Shoutbox 0 nowych PW 


4 Stron V   1 2 3 > »   
Reply to this topicStart new topic
> sprzedaz samochodu, rekojma
xpl1337
post Mon, 02 Jan 2017 - 15:20
Post #1


Frequent User
Dołączył: Wed, 08 April 2015





Sprzedałem niecaly miesiąc temu auto. Kupujacy został poinformowany ze auto jest powypadkowe.
Auto ogladal dokladnie na podnosniku z mechanikiem, przemierzyl cale auto czujnikiem itd. Dzisiaj do mnie dzwoni i sie żali
ze auto nie ma airbagow
I chce żebym pokryl czesc kosztów za naprawę tego. Powiedzialem ze do winy sie nie poczuwam, bo niby skąd mialem wiedzieć ze tam nie ma poduszek.
Szczególnie, ze sam dobrze wiedział ze auto jest po dzwonie. I teraz pytanie czy naprawde może mi cos zrobić, czy lepiej iść na ugodę
Czy go olać
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 02 Jan 2017 - 15:20
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
gość_hexx_*
post Mon, 02 Jan 2017 - 15:29
Post #2









to ten z350 ?
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xpl1337
post Mon, 02 Jan 2017 - 15:32
Post #3


Frequent User
Dołączył: Wed, 08 April 2015





Tak
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sadek
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:01
Post #4


Frequent User
Dołączył: Thu, 21 December 2006
Skąd: Warszawa





Jeżeli na umowie jest zapis o tym, że auto jest powypadkowe to możesz olać w innym wypadku może być różnie. Wszystko zależy od uparcia kupującego. Zawsze należy rozmawiać.


--------------------
wiem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
QbaqBA
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:04
Post #5


Super User
Dołączył: Sat, 10 May 2008
Skąd: inąd





Sprzedawałeś jako osoba prywatna? Faktycznie nie wiedziałeś o braku poduch?

Jeśli 2xTAK, to olej temat.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sadek
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:09
Post #6


Frequent User
Dołączył: Thu, 21 December 2006
Skąd: Warszawa





CYTAT(QbaqBA @ Mon, 02 Jan 2017 - 16:04) *
Sprzedawałeś jako osoba prywatna? Faktycznie nie wiedziałeś o braku poduch?

Jeśli 2xTAK, to olej temat.


Nie ma znaczenie czy osoba prywatna czy firma, nie ma znaczenia czy wiedział czy nie wiedział dopóki nie ma pisemnej informacji. Nie wprowadzaj w błąd.


--------------------
wiem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xpl1337
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:23
Post #7


Frequent User
Dołączył: Wed, 08 April 2015





Auto kupiłem w takim stanie i sprzedawalem jako osoba prywatna. Sprzedawalem przez forum nie przez żadne portale aukcyjne. Na umowie nic nie ma ze auto jest powypadkowe. Auto bylo tez sprzedawane sporo poniżej ceny rynkowej
Go to the top of the page
 
+Quote Post
HMP_inc
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:46
Post #8


Forum Killer
Dołączył: Sun, 11 June 2006
Skąd: LU





Kupno pojazdu uzywanego zawsze wiaze sie z ryzykiem, jezeli ktos chce zmarginalizowac ryzyko praktycznie do 0 to kupuje nowe auto.

W ogloszeniu zaznaczyles "bezwypadkowy"? Jezeli nie, to nie ma podstaw do drogi prawnej. Widzialy galy co braly. Kupno pojazdu uzywanego zawsze wiaze sie z ryzykiem, jezeli ktos chce zmarginalizowac ryzyko praktycznie do 0 to kupuje nowe auto.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Mis
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:55
Post #9


Forum Clubber
Dołączył: Wed, 07 January 2009
Skąd: Rzeszów





Jak wyżej, jeśli w ogłoszeniu nie podałeś bezwypadkowy, a gość sprawdzał na podnośniku auto z mechanikiem i używał czujnika lakieru, ewentualnie testera diagnostycznego to nie zrobiłeś nic złego, sumienie mając czyste więc olej temat.


