Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Samochód "terenowy" do 50k
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic > Kupujemy samochód eksploatacyjny
As_
Zastanawiam się nad podwyższonym samochodem 4x4 którym można przejechać 1500km po asfalcie oraz zjechać z rodzina w lekki teren. Żadne brodzenie, żadne wyciągarki po prostu bezstresowa jazda po nieutwardzonych drogach.
Biorąc pod uwagę budżet będzie to już wiekowy samochód i fajnie jakby był możliwie bezawaryjny.
Żadne Grand Cherokee które się psują od patrzenia.
Myślałem o RAV 4 trzeciej generacji.
Da się tym pojechać np. do Albanii i tam trochę zjechać z asfaltu?
zmoświ
Dacia Duster 1.6 4x4, za 50k znajdziesz coś koło 2017-2019, np tutaj poleasingowy: https://www.master1.pl/oferta/gotowka/10897...lkulacja=------
Zdolności terenowe legendarne i dużo akcesoriów np na goduster.pl, stary silnik wolnossący renault lubiący gaz.
przemek2f
Touareg 2.5tdi jest wdzięcznym autem, tylko to dużo większy kaliber od Duster co ma plusy i minusy.
Maciek1234
Na tradycyjną Albanię, to wystarczy normalny płaszczak. Wszystko wyasfaltowane. To już dawno przestał być dziki kraj. Tam wszędzie dojedziesz pięknie wyasfalowaną, równiutką drogą.

Sens offroadu niektórzy odnajdują w wyszukiwaniu jakiś losowych szutrowych dróżek w górach, które na spokojnie można objechać asfaltówką, zaoszczędzając kilka godzin jazdy biggrin.gif

A jeśli chodzi o dojazdy nad samą plażę, to miejscowi swoimi W124 tam bez problemu dojeżdżają (o ile jeszcze można, bo nie postawili obok hotelu all-inclusive).

No, ale jak chcesz się upodlić 2000-kilometrową trasą (w jedną stronę) w jakimś losowym Dusterze, czy starym RAV4, to oczywiście droga wolna. Ja bym szedł jednak w jakiegoś pickupa, z dużą oponą i reduktorem. To się bardzo przydaje, jak ci już totalnie odbije i postanowisz zjechać ze wzniesienia tuż nad plażę. O ile zwykłym samochodem zjedziesz, o tyle już tymi śmiesznymi suvikami z małymi kółeczkami i z długą jedynką, na podjeździe najzwyczajniej w świecie, spalisz sprzęgło.

Ale tak jak pisałem - Albania to już dawno przestał być dziki kraj. Wszystkie ciekawe miejsca objedziesz asfaltem.
ledziu
CYTAT(przemek2f @ Mon, 10 Jul 2023 - 09:09) *
Touareg 2.5tdi jest wdzięcznym autem, tylko to dużo większy kaliber od Duster co ma plusy i minusy.

Ale autor zaznaczył że nie chce aut które psują się od patrzenia więc raczej twrożek odpada biggrin.gif
Honada
Odnośnie Dustera to mam jedną uwagę (poza tym, że cześć rzeczy w rękach zostaje) - mamy nowego na testy i dla mnie to jest zadzwiająco mało przestronne auto. Ja za kierowcą mojego wzrostu się nie mieszczę (185 cm). Bagażnik duży, napęd 1.3T mocny, ale dla mnie poziom wykończenia tego auta jest akceptowalny głównie w aucie do pracy. Poza tym, to się będzie psuć, bo używają tak tandetnych materiałów, że nie ma opcji, aby one się szybko nie zużywały.

