Czołem.

Mam pewien dylemat.

Pacjent: BMW E30

Teraz tak.

Moja E30 waży 1300kg, rozkład masy to: 55% przód - 45% tył.

Z przodu nie mam jak już urwać masy. Tzn. mam w planie zakup maski karbonowej, więc urwę jakieś 13-15 kg.

Nie chcę wywalać całej tapicerki, bo to daily.

Może by tak dociążyć tył?

Sam nie wiem...

Jaki cel chcesz osiągnąć?

Jak najlepsze prowadzenie auta.

Wiadomo, że im bliżej 50/50, tym lepiej.

Może lepiej nie dociążać niepotrzebnie auta, i zrobić wszystko co się da by zredukować masę na przodzie, co nie?

Tor, czy na ulicę? Na tor raczej jest lekka przewagą nacisku na tył w samochodach RWD. Tak 53-55%
Generalnie dokładanie masy nie ma sensu, chyba, że interesuje cię start spod świateł.

Jak robiłem wektorowanie momentu parę razy przewinęło mi się twierdzenie, że im bliżej środek ciężkości dupy kierowcy tym lepiej idzie wyczuć pojazd. Komputer może już sobie to sam korygować

Zdecydowanie lepszym pomysłem jak dociążanie, będzie transfer na tył masy, której i tak nie wyeliminujesz.

W lajtowym wypadku np aku, w opcji hardcore - np chłodnica.

Skoro to dd to niewiele manewru, choć zakładam, że chodzi o Twoje e30 z LS'em pod maską, więc pomysł z przeniesieniem chłodnicy do tyłu (choć tu akurat siłą rzeczy nieco dociążysz), może nie był by taki najgłupszy zważywszy na deficyty miejsca pod maską, jak domniemywam... Aku zakładam, już tam jest.

Tapicerką w e30, w kwestii rozłożenia mas, nic nie ugrasz - fotel kierowcy jest praktycznie między osiami, więc wywalisz trochę środka i zasadniczo tył... Trzeba by było chyba deskę rozdzielczą szarpnąć

Zawsze możesz też nieco motor cofnąć - na poprawę prowadzenia jak i rozłożenie mas na pewno pomoże

Jak Rezor nawiązał powyżej, obniżenie środka ciężkości w kontekście poprawy prowadzenia też ma sens...

Jest jeszcze opcja super hardcore - zrób jak było ori z tym zacnym piecem i walnij klasyczny transaxle

Żadnego dokładania, imho nie ma to sensu.
Dlaczego ludzie są tak zafiksowani na rozkład masy zamiast odległość od środka.

Przenoszenie chłodnicy do bagażnika nie ma sensu, generuje same problemy i to w zasadzie dokładanie masy.
Maska, błotniki, zderzak z laminatu/carbonu, lekkie hamulce (brembo nie są lekkie), na lepszym gwincie też można parę kg zyskać, może jakieś aftermarketowe lampy z tworzywa zamiast szkła, wywalenie wszystkiego co zbędne.
Sky is the limit, przedni pas alu, zwrotnice alu, wahacze alu/cr-mo, rurowe sanki cr-mo może nawet T45.
Silnik podejrzewam i tak już będzie przesunięty max w tył.

Dokładnie, taki Civic Type-R ma 63/37 a na torze radzi sobie raczej nieźle.

Poprzednia M4 ma 53/47, M3 E92 też podobnie jak dobrze pamiętam, M2 Competitiomn to samo.

Dać szerokie opony na obie osie, najlepiej jakiś kwadratowy setup w rodzaju 265/35/18 jak sie zmieści, balans się ustali geometrią i stabilizatorami, całe stany tak jeżdżą

A f1 ile ma a porsche 911? I inne 'szybkie' auta?

Nie no, wiem, że bliżej ideału jest 45/55, ale w ulicznym cywilizowanym aucie (o ile e30 może takie być) są lepsze sposoby na przyzwoite czasy niż przenoszenie chłodnicy do bagażnika i spawanie przodu z rurek?

Auta 55% z przodu jeździły i wygrywały wsmp, więc nie demonizujcie .. trzeba ustalić ,co z samochodem jest nie tak i to poprawić. Póki co nie wiemy , co mu dolega.

Co do chłodnicy pełna zgoda - w tym jednak wypadku padło to w kontekście objętości pieca pod maską - nie znam wystarczająco projektu (mój błąd, więc jeśli coś palnę przepraszam) ale mniemam, że ten LS to tam ledwie wlazł...

Lekkie hamulce - też ok ale raczej nie w sensie "budget BBK". Zmiana hebli zazwyczaj wiązana jest z wymianą na wydajniejszy (czytaj większy) zestaw, ale jeśli nie jest to profi set za pierdylion monet (wilwood, AP, D2 itp) zazwyczaj oznacza dokładanie masy z uwagi na wagę nowej tarczy, pomimo lekkiego (lżejszego) zacisku...