--------------------
RS3 8V2 nardo limo pl 540HP 680NM
109-Performance
Go to the top of the page
 
+Quote Post
the Hitcher
post Mon, 02 Jan 2017 - 16:56
Post #10


Super User
Dołączył: Thu, 04 September 2008
Skąd: Łódź





CYTAT(Sadek @ Mon, 02 Jan 2017 - 16:01) *
Wszystko zależy od uparcia kupującego.


Ty tez nie wprowadzaj ludzi w błąd takimi tekstami. Bo jednak sporo zależy od polskiego prawa, a także 'polskiej rzeczywistości'
Bardzo trudno będzie kupującemu udowodnić, że wiedziałeś, a nie powiedziałeś - bo zasadniczo tego mógłby probować.

Wiem, napisałeś, że nie wiedziałeś, ok. Na moje jesteś niewinny, nie płać


--------------------
V8
Go to the top of the page
 
+Quote Post
SONIC
post Mon, 02 Jan 2017 - 17:09
Post #11


Forum Killer
Dołączył: Mon, 19 December 2005
Skąd: Płock





jakiego polskiego prawa? niezbadane sa wyroki boskie i sądów powszechnych - tego na 1 wykładach prawa uczą . nawet jak by 3 min po przekazaniu kasy wrócił to moze Ci skoczyc ... no chyba ,ze jestes uczciwy albo sie poczuwasz do winy w innym przypadku to bym nie oddawał...


--------------------
BMW E64 645i
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sadek
post Mon, 02 Jan 2017 - 17:15
Post #12


Frequent User
Dołączył: Thu, 21 December 2006
Skąd: Warszawa





CYTAT(the Hitcher @ Mon, 02 Jan 2017 - 16:56) *
Ty tez nie wprowadzaj ludzi w błąd takimi tekstami. Bo jednak sporo zależy od polskiego prawa, a także 'polskiej rzeczywistości'
Bardzo trudno będzie kupującemu udowodnić, że wiedziałeś, a nie powiedziałeś - bo zasadniczo tego mógłby probować.

Wiem, napisałeś, że nie wiedziałeś, ok. Na moje jesteś niewinny, nie płać


Nie wprowadzam w błąd. Przerabiałem temat. Kupno od osoby fizycznej przez osobę fizyczną. Mogło skończyć się oddaniem samochodu a skończyło się jedynie na rekompensacie finansowej. Ja kupowałem.

Podkreślam, że należy rozmawiać i załatwiać sprawy po ludzku. Sądem sądem. Zawsze można iść i nie należy się bać, jeśli jest taka konieczność.


--------------------
wiem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
maaaad
post Mon, 02 Jan 2017 - 17:21
Post #13


Forum Killer
Dołączył: Wed, 26 November 2008





Brak wiedzy sprzedającego na temat wad sprzedawanego towaru nie zwalnia go z odpowiedzialności z tytułu rękojmi, koniec kropka. Jedyną pewną metodą na zwolnienie się z odpowiedzialności za wady pojazdu jest poinformowanie o nich kupującego. Najlepiej na piśmie, w treści samej umowy.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sadek
post Mon, 02 Jan 2017 - 17:43
Post #14


Frequent User
Dołączył: Thu, 21 December 2006
Skąd: Warszawa





CYTAT(maaaad @ Mon, 02 Jan 2017 - 17:21) *
Brak wiedzy sprzedającego na temat wad sprzedawanego towaru nie zwalnia go z odpowiedzialności z tytułu rękojmi, koniec kropka. Jedyną pewną metodą na zwolnienie się z odpowiedzialności za wady pojazdu jest poinformowanie o nich kupującego. Najlepiej na piśmie, w treści samej umowy.


Lepiej nie da się tego ująć.