Duże ma to być auto? jak RAV4?
piwo
Bralbym lexusa rx.
https://www.otomoto.pl/osobowe/lexus/rx?sea...e%3Ato%5D=50000
borman
za 60k się znajdzie touarega 2 z 3.0tdi i 8b at
piwo
CYTAT
fajnie jakby był możliwie bezawaryjny.
As_
Kurde pierwsze co pomyślałem to dacia. Ale się bałem to napisać wink.gif
Co do pickupów to jechałem dłuższą trasę l200 i było tragicznie. Trzeszczal niemiłosiernie, na każdym wyboju podskakiwał, do tego zero wyciszenia. Lexus fajny pomysł tylko od razu mówię żadnej Ameryki. Stąd właśnie typowanie RAVki.
Touareg. Da się to kupić niezajezdzone przez 3 rodowitych Niemców i na koniec Mustafe?
A jeszcze z pickupów może Navara? Wygląda bardziej komfortowo od l200 ale nie jechałem.
A co do Albanii to był tylko taki przykład. Jakby to miał być na jeden wyjazd to lepiej samolot i wypożyczyć dustera na miejscu wink.gif

Edit:

https://youtube.com/shorts/Z5Ooh4RiBiU?feature=share3

Mis
Dacia przeraża mnie jakością i trwałością, wymioty mnie biorą jak mam robić takową, pośmigajcie przed zakupem coś więcej, zobaczycie. sad.gif
QbaqBA
Wolnossący Forek SH/SJ? Outback?
nomad66
jako, że zrobiłem X5 e53 180tyś km to nie polecę diesla ale 3.0i m54 najlepiej przedlift (bez xdrive z zwykłym mechanizmem różnicowym) w manualu. Rdzewieć nie będzie (drzwi na dole i tylna klapa najwyżej), moment napędu nie zabije (jak będzie kopane sprzęgło to profilaktycznie przedni wał z polifta i tyle - około 200zł ), na gazie w miarę tanio będzie jeździć, części do tego tanie i dużo. Psują się podstawy klamek (poniżej 100zł szt), przednie zawieszenie też trzeba dbać (najdroższy wahacz około 200zł, reszta części poniżej 100 z lemfordera). Znajoma jeździ poliftem w automacie, robi klika tys w miesiącu - robiła automat gm, xdrive, a tak to klocki tarcze, przegląd zawieszenia, alternator i tyle. I jeździ. M57 3.0d przy tym to skarbonka bez dna
As_
e53 to mają 20 lat a w najlepszym wypadku 17. Nie ma opcji żeby się w coś takiego pakować.
Maciek1234
CYTAT(As_ @ Mon, 10 Jul 2023 - 19:53) *
Kurde pierwsze co pomyślałem to dacia. Ale się bałem to napisać wink.gif
Co do pickupów to jechałem dłuższą trasę l200 i było tragicznie. Trzeszczal niemiłosiernie, na każdym wyboju podskakiwał, do tego zero wyciszenia.

no właśnie takie są pickupy - dlatego jak tylko zniknęły ulgi podatkowe, to zniknęły pickupy i kupują je ci, którzy naprawdę ich potrzebują. Czy to będzie Hilux, Amarok, Ranger, czy D-Max, to w porównaniu z osobówką, to tak właśnie będzie się zachowywał. Dopiero jak zjedziesz na szuter, to poznasz zalety, bo tam, gdzie osobówką pojedziesz 30kph z duszą na ramieniu, 50kph Dusterem, to pickupem będziesz leciał 80 z łokciem na drzwiach laugh.gif

CYTAT(As_ @ Mon, 10 Jul 2023 - 19:53) *
to asfaltówka pokryta śniegiem. Jeśli myślisz o offroadowych dojazdach na malownicze plaże, to takie drogi są mocno pofałdowane i wymagają dużego wykrzyżu, wielkich opon i zwykle bardzo niskiego biegu.

Jak już nie chcesz tak pickupa, to trzeba brać coś sprawdzonego - Discovery, Land Cruiser, chyba nawet GL klasa już potrafi kosztować 50 koła biggrin.gif
As_
LC drogie jak ... Ale to jest idealny samochód, daje radę w terenie, komfortowy na asfalcie i się nie sypie. Tylko te ceny... chociaż w sumie to po prostu odzwierciedlają co napisałem wcześniej
stąd właśnie pomysł ravki ale widzę że nikt się do tego nie odniósł.

