Na dniach bede s wapowal w swoim e36 2.8 silnik z e46 3.0 czyli jak wiadomo m54b30

I tu mam pytanka wszystko ogarnmiemy sami tylko auto pojedzie na elektryle do Łodzi prawdopodobnie do Pawła

Ma ktos jakies doswiadczenie z programem od Pawła ? Bo zastanawia mnie czy warto zdejmowac sondy, blokowac błedy i zwalac calkowicie EWS oraz ladowac program.

Slyszalem wiele oponi ze ten program nic nie daje i tak samo odradzano mi zdejmowanie sond oraz ews-u

Bede wdzieczny za jakies obiektywne opinie od sob ktore cos wiedza na ten temat albo maja taki silnik w swoim aucie

Z tego cos ie orientowalem to jedyne problemy mechaniczne to : przedluzenie weza od wspomagania oraz pzrerobka weza od chlodnicy (wsadzenie 3nika aby waz podlaczyc pod nagrzewnice bo w e46 jest to troszeczke inaczej rozwiazane) Reszta podobno pasuje P&P

ztcp jedna lapa nie pasuje, ale nie pamietam ktora

co do sond... jesli ich nie bedziesz mial, musisz miec cos, co emituje ich prawidlowy sygnal do kompa, bo inaczej bedziesz mial bledy

Ale te błędy nic nie robią (mowa o wywaleniu drugich sond bo pierwsze pasuje mieć) tylko wywalają CHECKa na desce.

A swistak siedzi i zawija w sreberka

Lapy z m52b28 pasuja, sondy mozna wywalic z kompa i nie trzeba miec zadnych rzeczy ktore emituja sygnal .

z tymi lapami owszem, moglem cos po#ebac, bo zeczywiscie nie pamietam za dokladnie...

jesli nie bedzie sond i nie wylaczy sie ich z kompa, ani nie wstawi jakiegos emulatora, to beda bledy, zapali sie check i komp przejdzie w stan awaryjny...

Przy elektryce gosc niby wywala sondy i BLOKUJE wszystkie błedy ale zastanawiam sie czy zostawiac sondy i nie wywalac ewsu czy podlaczyc wszystko tak jak fabrykka...

cytat " BLOKUJE wszystkie błedy ???? " tj: z tego co zrozumiałem robi kompa z adaptacja błędów tzn: że błędy sond/ewsa itp komp DME będzie widział ale nie będą one widoczne dla użytkownika podczas diagnozowania .. osobiście polecałbym zrobic elektronike tak jak jest fabrycznie czyli na sondach/ewsie itp, co nie jest takie cieżkie P.S. też sie tym zajmujemy (swapy z przewaga do e30 i elektronicznie jest łatwiej "podpiąć" M54 niż M50 czy M52

mowisz o wszystkich 4 sondach czy drugich tylko?
Bo jesli o drugich to zadnego trybu awaryjnego nie bedzie.

Mom zdaniem dla założyciela tematu chodzi o to czy ten program(w tym przypadku od Pawła) jest cos warty i czy daje jakieś konkretne przyrosty mocy dla których warto usuwać sondy i ews(rozumiem że z sondami i ewsem nie da się zaadoptować tego programu)
A wy cały czas o jakichś błędach itd. Zrozumiałe przecież jest że jeśli ktoś zajmuje się swapami i elektroniką na codzień i robi to masowo(Paweł) za jakąś tam gotówkę to zrobi to tak że nie będzie żadnych błędów itd. Chodzi o to czy przyrost mocy po tym programie jest warty całego tego zabiegu usunięcia sond itd. bo wiadomu że dla np 5ps szkoda zachodu.No chyba że ja źle zrozumiałem autora
Rifresz Musisz popytać Ostiego albo Aerox52 Oni mają te silniki a któryś z nich ma program z łodzi-ale to juz pewnie wiesz.

Po za tym wątpie abyś dowiedział sie coś o tym programie bo przy wiekszości swapowanych m54 w PL doszły inne mody(np wydechu) a nikt nie hamował auta przed ani nawet po programie.

Yeti, dokładnie. Bo podlaczyc z ews i sondami to dali bysmy rade sami z kumplem prawdopodobnie albo nie tzreba by bylo zawozic auta bo w Poznaniu kogos mamy.

Gadalem z 2 osobami po tym programie i odradzaja bo podobno nic on nie dal ale auto jezdzi poprawnie z wywalonymi sondami, spalanie i cala reszta jest ok.

Temat zalozylem glownie dla tego ze po dyskusji ze znajomymi 99% z nich odradzilo mi kombinowanie i doradzili podlaczenie wszystkiego tak jak fabryka no tylko ze te osoby ztym konkretnym silnikiem nie mialy do czynienia.

