Witam
Mam e30 z silnikiem m40b16 ;/ I chciał bym coś w nim zrobić żeby to choć troszkę lepiej jeździło zważywszy na fakt że i tak muszę głowice ściągać po pierwsze wałek po drugie olej w układzie chłodzenia. I teraz tak chciał bym splanować głowice żeby ponieść ciśnienie sprężania tylko o ile żeby to było bezpieczne? I jeszcze kolektor wydechowy z is-a tylko czy po przespawaniu samej flanszy reszta pasuje plug&play do reszty wydechu? Po tych zabiegach jakiś chip żeby to wystroić jakich rezultatów można sie spodziewać? Jak macie jeszcze jakieś pomysły piszecie Aha i nie piszcie zrób swap albo sprzedaj kup z większym silnikiem.
Pozdro

Ogólnie patrząc realnie na to, marne szanse na jakiś przyrost mocy , jedyne co to można odzyskać koniki które pouciekały z biegiem czasu robiąc remont silnika, barany z ISa...może Coś tam dadzą, ale wiedz że one są wyliczone do m42b18 a nie do m40 (pojemności, stopnie sprężania etc etc etc.

Możesz sobie popolerować kolektor , kanały w głowicy, kata wywalić... takie tam.)

Ewentualnie Turbo.

Generalnie e30 kupiłem z myślą o swapie lecz na chwile obecną nie mam aż tyle wolnej gotówki żeby to zrobić. Jeżdżę tym co jest a że i tak muszę głowice zwalać to pomyślałem że można coś dłubnąć niewielkim kosztem skoro jest już i tak na wierzchu. Więc turbo odpada porting też... Więc dlatego podniesienie ciśnienia sprężania jest tania modyfikacją która może coś tam dać tylko w dalszym ciągu nie wiem o ile można ją splanować żeby było bezpiecznie. Wiem że barany z is-a są policzone pod is-a ale to nie zmienia faktu że i tak czy tak 4-2-1 powinno zdać lepiej egzamin niż to co jest. Aha zapomniałem dopisać że kata już dawno nie ma...

Jeśli i tak masz zamiar robić swapa, to najlesze co możesz zrobić z tym m40, to nie robić totalnie NIC.

Wyrównaj kanały ssące i wydechowe. Zlikwiduj uskoki pomiędzy kanałami i kolektorami. Oczyść z nagaru zawory i wypoleruj.

Coś tam się da zrobić, nawet jako N/A:

http://www.youtube.com/watch?v=Qw-nek4fyg8


A tu opis prac:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=48443

Robienie czegokolwiek przy M40, to wywalanie kasy w błoto - zwłaszcza jeśli w przyszłości SWAP w planie.
Jeździj póki się nie rozwali - tego silnika i tak nie sprzedasz za jakieś porządne pieniądze, a jeśli cokolwiek zainwestujesz, na pewno tego nie odzyskasz.
Jeśli już masz w coś inwestować, to staraj się raczej myśleć przyszłościowo, czyli nad wzmocnieniem karoserii, hamulcami - choć czasem w 316i zdarzają się tarcze z tyłu, to i tak warto zastanowić się nad czymś z mocniejszych wersji (318IS, 325i) lub nawet nad zaadaptowaniem zawieszenia z e36 i wstawieniem mocniejszych hamulców. W dalszej kolejności pomyśl nad porządnym zawieszeniem i przeniesieniem napędu (szperunek by się przydał).
Sam SWAP silnika, to jeszcze nie wszystko - auto musi wytrzymać większą moc i musi się jeszcze zatrzymać ... no i musi jeździć.

M40 to syf, dlatego nie warto w niego wkładać ani złotówki, a remont o jakim wspominasz już nieco kosztuje.

co do filmu z youtube'a - ta 2,5 musiała być totalnie zajeżdżona (niestety znalezienie dziś sprawnej 325i w E30 jest mało prawdopodobne) albo kierownik to dupa kierownik dupa, albo i jedno i drugie ... albo filmik przedstawia inne samochody niż w tytule - normalnie E30 325i (nawet nie w idealnym stanie) wciąga cięższe E36 z silnikiem m40/m43 o kilka długości

Są u mnie w profilu na yt inne filmiki, pojedynek z M42 w E36 i M50 w E36. I uwierz mi lub nie, ale takie dokładnie auta przedstawiają filmy. Jak się chce to się i z kupy coś ukręci

Spoko, wierzę i nie miałem zamiaru podważać twojej wiarygodności - jeśli tak wyszło, to przepraszam. Mówię jedynie o tym, że taki wynik wyściugu musi mieć jeszcze jakieś inne wyjasnienie i sam dobry stan auta z czterocylindrówką nie może być tu jedynym powodem.