tryall
Thu, 01 Jan 2009 - 13:54
Witam. Mam taki oto problem - samochód stał w garażu jakieś 3 dni, wczoraj krótka trasa, godzinny postój na dworze przy -5'C i ponownie krótka trasa ok 4 kilometrów i powrót do garażu. Wychodze zamykam auto i nagle slysze wystrzal spod maski i leci plyn przy lewym kole i mniej więcej na środku z płyty oslaniającej. Otwieram maskę , leci para, wąż górny cały więc podejrzewam ze wystrzelił któryś na dole. Miał ktos z was juz taki przypadek? Co mogło spowodowac wystrzał? Do tej pory samochód sprawował się bez zarzutów, nie brał oleju, nie kopcił, temperatura zawsze ok - wskazówka w pionie, wszystko w normie az do wczoraj. Z góry dzięki za opinie.
PioterW
Thu, 01 Jan 2009 - 14:13
miejmy nadzieję, że to tylko przewód pękł lub skończyła się pompa wody - zużycie materiału?
nie wierm jakie łopatki są w wirniku pompy w E46, ale jeśli tak samo jak w E36 plastikowe (prawie ten sam silnik), to taki nagły defekt pompy jest całkiem możliwy - jaki przebieg ma auto? czy pompa była w nim wymieniana?
tryall
Thu, 01 Jan 2009 - 14:22
Przelot 168k , co do pompy to nie wiem czy byla wymieniana.
hz10
Thu, 01 Jan 2009 - 20:42
pompa wody w e46 jest taka sama jak w e36
a opis przypadku pasuje do rozerwania zbiorniczka wyrównawczego
Jackson
Fri, 02 Jan 2009 - 20:14
Najczęstrzą awarią pompy jest jej nieszczelność a nie wydajność. Trzeba sprawdzić co pękło i wymienić. Jeżeli po naprawie temperatura cieczy będzie w normie to jest już ok.
tryall
Fri, 02 Jan 2009 - 20:17
Rozerwało zbiornik wyrównawczy i chłodnica tez dostała bo przepuszczała - to po wstepnej diagnozie. Jutro odbieram auto z wymieniona chlodnica i zbiornikiem, napisze co dokladnie sie stało.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.