Witam zastanawiam się nad kupnem Yarisa TS dla żony, jakieś opinie na temat auta, plusy minusy?
Rocznik 2000 2002
Dzięki za każde info i pomoc.

Rozumiem, że bierzesz autko dla żony i będziesz je konkretnie modził tak?

Od jakiegoś pół roku użytkuje taką yariskę. Z autka jestem bardzo zadowolony mało pali miasto ok 9 przy normalnej jeździe, trasa 6.5. Silnik mimo, że zaledwie 107 hp naprawdę dynamiczny i bardzo elastyczny na trasie spokojnie daje sobie rade z tym autem, problemem może być hałaśliwość przy większych prędkościach rzędu 140 hm/h, wtedy silnik ma ok 4200 obr i jest dość głośno.
Ale na miasto autko super, małe zwrotne wszędzie wjedzie no i spod świateł obiedziesz jakieś 85% samochodów. . Silnik trochę słaby ale za to hamulce, zawieszenie naprawdę fajnie zestrojone. Jeżeli to ma być auto dla kobiety to wręcz wymarzone, schowków, półek, szufladek ma od groma, funkcjonalne wnętrze, no i całkiem ciekawe nadwozie. No produkowane w Japonii także nic się tam nie psuje.
Problem jest z modyfikacjami, mało jest części do tego modelu a jak już są to drogie jak cholera. Głupie amortyzatory pod krótsze sprężyny robi tylko KYB, więc trzeba brać to albo kupować gwint. Jak chodzi o silnik to dolot + kompletny wydech powinny dać wynik w granicy 125 hp, co na tak lekkie autko naprawdę jest ok.
Bardzo ważne IMO jest bezpieczeństwo w tym samochodzie w teście EURO NCAP uzyskało 4 gwiazdki i 29 pkt. co uważam za bardzo dobry wynik dla porównania saxo dostało chyba 1 gwiazdkę. Problemem jest oczywiście kupno zadbanej sztuki, większość to są gnojki ze słonecznej Italii.
Podsumowywując fajny mały wózek na zakupy, w miarę dynamiczny i niepsujący się .
Jak chciałbyś kupić zadbaną, serwisowaną Yariskę pisz na PW, może się dogadamy.

amorki do yarisa na krotsza sprezyne robi takze koni.wiem bo mam
czesci nie sa drogie.wydech jak i dolot trzeba zrobic custom jesli ma byc tanio.kolektor wydechowy mozna kupic bez problemu, kiedys ktos na allegro cos takiego oferowal.Najtaniej wyjdzie chyba DC..silnik bardzo dobrze reaguje na compresor jak i turbo,wszak turbo bylo montowane seryjnie w tym silniku bez zadnych wiekszych zmian(inne wtrsyki oraz pompa paliwa).
ostatnio zastec robil takiego malucha i przy doladowaniu 0.5 bara auto mialo 180 koni.
bardzo tanie sa czesci eksploatacujne.dodajmy do tego niezawodnosc i mamy taki pokect rocket.
najwieksza wada sa tanie plastiki w srodku oraz dla niektorych zegary usytuowame ma srodku oraz brak wskaznika temp.jest tylko kontrolka.
na 1/4 yarisek robi w serii 16,3.
po modach na 120 koni auto robi wysokie 15stki.ale bardziej niz na wprost yaris nadaje sie na techniczne i waskie pojezdzawki.krociutka skrzynia oraz male gabaryty sprawiaja ze jest to go ciezko dogonic

Miałem w Yarisa TS w 2002 roku. Palił po mieście 10,1 - bardzo dynamiczna jazda. Trasa do 160 km/h o litr mniej. Głośne, twarde i pomimo małej mocy dawało sporo frajdy dzięki krótkiej skrzyni. Do 150 km/h dawało radę 2.5 litrowym Vectrom i Mondeo - ale potem ostro puchło. Bardzo fajne auto dla kobiety - jeżeli nie będzie przeszkadzał sztywny zawias. Reszta jak już wyżej opisali.

