Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: E30 m54b30 mega spalanie przy drifcie.
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > BMW Performance
Stron: 1, 2
Misior
Witam
Mam takie pytanie czy to normalne ze podczas latania bokami taki silnik jak w temacie bedzie tyle palił? Dosłownie ubywa w oczach na wskaźniku.
Moze to byc wina drugich sond lambda ktorych niemam wogole wkreconych? Oryginalnie kolektory sa razem z katalizatorami i na koncu sa sondy. A u mnie niema katalizatorów tylko kolektory od m50 i dwie sondy zamiast 4.
Podczas normalnej jazdy auto pali okolo 15litrów na setke, a przy jezdzie bokiem na ogniu to wychodzi okolo 30-40l.
Dodam ze paliwem nigdzie nie smierdzi.
Co poradzic w takiej sprawie? Czy to moze normalne?
MrUw@
mi m30b30 bez sond w normalniej jezdzie pali prawie 30... w drifcie niewiele wiecej ale napewno... wiec to chyba normalne przy braku sond i drifcie tongue.gif
VTEC
Przeciez przy upalaniu to normalne. Co Ty sie 18stu spodziewałeś ? Passat 1.8 przy butowaniu pali 30.
Misior
Zebysmy sie zle nie zrozumieli to nie zalezy mi na małym spalaniu bo nie po to robilem auto, tylko tak pytam bo myslalem ze cos jest nie tak. Ale jak mowicie ze to normalne to mnie uspokoiliscie.
Dzieki za odpowiedzi.
Wojtek
chyba masz cos nie tak bo jak ja jezdzilem e46 kombi z takim motorem to spalanie bylo granicach 11-13 litrow a to duzoooo ciezsze auto od twojego wiec powinienes mnie raczej mniejsze spalanie niz 15 litorw przy normalnej jezdzie...
yeti24
Mi też się wydaje że pali za dużo.To są bardzo ekonomiczne silniki....
RESPECT
Są ekonomiczne jak się normalnie jeździ biggrin.gif moja w trasie pali 8-9l ale na TA czy Lap race ciągnie powyżej 30l na setkę
Misior
No właśnie dlatego też mnie to dziwi. Czy to normalne czy może jednak nie do końca ...
Christoof
spalania w e30 3.0M54 silnik zamontowany jak fabrycznie na 4 sondach - srednie spalanie podczas normalnej jazdy -8-12l, w kielcach na OSie przy katowaniu autka spalanie wyszło w granicach ok 17-20l, co do driftu to sie nie wypowiadam bo nigdy jej spalania nie sprawdzalem pod tym katem, ale nigdy nie mialem sytuacji ze w oczach "żarła" paliwo

spalanie w BMW 5 e39 kombi 3.0M54 na automacie gdzie autko wazy prawie 2 tony - i tak miasto 13-15L, na trasie ok 8-12L sa to podane srednie spalania, dla przykładu co autko sprawdzałem autostrada jadac ze stała predkoscią 110Km/h - spalanie wynosiło niecałe 7 liter, jadac autostrada ze stała predkoscia ok 180-200km/h spalanie wynosiło 11-12liter, ogólnie podsumowując 8-12l srednie spalanie lato, 10-15l srednie spalanie zima - gdzie w wiekszosci jezdze miasto i krótki odcinki poza miasto 10-20km i praktycznie na automacie do odcinki, co jest zabawne przy naprawde mulastej jeździe ok 60-70 km/h komputer pokazywał mi spalnie ok 4,5l
Mario
30-40 litrów to nawet M3 E46 chyba nie spali.
Mi max wyszło 23litry
Coś masz zjebane.
Aprawdź jaki masz AFR tak na początek
hz10
mario dobrze pisze wink.gif mi e46 z tym silnikiem spaliło najwięcej 25l jazda była 1 do odcinki 2 i 3 to samo, hamowanie i od nowa
Misior
Gdzie takie cos ogarnąc w okolicach krakowa? Mi sie wydaje ze to moze byc spowodowane tymi sondami, ktorych niema smile.gif.
Misior
A jeszcze jedna sprawa. Z tymi drugimi sondami to wiadomo ze bieda bez nich. A co by dało podpiecie ecumastera i wystrojenie na nim? Jak taki silnik to przyjmie?
mcgiver
mi m50 przy odkreconej(popuszczonej) sondzie żarł 40 %wiecej.
dokrecenie nic nie dało przez 2 tankowania .
dopiero reset ecu przywrocił pierwotne spalanie.
jak jest problem z lambda to ecu pracuje w trybie awaryjnym i leje ile widzi , a zaniepokoiła mnie carna chmura przy ruszaniu na niezaciepłym silniku.
niestety przy m54 już chyba sie nieda zrobić reseta jak w m50 bez podłączenia do kompa.
brus_ik
Nie słuchaj takich głupot ze nawet M3 pali max 23l bo to albo oni maja "coś zje..ne" albo nie mają gdzie jeździć wink.gif

