Witam

Byłem na hamowni swoim E36 M54B30 i wyszedł mi taki o to wykres:



Seryjnie powinno być 231 KM przy 5900 obr./min i 300 Nm przy 3500 obr. min.
Dolot: seryjny z E39 na papierowym filtrze.
Wydech: kolektory seryjne z katami, dalej dwa pierwsze tłumiki seryjne z E46 z tym silnikiem(przelotowe) i końcowy przelot od MTG czyli tak naprawdę układ jest przelotowy.
Sondy wszystkie są na miejscach.
Brak błędów na kompie.
To był 3 pomiar pod rząd i był najlepszy pewnie ze względu na wychłodzenie dolotu.

Co może być przyczyną braku 9 KM i 23 NM i do tego maks. Nm jest przy wyższych obrotach?
Wydech?
Kompresję zmierzę.

Silnik pochodzi z angola E39 z automatem i ma przelatane 190 tys. km. Samochód, z którego go wyjmowałem był w super stanie, więc raczej i silnik był dbany.

Proszę o rady, bo trochę mnie to nie pokoi.

Pozdrawiam

myślę ze utrata 9 ps z 231 nie powinna byc powodem do niepokoju. lekka odchyłka we wskazaniu któregoś z czujników i już może byc kilka PSów mniej. hamownie też mają swoje granice błędu jak pamietam jest to okolo 10% wiec ..

nad momentem możnaby się pochylic. ale nikt Ci tu nie wskaże konkretnej przyczyny bo mogą byc ich dziesiątki

Normalny wykres dla M54B30. Jak na N/A i tak jest bardzo dobrze, zwłaszcza że przy swapach moc potrafi "zaginąć". Poza tym silnik z 190k przelotu i zapewne nie mierzyłeś dawcy na hamowni więc nie wiesz w jakim stanie był.

A ja bym radził zrobić płukankę tego silnika http://liquimoly.pl/jct i użyć preparatów tej firmy a na pewno dojdziemy do mocy z przed paru lat

żartujesz sobie czy robisz w tej firmie jako przedstawiciel handlowy ?

Nie nie robię w tej firmie ale używam tych produktów i jeszcze się nie zawiodłem polecam robią naprawdę dobrą chemię dla aut po za tym używałem tych produktów do m54b30 i jak na razie były skuteczne.

nie neguje tego,że robią dobrą chemię ale nie widzę przełożenia płukanki silnika na odzyskanie utraconych KM. to nie ma nic wspolnego

Chyba tu nie chodziło o płukanke a o czyszczenie układu wtryskowego.
Znajomy kiedys na prezentacji robił taką maszyną czyszczenie w m20 to przez pol godziny wydawało sie ze silnik sie rozpadnie a potem po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrów to bajka. Zupełnie inaczej motorek pracował.

9 KM to nie tragedia, może być błąd pomiaru tak jak mówisz, ale 23 Nm to sporo i w dodatku uzyskiwane bardzo późno.

Konkretnej przyczyny nie, ale może coś od czego można zacząć(oprócz kompresji)?

jesli to jezdzilo z automatem moze ecu wykrywa jakis brak skrzyni ?

Też o tym myślałem, ale elektronika była robiona u Pawła z Łodzi co robi dla braci Jagiełło i z tego co wiem, to robi dobrze.

Na kompie pisałem, że nie ma błędów. Chodziło o błędy z czujnikami związane. Są błędy ASC, KFK(grzałka termostatu) i chyba coś jeszcze związane z tym, że silnik nie siedział w tym aucie.
Jak można sprawdzić czy to nie wina sterownika?

nie jest to wina sterownika, zabrudzone wtryski? mocno wątpię, to jednak jeszcze w miare świeży silnik. Kompresją nie zawracalbym sobie głowy bo jesli wina leżała by tutaj to spadki bylyby duzo bardziej drastyczne. Na poczatek podjedz na kompa, tylko do jakiegos kumatego elektryka, ktory potrafi odpowiednio odczytywac dane z life-data i co wazniejsze potrafi odpowiednio interpretowac wskazania i wyciagac dobre wnioski z nich.

