Witam, słyszałem, że do silnika M52B25 można zamontować kolektor od M50B25, pytanko: czy można zrobić coś podobnego z silnikiem 323i w BMW E46(jest to silnik M52TUB25 170km)aby uzyskać większą moc? Ile około można uzyskać? Co trzeba wyrzeźbić? Pozdrawiam.
PS. Temat był podobny, jednak nie tyczył się on silników na podwójnym Vanosie, proszę o wyrozumiałość(pierwszy post na forum:) )

Nie spotkałem się żeby ktoś robił coś takiego.
Byłby z tym raczej problem.M52tu ma zupełnie inny kolektor.Zmienna długość kolektora,inaczej umiejscowiona przepustnica itd.
Poszukaj w necie ale raczej nic z tego.

A co można zrobić żeby uzyskać moc zbliżoną do tych 192km? Gdzie są te 22km:)

M50B25 a M52TUB25 to zupełnie inne silniki.Chociażby ze względu na głowicę z 2 vanosami.
Twój silnik chodzi już w standardzie OBD.Normy czystości spalin itd. robią swoje.
Pozatym z dwoma vanosami przebieg mocy i momentu są raczej bardziej korzystne jak w M50 więc raczej nie ma sensu walczyć za wszelką cenę o kilka koni.

22km uciekają w różnicy budowy bloku-aluminium i innych podzespołów...

Dzięki, a powiedzcie mi jeszcze: kompletny tłumik od 2.8 dałby coś? bo o ile dobrze kojarzę to od samego silnika do końcowego w 2.8 idą 2 rurki, u mnie niestety łaczą się w jedną mniej więcej na środku.

PS. Można gdzieś kliknąć "pomógł" ? Pozdrawiam i dziękuję za odp.

z tłumikami nic nie kombinuj,bo więcej stracisz niż zyskasz... na tym forum usłyszysz w tym przypadku jedyną słuszną podpowiedź- sprzedać 2.3 i kupić 2.8. A to dlatego,że 2.3 raczej nikt nie przerabia. A jeżeli koniecznie chcesz ten podkręcić to na pewno jest kilka zabiegów... chip to pierwsze,zbudowany wydech od początku tylko pod to auto i chipa- wtedy ok 190KM możesz celować... helmuty jakieś wściekłe wałki na pewno do tego robią... Na pewno można tylko gdzie sens tego... skoro wydech i chip to około 2-4tyś to już lepiej zamienić model i mieć w ori 192

mialem ten silnik w e46 i swojego czasu duzo szukalem jak go wzmocnic, wszelkie odp w usa na ten temat ograniczaja sie do:
1. stozek
2. chip, ten silnik podobno ladnie na niego reaguje
3. to co radzi wiekszosc, zmienic most od wersji z automatem

z opini wlascicieli po tych zmianach, 323 latalo lepiej niz 328

tomek1510 te 22 konie prawodpodobnie sa zdlawione wlasnie wydechem w polowie ktory laczy sie w jedna czesc i pewnie programem.
Moja propozycja jest taka zebys poszukal jak zbudowany jest wydech w 325i na pewno w polowie sie nie laczy w jeden jak u ciebie tylko idzie 2 rurka do konca.
Kiedys jak mialem 320 to tez wydech w polowie laczyl sie w jeden po zmianie na 2 rurke do konca bylo czuc znaczna poprawe ale mialem jeszcze rurowy kolektor brak katow...
Ja bym to zrobil tak zaczol bym wlasnie od wydechu pozniej jak chcesz czy tam ci sie podoba dzwiek stozka to mozesz zalozyc odgrodzic od cieplego powietrza zapodac jakis program i ew mozesz jeszcze zdemontowac viscoze jesli jest tylko wtedy trzeba poobserwowac czy sie nie grzeje za bardzo ale raczej nie powinien pozatym jesli masz klime to automatycznie wlaczy sie wentylator od niej jesli ciecz przekoroczy jakas tam temp