Mi 2.8 E36 spalało w trasie przy dziadkowej jeździe niewiele ponad 7l - na torze zawsze powyżej 30l wychodziło - miałem coś popsute ?

M3 3.2 - kilkakrotnie trasa starachowice-lublin, starachowice-kielce, starachowice-wawa głównie z płynną jazdą niewiele szybszą niż przepisowa - 8l ze skrzynią 5 biegową - tor okolo 50-55l/100km (aluminiowy bak z podziałką co 5l, wiem ile przejeżdżam po torze kilometrów więc są to w miare realne wartości) - tu to dopiero mam coś "zj..ane" prawda ? Tylko dlaczego czasami pali te 8l... biggrin.gif

Na obc - średnia nie kasowana od dłuższego czasu oscyluje w okolicach 15l... Jak pojeżdże tak jak Hubert napisał 1-2-3-hamowanie też na obc nie przekraczam raczej 30l w M3 3.2 - wiec moim zdaniem nie sugeruj się wypowiedziami "wygdybanymi", bo miasto nigdy torem wyścigowym nie będzie jak bardzo by ktoś nie był pozbawiony rozumu i wyobraźni.

Tym , że pali 15l przy "normalnej" jeździe bym się tak bezgranicznie nie sugerował bo mocno zależy to od tego co dla kogo jest normalną jazdą i w jakich warunkach się ona odbywa. Jeżeli ten samochód masz głównie do zabawy i chcesz mieć tylko spokojną głowę - zalej do pełna, wyjedź na jakąś nie ruchliwą trasę i przejedź w miare płynnie powiedzmy 200km z prędkością około 100-120km/h. Jak po tej wycieczce wlejesz 30l to możesz zacząć szukać przyczyny. Natomiast jeżeli wlejesz około 20l to ciesz się samochodem i nie kombinuj...
Mario
Kolego M3 jeżdże od 2001 roku czyli od 8 lat w tym rok M3 E46.
Nogi nie mam lekkiej.
Po torach nie smigam ale rekordowo udało mi się osiagnać no może 25 litrów pałowania na pierwszych 4 biegach w e46 i 22litry w e36 3.0
Jak słabszy motor 3.0 wpierdziela 30-40 litrów to jednak nie jest to norma a moze faktycznie nie mam gdzie jeździć a ulica to przecież nie jest tor.
makaveli
brus_ik ma 100% racji.

znam jedno auto,ktore podczas sprintow na 400m potrafi wciagnac prawie 50l/100km po czym w trasie spada do 10l

Bastec
to ze sa odpiete drugie sondy nie powinno miec znaczenia wielkiego , kolega ma tak zrobione w e46 kabrio i nie ma tragedii , a spalanie na poziomie 30l jest jak najbardziej normalne moja e30 1,8is potrafi tyle wciagnac na torze i nie ma co tego porownywac z szybka jazda po ulicy bo ma sie to jak piernik do wiatraka
jendrek e-30
Jak ecu-majstrem podstroisz to raczej spalanie wzrośnie a nie spadnie, bynajmniej w przypadkach które znam tak było, mówicie o m54b30 stroiliśmy m20b25 na euc-masterze (klapa wywalona silnik igła) w mieście delikatnie 15l w trasie 12l, gdy na klapie było około 3l mniej, a przy pałowaniu i lataniu bokiem na 20l zrobiłem 50km i żebrak się zaświecił czyli z grubsza licząc 40l na 100km, generalnie wydaje mi się że przy pałowaniu czy lataniu bokiem to ile wlejesz tyle spali, co do M3 e36 serwisujemy taką b30 i właściciel mówi że delikatnie po mieście 12\13 w trasie delikatnie 10\12 a jak ogień to nie da rady ogarnąć ile tak naprawdę.




