Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Syf w silniku, jak usunąć ?? - odchamianie 1.8T 20V AEB
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Audi Sport
Stron: 1, 2
uki82
Witam wszystkich.

Dzisiaj w silniku 1.8 20V T (150 KM) wymienić chciałem uszczelkę pod pokrywą zaworów bo zaczynał się sączyć olej. Naszykowałem sobie graty i po zdjęciu pokrywy zobaczył takie oto nieprzyjemne widoki:
,,,,,,.

I mam pytanie, czy ktoś się z tym spotkał i jak sobie poradził?? Jest taka maź jak śmietana, nie ma żadnych twardych grudek, tylko po przyciśnięciu paluchami rozgniata się. Dodam tylko że silnik oleju zużywa jakieś 0,5 L na 10000 km, jeździ jak trzeba, zalany jest Castrolem 5W-40.

1. Silnik rozebrać, wszystko przemyć i złożyć?? Czy można to złożyć na starych częściach , ewentualnie wymiana uszczelniaczy?? Czy taka rozbiórka i ponowne złożenie na starych częściach nie zaszkodzi i czy tak się robi ?

2. Wlać jakiegoś środka płuczącego do silnika i później zalać świeżym olejem?? Ale myślę, że wtedy mogą pozatykać się jakieś kanały olejowe.

3. Złożyć to z powrotem i śmigać dalej i olać to.


Przyznam się że najbardziej skłaniałbym się ku pierwszej opcji, ale przy wymianie panewek, pierścieni koszty wzrosną.
hz10
zmienić olej na jakiegoś elfa (bardzo dobrze czyści silnik ze wszystkich nagarów) i często wymieniać filtr oleju
dżordżyk
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Wygląda jakby silnik przejechał 1000000km na jakimś mineralnym oleju. Nagar na pewno usunąć z rozrządu, jednak jeśli rozrząd tak wygląda to pewnie nie tylko on.
GMS.
Castrol to gówno to co jest u ciebie to norma po tym oleju tak samo jak po 10 w 60 rs w swoim czasie taki widok dla mnie to była norma, kiedyś w aso skody zalewali to do nowych aut ale jak sie kilka silników zatało po 100 000tyś na tym oleju to dali spokuj z tym olejem, smok do pompy oleju też sie ładnie zalepia
zmień na inny olej tak jak kolega hz 10 pisze może byc tez Mobil nie zostawia syfu i ładnie myje wszystko tylko cześciej olej trzeba zmieniac do czsu jak sie wszystko umyje
pozdrawiam
uki82
samochód został sprowadzony od makaroniarzy, to oni tak go załatwili. Castrol lany jest od 15 000 km, wymieniany co 10 000 km, więc to nie jest wina Castrola, ale poprzedniego właściciela który nie wymieniał oleju. Jak to zobaczyłem też się przeraziłem. Teraz trzeba to jakoś usunąć. Z silnikiem się nic nie dzieje. Nic więcej nie rozbierałem, ale na pewno cały silnik tak wygląda. Tego syfu jest tyle że płukanie silnika po przez częste wymiany trwało by lata.
Samcrk
płukanie silnika raz na starym oleju, zalać taniego syntetyka, płukanie dwa, środki typu motul engine flush, czy to samo od LiquiMolly, Millersa, Forte, działa tak samo. Potem najlepiej LiquiMolly z MoS2 czyści na błysk wink.gif
raW
Wina castrola to to raczej nie jest. Ja go jakoś leję od wielu lat do kilku samochodów i nie zdarzyło mi się oglądać czegoś takiego. Takie coś jak tutaj widziałem kilka razy w silnikach "aut okazji", gdzie zalano jakiś olej przekładniowy czy nie wiadomo jaki inny specyfik aby nie klekotał w momencie sprzedaży, ale u Ciebie to chyba nie jest to, bo takie silniki nigdy nie przejeżdżały więcej jak 1,5 tyś km.
Wroniasty
Rzucę tylko hasło - mam nadzieję, że pomogę, chociaż sam nigdy tego nie próbowałem, bo na szczęście nie miałem takiej potrzeby. Słyszałem kiedyś o tym w podobnym przypadku - podobno rewelacja, ale ja za to nie ręczęwink.gif

Płukanie silnika olejem wrzecionowym
Wombat
strach to ruszyć, poodrywa sie wielkimi kawalami i hgw co pozatyka.
uki82
CYTAT(Wroniasty @ Tue, 21 Apr 2009 - 03:01) *
Płukanie silnika olejem wrzecionowym


Też o tym słyszałem, że może pomóc, ale nie wiem gdzie to dostać.

