Niedawno odebrałem mój projekt z warsztatu i już widzę, że zdecydowanie najsłabszym ogniwem mojego sztrucla są hamulce. Teraz mam dwutłoczkowe zaciski z przodu plus nacinane tarcze PowerSlot i klocki noname, które jeszcze w tym roku chciałbym zmienić na porządne Hawki. Z tyłu są bębny, z którymi nie mogę zrobić nic specjalnego z wyjątkiem sportowych okładzin, ale ciągnięcie tego z USA mało mi się uśmiecha. Przez rok jakoś wytrzymam z tą chujowizną którą mam, za to na następną zimę mam następujący plan:
Przód:
- czterotłoczkowe Wilwoody Dynalite
- dwuczęściowe, wentylowane, nacinane tarcze
- dobre klocki
Tył:
- dwutłoczkowe Wilwoody Dynalite
- tarcze i klocki j.w.
- hydrauliczny ręczny
Reszta:
- wydajniejsza pompa hamulcowa
- korektor siły hamowania Wilwood
- przewody w stalowym oplocie
Teraz pytania:
1. Czy jest jakiś producent, który robi pasujące tarcze pod wilwoodowskie jarzma, np. DBA?
2. Czy Hawk robi klocki do dwutłoczkowych Dynalite'ów? (do 4-rotłoczkowych są HP-60)
3. Jaki największy zestaw mogę wpakować pod felgi 16x8 z dużym odsadzeniem, ew. z dystansami?
Z góry dzięki za odpowiedzi.