--------------------
wiem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xpl1337
post Mon, 02 Jan 2017 - 17:55
Post #15


Frequent User
Dołączył: Wed, 08 April 2015





No ale to troche smieszne, a raczej żałosne. Typek przyjezdza po auto, gdzie juz przed przyjazdem byl poinformowany ze auto jest powypadkowe, pełno na nim szpachli i naprawiane jest mocno po kosztach, bo sadzac po ilosciach betonu i rozwiazan jakie byly w tym aucie, mozna bylo to bez problemu stwierdzic. Oczywiscie kupujacy wiedzial o kazdym druciarstwie, bo mu powiedzialem. Podczas ogledzin on, a wlasciwie jego mechanik dodadkowo pokazuja mi rzeczy o ktorych nie wiedzialem, takie jak spaw na kielichu, prostowana podłużnica czy spawany wachacz... Mimo tego kupuje zadowolony auto, ze wychaczyl okazje, bo jednak cena byla mocno okazyjna. Po czym po niecalym miesiacu dzwoni do mnie z żalem ze nie ma airbagów, a ja mam mu za to placic
Go to the top of the page
 
+Quote Post
maaaad
post Mon, 02 Jan 2017 - 18:07
Post #16


Forum Killer
Dołączył: Wed, 26 November 2008





Ano niby bez sensu, ale założenie jest takie - skoro sprzedający użytkował auto, to zna jego bolączki, miał czas, by się z nimi zapoznać i je usunąć.
Ale nie jesteś na przegranej pozycji - jeśli naprawdę poinformowałeś kupującego o poważnych wadach czy też naprawach (przynajmniej o ich większości), a cena była znacznie niższa niż rynkowa, to masz spore szanse na to, że przed sądem kupujący przegra.
PS. A może on te poduszki wyjął? wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
lightman
post Mon, 02 Jan 2017 - 18:10
Post #17


Forum Killer
Dołączył: Sun, 03 December 2006
Skąd: łódzkie





Mialem identyczny przypadek. Ojciec kupował auto dla siostry golfa4 i podkreslał że szuka pewnego i bezpiecznego auta. Sprzedający był z tej samej miejscowości i nie poinformował o braku poduszek...ja to stwierdziłem odrazu jak auto zobaczyłem i po rozmowie ze sprzedającym na poczatku było spierdalaj a potem jak się spytał swojego prawnika co mu grozi to zaraz był skory do negocjacji ceny. Tak więc w przypadku braku poduszek nie ma zmiłuj...najlepiej sie dogadaj
Go to the top of the page
 
+Quote Post
xpl1337
post Mon, 02 Jan 2017 - 18:34
Post #18


Frequent User
Dołączył: Wed, 08 April 2015





Tylko ze tu nikt nie szukał bezpiecznego i pewnego auta, tylko kupujący był świadom ze jedzie po 10 letniego ulepa. Jeszcze dodam, że kupujący wykupił raport vin, który zresztą sam mi potem wysłał w ktorym jest zapisana historia wypadkowa auta..
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Joker
post Mon, 02 Jan 2017 - 19:14
Post #19


Forum Clubber
Dołączył: Mon, 24 March 2003





Już abstrahując od tego co powinieneś a czego nie powinieneś to dla mnie czyste skurwysyństwo kupować auto za dużo niższą cenę ze świadomością jego stanu oraz informacją o powypadkowej przeszłości i jeszcze po miesiącu prosić o kasę na airbagi.

Teraz oprócz dobrej umowy lepiej rozmowy z kupującymi nagrywać na dyktafon, bo to jakaś masakra jest.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
HubertRinkon
post Mon, 02 Jan 2017 - 19:18
Post #20


Frequent User
Dołączył: Sat, 17 September 2011
Skąd: Płock





Jak sprzedałeś jako prywatna osoba nic Ci nie "grozi" .


--------------------
E 63 S AMG
E30 318is zbudowane na Tor ;)
E36 328 zbudowane na Tor ;)
Go to the top of the page
 
+Quote Post

4 Stron V   1 2 3 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Wednesday, 16 July 2025 - 10:04