Witam
Też mam M52B20. Jestem na ukończeniu. Działa wszystko oprócz samej klimy, bo jeszcze nie zmontowałem wszystkiego i nie nabiłem. Dużo roboty jest. Od razu Ci powiem, że z anglika sporo nie pasuje. Kanały w desce te na nogi są inne i jakieś tam łączniki do nich(sprawdź w ETK). Przewody klimy są inaczej wygięte, te długie, ale można je założyć. Przytoczę moją wypowiedź gdzie indziej:
Powiem tak roboty jest masa i jest to dokładna praca.. Trzeba wywalić całą deskę, nagrzewnicę, polutować sporo kabli, poprowadzić je sensownie, najlepiej wzdłuż istniejących, nawiewy na nogi trochę inne są, ten na twarz też trzeba zdobyć(jak coś to mam go na sprzedaż), później złożyć wszystko, po drodze na pewno coś wyjdzie, czegoś będzie brakować, czegoś nie będziesz wiedzieć. Trzeba jeszcze wyciąć dziurę w tunelu środkowym na rurkę spływu wody skraplającej się na parowniku(chłodniczka w środku auta w puszce nagrzewnicy), podobno jest jakiś jej obrys. Osłona nad nogami pasażera jest inna. Pod maską trzeba wywalić wycieraczki, podszybie i jeszcze kilka elementów wokół, wymontować pół przodu, zderzak, plastiki, chłodnicę, bo musi być inna, plastiki wokół niej, wzmocnienie przednie pomiędzy podłużnicami, zamocować nową chłodnicę, chłodnicę klimatyzacji, wentylator, kompresor i jego łapę, przewody czynnika, osuszacz, elektrozawory do klimatyzacji. Kółko pasowe dodatkowe do klimy, pod maską poprowadzić wiązkę przewodów, dobrze ją zawinąć, umieścić w oryginalnych miejscach. Spuścić płyn chłodniczy, coś tam się wyleje, trzeba dokupić, może wymienić jak jest stary, takich pierdół jest dużo. W puszcze bezpieczników trzeba dołożyć 3 przekaźniki i 3 bezpieczniki, kable z niej poprowadzić do czujników, wentylatora i kompresora. Ze środka trzeba kilka kabli poprowadzić do puszki, ale to akurat nie problem. Żeby było jak w oryginale, trzeba dołożyć 2 piny do gniazda diagnostycznego no i starać się wszystko prowadzić jak w oryginale, dołożyć 3 piny do takiej okrągłej wtyczki koło puszki bezpieczników i kable pociągnąć dwa do puchy, jeden do środka. Nie wiem czy, ale być może, że trzeba poprowadzić od wtyczki z ECU 3 przewody(ja je miałem, bo wymagała tego klima dokładana, którą miałem). Wiązka z auta bez klimy pokrywa się z wiązka z auta z klimą, czyli nie trzeba jej usuwać i nie trzeba tych kabli przekładać z auta z klimą, to upraszcza, ale to tylko kilka kabelków do jednej wtyczki.
Trzeba wszystko składać na nowych uszczelkach, o-ringach, opaskach zaciskowych, żeby nie ciekło, ale nigdy nie wiadomo co wyjdzie. Powinno się kupić nowy osuszacz około 150 zł, pasek kilkanaście złotych. Jak kupisz zestaw to on i tak nigdy nie będzie kompletny, bo sprzedawcy nie zawsze wiedzą co trzeba dać i czasami im się nie chce. Będziesz kupował kupę pierdół z ASO albo ze szrotu. To sporo czasu zajmuje szukanie czego jeszcze brakuje, jaki to numer części itd.
Jest sporo zachodu, ja jestem w trakcie. Robię to już 2 miesiące, ale przy okazji dokładam radio, OBC, fotochrom, przewietrzanie postojowe i poprawiam sporo rzeczy. Mam na to mało czasu, nie spieszę się, robię dokładnie. Nigdy nie oddawaj do warsztatu na taką robotę, bo oni nie zrobią tak dobrze jak Ty, nawet jak się nie znasz. Chodzi o staranność wykonania, dokładność poprawianie niedociągnięć itd. czego nie robią w warsztatach.