Co do pracy silnika nie ma żadnych niepokojących odgłosów. W całym układzie smarowania ( kanały ) jest świeży olej bo osobiście pilnuję stanu oleju i wymian i silnik nie klekotał. Ta maź jest na wszusytkich miejscach które ze sobą nie współpracują, na elementach takich jak popychacze czy krzywki widać świeży olej. Ciągnących się fluków i nagaru nie ma, tylko taka śmietana. Wygląda to jakby ktoś otworzył pokrywe i wszystko zalał gęstym smarem w ochronie przed korozją i to wszystko zastygło. dry.gif Zastanawia mnie tylko co może się dziać jak to wszystko zacznie się odrywać, ale myślę że może pompa da sobie radę. Odkręcę miskę oleju i wyczyszczę ją, podobnie zrobię z górą ,zeskrobię to co możliwe i później zacznę płukanie za pomocą częstych wymian oleju.

Dzięki za odzew.
kremat0r
I tak będzie najlepiej , wyczyść to co się da i często zmieniaj oliwę na jakiś fajny syntetyk. Płukanie chyba przy takim syfie się nie sprawdzi , zatka kanalik olejowy i po silniku.
slave
Jest taka kuracja która nazywa się protec. Znajomy to robił na maha w Gliwicach. półtorej roku temu kosztowało to 250zł + nowy olej.
Panowie wpinają się pod filtr i pod spust oleju i specjalna maszyna płucze silnik 2 rodzajami środka czyszczącego i uszczelniającego. Potem nowy olej.

Z tego co wiem to hamowanie przed i po było w cenie.


tutaj to było robione, może zadzwoń i zapytań o więcej szczegółów
http://www.klubhamowni.pl/
Wroniasty
Też słyszałem o tym o czym pisze Slave - tylko, że ja słyszałem o tym, że Bilstein robi maszyny do płukania silnika. Podobno bardzo dobry efekt.
uki82
Dzięki koledzy za pomoc. Nawet nie wiedziałem że jest coś takiego o czym pisał Slave , ale ja mieszkam w woj. mazowieckim i raczej nie będę wiózł tego parcha na śląsk żeby go wyczyścić. Podjąłem decyzję co do czyszczenia silnika. Rozbieram go na części pierwsze i wszystko będzie umyte, przedmuchane i złożone. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A i jeszcze mi się przypomniał taki artykuł w którym koleś z jakiegoś koncernu olejowego pisał że nie powinno się wymieniać oleju. Ja mu nie wierzę angry.gif
Czacza
Nic nie było podpinane. Poprostu wlewa się środek do płukania, odpala auto na jakiś czas, a potem do oelju dodaje inny środek. I wsio. Ale za jednym zamachem to tego wszystkiego nie wypłucze. Jak piszą powyżej. Płukanie, a potem dobry olej i często zmieniać.
Iceman.
hwojtek ale był jeszcze motyw jak na jednym z amerykanskich for, facet chciał umyć silnik od środka i wlał wodę...niestety nie mogę tego linka znaleźć
z takim podpinaniem jak slave napisał to wiem o procesie dekarbonizacji, ale to działa tylko w komorze spalania...
J@RO
To sie nazywa "oil sludge" i jest czesto spotykane w 1.8T... Jezeli chodzi o powstawanie, to wszystko zaczyna sie na gorze silnika. Najwiekszym problemem jest fakt ze ten 'zel' blokuje cyrkulacje oleju w silniku i przez to sie przegrzewa.

