Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Grzebanie w garażu podziemnym
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2
MisioLBN
Siemka, mam drobny problem z ochroną w moim bloku w Warszawie. Może ktoś miał podobne przeboje i orientuje się czy moga mi coś zrobić albo jak zamknąć temat żebym był nie do ruszenia.

Od czasu do czasu pogrzebie sobie w aucie na swoim prywatnym miejscu parkingowym w garażu podziemnym. Dodam że moje miejsce jest mocno prywatne bo jest pomiędzy 2 słupami i w zasadzie jestem praktycznie zabudowany od aut z boku (szerokie słupy).
Co grzebie ?:
- Zmienie sobie koła
- poduche silnika
- odkurze w środku
- ostatnio przekładałem Icka (rozebrany przód auta) - punkt zapalny
- pogrzebie przy car audio (zmiana wzmaka nic wiecej)
- inne bzdury (zarówki, filtr itd.)
++Nie rozlewam oleju++
Przy zakupie mieszkania pytałem co mogę robić na swoim miejscu i otrzymałem informację że na swoim moge wszystko nawet rozlac olej. Poza zmianą kół i sprzątaniem wszystko odbywa sie na moim miejscu (przy zmianie kół i sprzątaniu staje na miejscu po przeciwnej stronie bo są zawsze puste 2 stanowiska wiec poprostu jest szerzej i można swobodnie drzwi otworzyć).
No i teraz do sedna, jak przekladalem icka to auto stało przodem do ściany a cały rozebrany przód lezał oparty o ścianę na moim miejscu, auto robilem 3 wieczorki. Jakiś życzliwy sąsiad nasłał na mnie ochronę że robie sobie warsztat.
Pierwszy raz pogadalem okej dał mi spokoj, ale w tym tyg wyciagalem obudowe wariatora wiec robota pod maska i po zamknieciu maski niema nawet śladu że cos robie. Oczywiście ochrona znowu mnie odwiedziła że nie wolno nic krecic w autach.
Robia mi awantury nawet jak podjadę autem do boxu na inne pieterko i zostawie odpalone auto na 3 min kiedy coś przekladam z auta do boxu albo zabieram z boxu, poważnie trwa to zwykle koło 2min ale i tak jak trafie ochroniarza to przylazi z ryjem że mam gasić auto.... nie wiem może zaczne go wypychać pod sama bramę i odpalać na zewnątrz - jest porządny nawiew w garażu (wieje jak zły).
Ochroniarz wiecznie mi wmawia że to nie moje miejsce i sobie przywłaszczyłem, tak mnie to zaczeło wnerwiać że pomimo że zawsze grzecznie wszystko zalatwiam to juz ledwo sie powstrzymałem żeby go nie zwyzywać a w domu już mam akt notarialny zeskanowany i wrzucam w auto. Za każdym razem mówie prosze sobie sprawdzić właściciela i wtedy pogadamy.
Do rzeczy: Czy mogą mi coś zrobić? Nie wiem przysłac policje albo nałożyć karę ? Miejsce jest notarialnie moje więc jeżeli je pobrudze to w dalszym ciągu jest moje i nikomu nic do tego. Czy nałożona kara będzie w jakikolwiek sposób prawnie legalna czy to jak lockdown ?

Ostatnio rozmawiałem z sasiadem 3 miejsca obok mojego, jak zobacyzł że krece to sam przyleciał pogadać co krece co za auto itd. Domyślam sie że to ja kzawsze jakaś 1 wsza ma problem jak żre w domu to w głowie mysli sąsiad na bank kreci !

Z góry dzięki.
Maxim555
Może istnieje regulamin korzystania z podziemnego parkingu, powinieneś go dostać, a jak nie do może warto zapytać o niego zarządce budynku. Jeśli nie ma regulaminu i inne przepisy tego nie regulują (nie wiem w jakim kodeksie tego szukać), to wydaje mi się, że nie mogą Ci nic zrobić z braku podstawy do ukarania.
flapjck1
ja bym na Twoim miejscu zastosowal sie do "prosby" o gaszenie silnika jesli auto stoi, wbrew pozorom spaliny smierdza bardzo i nawet super wyciagi nie radza sobie z nimi tak szybko, nie mowiac o tym ze czujki zadymienia pewnie sie odzywaja

a grzebanie? mysle ze ew. regulamin jak kolega wczesniej wspomnial, nic wiecej, pamietaj ze ochroniarz pilnuje tam tez Twojego auta, nie idz z nim na kose smile.gif
MisioLBN
CYTAT(flapjck1 @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:00) *
ja bym na Twoim miejscu zastosowal sie do "prosby" o gaszenie silnika jesli auto stoi, wbrew pozorom spaliny smierdza bardzo i nawet super wyciagi nie radza sobie z nimi tak szybko, nie mowiac o tym ze czujki zadymienia pewnie sie odzywaja

a grzebanie? mysle ze ew. regulamin jak kolega wczesniej wspomnial, nic wiecej, pamietaj ze ochroniarz pilnuje tam tez Twojego auta, nie idz z nim na kose smile.gif

Dlatego zalatwiam wszystko zawsze grzecznie ale wieczne gadanie że to nie moje miejsce czyli insynuacje że stoje nielegalnie na czyimś miejscu zaczynają mnie w opór denerwować. Młodo wyglądam więc może człowiek starszej daty zakłada że nie stać mnie na mieszkanie i pewnie wynajmuje a miejsce przejąłem abordażem.

Żebym ja tam budował trackdayowe auto a ja tam robie jakieś małe bzdury, na wymianę oleju jeżdże sobie do Neo garage i płace za stanowisko z podnośnikiem.
srbenda
Zgłoś się do administracji aby ci dostarczyli regulamin (jeżeli istnieje) oraz zakres uprawnień ochrony. Ale i tak uważam że ci się trafił życzliwy świętojebliwiec.
U siebie regularnie wymieniam koła w garażu i grzebie przy aucie i nikt nigdy się słowem nie odezwał.
deejey!
Jeden z powodów dla których nie chciałbym nigdy mieszkać w takim obiekcie... Strasznie irytująca sytuacja. Być może masz głośny wydech i itp czym wkurwiłeś parę osób? Może dlatego chcą Ci życie utrudnić? Jeżeli to Twoje miejsce to może warto pomyśleć nad plandeką na boki? Widziałem gdzieś na facebooku, że są firmy które "aranżują" miejsca parkingowe, sprzedają szafki jakieś etc. Jak byś boki sobie zrobił, to w pewnym sensie mimo tych słupów typa byś zgasił - BO MOGĘ.
MisioLBN
CYTAT(deejey! @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:12) *
Jeden z powodów dla których nie chciałbym nigdy mieszkać w takim obiekcie... Strasznie irytująca sytuacja. Być może masz głośny wydech i itp czym wkurwiłeś parę osób? Może dlatego chcą Ci życie utrudnić? Jeżeli to Twoje miejsce to może warto pomyśleć nad plandeką na boki? Widziałem gdzieś na facebooku, że są firmy które "aranżują" miejsca parkingowe, sprzedają szafki jakieś etc. Jak byś boki sobie zrobił, to w pewnym sensie mimo tych słupów typa byś zgasił - BO MOGĘ.

Czy mam głośny wydech ? Na pewno głośniejszy do tego bardzo basowy i zdarzy sie że auto obok odpali alarm jak parkuje tyłem smile.gif Ale Stojące porsche na tym parkingu są o wiele głośniejsze i jak odpalają to jest na prawdę głośno, coś w stylu pełnego przelotu. Mam cichszy wydech niż seryjne auta sportowe pokroju RS3 czy inne M4 - to to przy redukcji tak bulgocze jak złe.
Co do zabudowy swojego miejsca miałem taki pomysł tylko przy tej wspólnocie się boje troche bo tu kurrr nic nie wolno... Przykład chłodnicy od klimy na balkonie, na ścianie nie wolno bo elewacja, na podłodze awantura bo brzydko wygląda - true story komuś przeszkadzało że ktoś na własnym balkonie ma agregat od klimy i to szpeci wygląd bloku.,...
deejey!
CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:21) *
Czy mam głośny wydech ? Na pewno głośniejszy do tego bardzo basowy i zdarzy sie że auto obok odpali alarm jak parkuje tyłem smile.gif Ale Stojące porsche na tym parkingu są o wiele głośniejsze i jak odpalają to jest na prawdę głośno, coś w stylu pełnego przelotu. Mam cichszy wydech niż seryjne auta sportowe pokroju RS3 czy inne M4 - to to przy redukcji tak bulgocze jak złe.


Bingo smile.gif Ten z Porsche pewnie nie dyskutuje z nimi, parkuje i idzie do domu. Bassowy wydech zawsze bardziej się niesie, bo jak swój wóz odpalam to czuję wypadający zapłon na betonie... biggrin.gif Ty tam spędzasz więcej czasu, więc analogicznie łatwiej się doczepić. Zresztą to tak jak z właścicielami supercarów - ich policja nie trzepie za głośny wydech a chłopaczków z BMW czy VAGin to mierzą jak gimnazjalista flet. Zawsze ten co go łatwiej zgnębić ma gorzej... smile.gif

CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:21) *
Co do zabudowy swojego miejsca miałem taki pomysł tylko przy tej wspólnocie się boje troche bo tu kurrr nic nie wolno... Przykład chłodnicy od klimy na balkonie, na ścianie nie wolno bo elewacja, na podłodze awantura bo brzydko wygląda - true story komuś przeszkadzało że ktoś na własnym balkonie ma agregat od klimy i to szpeci wygląd bloku.,...


Z tego co kojarzę to tam pisało przy tych szafkach, że nie są skrecane tylko jakieś mocowania bezinwazyjne były. Być może boki na profilach alu z nóżkami rozpierającymi (od słupa do ściany, bez wiercenia) by przeszły? Musisz iść, pogadać. A i na wszystko bierz kwity. Bez papieru nie wychodź! Wymyśl coś, że firma to potrzebuje bo nie chce odpowiadać za awantury czy coś - papier to zawsze dobra podkładka.
rwtnt
Dziwna Polska mentalność garaż podziemny to nie miejsce na remonty aut. Rozumiem, że grilla też zrobisz na balkonie? Wynajmij sobie indywidualny garaż i będzie po kłopocie. Jak każdy będzie robił jak ty, to będziesz miał złomowisko, a nie garaż.
kremat0r
No ale bez przesady, żeby gonić kogoś za czystą robotę.

Polska to dziwny kraj, gdzie zawsze kto się do kogoś o coś przypier.....
Powodów wiele, zazdrość, złośliwość, zwykłe chamstwo smile.gif

Jak za PRL, brat brata sprzedałby SB.

Do autora- Weź sprawdź regulamin, jedyne to Ci zostaje smile.gif

MisioLBN
CYTAT(rwtnt @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:46) *
Dziwna Polska mentalność garaż podziemny to nie miejsce na remonty aut. Rozumiem, że grilla też zrobisz na balkonie? Wynajmij sobie indywidualny garaż i będzie po kłopocie. Jak każdy będzie robił jak ty, to będziesz miał złomowisko, a nie garaż.

Na brudne roboty spadam na wynajęty garaż tak jak napisalem. Wiekszy burdel zrobił ostatnio ktoś komu ciekło z auta, pieeeekna ścieżka z oleju przez cały garaż. Ludzie trzymają w garażu wszysto, pudła, foteliki dla dzieci, wode itd i niema problemu. Ja zostawiam przód auta oparty o ściane PRZED moim autem na swoim miejscu (jaka to różnica jak ktos sobie rower opiera o ściane przed autem ? ) i mam problemy. Oleju nie rozlewam, wyjecie icka to czysta praca zero śmieci po wszystkim. Nawet motory stoją w miejscu które nie jest miejscem parkingowym więc nalezy w sumie do wszystkich w formie udziału (miejsca sa wyodrebnione) i niema nikt pretensji... pewnie dlatego że akurat te 2 motory stoją w miejscu gdzie ich nie widac smile.gif na samym koncu akurat przy wejsciu do mojej klatki ale ot juz koniec swiata jest i mieszkańcy innych klatek nie widzą teog.

Co do złomowiska, jak na swoim miejscu to rob sobie co chcesz. Jak bede mieć ochote posawić tam 2 palety cementu to osbie je tam postawie...
MisioLBN
CYTAT(kremat0r @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:55) *
No ale bez przesady, żeby gonić kogoś za czystą robotę.

Polska to dziwny kraj, gdzie zawsze kto się do kogoś o coś przypier.....
Powodów wiele, zazdrość, złośliwość, zwykłe chamstwo smile.gif

Jak za PRL, brat brata sprzedałby SB.

Do autora- Weź sprawdź regulamin, jedyne to Ci zostaje smile.gif

Dziś ogarne ten regulamin. Śmiesznie było jak stał jakiś stary cadillac ktory z dobre pół metra wystawał ze swojego miejsca, gruba awantura się zrobiła bo jak on smie wystawać smile.gif
scorpio_24
Nie chcę Cię martwić, ale przede wszystkim nigdy nie stałeś się właścicielem takiego przedmiotu jak "miejsce postojowe nr X w garażu wielostanowiskowym".
Chociaż widziałem takie konstrukcje, to takiego czegoś nie da się wyodrębnić jako samodzielnej nieruchomości.
Nabyłeś co najwyżej (wraz z zakupem nieruchomości lokalowej - mieszkania lub osobno) udział ułamkowy w nieruchomości wspólnej. Jesteś więc ,o ile dobrze zrozumiałem, współwłaścicielem tej nieruchomości, gdzie stoją samochody. Być może do aktu dołączono lub w nim włączono dodatkową umowę na temat używania (podział quad usum) rzeczy wspólnej czyli tego garażu. Jest to podział do używania.
Dlatego współwłaściciele mają dość dużo do powiedzenia na temat korzystania z tej nieruchomości przez innych współwłaścicieli. Stąd np regulamin uchwalany zapewne większością.
Oczywiście możesz poddac pod głosowanie zmianę regulaminu polegającą na tym, że możnaby wyszczególnić dokładnie co można robić w takim garażu (a czego nie) żeby usunąć wątpliwości że strony innych współwłaścicieli.

Kejs pewnie jest pochodna niedawnego przypadku w Wawie zapłonu ładującego się pojazdu w wielostanowiskowym garażu podziemnym co skutkowało, jak kojarzę, koniecznością opuszczenia mieszkań przez właścicieli,gdyz budowla groziła zawaleniem.
jackkpl
CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 11:03) *
Na brudne roboty spadam na wynajęty garaż tak jak napisalem. Wiekszy burdel zrobił ostatnio ktoś komu ciekło z auta, pieeeekna ścieżka z oleju przez cały garaż. Ludzie trzymają w garażu wszysto, pudła, foteliki dla dzieci, wode itd i niema problemu. Ja zostawiam przód auta oparty o ściane PRZED moim autem na swoim miejscu (jaka to różnica jak ktos sobie rower opiera o ściane przed autem ? ) i mam problemy. Oleju nie rozlewam, wyjecie icka to czysta praca zero śmieci po wszystkim. Nawet motory stoją w miejscu które nie jest miejscem parkingowym więc nalezy w sumie do wszystkich w formie udziału (miejsca sa wyodrebnione) i niema nikt pretensji... pewnie dlatego że akurat te 2 motory stoją w miejscu gdzie ich nie widac smile.gif na samym koncu akurat przy wejsciu do mojej klatki ale ot juz koniec swiata jest i mieszkańcy innych klatek nie widzą teog.

Co do złomowiska, jak na swoim miejscu to rob sobie co chcesz. Jak bede mieć ochote posawić tam 2 palety cementu to osbie je tam postawie...