No w BMW to trochę ryzyko bez modów robić sam wydech- oczywiście można na "lepsze" ale przy przejściu z jednej na dwie-nie sądzisz,że może dojść do zmniejszenia ciśnienia w wydechu czyli spadku mocy. Są ludzie którzy wiedzą o co chodzi i robią takie wydechy z sukcesami. Ale wydechu z 2,5 nie polecam do 2.3... Będzie ładnie pracował ale założę się,że NM spadną

Uwolni bardziej wydech co poprawi przeplyw spalin i przy wysokim zakresie obrotow bedzie to odczuwalne na + a NM na pewno nie spadnie
dajmy na to silniki z e36 2,5 323 i 325 tez roznia sie moca a jednak pojemnosc konstrukcja itd sa takie same... wystarczy popatrzec na ten wydech od polowy i przy pojemnosci 2,5 raczej nie sprawdza sie on za dobrze ... a wlasnie 323 i 325 roznice widoczne golym okiem to wlasnie wydech... ja w 320 mialem wydech z 325 i moge tylko polecic ...
Silniki maja taka sama pojemosc stopien sprezania itd wiec roznica bierze sie z wydechu i z programu... chodz obstawiam ze sam wydech duzo pomoze

a co ma dać usunięcie visco? bo poza ryzykiem przegrzania silnika nie widzę innych 'zalet' tego działania. Przeciez jesli temp silnika jest w normie to prawidłowo działające visco jest 'luźne' i nie obciąża silnika nawet w najmniejszy sposób

<< i tu sie mylisz kolego

jakies argumenty? mialem w zyciu kilka bmw i w kazdym na pracującym silniku w normalnej temp moglem zatrzymac wentylator reka a nastepnie jednym paluszkiem rozkrecic go w przeciwną stronę wiec jakie on stanowi obciazenie?

Najprsciej podjechac na hamownie i zchamowac auto z i bez i sie przekonasz np gdzies na bimersforum mozna wyczytac tez na ten temat ze sa to odczuwalne i mierzalne straty mocy siegajace nawet 5%

na forach to można rozne rzeczy wyczytac idąc tym tropem,to jesli visco zabiera 5% mocy silnika to sprezarka klimy powinna zabierać chyba 20% .. te 5% to może i jest, ale przy mocno spiętej wiskozie,

wiec sam sobie odpowiedziales co sie dzieje przy wiekszych obrotach kompresor klimy czuc znacznie gdy jest wlaczony bynajmniej ja to odczuwalem jeszcze jak mialem inny silnik i klime;)

tylko,ze jesli wisko nie jest spięte to jego praca ma sie nijak w funkcji obrotów, ja w 328 e36 nie odczuwalem zadnych strat jadąc na klimie, a na pewno nie takich rzędu kilkunastu %

Ja mam e36 323 i po założeniu kolektora od m50, dolotu i wydechu od m52b28 na hamowni wypluło mi 195 KM. Generalnie u mnie wydech od 2,8 nie spowodował jakiegoś specjalnego pogorszenia. Co do kosztów takich przeróbek to wiadomo, jakby robić samemu to kolektro od m50 - 300-350 zł, dolot 250-300 zł za wydech dałem 550 zł, ale potem stary sprzedałem za 400 zł, więc jakiś zabójczych kosztów nie ma. Choć oczywiście nie zamierzam się z tym kłócić - te same mody w m52b28 dałyby lepsze wyniki (ok. 210-215 KM).

nie widze sensu modyfikacji m52b25 kasa wydana na mody wystarczy na zakup zdrowego m50b25 lub m52b28
odnosnie m52b25 powiem szczerze ze to jakas pomylka inzynierow z Monachium
kebaba z takim silnikiem objezdza bez problemu e30 m20b25 o e39 juz nie wspomne