Samochody ktore maja taka chorobe to miedzy innymi:
-VW/AUDI 1.8T
-SAAB B205/B235I4, B235 2.3 = montowane w Viggenach, 9-3,9-5
-silniki TOYOTY - 3.0 L 1MZV6, 5SFEI4
i wiele innych...

@Iceman - Jak masz sea foam + woda = Chinese Water Torture. Przetestowane-dziala:)
A tak to sie robi
uki82
Ale dlaczego robi się ten szlam, z jakiego powodu on powstaje, czy to przez nie przestrzeganie wymian oleju po odpowiednim przebiegu, czy stosowanie nie odpowiedniego oleju?? Kiedyś albo na vortexie albo na audizine znalazłem temat o tak zasyfionym silniku 1.8T ale nie mogę teraz tego znaleźc.


Po rozebraniu okazało się że głowica była najbardziej zapackana, dół silnika był w miarę czysty, ( na bloku bylo bardzo niewiele tego budyńu, pompa oleju była oblepiona no i w misce troche tego było). Wieczorem porobie fotki to wrzucę jak to wyglądało. No i wyszła kolejna surprise - blok jest do wymiany, tuleje są strasznie zniszczone, musiała elektroda ze świecy wpaśc do cylindra. Nie wiem jakim cudem ten silnik działał, nie zużywając oleju.
the.wolf
ten szlam powstaje thanks to Castrol. Ten olej to mega gówno. Nagar pod pokrywa mialem juz przy przebiegu rzedu 80tkm....
Nie wiem czy plukanie roznymi specyfikami cos da, bo pod pokrywa nie ma za duzego cisnienia oleju zeby to wyplukało. Obawiam sie ze mechanicznie trzeba bedzie to usuwac. Ciekaw jestem jaki nagar masz nizej smile.gif

u mnie przy przebiegu 180tkm zuzycie oleju bylo max 0,7l/1000tkm wiec tez ok.



Chciałeś tylko wymienić uszczelke pod deklem smile.gif a tu blok trzeba wymieniac smile.gif
GTO
ja bym rozebrał całość i poskładał na nowo smile.gif

widzialem cos podobnego w jedym 1.8T z anglii, ale problemu nie było bo i tak całość poszła do rozebrania i poskładania na nowych częściach.
uki82
CYTAT(GTO @ Fri, 24 Apr 2009 - 12:20) *
ja bym rozebrał całość i poskładał na nowo smile.gif



Tak się robi

Szukam zdrowego bloku do 1.8 20VT AEB, jeżeli ktoś ma na sprzedaż to proszę ofertę na pw smile.gif.
Nosb
O kutwa ale syf smile.gif U mnie po rozbiorce silnika z angola po awarii mojego bylo zlociutko i w miare czysto bez takich jaj wink.gif

A czemu szukasz bloku ? Nie lepiej podremontowac ?
uki82
tuleje są zniszczone, trzeba było je robić na kolejny nadwymiar( coś wpadło do cylindrów i głębokie sznyty są na gładziach) , aby w zlikwidować rysy , ale drugi blok już kupiłem z tłokami i korbami. Po rozbiórce okazało się że najgorsza była głowica, dół był prawie czysty smile.gif
uki82
koniec poszukiwań bloku - już kupiłem z kompletnym dołem. Kolejne pytanie: w jaki sposób rozmontowac tłok-korba w 1.8T ?? Wystarczy podgrzac okolice sworznia i wtedy wyjmę sworzeń??


PS. mirass opróżnij skrzynkę
pavel
CYTAT(uki82 @ Mon, 27 Apr 2009 - 21:15) *
Kolejne pytanie: w jaki sposób rozmontowac tłok-korba w 1.8T ?? Wystarczy podgrzac okolice sworznia i wtedy wyjmę sworzeń??


