Witajcie,po tym jak dodałem supercharger do jaguara XK8, przyszedł czas na zmianę zawieszenia. Z obecnym 11 letnim zawieszeniam jest niebezpiecznie.
Wymieniam wszystkie gumy... Auto kladzie sie mocno na zakretach, wiec postanowilem zmienić sprężymy na Paramount o 3 cm krótsze.

Nie wiem co robić z amortyzatorami. Mam do wyboru amortyzatory KONI SPACIAL regulowane albo Bilstein BE5 (F4-BE5-6727-H0 nie są regulowane)
Ceny podobne.

Doradzcie przoszę, bo w przyszłym tygodniu chce zamówić.

Było już na forum na temat amorów tych dwóch producentów-poszukaj. Tak w skrócie w Koni masz regulacje zewnętrzną więc w każdej chwili możesz przestawić amor,z drugiej strony Bilsteina można regenerować-więc kupujesz amor jakby dożywotnio. Wybór należy do ciebie bo pod względem jakości to jedna liga. Ja mam bile B8 w lanosie i mogę powiedzieć tylko tyle że amory bardzo trudne do zniszczenia nawet przy stanie polskich dróg i upalaniu auta po różnych kjsach.

Bardziej mi chodzi o właściwości jezdne. Nie mam pojęcia co to model b5 bilsteina...
Ty porówujesz te koni zapewne do B8. Czy koni na soft nie bedzie za twardy na polskie drogi?
Tych koni nie da się regenerować
I dziękuję za odpowiedż.

I jeszcze jedno. Czy można z tylu dać nie regulowane bilstainy a z przodu regulowane Koni?

Koni na "soft" to sa praktycznie niewiele sztywniejsze niz seria, regulacja dziala bardziej przy koncu

Panowie,
Czy moge liczyc na pare słów więcej? Naprawde nie mam pojęcia o zawieszeniu.
Nadal nikt nie napisał czy moge dać różne anortyzatory na przód i inne na tył...
Pozdrawiam.

nie powiedzialbym zeby koni i bilstein byly z jednej ligii . u mnie po 60tys koni z tylu sie wypocil do zera a drugi zaczyna tlumic jak juz kawalek skoku zrobi.
nie bedziesz tego regulowal i jezdzil chyba na tor? ja bym wybral z tych 2 bile(ustawic pod sprezyny i cieszyc sie jazda), a z tych 3 spax'a

oczywiscie. tu znajdziesz duzo wiecej na temat tych amortyzarow: http://www.racingforum.pl/index.php?act=Search

serio.

u mnie w dupowozie bilstein b6 wysrał sie po 8tyś km wylały sie dwie sztuki jak zadzwoniłem do zerkopolu to pan powiedział że to norma po zakupie nowych mogłem wysłać do niego na poprawienie fabryki. cycki mi opadły

Ja mam Koni Sport z ustawieniem na średnią twardość. Używam od ok 2 lat i jak na razie wszystko w porządku. Niedawno robiłem diagnozę samego zawieszenia i wszystko jest ok.

koni robi zawieszenia dla f1 dla maclaren mercedes.a zawieszenia maclarena zawsze wuazane byly za najlepsze.co do jakosci amortyzatorow to sie nie wypowiadam bo ja nop z konim juz na wstepie mialem problemy.ogolnie dizie masowka wiec mozna roznie trafic tak jak z kazdym towarem.a co wlasciwosci jezdnych to pewnie tez zalezy od konkretnego modelu.teoretycznie firma koni sie chwali ze poszczegolne amortyzatory sa sprawdzane na torze i takie tam inne brednie.ale kto w to wierzy.najlepiej kupic oba zestawy bilsteina i koni wybrac sie na tor poznan pomierzyc 10 okrazen na jednych i na drugich i sie zdecydowac.inaczej to raczej ebda tylko subiektywne rady.

Rozumiesz coś z tego co napisałeś? Bo ja nie.

A ja przerobię na bardziej czytelne :]

Koni robi zawieszenia dla zespołu F1 McLaren Mercedes, a ich zawieszenia zawsze uważane były za najlepsze. Co do jakości amortyzatorów - nie wypowiadam się, bo ja z Koni miałem problemy od samego początku. Ogólnie idzie masówka, więc można trafić różnie, tak jak z każdym innym towarem. Co do właściwości jezdnych - to prawdopodobnie też zależy od konkretnego modelu. Teoretycznie firma Koni chwali się tym, że poszczególne amortyzatory są sprawdzane na torze, jak i innymi bredniami - ale kto w to wierzy ? Najlepiej kupić oba zestawy - Bilsteina i Koni - wybrać się na tor poznań, pojechać po 10 okrążeń pomiarowych na jednych i na drugich i podjąć decyzję - inaczej będą to tylko subiektywne rady.

Mam nadzieję, że teraz jest czytelniej i lepiej, ale to tylko nadzieja