marcin986 poszedł priv

Jak Ci się jeździ na tych amorkach Koni? Jakie masz sprężyny? Ile kosztują? Ja już w sumie zdecydowany byłem na te KYB, Koni nie brałem pod uwagę

niejezdze na tym bo mam polo na weitecu a zestaw koni+weitec+komplet rozporek kupilem na zas poniewaz cay czas nosze sie z zamiarem kupna tego pudelka niestety rynek aut tak stanal ze poki co zrezygnowalem ze sprzedazu vw.
jezdzilem na koni w innych autach.swietny amorek, regulacja twardosci fajna sprawa, mozna dostosowac charakterystykje pod siebie, a do tego weitec nie jest przesadnie twardy

Moja żona od miesiąca jeśdzi TSką i jest bardzo zadowolona. Ja czasami ją też wykradam , a wtedy jak już ktoś wcześniej napisał 85% aut spod świateł jest Twoja. Masa (900kg) czyni cuda w tym aucie. Silnik mega elastyczny, niby zwykły VVT-i ( tłoki pokryte grafitem) a wkręca się na obroty bardzo ochoczo

Czy któryś z właścicieli TS-a ma może autko po delikatnym lifcie w roku 2003?
Chcicłabym się dowiedzieć czy egzemplarze poliftowe miały Toyotowskie ESP (zwane VSC) i jeśli tak to czy idzie ten chłam zupełnie odłączyć?

Można odłączyć to bezpiecznikiem, lecz wtedy tracisz również ABS

...i tracę zapewne rozdział siły hamowania, bo w tym aucie za to odpowiada pewnie właśnie ABS, a nie korektor, którego nie ma?

A to kretyńskie Toyotowskie VSC było po 2003 roku opcją czy standardem?

Obawiam się , że tak. Ja mam 2002 i mam już inną pompę ABS'u, taką bez VSC.

Ok, w takim razie dzięki za info, będę szukał aut sprzed liftu, lub przygotuję się na przeróbkę elektroniki, chociaż obawiam się, że pierwsza opcja będzie lepsza.

Jak wygląda spalanie tego maleństwa i niezawodność? Jako właściciel dwóch starszych Toyot nie bardzo jestem zachwycony jakością tych młodszych, chociaż mówi się, że Yaris jako jedyna osobowa trzyma fason. Czy silnik 1NZ-FE miewa problemy olejowe jak inne małe VVT-i (np. seria ZZ w Corolli E12)? Czy bywają problemy ze skrzyniami biegów, bo widziałem już kilka zupełnie świeżych Toyot gdzie trzeba było wymieniać łożyska... Czy TS ma jakieś swoje typowe niedomagania?

Użytkuje Yariskę TS od sierpnia, spalanie po mieście, na krótkich odcinkach to musisz liczyć te 9 litrów. W ostatnio weekend byłem w Krakowie na trasie spaliła mi 5.9l a w sumie trasa w obydwie strony + jazda po Krakowie wyszło 6.6l co uważam za całkiem niezły wynik. Do auta nie dokładałem nic, jak narazie nic się nie psuje, wogule to jestem zaskoczony trwałością tego autka, bo mimo gleby i przebiegu ponad 100 000 to w środku plastiki nie trzeszczą, także IMO spasowanie materiałów w środku przednie. Co do oleju to zbliżam się powoli do kolejnej wymiany, nie zauważyłem jakiś problemów, nie dolewałem ani kropli, tylko dokonywałem co miesięcznych inspekcji , Przejrzyj sobie forum http://www.yarisclubuk.com/forum/, znajdziesz tam dużo info na temat TS'a. Nikt tam na te auta nie narzeka, o problemach ze skrzyniami biegów nic nie piszą. Autko zrobione w Japonii, myślę, że jeden z ostatnich przedstawicieli prawdziwej japońskiej niezawodności. Na pewno dużo będzie zależeć od tego jaki egzemplarz kupisz, to co jest na allegro to złomowisko, zwracaj uwagę na wersje przed i po liftowe, na allegro wiszą ze 3 co mają tył przed a przód po liftowy albo na odwrót .

