującego odcięciem. Zrobiłem około 30tyś km z taką przeróbką w swoim Audi i albo ja poczyniłem, albo tylko służyłem radą w kilku innych autach i sprawdziło się to rewelacyjnie. W drugiej generacji rolę tą przejmuje komputerek i krokowiec, ale robi to z opóźnieniem i radzę taką przeróbkę również zastosować równolegle ze sterowaniem elektronicznym.

[url:29mtqxbk]http://audi200.mastel.eu/lpg_turbo.html[/url:29mtqxbk] - tutaj mała pomoc, na mojej dość archaicznej stronie z opisem przeróbki w moim którymś z kolei aucie.

jeśli dobrze zrozumiałem opis z linku który podałeś, to przerobiłeś reduktor na nadciśnieniowy, tak? Mógłbys jakiś schemat podac, i fotki jak są węże podłączone u ciebie z bBLOS'em?
Pozdro Dziku

Na turbo lpg zorbilem jakies 15,000.
Parownik BRC T i blos. Ogolnie wszytsko dziala ale jakos boje sie dmuchac na gazie (dmucham na gzie max 0,3b chwilowo) pozatym jadac dynamicznie lubi szarpnac przy zmianie biegu.
Normlanie na benzynie pompuje 0,5 czego nie wytrzymala membrana w blosie i trzeba bylo dziure łatac

tak czytam sobie i cos wam powiem, 60 tys km zrobione na reduktorze major turbo Lovato na cisnieniach dochodzacych 1,6 bara, na mikserze wlasnej konstrukcji bez problemow, strzalow gazu z normalnym spalaniem porownywalnym ze spalaniem benzyny, nierzadko nawet mniejszym... sterowanie autronic

Added after 1 minutes:

zrobiles kompensacje przed blosem?? bo nie powinna membrana pojsc

Dziku - nie, to zupełnie inny temat. Ja zrobiłem poprostu odcięcie dopływu gazu przy hamowaniu silnikiem. Całą ta operacja pozwoliła jeździć oszczędniej i bezpieczniej - nie było strzałów gazu. Reduktor nadciśnieniowy ma spięte dwie strony membrany drugiego stopnia, dla zrównoważenia naprężenia membrany przy nadciśnieniu.

W układzie z blosem ten mój patent nie miał racji bytu i go zdemontowałem. Blos sam odcina dopływ gazu rewelacyjnie.

A jaka jest wydajność blosa, tzn do ile KM wystarczy mu to standardowe nacięcie? (ewentualnie powiększone) Czy może nie ma to większego znaczenia przy innej zasadzie działania reduktora?