Disco za 5 dych to też chyba dla fanów modelu
Type-R
Grand Cherokee (WK) psują się od samego patrzenia? biggrin.gif

Szkoda że mój nic o tym nie wie, ani drugi który kupiłem ojcu do Grecji, gdzie był myty raz do roku Ludwikiem.
Stander_M
Jak WK jest awaryjny to w takim budżecie wszystkie discovery, touaregi a nawet LC to będą prawdziwe skarbonki. Jak ma być męczone po szutrowych drogach to musi być proste, pancerne zawieszenie i trwały napęd. Na prawdziwe terenówki wyprawowe to jest budżet w sam raz na przygotowanie auta bez zakupu samego pojazdu. Używałem w taki sposób WK 5.7 hemi co prawda 10 lat temu i był to w moim odczuciu super niezawodny, trwały i prosty samochód. Miałem też D4 i pomimo super komfortu mocnego SDV6 i automatu 8hp to jest delikatne auto. Do przemyślenia jest Outback/Forester w benzynie jak się zmieścisz, są tam odporne zawieszenia, niska masa i w miarę trwałe silniki i napędy, lekki lift i opona i będzie nieporównywalnie lepsze od ravki. Ciekawą opcją tylko dosyć ciasną jest grand vitara najlepiej 3.2 v6 ale i 2.7 nawet z usa, auto dobrze rozkminione, części sporo i tanie, twarde.
Type-R
Dokładnie, ew. Grand Vitara z dużą benzyną.

A Jeep jest rozkminiony na wszystkie sposoby, a i nieautoryzowanych warsztatów jest niemało.
Maciek1234
CYTAT(As_ @ Tue, 11 Jul 2023 - 10:49) *
LC drogie jak ... Ale to jest idealny samochód, daje radę w terenie, komfortowy na asfalcie i się nie sypie. Tylko te ceny... chociaż w sumie to po prostu odzwierciedlają co napisałem wcześniej
stąd właśnie pomysł ravki ale widzę że nikt się do tego nie odniósł.

Disco za 5 dych to też chyba dla fanów modelu

za 5 dyszek można powybrzydzać i przy Land Cruiserze, jak i Disco. Grunt, to nie brać aut od miłośników modelu, którzy regularnie jeździli po szutrach, czy po wyprawach, a teraz chcą wymęczone auto popchnąć dalej za grube pieniądze, bo myślą, że mają coś wyjątkowego.

Jak trafisz auto, które jeździło tylko po asfalcie (a jest takich większość), to niby czemu ma się tam cokolwiek sypać? Przy obecnych autach, to Disco III, czy Land Cruiser 90, to są auta banalne w eksploatacji.


Może napisz, co za kraje planujesz, że nie chcesz Jeepa? Arabskie? Ukraina? biggrin.gif Rosja? Bo jak Europa, to tak jak pisałem, taka terenówka to zbyteczna rzecz. W drodze dojazdowej cię wymęczy, a na miejscu nie wykorzystasz przewagi nad płaskim, bo wszystko już wyasflawane.
Frolik
CYTAT(Stander_M @ Tue, 11 Jul 2023 - 10:51) *
Do przemyślenia jest Outback/Forester w benzynie jak się zmieścisz, są tam odporne zawieszenia, niska masa i w miarę trwałe silniki i napędy, lekki lift i opona i będzie nieporównywalnie lepsze od ravki.

