Witam,
Postaram się skrótowo, rozwinę gdy pojawią się ważne pytania o okoliczności itd.:
Znalazłem na OLX ogłoszenie z lusterkiem do konkretnego modelu konkretnej marki. Zamówiłem za pobraniem, część otrzymałem.
Okazało się, że część jest od INNEGO modelu, wygląda bardzo podobnie, Zgłosiłem sprzedającemu - mówi, że niemożliwe bo kolega wyciągnął to z auta o pożądanym przeze mnie modelu. Rzeczywiście mogło tak być, jednak finalnie lusterko absolutnie nie jest tym, które oferował w opisie. Mówi, że kolega już się wypiął i nie chce zwrotu, ale mogę mu je odesłać to weźmie je "w komis" i jak sprzeda odda mi kasę Komentarza chyba nie trzeba.
Zawodowy handlarz (ponad 600 ogłoszeń na OLX)
Brak dowodu zakupu - pobranie "na lewo" z punktu nadań.
Konwersacja i przyznanie powyższej sytuacji opisane w wiadomościach na OLX.
Mam jakiekolwiek szanse? Wartość 500 PLN i nie chodzi już o kasę ale o sam fakt - wqrwiłem się krótko mówiąc. Mogę wydać na prawnika i 2000,00 PLN jak będę wiedział, że zwróci to plus koszt części.
Wiem, że to portal ogłoszeniowy ale może prawo chroni mnie bardziej niż pesymistycznie zakładam?