Przedstawiam moja ex-fure: Renault Clio 1.6 8v z 1999r.
Autem jezdzilem od nowosci. Przez ten czas przeszlo troche przemian, by pod koniec ubieglego roku powrocic do serii i pojsc w ludzi.
Przez ostatni rok jezdzilo w KJSach w nastepujacej specyfikacji:

Moc: 125KM (seria: 88KM)
Moment: 168Nm (seria: 131Nm)
0-100km/h: 7.9s (seria: 10.6s)

Modyfikacje:

- GT silnika by Chojnacki Motor System
- kolektor wydechowy 4-2-1 by VIGA
- wydech przelot z tlumikiem koncowym by El-Tec
- walek rozrzadu CatCams
- regulowane kolko rozrzadu by Swiatek
- zimny dolot ze stozkiem
- chip by V-Tech (limiter z 6tys. na 7tys. rpm)
- utwardzone poduszki pod silnik
- krotsza skrzynia z innego modelu
- kompletne zawieszenie KW -45/-35
- komplet dystansow 20mm
- tarcze Brembo Max
- klocki Ferodo DS Performance
- wybebeszona szoferka
- kubly Bimarco Expert
- szelki Schroth
- kiera Sprarco
- i pare innych pierdol, ktorych juz nie pamietam






Autko wspominam bardzo milo, a obecnie wypoczywam w Fiacie Panda 1.1 VAN LPG POWER

skok w momencie obr. lepszy niz w v-tecu , calkiem niezle wyszlo - gratulacje

ale cos sie wykres nie zgadza. Przelicznik mocy na moment oscyluje ok 7500.

poza tym swietne autko, ale taka przesiadka w PANDE...

Zdarza sie - pewno stara wersja softu

w takim razie momentu jest ok 156Nm. Dlatego sie zdziwilem ze 168 to cos duzo...

Naprawde ladnie to autko jezdzilo, widzialem
Cos dziwnie moc siada., moze by sie wiecej rozdmuchal, moze mu czegos brakowalo.

Podnieść moc o 37KM w silniku 1.6 8v to nie lada wyczyn, robi wrazenie. Pamietam, ze kiedys czytałem w jednej z gazetek opis twojej fury, chyba Auto Świat to był Przed KJSami jezdziłes nim normalnie na codzien, tak? Mozesz powiedziec jak sie zmieniło spalanie w stosunku do serii?

Hehe, jest coś w rezerwie takie małe śmieszne 4x4

Auto przeszło totalną metamorfozę. Z ospojlerowanej zabawki w rasową rajdówkę. Naprawdę nieźle śmigało. Miałem okazję nim pojeździć i mocno mnie zaskoczyło. Peter, czekamy na mody w nowym wynalazku.

Zawsze jedzilem nim na codzien, nawet w okresie startow.
W stosunku do innych modeli z tym silnikiem spalanie bylo nawet nizsze! W trasie potrafilem robic nawet 5,8l w miescie ponizej 7l. Po prostu miedzy startami oszczedzalem to auto. Przy bardziej agresywnej jezdzie wychodzilo z tego co pamietam ok. 7,8 i 8,9l - czyli zadna tragedia.



A ja nie narzekam Jezdze za grosze i odpoczywam narazie od "mocy" Jak wsiade w nastepna rajdowke, bede mial tym wieksza frajde.



Wybieram sie w marcu nach Deutschland po troche zlomu i trzeba bedzie zaczac cos rzezbic