Te dwa auta będa najlepsze do przedstawionych przez autora celów. W teren całkiem dobrze, a i na długą trasę nie są męczące. Duzo lepiej niz pickupy czy duster. Jednocześnie nie tak awaryjne jak e53 czy touareg.
Forestera czy outbacka warto zabezpieczyć dobrze przed korozją. No i wazny jest dobór silnika, najlepiej 2,5 wolnosak.
Ewentualnie można tez rozważyć Infiniti FX35, też dobre dość pancerne auto. I na autostrady dobre i na szuter można zjechać.
Frolik
CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 Jul 2023 - 11:34) *
Może napisz, co za kraje planujesz, że nie chcesz Jeepa? Arabskie? Ukraina? biggrin.gif Rosja? Bo jak Europa, to tak jak pisałem, taka terenówka to zbyteczna rzecz. W drodze dojazdowej cię wymęczy, a na miejscu nie wykorzystasz przewagi nad płaskim, bo wszystko już wyasflawane.


To prawda, dlatego najlepsze uterenowione kombi jak subaru outback czy volvo xc70. Także volvo z silnikiem d5 pod maską też dobry wybór.
Stander_M
CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 Jul 2023 - 11:34) *
za 5 dyszek można powybrzydzać i przy Land Cruiserze, jak i Disco. Grunt, to nie brać aut od miłośników modelu, którzy regularnie jeździli po szutrach, czy po wyprawach, a teraz chcą wymęczone auto popchnąć dalej za grube pieniądze, bo myślą, że mają coś wyjątkowego.

Jak trafisz auto, które jeździło tylko po asfalcie (a jest takich większość), to niby czemu ma się tam cokolwiek sypać? Przy obecnych autach, to Disco III, czy Land Cruiser 90, to są auta banalne w eksploatacji.


Ty w ogóle miałeś kiedyś do czynienia z samochodami o których się wypowiadasz ? W jednym zdaniu wymieniasz disco 3 i LC 90, za 50 można wybrzydzać w tych autach ? Pojęcia nie masz o czym mówisz ...
Maciek1234
CYTAT(Stander_M @ Tue, 11 Jul 2023 - 13:05) *
Ty w ogóle miałeś kiedyś do czynienia z samochodami o których się wypowiadasz ? W jednym zdaniu wymieniasz disco 3 i LC 90, za 50 można wybrzydzać w tych autach ? Pojęcia nie masz o czym mówisz ...

i proszę - udało się wytrzymać całą jedną stronę bez wycieczek osobistych biggrin.gif

auto to auto. Już dawno minęły czasy, że części do współczesnych aut zdobywało się na giełdach, albo dopasowywało się na szrotach. Jak coś się psuje, to wpisujesz VIN i następnego dnia masz część. Jak pisałem wcześniej - grunt, to nie kupić auta zajechanego przez miłośnika marki, albo jakiegoś składaka, albo igiełki po Niemcu z przelotem 4 milionów kilometrów.


PS. miałem epizod z Discovery 3 2.7 w dieslu (ten najgorszy silnik), z przelotem 350kkm, po pierwszym właścicielu (faktura VAT, salon Polska), używany tylko po asfalcie (mimo, że właściciel miał wokół swojej posiadłości pełno szutrówek). Na gwarancji zrobili mu skrzynię biegów i pneumatykę. Świetne auto. A podnoszone zawieszenie to po prostu bajka. Człowiek nie musi się bawić w żadne lifty, tulejki, podkładki. Wtedy to kosztowało ze 30 koła. W trasie 130kph bez najmniejszych problemów, szutrówki można jeździć z normalnymi prędkościami.

PS2. sąsiad ma LC90 3-drzwiowy. Bez klimy, silnik 3,0 w dieslu. Dziadostwo straszne, ale nie pognity, ciąga tym łódkę na Mazury. Wątpię, żeby przy sprzedaży chciał za to więcej niż 30k (choć pewnie nawet nie myśli o sprzedaży). Auto stoi przez cały rok w krzakach i jest odpalane na początek i na koniec sezony żeglarskiego, by przewieźć lawetę z 24-stopowym jachtem szuwarowym biggrin.gif

PS3. miałem kilka terenówek i wiem, że pierwsze co, to trzymać się z daleka od "miłośników modelu". To są zawsze zajechane grzmoty. Najlepiej szukać aut u ludzi w miarę zamożnych, którzy kupili terenówkę, bo mieli taki kaprys i używają jej na asfalcie. Sama nazwa i model auta nie ma większego znaczenia (mowa o normalnie dostępnych autach, a nie jakichś wynalazkach z Korei).