Oprogramowanie w sterowniku masz zmienione na to do manuala?Jak wyskakuje błąd grzałki termostatu to też nie do końca dobrze.Ta grzałka z tego co wiem załącza się na full obciążeniu aby szybciej termostat się otworzył i lepiej schłodzić silnik.
Robiłem kiedyś kumplowi konwersje z automatu na manual i na początku na sterowniku z automatu silnik nie chodził do końca dobrze.
Po wgraniu softu od manuala odrzył znacznie.

Nie wiem czy był zmieniany program(o ile w M54 jest różnica), ale się dowiem.

dobrus pomogłeś mówiąc od czego zacząć. Pojechałem na live data i okazało się, że czujnik wałka wydechowego nie działa i przez to Vanosy nie działają. Mam nadzieję, że to tylko to.

Czujnik zamówiony, po wymianie sprawdzenie rezultatów na kompie i później hamownia.

Termostat też zamówiłem przy okazji. Wiem, że ta grzała w tym pomaga, ale przy pełnym bucie w Ułężu wskazówka się nie ruszała za pion także nie czułem pilnej potrzeby, ale ostatnio czasem sam termostat zaczął nie domagać.

Dam znać co i jak.

Dzięki

W M54 wskazówka jest na środku od 72 do 115 stopni więc to słaby wskaźnik

Pozdr
Mietek

Duży zakres, nie wiedziałem.

A jak się ma to do zegarów w E36? Nie przekłamuje w stosunku do zegarów z E39?

W e36 jest podobnie.Na kompie mam 78 a wskazówka jest w pionie.105 to samo.

moc max to male piwo ale jest jakis problem z dolem w tym wozie i charakterystyka momentu bo nei dosc ze nm nizszy to prawie 2000 obr wyzej..

niski moment wysoko to na 90% to wina tego czujnika

Witajcie.

Wiem ze troche odkop, ale temat dla mnie jest akutualny.

pacjent M54B30 Automat 530i, silnik pracuje w aucie bez zarzutu, chodzi cichutko, zadnych grzechotan (vanosy, rozrząd itd)

a wynik taki: 207/285



co ciekawe - rowniez 207 wyplula kolegi 330i - wymienił kolektory (m54 ma z katami) na m52 bez katów, oraz katy na jakies inne i wypluło katalogowe 231km - jego m54 mocno złopało olej, jak to m54 moje pewnie tez coś wezme (krotko mam auto) - odrazu oczy skierowane są na przypchane produktami spalania oleju katy.

Co myslicie? czy z odczytow z sond da sie wywnioskować w jakim stanie są katy?

Druga sprawa - czujniki położenia wałków - czy mogą być odpowiedzialne za wyniki na hamowni bez dawania żadnych sygnałow (zadnego check engine, zadnego telepania, przeyrwania itd) ?

U mnie w m54b30 na niesprawnej przepływce auto odpychało się jak 2.0, po kupieniu chinola za 350 zeta wypluło 229 koni a po kupnie i załozeniu nowej OEM VDO 245km.
Też miałem kolektory i katy z m52b28. Tez nie miałem zadnych objawów, odpalał bez problemu wkrecał sie do odciecia też bez problemu i równo pracował bez szarpania.

te wspomnianie brak objawów to juz po przeplywce czy przed? przy tym początkowym stadium były jakies objawy, błedy, szarpania drgania?? jakie miales na tym "jak 2,0" kreski?

u mnie jak widzisz, 207km, troche porażka...
u mnie nic, silnik chodzi jak pieknie, cicho, rowno...

Brak objawów i przed i po, tylko mocowo była mega różnica. Generalnie auto kupiłem ale jakoś nie jechało tak jak powinno kreska z 328i zweryfikowałą duże braki mocy. Po odpieciu przepływki auto jechało znacznie lepiej następnie na chińskiej wypluło 229 koni no i kupiłem finalnie nową w ASO i 245km. Tyle wypluwają zdrowe m54b30 z kolektorami i katalizatorami z m52b28.
Na Twoim miejscu podmieniłbym przepływke od kogoś kto ma na 100% sprawną. Ciekawe czy vanos u Ciebie dobrze chodzi bo masz przebieg taki że nie widac żeby sie zmieniało, chociaż dół bardzo fajny masz.
Ogolnie trzeba pojechac do kogoś kto naprawde ogarnia BMW i sprawdzi na kompie jak chodzą vanosy, przepływka itp.