Nie powiedziałbym żeby m50b25 było jakieś specjalnie szybsze.
Co do pomyłki, to tak podchodząc do tematu połowe silników, które mają swoich mocniejszych "braci" można nazwać pomyłką. Silnik taki sma jak każdy inny. e30 z m20b25 może byc szybasza od seryjnego 323 bo jest jednak lżejsza, niemnej jednak z czasów kiedy moje auto jeszcze było 100% seryjne nie przypominam sobie żeby mnie te m20b25 jakos strasznie niszczyło, pojedynek był raczej porównywalny. Ale widze Ty jesteś lepszym znawcą. Super rakieta to nie jest, ale ostatni ślimak na pewno tez nie, zalezy czym się dotąd jeździło. Ja u siebie zmienim olej, filtry, świece i tak już ponad 2 lata, i nic sie zepsuć popatrz nie chce. Więc szybciej nazwałbym ten silnik pomyłką, gdybym musiał już w niego kilka tys. włożyć bo by się non-stop sypał. Tez polowąłem na b28, ale trafiło się ładne b25 więc je kupiłem.
Pozdrawiam

nic nie rozumiem z twojej wypowiedzi co to znaczy ze silnik taki sam jak kazdy inny???? dla mnie m52b25 to porazka nie wiem dlaczego nazywasz mnie znawca??? autor tego postu nie pytal cie o awaryjnosc tego silnika wiec nie wiem po co piszesz ze nic sie nie psuje od dwoch lat w twoim silniku? prawdopodobnie dlatego ze nigdy w zyciu nie mial pozadnego palowania jezdzisz nim jak emeryt a co do e30 to tak jak napisalem nie ma co robic z m52b25
ps mozesz precyzyjniej trafilo ci sie ladne b25 co???? m20,m50,m52,m54,m56 ??

No i cały mój świat legł w gruzach. Normalnie nie będę mógł spać przez to, że mam M52B25, a nie B28. Te 20KM i trochę Nm powodują, że zamknę się w sobie i zacznę moczyć w nocy...

B28 jest najs tu hev, ale jeśli kolega bujał się z szukaniem B28, a znalazł ładne B25 i nie musi wojować o ostatniego konia, to czemu nie?

Bo jeśli idziemy po wszystkie konie, to nie ma wielkiego znaczenia, czy to jest B25 czy B28 -- tutaj trzeba sięgnąć po S50 lub M62 (plus worek kasy na michę od Alpiny).

r.

Jezdzilem e46 w sedanie w manualu 323i fakt bylo to jakies 4-5 lata temu ale auto byla nowka sztuka i na pewno nic nie mozna bylo zazucic pracy tego silnika. Nie raz jak stalem w miejscu to sie zastanawialem czy w ogole odpalony tak cichutko chodzil ...

Mam porównanie E36 M52B25 i E30 M20B25 i od 0 do 200 idą łeb w łeb.

Odnośnie różnicy w E36 między B25 a B28, niby 20KM i 40Nm ale odczuwalne jak cholera na korzyść B28.

I jeszcze co do modzenia B25 to ja odpuściłem, prościej i taniej mi wyjdzie swap na B28 (bo kupno B28 to nie takie hop-siup jak już Robert zauważył, zresztą z B25 lepiej nie jest jeśli chodzi o coupe).

Wiesz, ja nie mówię, żebym nie chciał. Pewnie że bym chciał. Ale:

1) ten rok nie zapowiada się najlepiej z punktu widzenia mojego portfela,
2) to jest mój codzienny dupowóz, więc dobrze by było, aby przerwa była jak najkrótsza, a na swap trzeba trochę czasu poświęcić,
3) mam E36/5, w którym wydech jest inny i szczepienie wydechu od 328 wymagałoby albo pewnej rzeźby, albo ulepienia czegoś z nierdzewki na wymiar -- chętnie, tylko patrz punkty a i b,
4) w związku z powyższym wypadałoby utopić jeszcze parę zeta w moście ze szperą, tarcze 300mm lub 325mm, etc,

więc będę jeździł dalej takim, jaki jest, bo i tak nieźle jeździ jak na zwykły dupowóz. Ciśnienia nie mam.

r.