PS. Jakbyś chciał kupić niezłego TS'a wal na PW

Nie masz co porównywać tego z serią ZZ to zupełnie inna bajka. Skrzynia jest japońska, a nie turecka czy brytyjska także nie ma znią rzadnych problemów. Elastyczność jest w całym zakresie obrotów i na każdym biegu. Będziesz mile zaskoczony.

Jezeli masz zamiar kupic ta mala zabawke szukaj w NRD.Zadbane egzemplarze trzymaja cene,ale cos za cos.Jakbys znalazl cos blisko Monachium moge podjechac i obejrzec ;)Btw nie zastanawiales sie moze nad Lupo Gti?Nie wiem ile chcesz wydac kasy ale to ciekawa zabawka.

taki yaris w wersji turbo robi szal niemilosierny.

IMO turbo jest najlepszą drogą w modyfikacji tego samochodu. W N/A więcej jak 130 hp ciężko uzyskać. A Zastec zrobił Yarisa TS na 185 hp co w takim pudełeczku zdecydowanie daje rade.

Ciekawe jak wtedy z trakcją, mi czasami w serii brakuje szpery..

9l w mieście to spoko, a jak w jeździe mieszanej jeszcze mniej to tym milej. Wszystkie Yarisy TS są japońskie? Jak będę już zdecydowany to Ci dam znać



To pozytywne informacje, dzięki!



Będę szukał pewnie we Francji, bo tam mam bliską rodzinę, mam gdzie mieszkać, łatwo mi się tam szuka i co najważniejsze jest naprawdę sporo TS'ów. Ceny są mniej więcej jak u nas, ale chcę tam szukać auta po to, żeby było ładne, a nie najtańsze. Lupo GTI to średnio występuje w przyrodzie, ja jakoś nie jestem super zaprzyjaźniony z VAG'ami, Toyotę mam gdzie niedrogo i fachowo serwisować i mam świetny dostęp do części. Jeśli już to Polo GTI bardzie mi odpowiada.



W aucie jeśli coś będę zmieniał to raczej tylko zawias, ma być niezawodne i tanie w utrzymaniu i służyć raczej tylko do jazdy po mieście. Te 9s do setki mi wystarczy, jak piszecie, że elastyczność też jest niezła to tym bardziej mi to starczy. Mam jeszcze kloca do jazdy w terenie, który nie jest tani w utrzymaniu, a marzy mi się jeszcze jakaś zabawka RWD na pojeżdżawki... która jeszcze pewnie długo pozostanie w sferze marzeń

Tak wszystki TS'y były robione w Japonii. Pozostałe Yarisy bodajże żabojady robiły.

Pierwsze Yarisy, te zwykłe, były też japońskie, gdzieś po roku dopiero zaczęły wyjeżdżać z francuskich fabryk. Swoją drogą nawet te francuskie mają świetną opinię jeśli chodzi o niezawodność Ale jak TS z Japonii to jeszcze lepiej.

ogladalem w tamtym roku jedna yariske z salonu pl.przegladalismy historie napraw i bylo przy przebiegu kolo 40tys ze wlasnie wymieniali lozyska w skrzyni.w litrowych tez potrafia sie posypac z tego co wyczytalem

Ja miałem przy 25 tys zmieniane łozyska 5 biegu... oczywiście na gwarancji(yaris 1,3)

Bo nie masz japońskiej skrzyni, jak ma to miejsce w TS'ach.

ja ogladalem japonskiego ts'a i tez mial lozyska robione

A mam male pytanko , czym rozni sie silniczek yariska II ten 1,3 od tego 1,33 (wieksza pojemnosc troszke ) ale jakis wydech doloty czy cos ? walki moze komputer roznica w mocy jest parenascie koni , moze ktos badal juz temat ?

