Czytam czytam na bieżąco
od wczoraj próbowałem usiąść na chwilkę ale naprawdę krucho u mnie z wolnym czasem .
więc zacznę od mercedesów , naoglądałem się ich sporo, od SL W129 przez W124 po clk , nie widzę żadnego z nich pod domkiem, po kolei, SL W129 znam to auto, kolega jeżdzi takim już drugi rok sl500, jest cudny ,wygląda rewelacyjnie, jak dla mnie ponadczasowy, ta jego ponadczasowość wszystkim trochę jednak oczy przysłania, najmłodsze z nich mają kilkanaście lat, jeden z ostatnich z serii niezawodnych mercedesów, ale to jednak już dziadyga, środek auta nie powala, poprostu mercedes w środku mi się niepodoba.jeździłem 320 cdi avangarde rok czasu i cierpiałem
podstawowa wada jak dla mnie tego auta to znajomośc siebie i swojej jazdy, ja to poprostu zajeźdzę, używam auta codziennie, nie jestem pedantem ze szmatką w garści, te kilkanaście lat zdecydowanie odbiło się na trwałośći tych aut,. Nadaje się na weekendowe przejaźdzki ,raczej niebardzo do codziennej walki w korkach i szybkiej dynamicznej jazdy po mieście, do tego silniki, 280 mnie zamęczy, 500 to zdecydowanie nie na moja kieszeń, wiem dokładnie ile każde płacici za swoje utrzymanie SL500 kolegi i jest to auto finansowo bardziej wymagające niz moja eks. w124 to naprawdę super auto, ale kolejny klasyk na weekendy, nie do latania na codzień , ma swoje lata, zaduzo tych latek . CLK nawet nie patrzę w jego stronę, po swoim mercedesie 2003 rok ta marka ogólnie przestała dla mnie istnieć , to jedno wielkie nieporozumienie użytkowo-mechanicznie-technicznie, taka jest moja opinia użytkownika, i znajomych użytkowników jak i serwisu gdzie byłem wyjątowo często. Gwiazda wyblakła i straciła blask, któy niby teraz odzyskuje na nowo, ale na nowe to nie na moją kieszeń
lecimy dalej , Saaby cabrio , nie wiem nie czuję tego , nie podoba mi się , ale pojechałem oglądać jednego saaba 9-3 , to szczerze, surowy /japoński środek Lexusa IS bardziej mi odpowiada niż saab, Volvo C70 na mega plus sztywny dach , ogólnie taki damski , sam już nie wiem wydziwiam, byle by wyszło ,że mam kupić bmw,nie ukrywam, mój faworyt to e46. 325-330 .nie stare , nie zmęczone, jak dla mnie linie jeszcze świeże , środek mi odpowiada,jedyna różnica do sedana którym jeżdziłem to chromowe obwódki na zegarach i kursywa na licznikach a cieszy
Lexus w tym zestawieniu , sama marka jest faworytem, możecie mnie zlinczować, ale w tym akurat modelu to ja nie wiem gdzie jest przód a gdzie tył.... poniosło przy mazaniu tego auta jakiegoś japońca , drugi japoniec zatwierdził go i wyprodukowali,ale oni jedzą surowe ryby,kupują używane gacie małolatek i przy smarkaniu im staje więc się nie dziwie, mi sie nie podoba, to auto nie dla mnie, nie noszę różowych koszul, nie jestem pan ładny i pasuje mi tak fura jak świni siodło, nowy is cabrio dla mnie klasa , oczywiście poza zasiegiem cenowym .Widziałem tego lexa SC pierwszy raz w jakimś filmie z młodym Szturem i już wtedy pomyślałem, ale brzydal, na zywo jest gorzej. Nastepny AS to crosfire, pierwszy raz zobaczyłem to auto na jakimś lotnisku ,na głównym terminalu stał na środku na podwyższeniu ,ze niby piekny itp. gdzieś leciałem jak zwykle spóźniony i tylko rzuciłem na niego okiem , zero wrażenia, jedyne co pomyślałem to : ale kupa, i do dziś dzień nic się nie zmieniło :)kolejne auto z proponowanych to S2000. zdecydowanie jest na liście moich aut do zakupu po wygraniu w totolotka. jednak jako jedyne auto do jazdyu na codzień poprostu się nie nadaje, znam to auto osobiście, dwóch znajomych chyba jest nawet tu na forum, może się wypowiedzą o czym rozmawialiśmy nie raz, na codzień z tym autem ciężko się zyje, obaj mają drugie auto do pracy , do latania po mieście. Jaguar nie wchodzi w grę ze względu na koszta, to jest mega lansowóz i dziadkowóz w jednym , nie ma stajla i jest brzydki
no i wreszcie ta właśnie codzienność, mokre plecy, żar z nieba latem , więc po mieście dach zamknięty,pełno kurzu,syf w środku, polska mentalność , bo to Polska właśnie , nie wiem jak to ugryść, do tego zimą marznący deszcz na szmacie, mróż wykancza uszczelki, wiecznie zaparowane szyby itp. wysoka cena jak na 3-4 miesiące możliwości otwarcia dachu. rozwiazaniem jest hardtop , do bmw najbardziej popularny, kolejny plus dla bmw
Nowsze śmierdzą malizną i nie mają tego czegoś, a 9-3 Cabrio to to samo co 900NG - a tą można wyrwać za 1/4 tej kwoty (z B204L).
i najlepiej od 500 w górę 