Jasne, jasne, ja już drugi rok latam 323i i też mnie strasznie nie ciśnie choć graty na swapa leżą już od roku

Nówka sztuka to moze byla ale w 2000r <lol>

LOL. Normalnie Twój wyznacznik zajebistości auta jest po prostu niesamowity
Idąc Twoim tokiem rozumowania to należałoby się zastanowić, dlaczego w salonach w danych technicznych nie ma czasów na 1/4 mili, na 1 milę, 60ft, oraz porównania z 10 pokrewnymi modelami na przestrzeni 15 lat. Tak żeby klient wiedział, czy go objedzie kebab w E30 czy nie. Bo przecież 90% nabywców samochodów kupuje auto do ścigania się i pałowania do odciny na każdej krzyżówce.
Zejdź na ziemię. Nie każdy zatrzymał się na etapie leczenia kompleksów na światłach i moczenia się po nocach bo dostał spod świateł od starszego i 5 razy tańszego auta

Bylo to 323 po lifcie a wlasnie patrzylem na zdjecia pazdziernik 2004 i auto nie mialo nawet roku wiec obstawiam ze bylo z 04 czyli fakt 6 lat ale ten czas leci ...

Kolego, nie było już w produkcji 323 w owym roku było 325 (m54b25) 190 KM i 330 (m54b30) 231 KM

Wniosek - Prędkość zabija! Kup 323i i żyj wiecznie!

A jak chcesz prędkości to kup coś mocniejszego, a jak ktoś już kupił to wg mnie lepiej zacisnąć zęby i za rok, albo 2 kupić 328/330/m3 niż rzeźbić w gównie

Czy silnik ten nie został wprowadzony ze względu na nowe normy Euro I które zadebiutowały w ~1993/94 roku ?

323i? 170km? - > tak. ekologia i oc.

323i e46 bylo produkowane od 97r do 2000r Wiec raczej nie masz pojecia jakim autem jezdziles <lol>

Fakt teraz patrze po katalogach i masz racje jak by na to nie patrzec wiec pewnie bylo to 320 bo mialo 170 km a z tego co patrze to walsnie ten silnik niby tka mial moc i do 2005 byl produkowany

A to tak i miał pojemność 2.2 litra.

Premier:

1. stozek
Jest z kompletnym dolotem

2. chip, ten silnik podobno ladnie na niego reaguje
chip w normalnej firmie? Ile km idzie uzyskac?

3. to co radzi wiekszosc, zmienic most od wersji z automatem
Co to daje jeśli mogę spytać

Pozdrawiam.

wiele rzeczy juz nie pamietam, ale, stozek byl dobrze zrobiony osloniety od silnika zeby nie nabieral cieplego powietrza oraz mial doprowadzone powietrze gdzies z dolu, po chipie byl wykres na 187KM , most- auto szybciej dobijalo do 100 ale mialo mniejsza predkosc maksymalna, bylo gdzies opisane przy jakies predkosci jakie obroty trzymal....

ktos nawet pokusil sie o stwierdzenie ze tak zrobione 323i ciezko bo ciezko ale dotrzymywalo kroku 330i w automacie /to akurat czytalem z przymruzeniem oka/..
to co pisze wyczytalem na forach w usa, nie mialem okazji sprawdzic. Zaczolem szukac mostu, nawet znalazlem jeden ale jak sie okazalo w automacie mial przelozenia jak w manualu wiec trzeba sprawdzac przed zakupem. manual 3.07, automat 3.46!!

Mam pytanie co do mostu od wersji z automatem... Ktoś włożył taki do 323i (lub pokrewnego e46)? i z jakim wynikiem?

No i drugie pytanie - czy to musi być most od wersji z automatem koniecznei 323i? Czy od 320i lub 328i z automatem też może byc?