Witam wszystkich serdecznie
Mam nadzieje, ze pisze w odpowiednim dziale.
Sytuacja wyglada tak: dostalem w spadku Pontiaca Firebirda Trans Am, rocznik 1979, prawdopodobnie na zoltych blachach. Jak bardzo bym nie kombinowal to wychodzi mi, ze nie bede w stanie utrzymac tej bestii, nie wspominajac o fakcie, ze z motoryzacja nie mam wiele wspolnego i u mnie by sie tylko marnowal, zdecydowalem sie go sprzedac.
Samochodu jeszcze nie widzialem i nie mam pojecia w jakim jest stanie, jest gdzies w garazu we Wroclawiu, musze go przywiezc do siebie, do Krakowa. Wiem, ze niewiele informacji dalem, ale prosilbym o okreslenie orientacyjnej wartosci takiego samochodu (optymistycznej i pesymistycznej wersji ), jakis przedzial cenowy, bo ja naprawde nie mam zielonego pojecia ile cos takiego moze byc warte.
Milo by bylo tez jesli doradzilibyscie mi, gdzie szukac kupcow i jak najkorzystniej go sprzedac. Jak uda mi sie go przywiezc obiecuje zrobic duzo zdjec i wrzucic, zeby mozna bylo cos dokladniej stwierdzic.
Z gory dzieki za pomoc, pozdrawiam