Myślę, że w temacie tych silników Paweł jest bardzo oblatany i rozkminiony, w przeciwieństwie do 99% znajomych, którzy AKURAT z takim silnikiem nie mieli do czynienia (co za pechowy zbieg okoliczności ). Wg mnie wybór tutaj nie jest trudny.

Chyba ogarne sam elektryke i zobaczymy jak to wyjdzie Jedno jest pewne Program z lodzi nic nie daje

z ciekawości ,co miał niby dawać?

Jakies przyrosty mocy sensownea nie 500 w błoto

A na jakież to zajebiste przyrosty (z tytułu nowej mapy) liczyłbyś w N/A?

r.

Nie zajebiste ale auto po tym programie wyplulo tyle koni ile daje sam bmc carbon ... tylko z momentem musze sie jeszcze zorientowac jak to wyglada

W koncu jakis ciekawy temat Jesli chodzi o program od Pawla to mam go u siebie ale tylko dlatego ze podmienilem kompa z kolega, ktory sprzedal m54 ze swojego compacta. Odbierajac auto od Pawla nie mialem programu bo mam na miejscu dobrego magika od tych klockow. Osobiscie nie odczuwam jakiejs roznicy na kompie z programem, glownie ta ze odcinka jest na 7200 i mozna troche wyzej krecic. Nie powiem ze program nic nie daje bo nie bylem na hamowni z bardzo prostej przyczyny - nie mam gdzie w okolicy profesjonalnie zmierzyc auta. Jesli chodzi o EWS i sondy: to ze nie ma EWSu akurat mi nie przeszkadza, sond nie mam i w sumie nie mam porownania do tego samego motoru w tej samej budzie z sondami. Czasami przykopci troche bogato, na czarno ale tak mialy wszystkie trzy m54 w e36, ktore u nas ganiaja. Co do spalania to kategoria OPEN jak palujesz to znika w oczach, jak wracalem z Lodzi to trafilem 535d i nie moglem dac sie wyprzedzic bo tego nienawidze Wyjezdzajac z pelnym bakiem po 180 km zatankowalem 32 ltr wiec spalanie ok 18l/100 przy predkosciach 180-240 momentami w dosc mocnym deszczu co tez mialo wplyw na spalanie. Skrzynka 6b , most 3,15

Osti miales skrzynie od m54? Przeraziles mnie tym spalaniem troche i kopceniem na czarno ;/

rifresz bez obrazy !! ale jak czytam twoje posty to mam wrazenie ze mamy doczynienia z dzieckiem 1 letnim . Na kazdym forum bmw zaczynasz te same tematy. Na kazdym forum dostales juz odpowiednie info odnosnie tego swapa , a ty dalej drazysz temat. Jesli nie stac cie na tankowanie m54 lub na utrzymanie tego silnika to sie nie zabieraj za swapa. SWAP prosty jak drut , a ty podchodzisz do tematu jakbys mial swapowac S62B50 z m5 .

Osti pewnie ma skrzynie z m3 3.2 6b

Tak mam dokladnie taka skrzynie.
Rifresz, a jakiego spalania sie spodziewales? Tak jak napisalem - kategoria OPEN!!! Jak latasz spokojnie bez palowania to spali mniej niz 2.8, jak jezdzi moja dziewczyna to juz w ogole mam wrazenie ze produkuje paliwo
Jak lecialem na zlot w Toruniu to zrobilem 500km na baku, trasa w tamta strone w 90% spokojna, kilka wypadow powyzej 200. W miedzyczasie szybki wypad do Włocławka i z powrotem - tu juz bylo 150-180. Na powrocie z Torunia tankowanie. Jak mialem 2,8 z kolektorem M50 i kpl wydechem z m3 max co udalo mi sie przeleciec to 450 km (nie mam oczywiscie na mysli totalnego zamulania tylko normalna jazde)
...Swoja droga wczoraj napedzilem auto do 260 km/h i nie byl to kres mozliwosci

Gallardo poprostu chce kupic auto i sie zastanawiam czy takim potworem bede umial smigac jak wsadze silnik bo to nie dacia logan 1.1 mpi jaka wczesniej jezdzilem, za pare dni zdam prawko prawdopodobnie i chce sie troszeczke zaglebic w ten temat aby przekazac informacje tacie i mamie ktorzy zrobia mi swapa na moje 18 urodzinki Sorki

Mało Ci mocy w 2.8 którego nie masz i jednocześnie zastanawiasz sie czy nie będzie za szybko?

Ach, ta magia cyferek. A potem okazuje się, że na krętej drodze objeżdża takiego zagazowana Fiesta Courier

r.

Dobra odpadam z tej dyskusji zadawalem po prostu normalne pytania i btralem udzial w duskusji. Na glupia odpowiedz odpowiedzialem ironicznie.

Z mojej strony to na tyle nie bede sie z nikim sprzeczal