Witam wszystkich. Na forum jestem nowy wiec prosze o wyrozumialosc co do moich pytan:) nie jestem jescze obcykany w bmw bo to moje piersze i kupione dla zabawy:)
niestety jaka cena takie auto i silnik wrecz polyka olej rowno z benzyna. Kupilem ja z padnietym sprzeglem po wyjeciu skrzyni okazalo sie ze docisk byl polamany w trzech miejscach , skrzynia zgrzyta na kazdym biegu a po 3 dniach wysral sie dyfer . Wtedy juz wiedzialem ze bety lekkiego zycia nie maja he. Mimo wszystko chce nia jezdzic i chce zeby to byla taka laleczka.
Moje plany na zime:
-wymiana pierscieni
-wymiana panewek
-głowica do splanowania
- wymiana uszczelniaczy zaworowych
- wymiana szklanek
-kolo jednomasowe
-kolektor m50

Teraz pytanie jak ogolnie bawarki znosza remonty? bo w tym tyg chce wyjechac z silnikiem i bude oddac do lakiernika a sam zajme sie silnikiem.
Ostatnie pytanie dotyczy kitu turbo sprzedawanego na allegro przez k64. jezdzi ktos na tym? po remoncie chcialbym turbo wiec pytam o wasza opinnie.
Za odpowiedzi z gory dziekuje i pozdrawiam

Jak będziesz robił remont i potem chcesz turbo to poskładaj sobie ten silnik na żeliwnym bloku z m50.
Przynajmniej odpadnie ci na dzieńdobry problem z wyciągającymi się gwintami pod głowicę w bloku.

Podstawowa sprawa - buda. Wszystko da się naprawić / wymienić, ale z rdzewiejącą karoserią nic nie zrobisz.

Jeśli turbo, to remontuj ten, lub zmień blok na ten od M50B25 w przypadku pójścia w większe moce. Natomiast jeśli chciałbyś zostać przy n/a, lepszym wyjściem moim zdaniem byłby swap. Jak oddajesz do lakierni, to zwróć uwagę na stan mocowań wahaczy wzdłużnych (tych przykręcanych do podłogi na 3 śruby) i wzmocnij od razu mocowania sanek.

Sprawdź stan przewodów paliwowych / hamulcowych. Te idące pod zbiornikiem paliwa lubią rdzewieć. Zainwestuj w poliuretany, zestaw z olkusza kosztuje grosze.

co do budy to nie ma tragedi. podloga i progi zdrowe , malowana co prawda byla ale dosyc ladnie wiec nie wymagam cudow od samochodu z 95roku przynajmniej jest gladka. Jest coupe, pelen m-pakiet zewnetrzny i felga 18'' do latania w weekend wystarczy. Zawieszenie bede robil jak uporam sie z silnikiem. Szczerze powiem Panowie ze wolalbym uniknac swapow . Chcialbym zrobic ten silnik w turbo co jest. Nie chce krecic po 500km i remontowac go po kazdym kacianiu. Moc jaka mnie interesuje to 300-350km na seryjnym silniku. Podobno m52 ciezko wystroic ? ale jest to do zrobienia gdybym podlaczyl det3 np?

jak rozbierzesz silnik to lepiej złożyć wszystko na bloku z m50 jest praktycznie taki sam tylko wykonany z żeliwa. Jeśli chcesz jeździć N/A to lepij kupic taki sam silnik tylko sprawny - wyjdzie taniej, prościej bez kombinacji - to nie swap w zasadzie....
Jesli masz silnik przedliftowy (a w zasadzie komputer), (metalowa obudowa Vanosów) to z wystrojeniem na czymkolwiek nie będzie problemu, chociaż podobno ktoś juz cos robi w poliftowej wersji - ale to tylko podobno
Skrzynie kup oryginalną od 328 most ze szperą najlepiej po inspekcji z przełożenim 3,15 (takie przełożenie miały 325 i m3 3.0) od zaufanego sprzedawcy, sprzęgło oryginał nowy jeśli N/A jesli nie posłuchaj tych co przerabiali temat.

a mialbym kupic sam blok i moje bebechy beda pasowaly czy cały doł ? blok wał , korby, tłoki? od m50 b25 czy 28? głowica bedzie pasowala moja? nie wiem czy dobrze rozumiem ale obudowa vanosa jest 'ameliniowa ':) razem z pokrywa

mozesz kupic blok M50B25 i załozyc do tego swoj wał+korby+tłoki i.... pare tematow niżej masz obszerny temat o strokerach a w nim wszystko

dzieki za pomoc:) jeszcze dzis usiade do lektury:)

blok M50B25 żeliwo
korby M50B25 grube.
Wał M52B28

idealne połączenie pod bezawaryjny wmiare dobry dół.