POZDRO ph34r.gif
Misior
Dzieki za odpowiedzi.
Podsumowując to co zrobic zeby sie upewnic ze wszystko gra albo ze nie gra? Pomiar afr zalatwi sprawe? Czy faktycznie zalac do pełna i pojezdzic spokojnie?
hz10
jak masz odpiente sondy to komp chodzi w awari, wlewa wtedy jakieś 30% więcej paliwa na jednej sondzie (tak było u mnie jak założony był lpg i źle zestrojony, komputer wywalił błąd sondy lambda mimo że była dobra i zamiast palić w trasie około 10l jarał pod 14 , zaznaczam że tylko pół silnika chodziło w awarii wink.gif ) fakt że uciebie chodzi o sondy za katami ale tak naprawde nie wiadomo co autor programu miał na myśli w razie awarii tongue.gif
Misior
Wkrecic te sondy zawsze moge, tylko czy jest sens jak niema katalizatorow?
jendrek e-30
Pomiar afr powiedział by wszystko, jak nie masz gdzie to zalej do pełna zrób cykl mieszany pół na pół mniej więcej miasto\trasa przejedź 100km dolej do pełna i będzie wiadomo mniej więcej na czym stoisz, taka moja sugestia. Bynajmniej ja tak robiłem jak miałem obiekcję co do spalania, zresztą BMW słyną z ilości pożeranego paliwa.






POZDRO ph34r.gif
mktech
kurcze, sorry za zupełny off-topic, ale używanie słowo bynajmniej jest mocno nadużywane w wątku, dlatego jako dysgraf, dysortograf, i jeszcze wiele innych "d" pozwolę sobie przytoczyć znaczenie słowa wg. http://www.sjp.pl/bynajmniej :

"
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę "

Pozdr
M.K.
Joker
CYTAT(Misior @ Wed, 19 Aug 2009 - 09:29) *
Czy faktycznie zalac do pełna i pojezdzic spokojnie?

To wystarczy.
brus_ik
CYTAT(hz10 @ Wed, 19 Aug 2009 - 09:43) *
jak masz odpiente sondy to komp chodzi w awari, wlewa wtedy jakieś 30% więcej paliwa na jednej sondzie (tak było u mnie jak założony był lpg i źle zestrojony, komputer wywalił błąd sondy lambda mimo że była dobra i zamiast palić w trasie około 10l jarał pod 14 , zaznaczam że tylko pół silnika chodziło w awarii wink.gif ) fakt że uciebie chodzi o sondy za katami ale tak naprawde nie wiadomo co autor programu miał na myśli w razie awarii tongue.gif


Ale przyznasz, że jest MAŁO PRAWDOPODOBNE aby reakcją ECU silnika który ewoluował kilka dobrych lat głównie w stronę ekologii po tym jak wykryje, ze samochód ma niesprawny katalizator/lub sondę która ma za zadanie tylko kontrolować czy owy katalizator działa - zaczynało truć i lać więcej paliwa (mając jednocześnie cały czas sprawne sondy odpowiadające za właściwą regulację składu mieszanki).

Niezależnie od wszystkiego najłatwiej i najszybciej sprawdzić to tak jak napisałem i nie w jeździe mieszanej - bo to miasto i "normlana" jazda u każdego wygląda inaczej, ale w trasie z w miarę możliwości stała prędkością i jak najbardziej płynną jazdą. Wtedy wynik ma być zbliżony dla tego podawanego przez producenta.

I żeby było jasne - nie twierdzę, że silnik o którym tu dyskutujemy jest na 100% w pełni sprawny, że działa cały osprzęt itd. - tego nie wiem i nie zamierzam wróżyć - wiem tylko że spalanie o jakim napisał autor jest normalne w PEWNYCH WARUNKACH i nie musi oznaczać ze coś jest skopane.

Wiem też że jeżeli PRAWDZIWE MAKSYMALNE zużycie paliwa w upalanym 340konnym trzylitrowym silniku wynosi 25l/100km to w ciemno zaryzykuję stwierdzenie że coś jest skopane albo właścicielowi tylko się wydaje że ma ciężką nogę tongue.gif

CYTAT(Mario @ Tue, 18 Aug 2009 - 21:44) *
...a moze faktycznie nie mam gdzie jeździć a ulica to przecież nie jest tor.