PS4. I absolutnie NIE WOLNO zaglądać na fora (teraz grupy facebookowe) danego modelu. Tam następuje kumulacja opisów wszystkich możliwych problemów z autem laugh.gif
Stander_M
CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 Jul 2023 - 12:50) *
i proszę - udało się wytrzymać całą jedną stronę bez wycieczek osobistych biggrin.gif

auto to auto. Już dawno minęły czasy, że części do współczesnych aut zdobywało się na giełdach, albo dopasowywało się na szrotach. Jak coś się psuje, to wpisujesz VIN i następnego dnia masz część. Jak pisałem wcześniej - grunt, to nie kupić auta zajechanego przez miłośnika marki, albo jakiegoś składaka, albo igiełki po Niemcu z przelotem 4 milionów kilometrów.


PS. miałem epizod z Discovery 3 2.7 w dieslu (ten najgorszy silnik), z przelotem 350kkm, po pierwszym właścicielu (faktura VAT, salon Polska), używany tylko po asfalcie (mimo, że właściciel miał wokół swojej posiadłości pełno szutrówek). Na gwarancji zrobili mu skrzynię biegów i pneumatykę. Świetne auto. A podnoszone zawieszenie to po prostu bajka. Człowiek nie musi się bawić w żadne lifty, tulejki, podkładki. Wtedy to kosztowało ze 30 koła. W trasie 130kph bez najmniejszych problemów, szutrówki można jeździć z normalnymi prędkościami.

PS2. sąsiad ma LC90 3-drzwiowy. Bez klimy, silnik 3,0 w dieslu. Dziadostwo straszne, ale nie pognity, ciąga tym łódkę na Mazury. Wątpię, żeby przy sprzedaży chciał za to więcej niż 30k (choć pewnie nawet nie myśli o sprzedaży). Auto stoi przez cały rok w krzakach i jest odpalane na początek i na koniec sezony żeglarskiego, by przewieźć lawetę z 24-stopowym jachtem szuwarowym biggrin.gif

PS3. miałem kilka terenówek i wiem, że pierwsze co, to trzymać się z daleka od "miłośników modelu". To są zawsze zajechane grzmoty. Najlepiej szukać aut u ludzi w miarę zamożnych, którzy kupili terenówkę, bo mieli taki kaprys i używają jej na asfalcie. Sama nazwa i model auta nie ma większego znaczenia (mowa o normalnie dostępnych autach, a nie jakichś wynalazkach z Korei).

PS4. I absolutnie NIE WOLNO zaglądać na fora (teraz grupy facebookowe) danego modelu. Tam następuje kumulacja opisów wszystkich możliwych problemów z autem laugh.gif


Czyli tak jak pisałem... idę szukać na giełdzie używanych części bo mi się zbliża termin wymiany oleju w tesli... ogarnij się człowieku bo piszesz totalne bzdury, banały przeczytane w internecie i śmiecisz każdy temat tym g...., bez odbioru
damian146ti
CYTAT(As_ @ Mon, 10 Jul 2023 - 00:09) *
Zastanawiam się nad podwyższonym samochodem 4x4 którym można przejechać 1500km po asfalcie oraz zjechać z rodzina w lekki teren. Żadne brodzenie, żadne wyciągarki po prostu bezstresowa jazda po nieutwardzonych drogach.
Biorąc pod uwagę budżet będzie to już wiekowy samochód i fajnie jakby był możliwie bezawaryjny.
Żadne Grand Cherokee które się psują od patrzenia.
Myślałem o RAV 4 trzeciej generacji.
Da się tym pojechać np. do Albanii i tam trochę zjechać z asfaltu?



