Witam,

Czy mógłbym prosić o wasze zdanie na temat tego autka??? Warto???? Kiedyś ujrzałem na ulicy i ujął mnie za serce Wiem że to nie muscle ale... korci żeby do niego się przesiąść

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8768199

Oczywiście nie chodzi mi o ogłoszenie choć ciekawe czy rzeczywiście chodzą w tej cenie w tym roczniku. Bardzo proszę o opinie o samochodzie samym w sobie

silnik Northstar i wszystko jasne, generalnie nie lubiany silnik problem np. z częścią uszczelek silnika, lubi cieknąć, a pomysł poprzecznie ustawionego V8 z tym śmiesznym automatem dyskfalifikują go jak dla mnie, fakt jak jest sprawny to przyjemnie się tym wozi ale nic ponadto, robienie czegokolwiek praktycznie wymaga albo demontażu silnika albo conajmniej przedniego pasa

pzdr

A jak to jest z prowadzeniem się takiego pojazdu?

Dzięki za odpowiedź. Dla mnie wątek do zamknięcia. Jeśli by mnie czekały takie problemy to ja dziękuję za tą przyjemność

jak dla mnie na codzień ok, taka zajefajna balia bardzo komfortowa

AWSA a co byś polecił co fajnie jeździ a nie zrujnuje portfela?? O Trans AM 1971-73 nawet nie marzę nie mówiąc już o 1969 Trzeba skromnie zaczać w świat V8 wchodzić

a to zależy od budżetu, do czego wóz ma posłużyć no i czy ma być to sedan, coupe czy inne rodzaj

pzdr

Zakładany budżet 30-35 k Wóz ma być na codzień, ładnie się zbierać i raczej sedan lub coupe. Broń Boże combi Ostatnio mnie ten caddy zafascynowal jako fajny dupowoz. Niemniej jednak sportowa zylka drzemie w człowieku...

z coupe poszukał bym
camaro/firebird/trans am 4gen - V8, conajmniej 280KM i mnóstwo Newtona
Vaxhual Monaro - V8 jak wyżej
Pontiac GTO
Lincoln Mark VIII - wygodne duże coupe i bardzo comfortowe, także V8 choć to już nie to samo co SBC
z sedanów z V8 to ciężko znaleźć coś dobrego w tej cenie w dodatku z V8

pzdr

SBC??? Ostatnio przyglądam się Caddy STS Nie znam się jednak co i jak z silnikami To Eldorado chodziło w innym motorze? Na Alledrogo nędznie, trzeba by z USA ciągnąc lub do USA się wynieść

SBC = Chevy Small Block

pzdr

a skoro myślałeś o STS to większy budżet a wtedy to bym pomyślał o CTS-V albo Dodge Charger R/T Daytona

pzdr

CTS-V piekna maszyna Chargerka sobie dzisiaj skladalem na stronce Doge

Jeździłem oboma i są wypas !

pzdr

STS to dłuższy o parę drzwi Eldorado. Albo odwrotnie, Eldorado to obcięty STS, jak kto woli.

oba były oferowane z tym samem zestawem silników, z których jedynie słusznym jest Northstar V8 4.6L 32v. jednostka 4.9 to bardzo stara konstrukcja. pali dwa razy tyle generując o połowę mniej mocy.

wbrew temu co AWSA pisze, nie jest to zła jednostka. jej problem to potwornie drogi serwis, dlatego albo się o ten silnik dba, albo wymienia na nowy. naprawa to droga i dość skomplikowana operacja.

generuje to ciut ponad 300kucy, popartych sporym momentem obrotowym i bardzo płynnie działającą skrzynią.

główna wada to FWD, ale to nie są pojazdy sportowe, więc można przymknąć oko. miałem STS'a sprzed liftu i uważam że bardzo komfortowe auto za rozsądne pieniądze.


na upartego można z tego coś przyrzeźbić, bo Northstary były używane do wielu sportów za oceanem i jest sporo gratów do tego... tylko po co ?


zarówno STS jak i Eldorado zostały wycofane z produkcji na początku tego milenium (2002 chyba). CTS to już załkiem inna maszyna, RWD, nowa płyta podłogowa itd.. ale to nie te pieniądze.