Zajmę głos chociaż sprawa tego nie warta ale jak mówią , nie ważne jak mówią , wazne że mówią
1)Auto spokojnie osiąda większą moc , o czym Łukaszowi mówiłem , z tym że wiem że silnik zrobiony pod N/A i odprężony z braku kasy samą uszczelką a ja dałem na to gwarancję . Silnik jest w słąbym stanie , ma pierścienie z 2 kompletów , głowicę i reszte zrobioną pod N/A i to ostro , psedu wałki Heinricha które przed turbo zabrały moc zamist dodać ! , wydech z kilku rureczek średnicy z Fiata CC i nie będę robił tutaj dużo więcej KM bo może się to skończyć nie tak jak bym chciał . Dodatkowo dałem pisemną gwarancję . A gwarancję daje sie wtedy jeśli dany setup jest na dłuższy dystans a nie że dam mu maxa , coś sie sypnie i oczywicie ja bede pokrywał koszta . Musicie też to zrozumieć .
Co do wiekszej mocy to spokojnie można więcej , wystarczy dokłądnie niz to robi Łukasz przejrzeć naszą stronę . Ale wrzucę :
I to wcale nie było na jakimś wiekszym doładowaniu , i podlane mocno nie patrząc na ekonomie . I można więcej ale jak silnik będzie jak trzeba .
Poza tym cięzko uwierzcie mi stroi się autko , gdzie albo ślizga się sprzęgło , albo mam na to 2 godziny albo za każdym razem w baku jest ok 7 litrów paliwa . Na żydzie ciężko się stroi . Ale ja mogę tłumaczyć że stroi się czasem kilka dni i zużywa trochę paliwa ale ja dolewać nie będe .
Mam troszkę materiałów prywatnych jak to auto jeździ , jak się zbiera i napewno do wolnych nie należy . Najdziwniejsze że zawsze jak my jeździmy na testy auto zasuwa i nic się nie dzieje mimo katowania a jak właściciel zasiada za sterami zawsze coś się dzieje . Nie wiem w czym rzecz ale ja twierdze że łącznik .
Nie wspomnę już o setkach godzin nad każdym życzeniem Łukasza , siedzeniu po nocach , spełnianiu kazdej zachcianki jak on to mówił "przyjaciela firmy" i to totalnie za friko , wydzwaniania po kilka razy dziennie do każdego z nas od pół roku , setek maili , PW itd itp i naprawdę miłego podejścia do niego . Tłumaczyliśmy mu wiele spraw dziesiątki razy przy świadkach , niestety nie do końca dochodziło .
Najlepsze ze przyjazdza do nas , mówi co i jak , ze jest ok , a jak jest jakaś pierdoła jak opaska strzelająca czy ta uszczelka z korka za 10zł a nie porządna metalowa ciut grubsza i my mimo że mamy mnóstwo pracy rzucamy wszystko i robimy a potem dowiadujemy sie jakie z nas wieśniaki itd . Trochę to się głupio czyta ale cóż , klienci są różni .
Mówiłem mu jeszcze przed rozpoczęciem prac że trzeba to zrobić nie kosztem minimum a zainwestować , zwłaszcza doprowadzić silnik do stanu seria . Odpowiedź byłą : Nie mam kasy , Robimy jak jest , Ja chce itd itp. No to zrobiłem i jak narazie jeździ . A że właściciel chce więcej no to nie moja wina .
Projekcik miał być po kosztach , mało-budżetowy ale zeby jeździło . Wystarczy na tym podforum przeczytać jakie modyfikacje są w innych autach , każda rzecz jest wymieniana , nawet najmniejsza a koszta sięgają kilkudziesięciu tys zł a nie....6000zł .
Ja jestem otwarty , w każdej chwili na życzenie Łukasza jestem w stanie poprawic to co mu się nie podoba i zrobić mu maxa . Wystarczy nalać więcej paliwa niż 8 litrów i zostawić na 1-2 dni . Decyzja nalezy do niego . My szanujemy każdego klienta , nawet jeśli on totalnie nie szanuje nas .
Co do kolektora to normalne że Łukaszowi mówi się A , on doda swoje B a na końcu wychodzi że powiedziałem ABC . Elementy kolektora zostały grzecznościowo wykonane w KSR , potem poswane przez kogo innego i powstał kolektor , który jest jak nabardziej ok , jest szczelny , równy i działa jak trzeba . Przy okazji jeszcze raz dziękuje KSR . Poza tym co ma piernik do wiatraka to też nie wiem .
Prosze nie odbierać tego jako jakiś atak , tylko chęc wrzucenia kilku wyjaśnień dla głębszego zobrazowania sprawy .
A ogólna dygresja z naszej strony : Nie róbcie u nas aut , jesteśmy frendzlami którzy każdemu klientowi chcą zrobić manianę i tak też robimy . Jak to ktoś nam życzliwy powiedział : Jesteśmy półmózgi