Nadszedł ten moment, że GT5 mnie już nudzi i męczy.

Co polecacie z gier wyścigowych na PS3? Chodzi mi raczej o takie bardziej ambitne typu F1 2010, nie koniecznie NFS-y.

Nie siedzę w konsolach, ale BARDZO obiecująco zapowiada się NFS Shift 2 (także pod względem realizmu).

Z tego co czytalem w "branżowej" gazecie to ten NFS zaproponowany przez 240Z moze Cie "zadowolic":P

Z relacji znajomego, który rozpływa się nad Forzą (na Xbox) i upalał SHIFTa 2 w zeszłym tygodniu, to daleko jej do symulacji, jakim to mianem określają tą grę twórcy. Aczkolwiek pobawić się warto. Grafika jego zdaniem miażdży.

Nascar lub WRC, ale do GT5 raczej nie mają polotu.

A grasz online ?

Bo ja uwazam ze do puki nie wygrywam z ludzmi online kazdego wyscigu to mnie nie ma prawa nudzic. No i czy grasz kiera czy padem ?

Mamy ekipe i gramy dosc czesto , naprawde jest wesolo , kazdy ma mica wiec mozna rozmawiac online i wspolnie wybierac tory, auta i moc .

Mimo mojego wieku dlugo mnie jeszcze GT5 nie znudzi

Zapraszam do pokoju Polish House Mafia !

Shift 1 był ok pod względem wyglądu, ale miał kilka baboli w fizyce, które masakrowały całą rozgrywkę.

Już miałem zdejmować Shifta 2 z półki, ale pamiętając przejścia z pierwszą częścią najpierw wszedłem na stronę supportu EA Games, poczytałem forum i od razu mi się odechciało powtórki z rozrywki.

Na pewno masz jakiegoś PC-ta w chacie, każdy ma. Jeśli masz godną kierownicę zainstaluj Live for Speed, choćby darmowe demo - nie pożałujesz.

No ja grałem w shifta 1 i teraz gram w shifta 2 i faktycznie w jedynce był ten problem że samochody za bardzo pływały, zwłaszcze Veyron - nie byłem nim w stanie przejechać okrążenia na nordschleife. Za to w dwójce jest to zdecydowanie poprawione i można dobrze kontrolować wszystkie samochody (chociaż cholera wie tak na prawdę jak veyron jeździ w realu ale domyślam się że nie tak jak w jedynce ). W GT5 też grałem i moim zdaniem model jazdy jest porównywalny z tym w shifcie 2. No i fajna rzecz w tuningu w shifcie 2, że można robić swapy silników, oczywiście takie sensowne tzn V10 z M5 do E30, albo silnik z supry do AE86 na przykład. Drift jest nadal trudny, tak jak w jedynce, ale jednak da się fajnie pojechać po dłuższym treningu.

Forza z xboxa jest raczej porównywalna z Race Driver: GRID tzn bardziej zręcznościowa.

Co do F1 2010 to rewelacyjnie się jeździ, zwłaszcza jak się ustawi większą liczbę okrążeń w wyścigu i walczy się przez połowę wyścigu żeby dogonić czołówkę idealną jazdą, ale wszystko psuje jeden wielki błąd który nie został naprawiony w najnowszej poprawce - pit stop. Jeśli inne samochody zjadą w tym samym czasie to gość z lizakiem nie puści naszego bolidu dopóki nie będzie żadnego samochodu na pit lane. Szkoda bo psuje to całą zabawę.