Jest to w ogóle inny konstrukcyjnie silnik, bazujący na jednostce 1,4 ma podwójne zmienne fazy i jest sprzęgniety z 6 biegową skrzynią, oznaczenie tego silnika to chyba 1NR-F8

Swoją drogą tez badam temat modyfikacj silnika 1,3 (2sz-fe) ale niestety nie ma tutaj duzego pola do popisu....

no szkoda bo myslalem ze cos da sie przelozyc pare gratow aby tych pare koni dodac

przepraszam za odkopanie takieeego kotleta.....

jesli sa jakies info na temat Yarisów TS z wersji 2007-2008 czyli tych --> http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=mksllw1soedm to prosil bym o jakies info jak sie sprawuja, czy sa tez tak bezawaryjne jak poprzednie modele?
był bym wdzieczny za info.

też są robione w Japonii, wiec jest jakas gwaranjca jakosci.
nie wiem czy to jest jakis wazny aspekt dla Ciebie ale auto jest niestety troche wolniejsze od poprzedniego modelu, za to niektore wersje powinny posiadac 6 biegowa skrzynie z tego co pamietram

Kiedy kupowałem yarisa ts to czytałem to forum odnośnie jakichkolwiek informacji o tym gokarcie. Użytkuje go 2 lata. Na zimę jak posypie stoi w garażu i zmieniam go na staruszka cherokee bo mieszkam w górach.Ogólnie jest to fenomenalne auto.Wcześniej miałem takie zabawki jak clio sport 169,C2 VTS i przyszedł czas na yarisa TS 2002.Autko prowadzi się rewelacyjnie.Czuć tą niską masę.Jest bardzo przewidywalne,łatwe w szybkim pokonywaniu zakrętów.Świetne hamulce.Bałem się trochę,że silnik będzie słaby tym bardziej,że wcześniej miałem mocniejsze auta ale nic bardziej mylnego-krótkie zestopniowanie skrzyni i chętnie wkręcający się na obroty silnik daje super efekty.Ze świateł idzie jak wściekły jak na te 105KM.Niby 9s do 100km/h,ale wydaje mi się,że dzieje się to sekundę szybciej.Czytałem na necie,że da się faktycznie urwać jeszcze z tych fabrycznych danych.Startowałem nim 2 razy na torze fiata w Tychach w rallysprintach i naprawdę dawał radę.Wsiadając do tego auta i jadąc nim nie czuje tak jak w clio,że jak go popiłuje to mogę nie wrócić do domu.To jest 100% Japoniec i to się czuje.Totalnie bezawaryjny.Spalanie również śmieszne jak na frajdę jaką daje.Jedyne co mi przeszkadza to to,że powyżej 120km/h jest głośno ze względu na tą krótką skrzynie.Generalnie z czystym sumieniem polecam.Frajda podczas objeżdżania ze świateł dużo mocniejszych fur jest niesamowita.

Mój znajomy będzie niedługo sprzedawać czerwonego, 5dr, 1.8 w nienaganny stanie

Ogólnie jak na swoją moc, to daje to radę

Coś miałeś chyba popsute to clio, bo moje też czasem lekko nie ma i nigdy nie odnoszę takiego wrażenia, wręcz przeciwnie Poza tym jakby nie patrzeć to clio trochę mocniejsze jest

Czesc,

Szukam Yarisa TS II jako mieszczucha do domu, który ma czasem dawać frajdę.
Może wiecie coś więcej na temat tego samochodu ? Jakieś problemy go nękają ? W necie jest raczej mało informacji.

Wiecie coś na temat wad silnika drugiej generacji Yaris TS 1.8 133KM ? 2008rok

Koleżanka ma takiego na tapecie do kupienia. Czy ten silnik posiada jakieś typowe wrodzone wady ?

W jaki sposób jest regulowany luz zaworowy ? Szklanki jak w avensis ?