Nic nie trzeba podgrzewać- malutkim śrubokrętem wyjmujesz druciany pierścień zabezpieczjący i delikatnie wybijasz sworzeń
Nosb
Dokladnie tak samo robilem wink.gif
uki82
dziękówa smile.gif
uki82
odgrzewam kotleta, ale chciałem zakończyć temat. Usunięcie tego syfu odbyło się przez rozbiórkę silnika i cały dzień mycia za pomocą myjki ciśnieniowej na gorącą wodę i aktywnej piany. Silnik był bialutki. I kilka zdjęć po myciu:
,,,,
Luckystrike1979
Po raz kolejny czytam posta o "olejowym syfie" w motorze...i tylko czekałem , aż padnie słowo Castrol...

Bardzo często tam gdzie są tego typu problemy , lany jest Castrol, najczęsciej 10/60 ...w przypadek już dawno nie wierzę ...

PMT
Sorry, może trochę odejdę od tematu, ale co jest nie tak z tym Castrolem 10w60? Bardzo dużo negatywnych opinii na jego temat słyszę, rzeczywiście robi taki straszy syf w silniku? Castrol Edge 10w60 to to samo co kiedyś nazywany Castrol RS 10w60?
uki82
ten syf w moim silniku to skutek niewymienianego oleju przez x tys km. Nie wiem na czym ten silnik jeździł wcześniej. Ja jak kupiłem samochód zalałem Castrola 5W - 40 , ale to nie jest jego wina.

Jak się oleju nie wymienia to i Motul nie pomoże.
Luckystrike1979
Zalejesz Castrol`em po robocie ? smile.gif

Mega
CYTAT(uki82 @ Tue, 18 Aug 2009 - 15:46) *
ten syf w moim silniku to skutek niewymienianego oleju przez x tys km. Nie wiem na czym ten silnik jeździł wcześniej. Ja jak kupiłem samochód zalałem Castrola 5W - 40 , ale to nie jest jego wina.

Jak się oleju nie wymienia to i Motul nie pomoże.


Widzę chyba wielkiego fana Castrola już dawno po tylu niepochlebnych opiniach nie widziałem użytkownika, który dalej broniłby takiej marki...

Tak na poważnie miałem kilka lat temu Audi A3 1.8T i to nie szwajcarską świeżynkę, tylko auto które kupiłem w salonie nowe i zmieniany był olej tak jak nakazywał producent i również lany był taki olej jaki zalecał mi akuratnie ten dealer czyli akuratnie nieszczęsny Castrol.
Przy przebiegu 70-80 tyś bezawaryjnej jazdy przy mocniejszym butoowaniu wyskakiwała mi kontrolka (na czerwono) oleju. Nie wiedziałem co się dzieje stan oleju ok, wymieniliśmy olej na nowy nic to nie pomogło niestety w serwisie brakło pomysłów (jak to często bywa) co to może być...
Zmieniłem dealera na innego, który akuratnie zalewał auta Mobilem i po pierwszej zmianie problem całkowicie ustał. Do dziś nie wiadomo co było przyczyną ale wszystko na to wskazuje że to wina Castrola...
Od mojego rozstania z Castrolem minęło już sporo czasu (około 7-8 lat) i powiem Ci, że jakoś nie tęsknię cool.gif
Tiziano
widzialem kiedys podobny przypadek olej niewymieniony przez 80 pare kkm po rozebraniu, wyczyszczeniu i zalaniu nowym olejem nawinal jeszcze z 250 kkm wink.gif
uki82
CYTAT(Mega @ Tue, 18 Aug 2009 - 19:51) *
Widzę chyba wielkiego fana Castrola już dawno po tylu niepochlebnych opiniach nie widziałem użytkownika, który dalej broniłby takiej marki...



