Jak w temacie

Posiadam Charade Gtti w wersji "salonowej" z unikalnym bodykitem. Problem jest z przednim zderzakiem ktory kilka razy musiał mocno oberwać. jest połamany.
3 gości od spawania plastików mi powiedziało ze tego nie da rady zespawać i jedyną droga jest skręcanie na druciki i szpachlowanie - pachnie drutem.

Zależy mi na uratowaniu tego zderzaka.

Macie może jakiś namiar na specjalistę od zadań niemożliwych?

sory za odgrzanie kotleta ale...

Czy to ten sławny PUR? czy to kruche badziewie z czego są zrobione zderzaki np. w fordach Mondeo? Za czasów pracy w serwisie blacharskim takie zderzaki wozili do jednego takiego magika który to spawa a z tego co wiem to cholerstwo pęka po nieumiejętnym spawaniu, jemu to dość dobrze wychodziło ale to jest w Szczecinku w Zachodniopomorskim wiec trochę daleko od ciebie... jak wujek Google nie pomoże to mogę się postarać na namiary na kolesia i wtedy telefonicznie załatwicie sprawę

Tak to PUR

jak na razie poklejone to zostało klejem wurtha-a zobaczymy czy wyda

...dokładnie.
Kleje teraz coraz lepsze i można wybierać, twarde, elastyczne... etc. Szkoda zachodu na "spawanie" i szukanie "spawaczy"
Można przygotować powierzchnię, posmarować najmocniejszym FIX-em od wewnątrz (nawet z naddatkiem) i najlepiej na to jeszcze jakąś cienką blachę (0,5 aby coś trzymało) uksztaltować położyć - czyli klej jest w kanapce, albo dac inne 'wzmocnienie". Uważam, że wcale to nie będzie drut opcja, a jak już puści to na bank gdzieś obok.

Ja miałem właśnie ten zderzak wcześniej na takich "blaszkach" w stylu Pana Henia i dziękuje :/

Dzwoniło i gówno trzymało.

global plast na radzyminskiej napewno ci pomoga.