Nie liczyłem dokładnie ile już poszło na to. Zestaw kupiłem za około 1100 zł, okazało się, że zepsuty jest wentylator, sprzedający oddał 100 zł, naprawa ponad to kosztowała, części z ASO to już 500 zł spokojnie, jak nie więcej. Do tego nowa chłodnica, plastiki tunelu powietrza pasa przedniego około 400 zł. Z anglika nie wszystko pasuje, są części nie nadające się. Wiem, że większość elementów ze środka, to do śmieci ze dwa plastiki do nawiewów są OK. Przewody czynnika pod maską są inaczej ukształtowane, nie wiem czy będą pasować, jeszcze nie próbowałem. Ja kupiłem do tej roboty lutownicę, miernik, taśmę izolacyjną, rurki termokurczliwe, trochę przewodów, cynę, kalafonię coś tam jeszcze, razem to też około 150 zł. Lutownica wystarczy za 25 zł jakaś mała kilkadziesiąt Watów, miernik też koło 30 zł. Trzeba mieć też zestaw narzędzi klucze różne, torxy, nasadki itp. Coś do cięcia drutu, zdejmowania izolacji z przewodów, coś pewnie jeszcze.
Jak klimę się rozszczelni, to powinno się przepłukać układ czynnika chłodniczego, żeby pozbyć się syfu, taka usługa widziałem 500 zł, może się uda taniej, ja to zrobię, bo jeszcze jakieś drobiny wejdą w kompresor i się zatrze i zawsze lepsze działanie i spokój. Trzeba też nowy osuszacz dawać po rozszczelnieniu tak jak już pisałem, teraz napełnienie jakieś 150 zł i sprawdzenie szczelności też coś kosztuje. Nowy filtr przeciwpyłkowy koło 100 zł, jakiś środek do odgrzybienia, bo jak jest nagrzewnica na wierzchu,to warto to zrobić. A i podobno trzeba pojechać na kompa i "wgrać" klimę w samochód. Także bez 3000 zł nie podchodź. Sama eksploatacja później też kosztuje, raz na jakiś czas napełnić, sprawdzić szczelność, wymienić osuszacz, tak zwykle co 2 lata. Spalanie też wzrasta.
Tu masz link do mojej galerii:
http://forum.bmwautoklub.pl/viewtopic.php?t=3004 . Jak się nie boisz takich widoków, to możesz spróbować. Jest to wyzwanie, przynajmniej dla mnie, ale w lecie zimniutko, w kabinie piękny widoku panelu przez cały rok, mi również się podoba wyglądający zza nerek wentylator klimy. :naughty:
Oczywiście bez schematu i jakiejś instrukcji jak rozbierać lepiej nie podchodzić, ale to mogę Ci załatwić.
Jeszcze można by pisać. Jak chcesz mogę Ci coś jeszcze napisać, mogę długo odpowiadać, bo mam mało czasu.
Pytałeś się jak to zrobić dobrze? Przede wszystkim dokładnie, starannie i z głową bez kombinacji. Jak masz kabel np. 1 mm2, to nie można go kontynuować 0,5 mm2, bo będzie się grzał może się stopić izolacja i katastrofa gotowa.
Rozważ za i przeciw.
Coś tam jeszcze pewnie można by napisać, ale nie pamiętam wszystkiego.
Jeżeli się zdecydujesz służę pomocą.
Przy okazji warto dołożyć kilka innych rzeczy, np. OBC, fotochrom, może coś pod maską.
KONIEC
Jeżeli sam nie wymontowywałeś tej klimy, to nie wierzę, że masz wszystko. Do samochodu wkładasz wszystko czego nie masz, kable tak samo jak nie masz wkładasz. A no i nie masz w karoserii przygrzanego na kielichu mocowania węża klimy. Kupiłem to w ASO (kilka zł) i zamocuję to jakoś bez inwazyjnie. Dziury na rurki w ścianie grodziowej też nie będziesz miał. Cięgno do środkowego nawiewu też jest inne, ale to ASO ma tanio.
Pozdrawiam