Silnik max w tył = cieta grodź, relokacja fotela kierowcy (pasażera?) i pedaliera...




Radzi sobie bo jest FWD. W RWD (u autora wątku) takie parametry to katastrofa...

Bardziej chodziło mi o to, że gdyby to magiczne 50/50 było aż tak istotne, to taka Honda nie byłaby w stanie przejechać szybko zakrętu

wrzucisz carbon maskę, do tego możesz z osprzętem pokombinować, pewnie masz tam seryjny ciężki alternator a możesz założyć coś malutkiego lekkiego, z maską wyjdzie pod 20 kg to już sporo z przodu urwane do tego dociążyć tył tyle ile potrzebujesz zwykłymi ciężarkami. Tak doważali Audi S2 w RX - 3 solidne cieżarki z hantli przykręcone grubą śrubą w bagażniku zaraz przy tylnim zderzaku według kierowcy znacznie poprawiły prowadzenie auta
Chłodzenia bym nie ruszał, auto mocno przytyje nie mówiąc o problemach ograniczeniach których się nabawisz.

Dokładnie. A widać Sikora Wójcik its w hondach z 65% z przodu walą takie czasy że nie jednym w M3 nissanie 350z czy Porsche Carrera błędnie minka.

Ja to wiele razy juz tu pisalem, ze 50/50 to mit. Jackpl tez nie ma 50/50 i rekordy klepie z ciezszym przodem w rwd

nie jest powiedziane że jakby miał inny rozkład mas to nie byłby szybszy

Pewnie by był szybszy, ale nie o to chodzi. Chodzi o fakt,że wóz z 55% masy z przodu może być całkiem szybki na torze. A to E30,jak się domyślam, nie jest.

u Jacka kierowca siedzi praktycznie na tylniej osi a w BMW gdzieś po środku. Pytanie czy te podawane procenty są z kierowcą czy bez.

+1

I ile bliżej asfaltu.

Do tego uwzględnijcie jaki u Jacka procent zestawu (wóz + driver) stanowi masa kierowcy. Raczej bym nie porównywał z e30.

Jacka podałem jako jeden z przykładów bo bliżej naszej skóry. Zobaczcie jakie rozkłady mas mają porsche choćby taki gt2 co wolno nie jeździ.
Już AMG budując dla mercedesa SLS zakładali jako idealny dla RWD inny rozkład mas niż 50/50, który jest zwykłym mitem.
Nie wiem jak ma IDR, ale np dla porsche 919 evo znajduję takie wartości:
https://forza.fandom.com/wiki/Porsche_2_Por...Team_919_Hybrid

Co by nie napisać to jednak dla RWD 55% na przodzie to słaba sprawa, ale nie to jest jak sądzę najistotniejszym spowalniaczem takiego e30 dla przykładu.

No bo z większa masa z tyłu jest wiele pozytywów. Przy hamowaniu gdzie masa ucieka do przodu nacisk na koła jest bliższy 50:50 niż 70:30 no i przy przyspieszaniu gdzie masa idzie do tyłu jest jeszcze lepszy nacisk na tylne koła. Ale ogólnie patrząc na czasy hond Sikory czy Wójcika ważniejsza jest niska waga niż rozkład masy bo u nich jest 65:35 a są w topie.

Jakie czasy na torach robią te hondy?

Na małych torach okolice rekordów, na dużych brakuje mocy bo w zdecydowanej większości jednostki wolnossące (300 KM max), jedna się buduje na ponad 600.
1:48 na Silesi, 1:38 Tor Poznań (Integra JHM)

przyjeżdżają też na Modlin i robią niezły rozpierdziel często rozstawiając po kątach Meganki Subaraki i Evo

Samochody ze sporym aero ciężko porównywać. Bo tutaj wysokością zawieszenia, ustawieniami aero mocno wpływasz na balans masy.

Może być tak, że jak stoi ma 48% przód, ale przy 70km/h już jest 55/45

Takie hondy wydmuszki dobrze wypadają w zestawieniu cena/czasy na torze.
Są po prostu szybkie, do tego stopnia że na zawodach jest problem z zrobieniem czystego okrążenia bo robi się tłoczno.
https://www.youtube.com/watch?v=CA3bfdbESsw
https://www.youtube.com/watch?v=Lj98SeKyPJc
https://www.youtube.com/watch?v=rkZAwF9vHVw

No teraz to pojechałeś. Rozmawiamy o rozkładzie fizycznym masy, tego nie zmienisz w żaden sposób przy pomocy znanych praw fizyki.
Naciski na oś to nie to samo, co rozkład masy. Poza tym tor łódź i aero? Nie wiem, jakie trzebaby mieć, żeby chociaż 100kg docisku się pojawiło w tych zakrętach .

jak to jakie ?

