Witam sprzedalem swoje m50b25 z zamiarem na przejscie do czegos nowszego glownym powodem bylo zawieszenie z 91r pierwsze z 2 pozostalych.... unikatowe z ktorym mialem bardzo duze problemy i byl to jednak sedan ktory srednio mi lezal wiec uturbienie nie bylo na tyle oplacalne.

Przechodzilem juz przez audi turbo Q chodza mi po glowie wieksze moce a turbo tuning to troszke tansza sprawa, imo sentyment do r6 jest ogromny i no i uklad zawieszenia jak i cala reszta dlatego planuje zostac wierny marce.
Mam tu jednak maly problem obawiam sie ze 328 bedzie ciupke przy slabe i 330 rownież, a na mke za ponad 60tys niestety nie osiagne budzetu.

(((( 1 )))) Iż plany kupna e46 sa dosyc mało odległe zaczynam sobie zadawać pytanko czy jest jakas firma w PL ktora sciaga i montuje w rozsądnych cenach kompresory? kto wie za ile i jakie?

Chodzi mi po glowie 250-270hp i okolice 360nm baza to 328 e46 poniewaz 330 srednio 10tys droższe a przy kompresorku te 20nm roznicy(328-330) to bez sens placic.
Projekt ma byc bez drutu chcialbym bez problemowy stage i bezpieczny.

((( 2 ))) wiem ze jeden kolega mial projekt kompresora w 328 ale chyba szybko zniknol moze dlatego ze bylo po taniosci i nie dostarczylo tego co mialo dostarczyc .... bo z tego co pamietam mialo byc to cos bardziej orginalnego od m3?

Czy sa jakies projekty bmw kompresor??

Jakie jest ZA i jakie Przeciw??

pierwsze z brzegu od nas z foum:

http://www.racingforum.pl/BMW-M3-kompresor...ort-t69807.html

http://www.racingforum.pl/bmw-m3-e46-super...ing-t66052.html

www.turbobmw.pl

Ja mam BMW z kompresorem. Gotowy kit do danego silnika każdy ogarnięty mechanik Ci zamontuje.

ja mialem m50b25 z kompressorem, dmuchal 0,3 bar.
w chwili obecnej robie kilka poprawek i bedzie dmuchane 0,5 bar.
kitu jednak nie mam tylko sam robilem wszystko od strony mechaniczej.

250KM to można z wolnossącego silnika wydobyć jak się trochę przysiądzie nad projektem.
Najtańszym kosztem to można wsadzić kompresor od Mercedesa Eaton m62 czy m90.
Droższa wersja to vortech , ASA czy inny procharger.
Do tego cały osprzęt z IC i innymi pierdółami.
Po taniości to rozumiemy założenie kompresora pod seryjny wydech, bez odprężania, bez wymiany sprzęgła na mocniejsze bez IC i wielu innych koniecznych pierdół i tu mimo że projekt zapowiadał się zacnie może wyjść mały niesmak tzw. drut z niedoinwestowania.

A sa jakies projekty kompresora w e46 ? i czy wogole taki zabieg jest oplacalny bez szpery?

250-270km to osiagniesz z takiego kompresora jak ma obecnie pod maska Maleckis.
ale - bedziesz mial malo funu z jazdy z otwartym dyfrem i sprzeglo jesli nie bylo swiezo robione to tez trzeba pewnie bedzie robic.

wg. mnie e46 to gorsza od e36 baza pod takie mody. przemysl to sobie jeszcze kilka razy,zebys pozniej nie zalowal.
jak e46 to tylko m3.

czemu gorasza baza?

ciezsze auto, szpera tylko w m3,drozsze czesci.

ale to tylko moja opinia - chociaz np wiem ze zalozenie kolektora ssacego z m50b25 w e46 nie jest takie easy jak w e36 328i.

i jeszcze kwestia elektroniki - w e36 328i siemensa sie wysterowac praktycznie nie daje, nie wiem co jest w e46 ale podejrzewam ze jeszcze bardziej sie adaptuje.

cięższe auto o około 20kg ale za to buda znacznie sztywniejsza szpera owszem seryjnie w m3 ale nie wierze że nie da sie zaadoptować od e36, co do oszukiwania kompa chyba sie nauczyli że w e36 robił głupoty jak coś nie grało bo e46 tego nie ma , mało tego nawet nie ma kontrolki "check engine"( przynajmniej w 2.8 bo w 4 cyl jest). o ile dobrze pamiętam to do dedykowanych zestawów kompresorów do niby trzystu paru koni dokładają rezystor do "zmniejszania temperatury w dolocie" i nic pozatym , mnie ciekawi wytrzymałość seryjnych gratów w silniku

e46 jest cięższe tylko o 20kg od e36 z tym samym silnikiem w tym samym nadwoziu? Nie chce mi się coś w to wierzyc...

