Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Rozpórka
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > BMW Performance
lolejko
Poszukuje rozpórki do swojego E46 328i. górnej przedniej
Co możecie polecić by spełniało swoją rolę??
Mario
Tylko i wyłącznie rozpórka zrobiona na aucie od podstaw.
Inne to lipa.
Jak masz pytania to wal na priva
lolejko
Mario a co sądzisz o rozpórkach UR
http://www.rpmotorsport.pl/auta/bmw_e46_-_...328-p-8786.html
Mario
Na zdjęcu widać że rozpórka nie ma regulacji.
Jeżeli da radę ją założyć tylko i wyłącznie na podniesionym aucie to będzie dobra.
Jeżeli wejdzie z łatwością na mocowania przy opuszczonym aucie to nie będzie rozpierała tylko bardziej pełniła funkcję usztywniającą i wzmacniającą.
Robiąc również i rozpórki do aut przekonałem się że nie ma czegoś takiego jak rozpórka uniwersalna.
Każde auto po pewnym przebiegu i przygodach ma inne odległości między mocowaniami dwóch kielichów niż auto fabryczne (nawet kilka cm) więc dlatego często możemy spotkać regulację przy pomocy śruby rzymskiej.
Rozpórka powinna być robiona na podniesionym aucie z mocno rozepchniętymi kielichami.
Po opuszczeniu auta dobrze wykonana rozpórka aż ma ochote wygiąć się w łuk wypychając maskę do góry jednak jej prawidłowa konstrukcja jej na to nie pozwala.
Chyba jaśniej nie mogłem wytłumaczyć tematu. wink.gif
rottie
...i dlaczego wiec rozporka ze sruba rzymska zalozona na podniesionym aucie mialaby byc gorsza niz te ktore Ty produkujesz?
mcgiver
CYTAT(Mario @ Sun, 12 Jul 2009 - 13:28) *
Na zdjęcu widać że rozpórka nie ma regulacji.
Jeżeli da radę ją założyć tylko i wyłącznie na podniesionym aucie to będzie dobra.
Jeżeli wejdzie z łatwością na mocowania przy opuszczonym aucie to nie będzie rozpierała tylko bardziej pełniła funkcję usztywniającą i wzmacniającą.
Robiąc również i rozpórki do aut przekonałem się że nie ma czegoś takiego jak rozpórka uniwersalna.
Każde auto po pewnym przebiegu i przygodach ma inne odległości między mocowaniami dwóch kielichów niż auto fabryczne (nawet kilka cm) więc dlatego często możemy spotkać regulację przy pomocy śruby rzymskiej.
Rozpórka powinna być robiona na podniesionym aucie z mocno rozepchniętymi kielichami.
Po opuszczeniu auta dobrze wykonana rozpórka aż ma ochote wygiąć się w łuk wypychając maskę do góry jednak jej prawidłowa konstrukcja jej na to nie pozwala.
Chyba jaśniej nie mogłem wytłumaczyć tematu. wink.gif


no ciekawe te kilka centymetrów . A co na to szczeliny między maską a błotnikami ?? wink.gif
Mario
"...i dlaczego wiec rozporka ze sruba rzymska zalozona na podniesionym aucie mialaby byc gorsza niz te ktore Ty produkujesz? "
Nie chodzi o to czy to moje rozpórki czy kogoś innego problem polega na tym że nie są pospawane i mają dużą ruchomość głównie na mocowaniach bocznych.
Mam w swoim M3 rozpórkę ze śrubą rzykmską i powiem jedno jest to wielka kicha.
Z nią czy bez niej auto prowadzi się tak samo czego nie można powiedzieć o sztywnych rozpórkach.

"no ciekawe te kilka centymetrów . A co na to szczeliny między maską a błotnikami ?? "
Nic, były prawidłowe a mimo to odległość była większa w mocowaniach o te 2 cm w innym aucie 5mm a w jeszcze innym 1cm dlatego rozpórka musi być robiona na aucie.
Sporo aut jest w PL "klepanych" maska leży równo ale jak się zaczyna robić wymiary to można się niekiedy bardzo zdziwić
Misior
Ja tez juz niejedna rozporke robilem i uwazam ze jak sie zastosuje odpowiednio długa srube (tak zeby w rozporce byla wkrecona po kilka ladnych cm z obu stron) i do tego po obydwu stronach tej sruby zastosuje sie nakretki kontrujące to napewno bedzie sztywna tak jak potrzeba.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.