Witam wszystkich fachowców na tym forum.
Pottrzebuję obiektywnej porady na temat wyboru autka,otóż jezdze obecnie E 39 528.
Jak każdemu chyba sie już benia objechała, chciałbym coś mocniejszego i tu potrzebowałbym paru wskazówek z praktycznego punktu widzenia.
Noszę się z zamiarem wymiany auta na 540 w manualu ,ale podoba mi się także Alpina B10,odnośnie tej pierwszej myślę,że jestem w temacie,ale
co do Alpiny nie bardzo.
Proszę o ewentualne różnice, spalanie czy się bardzo różni,i jak z częściami.
Jeszcze jedno jak się sprawuje ta skrzynia biegów w kierownicy.
Z gory dzięki i pozdrawiam fanów bawarek.

nie wiem,może nie zauważyłem, ale dałbym sobie jaja drzwiami przytrzasnąć, że dopiero co był taki wątek... i tam było dosyć sporo informacji na temat ww autek

pewnie chodzi o ten temat. nie jest stricte o alpinie, ale przewinela sie tam.

No i właśnie polatałem po tym forum,i nadeszło zwątpienie.
Może olać 540, a zacząć się oglądać za jakąś m-ką.
Tak z ciekawości może ktoś zna to autko:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6613909

Alpin b10 to u nas jak na lekarstwo więc znalezienie dobrego egzemplarza będzie graniczyło z cudem, napewno trzeba będzie zabecelować tyle co za dobre M.

+ dla alpiny za ciekawe wnętrze, brak masowej produkcji no i na tym koniec. Alpiny w stosunku do M zaczeły być konkurencyjne względem osiągów dopiero od serii e60..

Bierz m5, bo 540 będziesz zawiedziony, a relacja cena/osiągi nie przemawia za alpina.

dokładnie

Hej

Przede wszystkim kolego Alpiny B10 zwykła i V8s ( 340KM i 375KM) to tylko automaty.......
No i to jest porażka w tym miejscu.
Pierwsza jest do kupienia za ok. 18 000 Euro, a następna powyżej 20 000 Euro. Przy czym druga wersja zawsze jest droższa nieomal od M5, wyżej jakoś ją niemiaszki cenią, norma to 23-24 tys E.

Chcesz kupić M5 za 50 tys PL (13 600 Euro ) ??
Odpuśc sobie w ogóle M5 No i odpuśc sobie M5 sprzed 09 2000 bo bedziesz bluźnił na nią do końca życia.

Wiem ,że jednemu się podoba córka , a drugiemu teściowa.
Może podeślecie mi parę wskazówek na co zwrócić uwage przy ewentualnym zakupie M5.
Jakoś rodzime emki nie bardzo mnie interesują (patrząc przez pryzmat naszej narodowej zaradności i pomysłowości )
PZDR

P.S. Co Wy na to:
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=leqkqajzghsl

Sorry, Imola nie obraź się ale ta zaradnność właśnie wychodzi przez Ciebie teraz, żeby nie powiedzieć cwaniactwo....

Za 14 000 Euro to może kupić ładną 540i po lifcie, a nie M5 !
Jak chcesz taką 2002 to 21 000 Euro trza miec.

Nie wiem kolego co rozumiesz przez "ładną",wiadomo,że tego auta nie kupują emeryci
albo gospodynie domowe.
Nie chcę się po prostu zdziwić jakąś sensacją po zakupie auta.
Nie zawsze czasami cena idzie z jakością sprzętu ,a można się czasami mile zaskoczyć.

" a można się czasami mile zaskoczyć "

Nie wiem skąd przekonanie że Niemiec to głupek, i sprzeda Ci w dobrym stanie auto tracąc na tym 7000 Euro ?
Masz jakieś przesłanki ku temu żeby tak sądzić.
W M5 możesz sie zaskoczyć, ale dokłądnie w drugą strone.
W tym aucie nie ma miejsca na cwaniakowanie, płacisz mniej ok, ale reszte ze sporą nawiązka oddajesz w postaci serwisu, napraw i bluzgów.

Najbardziej lubie takie teksty : trzeba dac xxx.

M5 jest warta tyle za ile ktos chce sprzedac i ktos kupic i ani grosza wiecej/mniej. Bez ogladania auta na zywo mozna sobie mowic czy cena jest ok czy nie.... lol.

Dokladnie, kilka razy kupilem auto za POL wartosci rynkowej. Realnej, bo za ta wartosc rynkowa je pozniej sprzedalem . Najwazniejsze to byc szybkim...okazje nie siedza i nie czekaja na Ciebie.

Okazje sa ale jest i mnostwo min. Rozumiem podejscie ze za tanie jest podejrzane, tez tak mam, to normalne, ale nie uogolniajmy, bez przesadyzmu

HighMan, no offens.