Ten dół to otwarty konwerter (multiplikacja momentu).

Ogolnie wiele osob zwraca uwage ze wykres ogolnie jest dośc dziwny - tak wysoki moment tak nisko, sam juz nie wiem.

Zaleta sporej pojemności i podwójnego vanosa, e36 na dyfrze 3.15 z 2000obr wyprzedzałem na 5 biegu
Większosć ma właśnie okolice 280nm od 2000obr.

Od 1800 do 2700 rpm wyglada mi na otwarty konwerter - wykres jest gładki, zaokrąglony/wybrzuszony z lewej i opada praktycznie liniowo.

Zloguj to auto zamiast wróżyć, podaj ile max kg/h mierzy przepływka, jakie są błędy, czy sondy przy bucie do samego końca stoją na bogato, zobacz czy DISA zaciąga się po odpaleniu.

u mnie w e39 530ia spore straty mocy w górnym zakresie były spowodowane katalizatorami na kolektorach wydechowych. auto jechało gorzej niz e39 328i(m52b28), szukałem szukałem i nie mogłem dojść co jest grane,cały osprzet, wszystkie czujniki itd. był sprawne. pewnego dnia zaczął brzęczeć jeden katalizator, wymieniłem kolektory(z katalizatorami) na te z m52, auto zaczęło jechać tak ja powinno.... auto miało najechane w tamtej chwili 270000km i pobierało olej w granicach 0.3-0.5l na 1000km w zależności od stylu jazdy

Sprawdź VANOSY.
U mnie był padnięty cz. wałka wydechowego, Vanosy nie chodziły i o dziwo nie sypało błędami. Po wymianie auto odżyło, ale niestety nie zdążyło dojechać na hamownie.

A ile powinno pokazać takie 230-240konne B30 na MAFie? Jakiś przekład? Na nacie poki co znalazłem kilka pojedynczych wpisów o okolicach 560-650kg/h czyli 150-180g/s. Richtig? 180gram to będą okolice 230hp przy dobrym odczycie?

Przeplywka, sondy, katalizatory - na to należy zwrócić uwagę. Większosc M54 ma zużyte te elementy, a to wszystko ma znaczny wpływ na moc/moment.

Komp rozumiem pokaze przepływke, czujniki połozenia wałkow itd.

a tu moje pytanie - czy z odczytów z sond za i przed katami odczytac mozna stan katów?

Ciąc wydech chciałbym w ostatecznosci..

w pierwszym roczniku m54 były jeszcze montowane wydechy takie jak w m52, z katami pod spodem a nie w kolektorach. Auto jest żwawsze na tych starszych. Jc, można przełożyć cały wydech i nic nie trzeba ciąć.

nomad66, jesteś tego pewny? probowalem grzebac po realoem i nic takiego nie widzę.

Mam mpaka, więc z tyłu duza fifa z kwasu fabryczna, wiec to tez chciałbym jednak zachować, ale bardzo mnie to zaciekawiło.


Ponowie pytanie - czy na kompie z odczytow sond idzie dowiedziec sie w jakim stanie sa katy?

w e46 spotkałem się z kilkoma takimi sztukami, wszystkie było m54b30 z 2000 roku. Z opisu rozumiem, że to e39, na pewno dałoby się coś pomodzić, wstawić katy na środku z e46 + właśnie te kolektory. Katy z e46 nie są takie drogie, w przeciwieństwie do tych z e36 328i.

Zdrowa seria powinna pchać nawet 630kg/h, a sztuka powyżej 240KM to po 650kg/h.

No to moj ze stozkiem na przepływce (brak odgrodzenia i nawiewu), kolektory M52, seria wydech i mapa Mtune 190gram i 27 zaplonu czyli 683kg/h...az nie za duzo?