nie jestem wielkim fanem castrola i nie bronię go tylko ja zalewałem silnik tym olejem od momentu zakupu samochodu i nie widziałem żeby było coś nie halo z silnikiem, a na czym on wcześniej jeździł to pojecia nie mam. Nie miałem przykrych doświadczeń z castrolem, ale też nie mówię że jest zajebisty. Samochód sprowadzony był z Włoch i nie sądzę, że tam zalewali silnik dobrym olejem ( chocby nawet i castrolem), bo wszystkie opinie mówią że makaroniarze to straszni syfiarze. Od zakupu do rozebrania silnika przejechałem 20 tys km więc przez taki okres Castrol nie zasyfilby tak silnika, dlatego napisałem że to nie jego wina. Słyszałem że ludzie narzekali na tą markę oleju. Mi się wydaje że masło się z tego oleju zrobiło z powodu braku wymiany i tak hujowego oleju. Kiedys w podstawówce słyszałem, że jak się mleko długo ubija to robi się śmietana. Więc myślę, że i w tym przypadku było podobnie biggrin.gif Mój ojciec kiedyś był mechanikiem i naprawiał kombajny traktory i takie tam i nie widział takiego syfu, a te maszyny pracują w ciężkich warunkach, tylko tam olej wymienia się "co jakiś czas", a oleje też nie są wykonywane w jakiejś kosmicznej technologi.

Obecnie samochód jeździ na Mobil1 5W-50 i przejechałem nim jakieś 4 tys km i narazie wszystko jest OK. Po rozebraniu silnika mimo tego masła wszędzie obecnego to silnik wyglądał bardzo przyzwoicie, na tulejach nie było progów, tylko te nieszczęsne rysy, czopy na wale również nie były porysowane. Bardzo szkoda było mi tego bloku. W silniku wymieniłem wszystkie uszczelniacze i uszczelki , panewki, pierścienie. W tej chwili na wolnych obrotach przy temp oleju 90 - 95 stopni ciśnienie oleju wynosi 2 bary ( zegar mechaniczny).
WIŚNIA
kolego mam to samo w AJL-u też od makaroniarzy,tyle że u mnie to wygląda o wiele gorzej
uki82
hehe, oni chyba nie wymieniają oleju. Jak zostanie zalany w fabryce tak do ostatnich dni życia silnika na jednym oleju jeżeli go nie bierze.
WIŚNIA
wyobraź sobie że u mnie więcej tego gówna jest,chciałem to wypłukać jakimś preparatem ale chyba nie ma to sensu,ide w twoje ślady i pruje silnik
Croom

Ja może dodam jeszcze jedno NAJWAŻNIEJSZE.

Ten silnik ma wadę fabryczną która nazywa się SLUDGE.

W Polsce temat sie pomija .

W tym silniku obowiązuje inny interwiał miedzy wymianowy !
W USA temat jest powszechny i kazdy wie jakie jednostki są obarczone problemem.

Olej na pewno pomógł bo to nadal najczesciej wybierana marka olejowa.
Mam podobnie w kilku jednostkach po tym oleju.

W razie pytań zaraszam na priv bo pisałem juz wieloktrotnie o problemie który w Polsce jest pomijany.
Rafciu
A w jakiej temperaturze pracuje silnik? okolice 90, czy powyżej?
OMEGA
Tu jest coś na temat tego tylko po "inglishu"
Croom
O prosze bardzo !
KrisSz
Wpływ utleniaczy i zanieczyszczeń w oleju i/lub zbyt długie okresy pomiędzy wymianami oleju (przynajmniej tak pisze w ingliszu).
uki82
w googlach wystarczy wpisać oil sludge i pełno jest informacji na ten temat.

WIŚNIA
Panowie mam pytanko,czy do AJL-a podejdzie głowica z innego modelu silnika? wiecie może coś na ten temat? bo potrzebował bym taką do mojej AJL
uki82
mnie się wydaje że tak, AJL ma szerokie kanały czy wąskie i czy ma zmienne fazy??

a co sie stało ?? Oil sludge zniszczył??

Edit:

według ETKI AEBi AJL ma tą samą głowice, obiło mi się o uszy że co niektórzy wkładają głowice do T od wolnossących ( do tych co mają wąskie kanały).
WIŚNIA
mam gorszy szlam od ciebie w silniku :/ i przytarły mi się wałki od strony koła pasowego i czujnika poł. wałka,
WIŚNIA
wydaje mi się że ADR,AEB,AJL mają takie same gowice
WIŚNIA
a co wy na to?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.