Proces odpowietrzania w tym aucie nie rozni sie niczym od tego samego w innych pojazdach...
Potrzeba najlepiej 2 osob
Najpierw rusz sobie wszystkie odpowietrzniki po kolei (tj odkrec i przykrec spowrotem niezbyt mocno... uwazaj coby nie urwać ktorego jezeli niebyły dawno ruszane moze byc ciezko a moze skonczyc sie urwaniem)
Zaczynasz od koła ktore jest najbardziej oddalone od pompy hamulcowej w tym wypadku TYLNE PRAWE, potem lewe, potem pp, pl...
kolega w aucie "pompuje" pedał hamulca kilka razy potem krzyczysz do niego żeby tzymał i w tym momencie (on cały czas trzyma pedał wcisniety) odkręcasz odpowietrznik i czekasz chwile (w tym momencie pedał hamulca schodzi mu do podłogi... zakręcasz odpowietrznik i on znowu zaczyna pompować... taka sama czynnosc po 3-4 razy na koło i powinno byc ok
Najepiej skołowac sobie rurke z butelką (rurke gumowy wezyk przeźroczysty o średnicy odpowietrznika i załozyc na niego przy odkreceniu gdy pedał schodzi w doł bedizesz widział czy idzie powietrze miedzy płynem ktory wychodzi z odpowietrznika)
Nie zapomnij o dolewaniu płynu co jakis czas do zbiorniczka wyrównawczego bo jak bedzie pusto to narobisz bigosu i zapowietrzysz jescze bardziej.
Niewiem jak to prosciej wyjaśnic chyba kazdy to umie zrobic...
k64 --> tak zaczynałbym od odpowietrzenia układu...