Myślę że tu odpowiedziałeś sobie sam.

Jeszcze taka mała wskazówka - wsiądź sobie w jakieś średnio mocne (jakże oszczędne wink.gif ) TDI włącz na komputerku CHWILOWE zużycie paliwa, dodaj gazu na drugim biegu i obserwuj. A gdyby Ci się nie chciało to podpowiem - często ponad 40l/100km to norma przy intensywnym rozpędzaniu na drugim biegu.

Średnie spalanie z komputera pokładowego po szybkiej jeździe po mieście ma się nijak do tego o czym dyskutujemy.
Misior
Jutro jak sie uda to zmierze ten afr i zapodam wyniki. Patrząc na zdjecia wydechów z e46 to te drugie sondy sa za takimi malutkimi katalizatorami a prawdziwy katalizator jest dopiero za nimi.
Zrobie tez tak jak mowicie z tym zatankowaniem do pelna.
Mario
CYTAT(brus_ik @ Wed, 19 Aug 2009 - 12:16) *
Wiem też że jeżeli PRAWDZIWE MAKSYMALNE zużycie paliwa w upalanym 340konnym trzylitrowym silniku wynosi 25l/100km to w ciemno zaryzykuję stwierdzenie że coś jest skopane albo właścicielowi tylko się wydaje że ma ciężką nogę tongue.gif

I tu nawet nie wiesz jak mocno się mylisz kolego tongue.gif
Ale nie będe w dawał się w dalszą dyskusję i nie dlatego że nie mam argumentów ale że uważam że nie ma to najmniejszego sensu bo
1. nie znasz mojego auta i jego osiągów
2. nie wiesz jak sobie radzę na ulicy i torze
Możemy jedynie przyjąć że
"Średnie spalanie z komputera pokładowego po szybkiej jeździe po mieście ma się nijak do tego o czym dyskutujemy."
choody
Ej przecież logiczne jest, że jak są dwie sondy - jedna przed katem druga za to w przypadku usunięcia tej za katem lub samego kata a pozostawienie sondy wykryje ona błąd i ten błąd prześle do kompa, który, przejdzie w awarię ..... tak na logikę, a w awarii komp cofnie zapłon i zaleje ile będzie mógł ....

Zmierzyć afr dla potwierdzenia że bogato i albo założyć katy i sondy jak fabryka albo zamiast drugich sond wstawić ich emulator, żeby udawał dobry sygnał sprawnej sondy.

pozdrowionka
Misior
Taki mam wlasnie plan. Na początek przerabiam tłumik (w drugim temacie pytałem o to) tak zeby był cichszy i zeby obydwie rury były jednakowej srednicy, wstawiam te dwie drugie sondy narazie na tulejkach zeby je odsunac od strumienia spalin i wtedy bede badał AFR.

Jeszcze taka jedna kwestia mnie nurtuje. Jak kupowalem silnik to okazało sie ze koles dał mi komputer nie od tego silnika tylko od 2.5 Wtyczka i wszystko pasowało tylko nie palił. Silnik od poczatku był z manualem. Zeby zapalil przegralismy do kompa program z X5 m54b30 (taki był pod reka akurat) ale z automatem. I jak podłącze do kompa to ciagle wyskakuje błąd komunikacji z AT. Czy to moze miec jakis wpływ? Niby magicy porobili ze nie powinno. Moze wrzucic program od wersji z manualem?
piechur
CYTAT(Mario @ Wed, 19 Aug 2009 - 19:59) *
CYTAT(brus_ik @ Wed, 19 Aug 2009 - 12:16) *

Wiem też że jeżeli PRAWDZIWE MAKSYMALNE zużycie paliwa w upalanym 340konnym trzylitrowym silniku wynosi 25l/100km to w ciemno zaryzykuję stwierdzenie że coś jest skopane albo właścicielowi tylko się wydaje że ma ciężką nogę tongue.gif

I tu nawet nie wiesz jak mocno się mylisz kolego tongue.gif
Ale nie będe w dawał się w dalszą dyskusję i nie dlatego że nie mam argumentów ale że uważam że nie ma to najmniejszego sensu bo
1. nie znasz mojego auta i jego osiągów
2. nie wiesz jak sobie radzę na ulicy i torze
Możemy jedynie przyjąć że
"Średnie spalanie z komputera pokładowego po szybkiej jeździe po mieście ma się nijak do tego o czym dyskutujemy."


