Podczas składania wyszło że nowy wał zawadza o natryski na tłoki i teraz mam niezła zagwostke .

-pierwsza szlif "łopat" i wywarzanie wału - tutaj trochę ciężko jest mi zaufać naszym rodzimym "magikom"

-druga zrezygnowanie z tego natrysku -przeszukując tematy za wielką wodą znalazłem opinię ,że można smiało pokusić sie o taki zabieg.(prawda czy fałsz)

edit. silnik to hondowska wolnossąca b-seria .

kute tłoki nie wymagają natrysku. raczej się nie stopią... złożyłem dwa silniki 4g63t które w serii miały natrysk i został wyrzucony i żyją.

spoko mozna zaslepic. golden eagle chyba nawet ma cos takiego w ofercie. dzieki temu masz stabilniejsze cisnienie oliwy na reszcie smarowanych elementow.

edit: Golden Eagle Oil Squirter Plug set


zapewne mozna to tez zrobic domowym sposobem dobierajac poprostu odpowiednia srubke

wkręcić śrubkę lub zaspawać, co kto lubi, w b-series są przykręcane natryski śrubami drążonymi więc dobranie takich zakrętek nie będzie problemem. w 4g63t 2g natrysk jest brany odpływem z zaworkiem podobnym do mbc boost type z panewek głównych więc to jest kolejny powód by się go pozbyć

Bardzo orygnalna teoria. Powiedz to samochodom WRC.

Azrael pomińmy już kwestie aut typowo wyczynowych.

czyli wychodzi na to że w aucie streetowym możemy pokusić sie o ich zatkanie i właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem dzięki

nie tylko w ulicznym. duzo wyscigowych b-serii jezdzi bez natrysku. prawie wszystkie grzebane w golden eagle silniki maja zaslepiony natrysk. te zakute i produkujace 600whp tez

nie mówię tutaj o silnikach katowanych na rajdach z podtrzymaniem... tam każde chłodzenie jest wymagane...

Mozna zaslepic, wyczynowe cwiercmilowki nie maja natrysku na denko.

Wyczynowe ćwierćmilówki miewają zabetonowane kanały wodne, a jakoś nie zrobił bym tego w streetowym samochodzie

Zaslepić można, tylko trzeba pomyślec czy to ma sens. Ja uważam, ze każde dodatkowe chłodzenie w sliniku z turbo to cenna sprawa.

silnik wielkiego nie jest doladowany

trzeba poprostu stroić ostrożnie na bogato i kategorycznie pilnować egt. uwierz mi że ma to sens gdy natrysk brany jest z magistrali zasilającej panewki i otwierany przez kuleczkę ze sprężynką która to z czasem się wyrabia i nie trzyma ciśnienia, wtedy to jest dopiero lipa

Nie wiem gdzie jest kuleczka i spręzynka i dlaczego ma to być lipa, ale w 1,8T i 4G63 jest natrysk i to bez zbędnych sprężynek i kuleczek...

taki fajny natrysk jest tylko w 4g63t w eclipsach drugiej generacji, w eclipsach pierwszej oraz evo4< jest realizowany normalnie na osobnej magistrali olejowej, jak wykazał już dawno temu Magnus tnąc bloki 1g i 2g 4g63t z eclipsów na plasterki, crankwalk oraz niedobory oleju na panewkach występujące notorycznie 2g są wynikiem zacinającego się w pozycji otwartej natrysku oleju na denka tłoków branego prosto z zasilania owych panewek.


polecam sobie poczytać.
http://www.magnusmotorsports.com/tech/crankwalk.htm baaardzo ciekawy artykół

Nie ufam firmie, która produkuje jedne z gorszych kolektorów dolotowych do Evo dostępnych na rynku. Więc wybacz, ale nie będe czytał ich wypocin.

w silnikach opla (np. c20let, c20xe, x20sed) natrysk jest zrobiony z panewek i nie ma tam kompetnie żadnych sprężynek i kulek - jest po prostu najzwyklejsza w świecie dziura w korbowodzie i panewce na wylot i nic się nie zaciera - ciśnienia nie brakuje

taki fajny natrysk jest tylko w 4g63t w eclipsach drugiej generacji, w eclipsach pierwszej oraz evo4< jest realizowany normalnie na osobnej magistrali olejowej, jak wykazał już dawno temu Magnus tnąc bloki 1g i 2g 4g63t z eclipsów na plasterki, crankwalk oraz niedobory oleju na panewkach występujące notorycznie 2g są wynikiem zacinającego się w pozycji otwartej natrysku oleju na denka tłoków branego prosto z zasilania owych panewek.


polecam sobie poczytać.
http://www.magnusmotorsports.com/tech/crankwalk.htm baaardzo ciekawy artykuł

co do silników opla, nie znam się. mówię jak wygląda sprawa w silnikach 2g eclipse, i na pewno nie wygłaszam żadnych nie potwierdzonych teorii a opieram się na badaniach magnusa.

przecztałem, ale nie przekonuje mnie jakoś obwinianie natrysków za crankwalk.... przecież gość pisze o nieseryjnych sprzęgłach, jak również o brudnym oleju i zapchanym filtrze, że olej musi iść bypassem i ponoć to ma powodować wadliwe działanie dysz, ale raczej wcześniej dojdzie do uszkodzenia panewki. opisał też jeden przypadek, ale trochę zbyt mało danych, żeby uznać to za przekonujący dowód, że przyczyna tkwiła w natryskach



powinien to policzyć ponieważ przepływ oleju przez dysze jest bardzo niewielki w stosunku do wydajności pompy, a nawet jeśli by całe ciśnienie miało uciekać przez uszkodzoną dyszę to będzie to widać na wskaźniku ciśnienia oleju

a żeby zobrazować jak jest to zrobione w oplach to wyobraź sobie, że te rozbierasz te dysze z mitsu, wyjmujesz sprężynkę i kulkę i wkręcasz z powrotem i nadal działa i specjalnie w oplach crankwalk nie występuje nagminnie

Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak może dojść do crankwalk poprze4z niewłaściwe działanie natrysku na denka tłoków czy choćby braku/nadmiaru smarowania.

Crankwalk jak wszyscy dokonale wiemy zwiazany jest GŁÓWNIE (99,9) % przypadków z niesczęśliwym splotem wydarzeń związanym z zastosowaniem mocnego sprzęgła, innego głównego koła pasowego i nieszczęśliwą konstrukcją panewek głównych w niektórych silnikach. Przy poprawionych panewkach w 4G63 (w stosunku do wcześniejszych ewolucji tego silnika) problem crankwalk znikł bezpowrotnie... Pozatym kto odpala silnik na wciśniętym sprzęgle niech się nie dziwi że ma cranlkwalk....

I tyle w temacie crankwalk.