Witam .
W przednionapędówce o wadze 800 kg , oraz rozkładzie mas 60/40 założyłem z tyłu tarcze hamulcowe ( głównie z powodu zakładu ) problemem jest to iż hamują one zbyt mocno w stosunku do przednich hebli .
Sprawę miał załatwić korektor siły hamowania od Łady Samary przerobiony na regulowany śrubą . Niestety gdy dochodzę do ustawienia , które było by optymalne zaczyna się pojwaiać problem blokowania prawego tylnego koła po gwałtownym hamowaniu ( blokowanie na amen , trzeba później pokręcić śrubą od korektora aby odpuściło )
Chcę zatem zastosować takie rozwiązanie :
Układ z krzyżowego na pompie hamulcowej przerobić na taki w któym jedna sekcja ogarnia przednie heble , a druga tylnie , ale na tył chcę zaślepić jedno wyjście a na przewodzie z drugiego dac taki korektor :
http://www.allegro.pl/item1086663128_korek...1_oryginal.html
teraz pytania -
1. 57%-100% to wielkość przepływu czy dławienia ( w tym drugim przypadku na wartości 100% heble tylne powinny być odcięte całkowicie )
2. Czy pompa z ukłądu krzyżowego da radę w takiej konfiguracji o jakiej piszę ?
3. Czy ktoś z Was miał doczynienia z takim korektorem ?( jak się sprawuje )
Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi