Cześć.

Ten maluch powinien mieć swój temat. 204KM, 1190kg, szpera w wersji Performance. 109k. Niby nic ciekawego, ale ponoć prowadzi się po krętych drogach równie dobrze co większy brat i30N.



https://www.hyundai.com/pl/modele/i20-n.html

https://youtu.be/aKlk2SDFGAA

Syn mi miauczy o Yaris GR. Nie kupię, ale tego - czemu nie?

Co o nim sądzicie? To nie jest wątek zakupowy.

Taki sobie, tzn fajny (z wyjątkiem tyłu, tył tego auta jest ochydny, światła przerośnięte, widziałem na żywo takiego tylko nie N oczywiście), ale myślę, że rynku nie zawojuje. To samochód, pokroju Peugeotów 30x GTi zdaje się, Yaris gra w innej lidze mimo, że wielkościowo to ta sama klasa.

Zdecydowanie. Jednak cena x1.5. Bezpośredni rywal to Fiesta ST.

Samochód sam w sobie ciekawy. 18nastki, pasywne amortyzatory, belka z tyłu. Nie powinien być drogi w utrzymaniu. No i 5 lat gwarancji. A potem IC, program i bezpieczne 240KM.

Byłem dwa lata temu na jeździe próbnej i30N. Moc nie robiła wrażenia ale zawieszenie było fantastyczne. Od tej pory ciepło patrzę na tę markę.

https://youtu.be/0iJKXSzn7sg

Calkiem fajny woz, no i ma 4 cylindry. Szpera. Mnie sie podoba. Jakis katalog do niego jest dostepny?

Tylko cennik: https://s7g10.scene7.com/is/content/hyundai..._i20N_PY2021pdf

Jeśli ktoś zna język niemiecki:
https://youtu.be/DxPH9b1A-Hw

https://youtu.be/Ind4nh2H0_0

Po czesku:
https://youtu.be/ek2wtSL-NEQ

stylistycznie porażka. ale może chociaż daje frajdę....
będę w hyundaiu to zapytam czy można się wkręcić na jakąś jazdę

Tył jest paskudny, lampa i ten śmieszny spojler.


W dzisiejszych czasach nie można jednak wybrzydzać, nie ma wielu aut z tego segmentu. To jest prawdziwy HH, a nie przerośnięte kompakty. Zresztą ich za niedługo też nie będzie...

https://youtu.be/j13izymcCu8

I20N na Nurbie, BTG 8:18

https://www.youtube.com/watch?v=Pmcq9FwSF1o

OBejrzałem cały onboard i auto wydaje się mega stabilne na wysokich prędkościach, na dohamowaniach nieco mniej (kierowca koryguje ciut tor jazdy), w skręcie wydaje się neutralny choć bardziej w stronę podsterowności. Niemniej mega ciekawy wóz

Bardzo podoba mi się ten maluszek. Nie wygląd tylko możliwości i cena na akceptowalnym poziomie. Ktoś planuje kupić lub chociaż przyjrzeć się bliżej i wziąć pod uwagę?

Według mnie mocno płuży przodem.

Nie widzę tego.

Od 13:07:

#Done - odniosłem też podobne wrażenie, ale w skali +10 (nadsterowny) do skali -10 (podsterowny) oceniłbym go bliżej neutralnego, tj takie -1 czy może -2 pkt. Niemniej samochód wydaje się być mega stabilny na wysokich prędkościach, jedynie na dohamowaniach kierowca coś tam koryguje kierownicą.

#Toge- też tego nei widzę, ale odnoszę wrażenie, że keirownik I20N jest mega ogarnięty, znacznie bardziej niż kierownik w I30N, stąd pewnie ta różnica.

i20N prowadzi z tego co zrozumiałem szef instruktorów jazdy z niemieckiego oddziału Hyundai.

No i wszystko widać, że jego linia przejazdu jest bardzo dobra, do tego prędkości w zakręcie znacznie odbiegają od kierownika w I30N, a nie wydaje mi się, żeby była aż taka różnica w zakręcie (zakładając, że I20N ma niemal identycznie zestrojone zawieszenie jak I30N) przy różnicy w masie 200kg

Różnica w masie to 265kg. 230kg dla 6MT. Na filmiku widać, że raz lub dwa instruktor na niego czeka. To nie była jazda na 100% tylko szkoleniowa.

Wygląda jak te chińskie podróbki europejskich aut. Za taką cenę wolałbym Fiestę ST, do której wrzucasz program i lekko modyfikujesz dolot i z 200 KM robi się 260 KM. Do tego lepsze fotele Recaro, fajniejszy dźwięk wydechu i ten sportowy feeling na kierownicy. No i Fiesta ST świetnie wygląda.

Z Fiestą ST jest tylko jeden problem - jest marki Ford.

A jaki jest problem z Fordem. Wiem, ze to kiepski argument, ale mnie zrazily do Fiesty 3 cylindry pod maska. Ogolnie fajny woz, chociaz pewnie teraz to kosztuje grubo ponad 100k.

Problem jest taki, że kolega Toge pracuje w jakimś stopniu dla Hyundaia. Może marketing szeptany? Od pierwszego posta mam takie wrażenie, ale MOŻE się mylę

Odnośnie Forda, to jakościowo może nie jest to jakaś "malina" i do takiej np. Hondy to jednak brakuje sporo, ale to też nie sypie się jakoś tak strasznie przez pierwsze 100 tys. km, a na kiepskie plastiki w aucie typu ST można przymknąć oko. Jeśli ktoś się nie żeni z autem, to będzie miał sporo przyjemności ze współżycia z Fiestą. Dla mnie auto wybitne pod względem charakteru i tego feelingu zza kierownicy. A silnik 3-cylindrowy bardziej podoba mi się niż poprzedni 4-cylindrowy z uwagi na charakterystykę, dźwiek pracy i wyraźnie niższą masę jaka spoczywa na przedniej osi. Ale w pełni rozumiem tych, którzy tego typu jednostek nie lubią. Chociaż najczęściej obawiają się ich ci, którzy nie mieli z nimi dłuższego kontaktu. Ile to podziała? Ciezko powiedzieć, ale wyważyć takiego silnika się nie da, wiec w teorii krócej niż 4-cylindrowy. Z drugiej strony 1.0 EB potrafią robić w służbówkach po 300 tys. km.

Pudło.Pracuję w energetyce.

Miałem niestety styczność z produktami Forda, nigdy więcej. Hyundai nigdy nie posiadałem. Teść ma i20 1.2 od nowości, jest bardzo zadowolony. Auto ma 6 lat, zero problemów.

No powiedzmy, życie pokaże

Swoją drogą w firmie jest Focus 1.6 TDi 2011 rok. 240 tys. km i prawie cały w oryginale (wymieniane drobnostki w zawieszeniu, łączniki, końcówki). Seryjny DPF, wtryski, turbo, sprzęgło i DKZ. nawet wydech nie dotykany. Amory i sprężyny seria. Klocki 4 razy zmieniane, tarcze 2 razy. Także z mojej perspektywy trudno się przyczepić. Ale auto jeździło głównie w trasy i do tego szybko. Więc się stale dogrzewało

Lata temu przymierzałem się do zakupu używanej Fiesty ST. Dostałem jednak w tym czasie służbowe Mondeo i ten samochód plus Ka ówczesnej partnerki zniechęciły mnie do marki. Koniec końców padło na MCS.