Hej mam takiego od trzech-czterech lat (kobita jeździ). Zasadniczo zrobiłem świece filtry pasek osprzętu hamulce taka typowa eksploatacja i kompletnie nie wiem co to awaria. Kupiliśmy jak było 144k na blacie teraz jakieś okolice 170 także auto nie jeździ mega dużo, ale fajny wóz. Przynajmniej u mnie nie psuje się kompletnie nic. Średnie spalanie z ostatnich miesięcy mam na poziomie 7,5-7,8 miasto (dojazdy do pracy obwodnica, zakupy), trasa taka do 120kmh spokojnie da się zejść poniżej 7. Mega elastyczny silnik wrzucasz 5 bieg i można zapomnieć o zmianie biegów, w trasie natomiast brakuje 6b. który z tego co widziałem występował w polifcie. Fabryczne 17 powodują niestety to, że robi się dość twardo i podskakująco np. na progach zwalniajacych itp. trzeba mocno uważać. Na śliskim tendencja do zamiatania tyłem przy ostrym hamowaniu, bardzo agresywnie działa ESP, które nie ma swojego wyłącznika w kabinie niestety (jest jakieś dyno mode na yt które powoduje jego off). Fajny krótki układ kierowniczy dużo krótszy niż w innych autach którymi jeździłem. Należy też pamiętać, że zderzaki lampy tylne itp elementy są różne od zwykłego yarisa co za tym idzie drogie. Tak samo wydech, tłumik końcowy niedostępny gdziekolwiek indziej niż w ASO - +- 750pln taka przyjemność Zastanawiałem się ile można uzyskać po wydechu, dolocie, przesunięciu odcinki i jakimś dłubnięciu zapłonu - pewnie nie wiele w uk podają 150+ choć może udałoby się wgrać sam soft chociaż z celica 1,8 - ktoś coś wie?

Do czego porównasz twardość zawieszenia ? Jeśli Fiestę ST można uznać za po prostu twardą to tutaj raczej tak nie jest? Tam są opony 205/40/17” ?

Nie jeździłem Fiestą ST choć słyszałem, że beton. Opony to 215/45/17 z pamięci piszę. Może nie jest to tuningowy beton, tylko umieszczenie kół w sumie po narożnikach auta potęguje i daje taki efekt troche pingponga o ile jakies dziury i inne nierowności nie urywaja łba o tyle właśnie poprzeczne niespodzianki sprawiają wrażenie, że wyskoczymy w kosmos. Wrażenie po wjechaniu na jakiś ujeb jest takie, że zawieszenie pracuje do pewnego momentu i trafia nie wiem czy na odbój czy jak i po prostu jest bezgłośne już takie szarpniecie/uderzenie (moze mały skok zawieszenia) przestaje wybierać i cala buda zaczyna pracować. Mam mazde 6 na bilsteinie B6 i jest przepaść wiem wiem masa, itd ale przez progi np. da się po prostu przefrunąć tutaj z ta predkością skonczyłoby się uderzeniem w sufit. P.S. przypomniałem sobie, ze zaraz po zakupie miałem niespodziankę, objawiała się głownie w wilgotne dni wywalało z nienacka blad esp/abs i to takie totalnie z czapy. Wyczytałem na mądrych forach ze czesto w yarisach padają pompy abs jakiejs tam firmy, oczywiście w TS jest pompa Denso zupełnie coś innego aniżeli w pozostałych. Któregoś razu jechałem za yarisem i podczas hamowania zobaczyłem, że zapala się tylko trzecie swiało stop, a ledowe stopy w lampach głównych tak mrugaja. Wymiana czujnika pedalu hamulca załatwiła sprawe.

Nie no, bez przesady. Beton to jest Citroen C2 z jakimkolwiek silnikiem . Żona ma obecnie C2 1.0 60 KM i Fiesta ST przy nim to prawie limuzyna.

A może Colt CZT, Ralliart i bliźniak Smart Brabus?

+1

Colt ralliart zwl w wersji na Szwajcarię - 197/300 robi mega robotę.
Tylko trzeba serio dobre opony bo trakcją sie nie nacieszymy;)