Nie lepszym rozwiązaniem w twoim przypadku były by podniesione osobowki z napędem na 4 koła? XC70, Outback, forester, allroad.
As_
to jeszcze odnośnie terenu, niby wszędzie jest asfalt ale wystarczy pojechać do byle jakiego lasu i już robi się słabo a jak masz załadowane pod korek kombi to praktycznie ciężko zjechać nawet na w miarę równy szuter.
Zjeździłem Norwegie w ten sposób ale to była służbówka, a i tak mocno się ograniczałem z opuszczaniem asfaltu.
Przy nastoprocentowych podjazdach z rowerami na dachu i bagażnikiem z 10cm prześwitem pod sufitem czasami na mokrym asfalcie była walka z trakcją.
exocet
Trochę kontrowersyjnie: Multivan/caravelle - masz duzy prześwit, dużo miejsca w środku, każdy mechanior ogarnie.
Stander_M
CYTAT(exocet @ Thu, 13 Jul 2023 - 09:08) *
Trochę kontrowersyjnie: Multivan/caravelle - masz duzy prześwit, dużo miejsca w środku, każdy mechanior ogarnie.


Taki temat sprawdza się super tylko żeby kupić przyzwoity egzemplarz z przebiegiem poniżej 200 tkm to trzeba wydać 50 tyś ale euro. Jak jesteśmy przy vanach to fajna jest Toyota Sienna AWD, w stanach jest sporo użytkowników wycieczkowo/szutrowych, lekki lift opona at i robi się bardzo uniwersalne auto.
Borek123
Może KIA Sorento I? Budżet nawet raczej ze sporym zapasem, pozwoli kupić coś ciekawego z końca produkcji, auto dość trwałe mechanicznie. Auto na ramie, jest reduktor, także na takie użytkowanie powinna na luzie wystarczyć.
flapjck1
tylko na ramy trzeba uwazac, potrafia byc zgnile fest, najwrazliwsze sa okolice tylnego mostu
_adams_
Czytając wymagania stawiane autu podwyższane kombi 4x4 z automatem w zupełności wystarczy, żadne terenówki, a tym bardziej pick up. Multivan z 4 motion i 2.0Tdi to tak od 100k w górę i marny prześwit, do lasu nie bardzo.

Pierwszy z brzegu spełniający kryteria:

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/audi-...a-ID6FuqGA.html

Lepiej byłoby z pneumatyką, może jak się poszpera to coś się znajdzie blisko budżetu.
exocet
CYTAT(Stander_M @ Thu, 13 Jul 2023 - 11:16) *
Taki temat sprawdza się super tylko żeby kupić przyzwoity egzemplarz z przebiegiem poniżej 200 tkm to trzeba wydać 50 tyś ale euro. Jak jesteśmy przy vanach to fajna jest Toyota Sienna AWD, w stanach jest sporo użytkowników wycieczkowo/szutrowych, lekki lift opona at i robi się bardzo uniwersalne auto.

Bez przesady. Ziomek ma t6 2010 400kkm i śmiga bez problemu. Za 200tys. to kupisz 2019 rok z przebiegiem poniżej 100tys.
Sienna fajna, ale będzie niższa i delikatniejsza chyba.

CYTAT(_adams_ @ Thu, 13 Jul 2023 - 16:59) *
Czytając wymagania stawiane autu podwyższane kombi 4x4 z automatem w zupełności wystarczy, żadne terenówki, a tym bardziej pick up. Multivan z 4 motion i 2.0Tdi to tak od 100k w górę i marny prześwit, do lasu nie bardzo.

Pierwszy z brzegu spełniający kryteria:

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/audi-...a-ID6FuqGA.html

Lepiej byłoby z pneumatyką, może jak się poszpera to coś się znajdzie blisko budżetu.