Tak jak piszą przedmówcy, idź po regulamin z informacją o ewentualnych karach. U mnie też były dyskusje na ten temat, że się światło pali itp. Co do spalin - na to uważaj, to irytuje. Ja jak na minutę odpalę swój wóz w hali, to ciuchy do prania. Cywil z katalizatorem nie powinien aż tak smrodzić.
I wyśledź konfidenta , przyłap go na podobnej czynności i zrób zdjęcie, wyślij do ochrony wink.gif.
MisioLBN
CYTAT(jackkpl @ Thu, 25 Mar 2021 - 11:10) *
Tak jak piszą przedmówcy, idź po regulamin z informacją o ewentualnych karach.
I wyśledź konfidenta , przyłap go na podobnej czynności i zrób zdjęcie, wyślij do ochrony wink.gif.

To mnie najbardziej wkurw.... nie przyjdzie tkai nie powie ze mu sie cos nie podoba tylko ochrona. Włącze sobie film w piatek przed 22 -> ochrona. Ktoś wystawił śmieci na klatkę to zamiast pojsc do człowieka powiedziec Panie nie rob tak bo strasznie smierdzi to wolą wstawić fotke na FB z komentarzem... no brak słów. Jak pisalem moje miejsce parkingowe też jest na samym koncu garazu na -2 więc sasiadow ktorzy widza co robie mam dosłownie kilkunastu. 1 wiem że niema z tym problemu bo sam sie skarżył i jak pisalem sam przyszedl pogadac co robie.
Blaid
Mieszkanie na takim nowym "premium" osiedlu to najgorsza forma piekła, poszukaj Waszej osiedlowej grupy na FB, na bank taką macie, i zapewne znajdziesz tam temat o swoich garażowych dłubaniach.

Życzliwe sąsiadki co to dawniej składały anonimowe donosy obecnie dzięki technologii mogą z dumą robić to publicznie smile.gif
MisioLBN
CYTAT(Blaid @ Thu, 25 Mar 2021 - 11:16) *
Mieszkanie na takim nowym "premium" osiedlu to najgorsza forma piekła, poszukaj Waszej osiedlowej grupy na FB, na bank taką macie, i zapewne znajdziesz tam temat o swoich garażowych dłubaniach.

Życzliwe sąsiadki co to dawniej składały anonimowe donosy obecnie dzięki technologii mogą z dumą robić to publicznie smile.gif

Moja żona jest w tej grupie bo ja mam za słabe nerwy smile.gif W piatek przy drinku bym jeszcze odpisał komuś i po co mi to smile.gif Dodam z ciekawostek że mieliśmy siłownie osiedlowa ale komuś było za głośno i przyjeżdżała policja na siłownie smile.gif Serio xD Jak kupowałem miekszanie to było info że jest siłka, pokazali mi jak wyglada jaki sprzet jest itd. Sprzet został zabrany, zostawili tylko to co nie hałasuje, skrócili godziny kiedy można ćwiczyć a jeszcze jak bylem to mnie zjebali że za głośno ćwicze smile.gif
jackkpl
CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 11:19) *
Moja żona jest w tej grupie bo ja mam za słabe nerwy smile.gif W piatek przy drinku bym jeszcze odpisał komuś i po co mi to smile.gif Dodam z ciekawostek że mieliśmy siłownie osiedlowa ale komuś było za głośno i przyjeżdżała policja na siłownie smile.gif Serio xD Jak kupowałem miekszanie to było info że jest siłka, pokazali mi jak wyglada jaki sprzet jest itd. Sprzet został zabrany, zostawili tylko to co nie hałasuje, skrócili godziny kiedy można ćwiczyć a jeszcze jak bylem to mnie zjebali że za głośno ćwicze smile.gif