Nie no Panowie, macie kurde racje.
M5 e34 polifcie 1994 1995, jak jest ładna i poniżej 13 000 E to znika w pare godzin.

Podobnie jest z e39 M5.
Ale na odległość się dowiemy po fakcie, że była to okazja, bo nie damy rady szybko podjechać 1000km i oblookać furke.

Dlatego ja bym sie nie porywal na niewiadome M5 z budzetem na ladne 540i.

widziałem m3 z 2003 pierwszy wlasciciel, bezwypadkowa, nawet z telewizją i cena -65tys zł!!! Poszla w dzień, góra 2. Dziękuje. To tyle w tym temacie.
Jak chcesz kupic auto to w droge jedz i ogladaj a nie podawaj linków bo nikt Ci nie powie że jest dobra lub zla. Powodzenia

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDeta...mp;pageNumber=1
Czekać aż euro stanieje ,i brnąć do Helmutów

Też mnie denerwują takie teksty typu trzeba dać tyle i tyle i koniec kropka bo poniżej tyle i tyle to sam szmelc.

Mam znajomego który sprzedawał m3 e30 ca. rok temu w PL za 40tyś , prawie że w idealnym stanie... Chętnych można powiedzieć było tyle że ich nie było , przeważnie laicy zadawający idiotycznie pytania którzy nie rozróżniali m3 od zwykłej powered by lpg.

W końcu tak dla próby wrzucił na którymś z niemieckich serwisów i poszła bodajże za 18k euro.

Ceny winduje popyt. Ciekaw jestem jaki popyt jest w niemczech na sprzętu typu m5 e39 a jaki u nas. Zaraz ktoś tu rzuci temat, no przecież skądś musiała być importowana więc cena automatycznie musi być wyższa. To pozostawiam do własnej interpretacji i troche ruszenia głową.

Dorze chłopaki kupcie sobie M5 za 14000 E bo to pewnie super okazja....

Rav co Ty napisałes ?
Ze w Polsce lud nie kuma co to M3 e30 ? i ja mam sie przez to martwić.

To ze nie ma wiedzy, klieneteli na M3 e30, przekłada sie na to, ze jeden ignorant z drugim dyletantem myślą że mogą kupić sobie fajne wartościowe takie eM za 13 000 plnów.....
Turcy mają na kim się żywić,
bo przecież każdemu sie uda i kupi okazje,
każdemu sie udaje i ma auto 10+ letenie i 180 tys przebiegu,
każdy ma auto od dziadka lub lekarza,
Polacy to bardzo fartowny naród normalnie.

To tylko autentyczny przykład tego jakie zainteresowanie było , a nie napisałem że nie ma chętnych bo nie wiedzą że M to nie jest zwykłe e30 tylko już kultowy wóz.
Poprostu nie ma klienteli na takie wozy , pasjonatów z zasobnym portfelem, którzy mogą wydać 50k na auto które będzie głównie stało w garażu i sam fakt posiadania będzie motywował do jego kupna.

Kupcami e39 m5 są niemcy z zasobnym portfelem , można powiedzieć że pasjonaci marki/wozu , którzy chcą mieć szybkie auto z klasyczną linią. Dla nich różnicą nie jest czy auto kosztuje 15 czy 18k EU.

Tak dodam od siebie małe spostrzeżenie które jest w 99% trafne , że jeśli auto typu m5 czy rs jest od 2-3dni w kraju i odrazu stoi na allegro za śmieszną cene to można sobie je darować. Te które są dłużej w kraju niż 2lata mogą być właśnie ta "okazją" o jakiej tu mówimy i regułą od wyjątku że za dobrą fure trzeba płacić. Własciciel poprostu chce sprzedać X by nabyć Y , patrzy na średnie ceny roczników/przebiegi aut konkruencyjnch i wystawia za podobną cene, często nie biorąc pod uwagę że tamte to wybrakowane szroty i sam fakt nasciągania tego typu druciaków zmniejsza potencjalną cene auta wartego swojej ceny.
Wiem to z autiopsji bo sam musiałem sprzedać auto które było dużo więcej warte , a poszło w cenie naprawianych rozbitków z us/ue.. I tak musiałem się z nim bujać pół roku.

Od razu M5? Po 528 wystarczające będzie 540.

Jeżeli M5 jest na przykład 1999 ale serwisowana do samego końca to jest szansa, że będziesz zadowolony.
Rzeczywiście sprzed 2001 miały pewne wady, ale serwisowane do końca nawet te starsze samochody mają prawdopodobnie wady pousuwane.

HighMan vel Miras ma zawsze swoje zdanie na temat samochodów/cen/osiągów - zazwyczaj różne niż pozostali użytkownicy.

Bez oględzin i prześledzenia historii serwisowej ja bym się starego (E39) M5 nie dotykał. Gdy się psuje są mega koszty.

Dobre rady zawsze w cenie !



Dlatego Ty jesteś stale na posterunku gotowy radzić