Instalację można wykonać ale ze strojeniem trzeba będzie znaleźć chętnego

hz10 - adaptowales szpere z e36?jesli da sie prosto to super,ale wtedy chyba wiecej e46 mialoby szperunek.
20kg roznicy -jestes pewien?

co do kompa - ten z e46 sie nie adaptuje?nie wierze.

co do metody z rezystorem - ja bym tak nie jezdzil,bez zmierzenia afr egt.poza tym seryjne wtryskwiacze z 2,8 do 280km nie starcza.

moje 328 z instalacją lpg ważyło 1480kg z czego instalka jakieś 40-50kg, sprawdź ile waży rówieśnik jeśli chodzi o szpere to chodzi mi o sam wkład bo kpl nie pasuje. bawiąc sie ustawieniami lpg (czasy wtrysków) nie udało mi sie doprowadzić do tego aby samochód rano nie zapalił tak jak to było u brusa po wymianie kompa więc nie da sie go tak rozjechać jak siemensa z e36

ok,rozjechac sie nie da. ale czy da sie sensownie sterowac?
co do masy - duzo zalezy jeszcze od wyposazenia - skory,dach,itd.

nie wiem ile wazy moj szrot obecnie,ale patrzac na to ze dosyc latwo odjezdzalem e46 328i stwierdzam,ze był lzejszy

Mam takie pytanie :

1.czy w Warszawie jest ktoś kto turbi m50b25 vanos/bez vanosa i jaka kwota na ok.300hp? i mozna bez problemu serwisowac auto ?
2.Do ktorego roku byly silniki bez vanosa 325?(czy byly wtedy silniki bez vanosa i z vanosem? - czasem w tym samym roku sa 2 rozne silniki z tym samym oznaczeniem ale nie wiem jak tu.wiem ze w 93r byl juz vanos w 325i czy on rowniez sie nadaje bez problemu ?
3.Czy silniki 325i w e36 z vanosem mialy tylko 1 vanosa czy 2 jak 2.8 ?
4.Czy 2.8 e36 mialo 2 vanosy jak e46?
5.Czy 325 bez vanosa e36 rownie latwo uturbic jak 325i z vanosem ? - podejrzewam że nie ale czy ten bez vanosa stanowi duzo wieksze koszty?
6.Czy s3.15 ma 25% czy 40% ?
generalnie mialem z 91r i juz uwazalem ze imo duzo wkladu kosztowalo utrzymanie autka i dlatego mysle o czyms nowszym...... po 93-94r najchetniej.

Myśle o kwocie 20-24tys z turbo kitem.

Jest do kupienia e36 coupe czerwone 325 95r z turbo niby na 330km za 25 tys moze bys sobie podjechal i sprawdzil co i jak:D pozdrawiam

2. Z tego co wiem jakoś do 91 były silniki non Vanos, potem już z Vanosem
3. 328 z e36, podobnie jak 325 były na pojedyńczym vanosie. Byly to silniki m52b28. Podwójny to dopiero w e46, tam silnik to m52b28TU
6. Każda SERYJNA szpera w e36 ma 25% zblokowania

Moje 325 E36 z żeliwnym blokiem ważyło 1290 przed bebeszeniem, więc chyba jakaś różnica jest jednak poza tym jeździłem E46 328 sedan i 330Ci - czuć tą większą masę bardzo dobrze, więc na 100% jest spora różnica



2. 89-92 były bez vanosa, 92-94 M50B25TU (vanos)
3. 1 vanos
4. nie
5. Łatwiej, lepiej i taniej uturbić bez vanosa (mniej problemów i dodatkowo ostrzejsze wałki w serii, lepsza głowica)
6. 25%

2. Do września 1992r. M50B25 były bez Vanosa. Czy z Vanosem czy nie, poziom trudności uturbienia taki sam. Vanosem on/off z M50 mógłbyś na upartego nawet Ecumasterem sterować, tylko po co, skoro możesz zostawić go tak, jak jest.
3. Zarówno 2.5 jak i 2.8 pojedynczy Vanos.
4. Nie.
5. Tak.
6. 25%

Moje e36 sedan na vaderach w full m-pakiecie z m54b30 wazyl 1360kg . Teraz mam e46 330ci ktore wazy 1440kg . Cale 80kg roznicy.

M50 z czy bez vanosa efekty są takie same turbowania, generalnie bardzo wdzięczny silnik(sam sobie tera taki turbuje w e-30) e 36 z m50 z odprężonym silnikiem przy 1.2B robi konkret robotę, miałem okazję jeździć taką z naszej stajni i powiem WOW moje e30 z m30b35 T jeszcze większe WOW (344km i 466nm) jak ja bym miał wybierać to bym wybrał m50 biorąc pod uwagę to że dostępność silników na rynku wtórnym jest większa za leprze pieniądze (w razie jakiegoś nie przewidzianego wzrostu EGT) blok żeliwny który jest odporny i to bardzo, sam sobie teraz turbuję m50 w e30




POZDRO

zapominacie o jednym - z vanosem jest sporo mniejszy lag. a poziom 'trudnosci' podobny. fakt, 2,5 to sporo ostrzejszy walek ssacy (wydechowy ostrzejszy w 2,8).
vanos w m52b28 niest variable,wiec latwiej sie tym steruje.