Prześwit w T5/6 - 22cm
prześwit Audi A4 B8 allroad - 15,4cm
faktycznie marny prześwit laugh.gif
w a4 to chyba nie było pneumatyki, w A6 owszem.
Dodam, że taki transporter nawet w ośce całkiem przyzwoicie sobie radzi. No i na plus możliwości przewozowe.
_adams_
Budżet ok 50k, Multivan zostaje w sferze marzeń. Ośka jest bez sensu, parę razy już zostałem swoim na leśnej drodze, to są ciężkie auta i trzeba bardzo uważać gdzie się wjeżdża, bo wyjechać jest ciężko a w piachu to już całkiem lipa.

Może taki?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/fiat-...d-ID6FF8kt.html
Stander_M
CYTAT(_adams_ @ Fri, 14 Jul 2023 - 06:35) *
Budżet ok 50k, Multivan zostaje w sferze marzeń. Ośka jest bez sensu, parę razy już zostałem swoim na leśnej drodze, to są ciężkie auta i trzeba bardzo uważać gdzie się wjeżdża, bo wyjechać jest ciężko a w piachu to już całkiem lipa.

Może taki?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/fiat-...d-ID6FF8kt.html


Trzeba się koniecznie przejechać, połączenie tej skrzyni i silnika jest dramatyczne w takim ciężkim aucie, masz wrażenie że auto jest zepsute, nie jedzie totalnie.
Honada
CYTAT(Maciek1234 @ Tue, 11 Jul 2023 - 09:32) *
no właśnie takie są pickupy - dlatego jak tylko zniknęły ulgi podatkowe, to zniknęły pickupy i kupują je ci, którzy naprawdę ich potrzebują. Czy to będzie Hilux, Amarok, Ranger, czy D-Max, to w porównaniu z osobówką, to tak właśnie będzie się zachowywał.


No aż tak bym się nie bał np. Amaroka. Mój przyjaciel który wcześniej jeździł BMW G30, teraz ma znowu Amaroka 3.0 TDI Highline. Wcześniej mial różne pickupy,m ma też Mazdę BT-50 i RAngera starego. Lubi je, bo używa ich na polowaniach i w lasach. Ale na co dzień prowadzi dużą firmę, jeździ po Polsce i teraz zamówił tego0 najnowszego Amaroka bo twierdzi, że tylko Amarok nadaje się na co dzień. Miałem kilka razy poprzedniego Amaroka i jest bardzo ok w codziennej eksploatacji (oprócz długości i braku bagażnika). A nowy Ranger Raptor ... rewelacja, wyciszeniem przy 140 km.h bije osobówki, podobnie jak pracą zwieszenia. Ale to jest bardzo drogie auto.

Natomiast Amaroka bym się tak nie obawiał, to nie L200.
As_
Dzięki za wszystkie komentarze. Nie wyrzucajcie tylko jako przykłady ulepow ze Szwecji Szwajcarii czy tym bardziej USA.

Z propozycji sensowna wydaje się sorento. Tylko że trojka sporo droższe niż 50k a dwójka to jest jeszcze era tandetnych plastików rodem z policyjnych ceedow.
Ten diesel z kijanki to jakiś sensowny? Bo benzyna wybitnie nie jedzie i pali jak smok.
flapjck1
O którym dieslu mówisz?
As_
2.0 185 albo 2.2 200
Sorento III przedlift
flapjck1
2,2 byl bardzo fajny i raczej bezawaryjny, 2,0 byl wyraznie slabszy, psuc sie nie psul tez, aczkolwiek jak mialem kontakt z kijankami to one wtedy byly relatywnie swieze
Zurad1
CYTAT(zmoświ @ Mon, 10 Jul 2023 - 08:22) *
Dacia Duster 1.6 4x4, za 50k znajdziesz coś koło 2017-2019, np tutaj poleasingowy: https://www.master1.pl/oferta/gotowka/10897...lkulacja=------
Zdolności terenowe legendarne i dużo akcesoriów np na goduster.pl, stary silnik wolnossący renault lubiący gaz.


W tym aucie już nie ma starego silnika Renault tylko jest motor z Nissana, też przyjmuje gaz, też raczej godny polecenia ale jednak już nie to samo
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.