No spoko, wyobraź sobie hejt na RF, jak ktoś taki projekt zrobi

eee tam raczej zachwyt ;-)
Brakuje jeszcze tam tylko znaczka Mińsk albo Zelmer ;-)
Wyjmujesz złote puchary na każdym torze w PL i w DE masz co ludzie myślą...

No tak nie do końca. Auto nie ma klatki pełnej , na Poznań nie wjedzie .

a to nie jest tak, że BMW e30 nie prowadzi się jak nowsze konstrukcje poprzez archaiczną konstrukcję zawieszenia? Jak do tego dochodzi duży moment z dołu, to pies pozamiatany?
Rozłożenie mas swoją drogą, na pewno inżynierowie się nie pomylili, że były 4 cylindry w M3, do tego np: DTM miał inne wahacze z tyłu niż normalne e30

Nie wiem ile tam Krzyczmankik miał nadlubane, ale na bednarach swoją klasę wyciągał. Miał pięć s2000 w E30 głęboko w ścianie grodziowej.

No tak, ale...

1. "głęboko w ścianie grodziowej"

2. różnica wagi między tym motorem a LS'em autora wątku to jakieś 60+ kilo

Swoją drogą aż mi się wierzyć nie chce, że ten wóz (autora) z LS'em pod maską ma FABRYCZNY rozkład mas, skoro motor jakieś 70 kg cięższy od bazowego

Dla e30 4 cylindrowego było to właśnie 55/45. Dla sześciu garów 56/44

6cyl zeliwny z bmw jest ciezszy od ls

Dokładnie.

Ja w tej chwili mam rozkład dokładnie jak przy E30 4 cyl.

Ogólnie auto prowadzi się świetnie w porównaniu do zwykłych E30, nawet M3, bo zawieszenie jest całkowicie przerobione.

Ale jednak, przy takiej mocy, no i sam wkład w auto, warto byłoby powalczyć o te 50/50.

Bo gdyby to było w drugą stronę, czyli 45/55 tył, to pal licho.

Ewentualnie poświęcić trochę masy, i dołożyć na tył.

Albo po trochu tego i tego.

Przeliczyłem, że gdybym miał maskę karbonową, to na tył musiałbym dorzucić tak z 30 kg, więc nie jakoś drastycznie dużo. Waga auta wtedy oscylowała by w granicach 1330kg.

Ale po co dorzucac? Masz obecnie rozklad masy pozwalajacy na szybka jazde po ustawieniu tego. Mierzyles jak samochod pokonuje szybko zakrety gpsem? Telemetria? Przeciazenia? Od tego trzeba zaczac

Może karbonową maska plus jakieś lekkie zaciski na tarczach pływających. Lekkie heble z przodu mogą przynieść 10kg redukcji masy nieresorowanej.

Takie niuanse (typu 30 kilo czy maska traka czy siaka) są kompletnie nie do zauważenia przez amatora jeśli nie jeździ super regularnie, powtarzalnie i techniką i ustawieniami geometri już wszystko osiągnął, opony jeżdżą na limicie itd. Widać po w/w wynikach aut kompletnie "niemedialnie" wyważonych że to nie jest podstawowy warunek wyników . Ja mam wyważenie bliższe Porsche 911 i jakoś dziesiątek sekund to nie urywa
A jak już to najprościej pewnie kierowcę z fotelem do tyłu ile się da przestawić mocowanie, pedały, kierownicę z nim, ale więcej da ten czas na jazdy poświęcony niż dłubanie (wg mnie oczywiście)

Wszystko można, nawet bawić się w lekkie elementy konstrukcyjne z przodu , ale pytanie, co w tym wozie jest nie tak? Źle się prowadzi to tak ogólne stwierdzenie, że powodem może być kiepska opona, zła geometria, złe ciśnienia w gumach czy po prostu źle dobrane/ustawione stabilizatory. Możliwości jest dużo. Trzeba konkretów.

mam dziwne wrażenie ze to auto jest szybkie i cieszy właściciela w zakrętach ale gdzieś w głowie dążenie do perfekcji każe mu zrobić mityczne 50/50....

Dziękuję za taką odpowiedź - jest dokładnie tak jak mówisz

Czyli najwyższy czas aby wybrać się autem na tor aby to zweryfikować. (:

Tor już kilka razy weryfikował Dlatego uważam, że trzeba zacząć analizować co jest dobrze a co źle. I jakie są cele i tam podążać

No tylko że to całe 50/50 to wcale nie jest żadna perfekcja . Zachcianka prędzej , co jest ok - w końcu wszystkie wozy nas amatorów to zachcianki. Tylko że będzie poza fotką z wag niezauważalne .

No i dziś pyklo 1m38,s na poznaniu w fwd z ciężkim przodem.
https://www.hothatchcup.pl/wyniki-hhc-2021/