Nie ma znaczenia czy zna Twoje auto albo wie jak sobie radzisz na torze. 25l/100km to może spalić 2 litrowy wolnossący silnik przy jeździe nazwijmy to "wyczynowej". Nie mam tu na myśli miasta, tylko wyścig/rajd/pojeżdzawkę na zamkniętym obiekcie, gdzie masz tylko dwie możliwości - albo hamujesz albo przyspieszasz w zasadzie na maksa.

brus_ik wie co mówi i należy go słuchać.
Karol M5 E34
U mnie w M5 E34 i u kolegi w 325i spalanie na torze wygląda podobnie i jest ZAWSZE powyżej 30 na 100.

Na pełnym zbiorniku ( 90 LITRÓW ) nieco ponad 240 km do zapalenia się rezerwy.
brus_ik
CYTAT(choody @ Wed, 19 Aug 2009 - 22:48) *
Ej przecież logiczne jest, że jak są dwie sondy - jedna przed katem druga za to w przypadku usunięcia tej za katem lub samego kata a pozostawienie sondy wykryje ona błąd i ten błąd prześle do kompa, który, przejdzie w awarię

Tak do tego momentu jest logicznie - wystąpienie awarii osprzętu silnika spowoduje zazwyczaj jej wykrycie i zapisanie w pamięci ECU oraz w niektórych przypadkach wpłynie na sposób regulacji dawki paliwa i momentu jej zapłonu.

CYTAT(choody @ Wed, 19 Aug 2009 - 22:48) *
..... tak na logikę, a w awarii komp cofnie zapłon i zaleje ile będzie mógł ....

Tutaj już na prawdę ciężko doszukać mi się jakiejś logiki wink.gif

Lanie paliwem i cofanie zapłonu NIE JEST uniwersalną odpowiedzią tego ECU na każdą "awarię". Niektóre usterki nie wpływają wogóle na dawkowanie paliwa, a inne powodują zmniejszenie jego ilości, lub nawet całkowite zaprzestanie dawkowania na poszczególnych cylindrach - piszę to z własnego (może i niewielkiego) doświadczenia i jestem tego pewien.

Oczywiście są też takie usterki które powodują zwiększenie ilości wtryskiwanego paliwa ale reakcja ECU jest zazwyczaj w miarę logiczna, a w przypadku uszkodzenia sondy ZA katalizatorem nie widzę korzyści z podlewania paliwa.

Pozdr.
Santino
na e46fanatics.com chlopaki czesto gesto zakladaja barany do tego silnika gdzie druga para sond wywala bład. poza wyskoczeniem kontrolki "Check Engine" nie dzieja sie zadne inne negatywne skutki np w postaci zwieksznie zuzycia paliwa. a co do wkrecania tulejek to polecam zastosowanie dwoch par tzn skrecic dwie tulejki razem i dopiero na to sonda, gdyz wg informacji z ww forum nawet przy sportowych katach moze wyskoczyc bład bez tulejki. a uklad bez katow potrzebuje jeszcze wiekszego odsadzenia od strumienia spalin
jpatkows
Zgodze sie z brus_ik. Wprawdzie mam Nissana a nie BMW ale u mnie spalanie wyglada tak (auto ma okolo 300KM): trasa 8-9l do 120-140kmh, miasto okolo 14-15l natomiast drift to praktycznie zawsze 28-30l.

