Mamy Astre Gsi ktora sluzy do upalania, smiga na blistenine B6 i calkiem niezle sobie radzi.
Jest tylko jeden problem z oponami przednimi - nierowno sie zuzywaja.
Geometria jest ustawiona "seryjnie" tak przyjnajmniej zapewniali mnie fachowcy,
a mimo to opona sciera sie najbardziej w odległości 1/3 od zewnętrznej krawędzi - zarowno na prawej jak i lewej oponie.
Tu linki na ktorych sa zdjecia takich opon

http://picasaweb.google.com/117340938611255347346/20091004#

W niektorych nalewkach w tym miejscu wyrywaja sie fragmenty bieznika.
Sama krawedz jak i wnętrze opony nie jest zużyte i to niezaleznie czy jezdzimy na Toyo 888 czy nalewce z Max sporta czy na zwyklej drogowej oponie.
Dodam że samochód w naszej opinii prowadzi sie dobrze, na zakretach calkiem przyzwoicie sobie radzi

Jako ze na nastawach zawieszenia zupelnie sie nie znamy mam pytanie:

Jak Ustawic geometrię żeby zlikwidowac ten problem ??

Przydalby sie negatyw na przednich kolach. U mnie dzieje sie to samo. Wystepuje tylko przy konkretnym lataniu po zakretach, kiedy wyjezdza przod.
Aby zrobic negatyw nalezaloby pochylic kolumne McPhersona, albo poprzez lekkie wysuniecie sworznia z wahacza na zewnatrz, albo mocowanie sztycy amortyzatora w poduszcze przesunac do wewnatrz. W moim przypadku ze wzgl. na ET felg, wolalbym kombinowac w kierunku drugiego rozwiazania. Najpierw jednak wolalbym spiac przednie zawieszenie rozporkami, moze to w jakims stopnie poprawi sytuacje.

Spiac przod zdecydowanie warto. U mnie sie zrobilo 'stabilniej'. A ze rozporka dziala to widac golym okiem... bo gowniana i peka przy mocowaniach. Lepiej porzadne stalowe niz tjuningowe wynalazki.

Przód jest solidnie spięty

ale nad geometria popracujemy

a jakie cisnienia???