zresztą na forum było 10 razy.

czemu chcesz remontować motor ? przedmuchy czy pali olej czy nie jedzie ?

powiem tak. Mam ta skorupe miesiac . wczesniej ona stala pol roku i nie wiem czy po prostu stanely pierscienie i wystarczy tym pojezdzic i jej przejdzie czy remontowac. Przy dodaniu gazu z tylu jest niebiesko no i pobor oleju tez jest spory. zrobilem nia ze 200km takiego ostrego latania po miescie i stan na bagnecie zniknal ;/ a chcialbym zalozyc turbo z racji ze i tak malo tym jezdze wiec dobrze byloby zeby motor byl w jak najlepszym stanie. Mierzylem mu cisnienie sprezania i pokazala 11-12 niby jak na benzyne zle nie jest ale z tego co czytam to na bmw slabo chyba. No i ostatnia sprawa to myslalem ze te 2.8 troche lepiej sie odpycha ;p

Troszkę nie rozumiem koncepcji. Kupiłeś pewnie tanio auto, które ewidentnie ma zakatowany napęd, chcesz teraz włożyć worek kasy w remont silnika i układu przeniesienia napędu, po czym włożyć turbo? Szacując pobieżnie koszta to wyjdzie Ci pewnie jak za e36 z s50b32 pod maską.
Poza tym nie zawsze wymiana samych pierścieni załatwia sprawę, czasem konieczny jest szlif+nadwymiar, albo honowanie co przy 6 cylindrach generuję poważne koszty.
Robiłem kapitalkę w silniku 4 cylindrowym i z Opla gdzie koszty markowych części są dużo niższe a i tak wyszło sporo.

No i dobra koncepcja, będzie miał sporo więcej koni i Nm od s50 a jak silnik klęknie to nowy blok nawet z wałem, korbami i tłokami będzie kosztował tyle, co 2 śrubki i regulacja vanosa do S50 bo utrzymanie M-powera to trudna sprawa (zarówno jeśli chodzi o części jak i know-how)

dokladnie o to chodzi:) gotowe m3 moze kupic sobie kazdy kto ma odlozone troche grosza lub w okresie wiosennym wezmie od panstwa doplaty za ziemie:) a tu chodzi o to ze samochod ktory juz dostal od zycia znowu bedzie ladny, szybki i dobrze sie prowadzacy:) takie auta moim zdaniem bardziej ciesza i usmiech pojawiajacy sie na twarzy po kazdym wejsciu do garazu jest bezcenny:). A marzenia trzeba spelniac poki nie ma sie zony he pozniej albo wieksze turbo i rozwod albo matiz w gazie:).

uturbione 2.8 tez każdy może sobie zrobić po otrzymaniu dopłat itp, rzecz w tym, że takie utrzymane e36 m3 to lokata kapitału i pewnie za te 10-15lat będzie kosztowało tyle co e30 m3 dzisiaj.
No ale takie auto grzech butować i fakt koszty utzrymania to zupelnei inny pułap.
Ze żoną się zgodze, Mam i to jeszce nie blokuje tak budżetu, ale dzieciak masakruje portfel.
Życzę pwoodzenia w budowie

Nie wiecie Panowie kto moze na forum miec do sprzedania brakujace czesci od m50?

troszke pierdół się różni jednak między ameliniowym M52 a żeliwnym M50.
Pare gwintów w bloku inaczej,
mocowanie bagnetu inaczej.

długość śrubek od misy czy od paru rzeczy przykręcanych do bloku, w alu są dłuższe ;]

Ale to wszystko pierdoły,
No i masa mi wyszło że 25 KG cięższy jest żeliwo.

mase przezyje. a przy takiej zabawie np blok m50 wał m52 trzeba robic wspolosiowosc czy wszystko bedzie gitara?

Ja zmieniałem blok m52 na m50 pod turbo nie pasowała jedna śruba od pompy oleju musiałem przesunąć otwór o 2mm w bok nie pasuje osłona wału w misce oraz musisz dorobić jeden płaskownik który trzyma bagnet i rury wodne (na zdjęciu widać ) , reszta części pasuje . Co do osiowaniu wału to musisz kupić blok z podporami .

dzieki Krzysiu za wskazowki. auto juz lata pod turbo czy jeszcze projekt trwa?

Już jeździ