Pozdrawiam
Krasek
CYTAT(Santino @ Sat, 22 Aug 2009 - 11:43) *
na e46fanatics.com chlopaki czesto gesto zakladaja barany do tego silnika gdzie druga para sond wywala bład. poza wyskoczeniem kontrolki "Check Engine" nie dzieja sie zadne inne negatywne skutki np w postaci zwieksznie zuzycia paliwa. a co do wkrecania tulejek to polecam zastosowanie dwoch par tzn skrecic dwie tulejki razem i dopiero na to sonda, gdyz wg informacji z ww forum nawet przy sportowych katach moze wyskoczyc bład bez tulejki. a uklad bez katow potrzebuje jeszcze wiekszego odsadzenia od strumienia spalin

gdzie u nas znajde gotowe dystanse "tulejki" pod sondy lambda (gwint zewnetrzny z jednej strony i wewnetrzny z drugiej), mysle ze wystarczylaby jakas redukcja na Ø=10mm przed sonda i nie potrzebna bedzia wysoka tulejka
edit: takie redukcje kto wykona lub wie gdzie mozna kupic oczywiscie za rozsadna cene wink.gif
http://forum.e46fanatics.com/showthread.ph...plug+non-fouler
Bastec
tutaj link do tulejki

http://allegro.pl/item713049825_katalizato...acz_el_tec.html


Krasek
CYTAT(Bastec @ Sun, 23 Aug 2009 - 16:35) *

sprawdzilem i mam luz ok 1,5cm miedzy sonda a skrzynia biegow, wiec to rozwiazanie odpada, a moze ktos wykonac srube bez lba M18x1.5 o dl 5mm z otworem pod klucz ampul 8mm?
mcgiver
CYTAT(Krasek @ Sun, 23 Aug 2009 - 21:22) *
sprawdzilem i mam luz ok 1,5cm miedzy sonda a skrzynia biegow, wiec to rozwiazanie odpada


no to może dasz radę wkrecić jakieś kolanko , z drobnozwojowym gwintem , np z systemów pneumatycznych??
http://www.techsilesia.com/zlaczki_pneumat...z_niklowane.htm
RESPECT
CYTAT(mcgiver @ Sun, 23 Aug 2009 - 21:56) *
no to może dasz radę wkrecić jakieś kolanko , z drobnozwojowym gwintem , np z systemów pneumatycznych??
http://www.techsilesia.com/zlaczki_pneumat...z_niklowane.htm

to się nie sprawdzi bo nie wkręcisz kolanka gdyż jest za mało miejsca na odbrócenie kolanka
Misior
CYTAT(Bastec @ Sun, 23 Aug 2009 - 16:35) *


za taką cene to ich ostro pogięło laugh.gif
Misior
Czy temperatura przy jakiej pracuje silnik bedzie w tym przypadku miała duze znaczenie?
Termowyłacznik ktory mam zastosowany do wlaczania wentylatora wlacza sie przy 87 stopniach a wylacza przy 77. Natomiast jak patrzylem na komputerze to temperatura z czujnika w silniku przy wlaczaniu wentylatora to 77stopni a przy wyłaczeniu to 64. Zastosowac "cieplejszy" włącznik czy to nie bedzie miało znaczenia?
Joker
Tu może być pies pogrzebany. Moim zdaniem niedogrzany pali więcej.
pinin
Nie tylko Twoim. Taka jest rzeczywistość wink.gif
Misior
To w takim razie załoze "cieplejszy" włącznik, tylko ciekawi mnie to bo niby termostat ma temperature 97stopni ale to jest pewnie temperatura pełnego otwarcia?
Dodam ze włącznik wentylatora mam na górnym węzu do chłodnicy.
hz10
ja sie pytam gdzie jest termostat? niech zgadne ...nie ma
Misior
A czemu by miało nie być? Termostat jest razem z kroccem i był przy silniku jak kupowałem więc chyba nikt z niego nic nie wykręcal? Węże się grzeja najpierw górny a dolny dużo później.
hz10
jeżeli jest to jest coś nie halo bo napewno nie powinien być otwarty przy 65 stopniach
Taffarel
a jaka masz (wg wskazowki) tmp. wody przy palowaniu ?? powinna byc caly czas w polowie (tzn. ok90stopni) jesli jest mniej, to komp bardziej zalewa. no i niezdrowe to dla silnika, bo oliwa jest niedogrzana
Misior
Wskazówka jest z 2mm przed pionem. Czujnik od temp też jest na tym wezu co włącznik wentylatora i jest od silnika 1.8is tak jak licznik więc wskazania powinny być prawidłowe. A temperatura termostatu nie określa kiedy on jest w pełni otwarty? A otwiera się pomału wcześniej? Temp oleju przy palowaniu ma 110 stopni
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.