Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Coś co może mało palić na codzień ale mieć zapas pod butem w weekend :)
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Chcę kupić auto, kupiłem auto
qwsazx
Witam wszystkich.
Jestem na etapie poszukiwania auta, które będzie względnie oszczędne w codziennym, spokojnym użytkowaniu, ale z drugiej strony będzie umożliwiało kierownikowi mały zastrzyk adrenaliny w razie potrzeby. Przekopałem gruntownie ten dział i mam kilka upatrzonych kandydatów, chciałbym więc usłyszeć opinie nt. moich pomysłów oraz może jakieś inne propozycje, o których nie wiem/nie wpadłem.

Założenia:
- auto pokroju małego kombi, w ostateczności sedan. Żaden hot-hatch, takiego już mam. Wygląd, wyposażenie, wykonanie wnętrza, poj. bagażnika - nieistotne.
- spalanie rzędu 5-7l przy emeryckiej jezdzie w trasie z predkosciami 90-110 km/h. Wazne bo duzo jezdze i nie zawsze firma placi za paliwo smile.gif
- wyłącznie benzyna, w uzasadnionych przypadkach benzyna + LPG. Diesle skreślam.
- jakaś tam względna popularność w naszym kraju, czyli odpadają wszelkie egzotyczne wynalazki, do których części się ściąga z australii i innych zadupii.
- odpadają VW, Audi, BMW, Mercedesy, Alfy 156 i amerykańskie (chyba, że z USA coś spełnia warunki - ja nie znam takiego).
- auto umie przynajmniej jako-tako skręcać, a nie jest tylko mistrzem prostej.
- budżet najchętniej 10k PLN, do 15k, nieprzekraczalna granica 20k PLN. W tej cenie chciałbym auto bez konieczności wkładania grubych kwot w doprowadzenie do stanu zdatnego do jazdy. Pakiet startowy typu olej-rozrząd-paski itp. nie wlicza się w cenę auta.
- mocy nie podaję, bo liczą się dla mnie moc+masa, a to się może różnić. Ale ma coś mieć pod butem lub potencjał na tanie wzmocnienie (chip np.) bez naruszania w drastyczny sposób zakładanego spalania. I oczywiscie ma sie dac to wykorzystac, a nie byc ograniczane przez kanapowe zawieszenie lub fatalny rozklad mas. Nie mowimy o upalaniu na torze, ale po prostu o ostrzejszej jezdzie po normalnych drogach, tak zeby sobie dodac odrobine adrenaliny i napompowac ego wink.gif
- byloby wskazane, jakby sie auto nie sypalo co chwilę.

Opcje jakie rozważam. Proszę o rzeczową krytykę lub podsuwanie własnych pomysłów smile.gif Spalanie określałem na podstawie danych autocentrum oraz spritmonitor.de, mam nadzieję że tam specjalnie nie oszukują.

- Volvo V40 1gen, 2.0T (lub 1.9T lub T4). Nazewnictwo nazewnictwem, wiadomo o jakie chodzi.
- Octavia 1gen 1.8T lub RS (jedyne auto spokrewnione z VAG, jakie dopuszczam).
- Vectra 2.5 V6. Nie wiem jak jezdi, ponoć mało pali przy swoich osiągach.
- Volvo 940 2.3T (na forum wyczytałem, że ponoć podatne na mody). Auta sporo palą, ale ponoć dobrze pracują z LPG i da sie cos zrobic z zawiasem., więc wyjątkowo z LPG.
- Volvo 850/V70 1gen - 2.5 wolnossący, może turbo. Opcja ze spalaniem jak wyżej, nie wiem, jak z kosztami wersji turbo. Temat do pozniejszych przemyslen jesli warto.

Mgliste kandydatury to Saab 9000/9-3/9-5, Lancia Kappa/Lybra, Subaru Legacy. Nic nie wiem o tych autach. Nie wiem nic o francuskich i hiszpańskich, mało o japońskich. Boję się wiru w kieszeni w temacie kosztow napraw i czesci, no i dostepnosci samych czesci.
Pomożecie? Dzięki z góry smile.gif
KaeS
VTI aerodeck
PiurielSR
Zadnego z ww aut nie kupisz za 10-15 - 20kpln.

Zadno nie pali 5-6l w rzeczywistosci....

Jedyne co mi przychodzi do glowy to Mitsu Lancer z lat 93-96 w motorze 1,6l.



Mozna zrobic ladne body
RSMANIEK
Co do spalanie to zgoda ze mozna zapomniec, ale za te pieniadze to mozna wybierac ile sie chce w tych egzemplarzach.
A spelnajaca te wymagania by byla Astra f kombi z C20XE i do tego sporo tansza niz planowyany budzet.
SajneK
Tylko jakas leciutka pierdółka typy Honda civic, wszystko inne co napisałeś nie spełni Twoich oczekiwań
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.