Witam
Posiadam honde accord, pierwsza wersje zachodnia z 1978r problem polega w tym ze nadwozie jest w fatalnym stanie- praktycznie brak podlogi pod siedzeniem kierowcy i pasazera, lakier popekany i co najgorsze korozja konkretnie uszkodzila komore znajdujaca sie w podszybiu do ktorej dostep jest jedynie od wewnatrz demontujac cala deske lup przez wlot powietrza znajdujacy sie przed szyba... nawet nie mam pojecia jak sie za ten element zabrac, czym i jak to latac badz zaklejac tak zeby bylo git. No i teraz moje pytanie... czy warto remontowac takie autko?? i jakie sa szacowane koszty takiej naprawy?? nie chodzi mi o dokladne ceny, tylko mniej wiecej tak zebym wiedzial wrazie czego na jakie wydatki mam byc gotowy. Wrazie potrzeby moge wrzucic jakies fotki zeby mniej wiecej przyblizyc ta moja sytuacje... prosze podrzuccie mi jakies rozwiazania albo rady
pozdr