Witam, mam problem z ktorym walcze od kiku dni juz.
W aucie mam drgania jakies bicia powyzej predkosci 85 km/h , wydaje sie ze sa takie dosc impulsywne(wiecej mniej) ale sa caly czas.
im jade szybciej to drgania nabieraja wiekszej czestotliwosci.
Jest to odczuwalne takze na kierownicy.
Auto nie bylo bite, sprawdzilem to.Wymienilem juz piasty z przodu i wszystkie 4 tarcze.
Kola tez sa okej bo testowalem na kilku kompletach juz.
Kiedy jade na luzie tez sa drgania.Dzis zrobie jeszcze zbieznosc ale nie wiem czy cos da bo wydaje sie ze to bije na tylnej osi.
Podejrzewam jeszcze tylko wal napedowy, tylne piasty, ewentualnie póloski, ale te nie mialy sie jak pokrzywic bo auto nie bylo bite.
Nie wiem czy jakies elementy zawieszenia z racji ze sa wybite moga na to wplywac.

Podpowiedzcie mi cos moze bo juz mnie to zaczyna wyraznie wnerwiac

Pozdrawiam.

Wyczyscili Ci dokladnie piasty przed montazem tarcz?

Raczej wał,mogą być luzy albo podpora poszła.

Wszystko w tym aucie robie osobiscie i wiem ze zalozylem dobrze.
Wal juz dzis wykluczylem bo podparlem auto i bije mi z jednej strony tylko.
Teraz wiem ze to byla mimo wszystko felga.
Koles jak mi wywarzal kola to nawet te z drugiego kompletu byly zle wywarzone bo na dobrym nie ma zadnych bic.
Dzieki chlopaki Pozdrwaiam.

Chyba za bardzo pospieszylem z tematem.
Lepiej sprawdzic kola na samym poczatku kilka razy no i opony tez a dopiero potem uklad napedowy.
Na szczescie u mnie jest juz ok.
Glownie pomogl test na podniesionym tyle, ze kola krecily sie swobodnie na biegu.