Idź do administracji, powiedz, że to Twoje miejsce postojowe i sprawy serwisowe (żarówka, koło) masz prawo wymieniać i nic im do tego. A jak będziesz miał taki fetysz, to będziesz sobie w samochodzie nocował. Ja tak dłubie od 5 lat, bez gniazda 230V. Wszystko akumulatorowe. Rewizję panewek czy montaż szpery też robię. Na dodatek hala na 100 wozów, a ja mam miejsce w pierwszej 10 od wjazdu wink.gif.
Ale w moim bloku było z 10 osób, które coś tam w garażu robi (samochód, motor, rower) i generalnie więcej jest przyjaźnie nastawionych.
kinko
Miałem zbliżone problemy z ochroną, mieszkańcami.
Rób schludnie co robisz, w razie interwencji nie bądź niemiły dla ochrony. Zakomunikuj, że będziesz robił to dalej i ich interwencje będą daremne dopóty nie przedłożą Ci dokładnych przepisów, na które się powołują. Na bezpodstawne uwagi i groźby nie reaguj, udawaj że tego nie słyszysz. Nie wchodziłbym w zagrywki typu podpierdalanie innego sąsiada, szkoda życia i nerwów na takie zabawy.
KRT
CYTAT(rwtnt @ Thu, 25 Mar 2021 - 10:46) *
Dziwna Polska mentalność garaż podziemny to nie miejsce na remonty aut. Rozumiem, że grilla też zrobisz na balkonie? Wynajmij sobie indywidualny garaż i będzie po kłopocie. Jak każdy będzie robił jak ty, to będziesz miał złomowisko, a nie garaż.


To jest właśnie ta mentalność. Qpe też pewnie robi pod balkonami. Najgorsi są tacy którzy cię podpierd..ą bo oni tak naprawdę też by chcieli ale nie potrafią i muszą bulić za serwisy i ich piecze. Niech zarządca udostępni ci regulamin i jeśli niema tam nic w temacie to niech ochroniarz z biedronki wypiera...a bo go odholujesz laugh.gif. Jeśli nie robisz syfu i nie walisz młotem aż uszczelki w drzwiach mieszkańców wypadają to w czym problem. Ja przerabiałem różne tematy i ostatecznie poszedłem z sąsiadami na ostrą wojnę. Teraz wszyscy mówią mi dzień dobry biggrin.gif
rwtnt
CYTAT(KRT @ Thu, 25 Mar 2021 - 12:58) *
To jest właśnie ta mentalność. Qpe też pewnie robi pod balkonami. Najgorsi są tacy którzy cię podpierd..ą bo oni tak naprawdę też by chcieli ale nie potrafią i muszą bulić za serwisy i ich piecze. Niech zarządca udostępni ci regulamin i jeśli niema tam nic w temacie to niech ochroniarz z biedronki wypiera...a bo go odholujesz laugh.gif. Jeśli nie robisz syfu i nie walisz młotem aż uszczelki w drzwiach mieszkańców wypadają to w czym problem. Ja przerabiałem różne tematy i ostatecznie poszedłem z sąsiadami na ostrą wojnę. Teraz wszyscy mówią mi dzień dobry biggrin.gif


Mam własny dom z garażem wink.gif nie muszę się jak kura w klatce męczyć z sąsiadami + do tego jeszcze mieszkanie w budynku z ogrodem... więc problemy parkingów podziemnych i wspólnot są mi obce. Wynajmowałem koło 3 lat mieszkanie w apartamentowcu i nie dziękuję postoję. Dla mnie to możesz sobie tam dłubać swoje wynalazki i nawet remont silnika robić... W Polsce jak w lesie jak to mawiał testoviron.
kirpek
Zastanawia mnie bóldupizm somsiadów. Podobna sytuacja u mnie na garazowisku byla, bo garaż jest do garazowania a nie mechanikowania...
A potem jeden z z bólem dupy chciał zebym mu podmechanikowal bo hamulec nie odpuszcza.
maaaad
Tytuł do miejsca postojowego w garażu podziemnym może mieć różny status prawny. Ale ogólnie, jeśli nie zakłócasz porządku i spokoju to możesz zlewać taki ból dupy, a gdy ochroniarz będzie szurał - poproś go grzecznie o pokazanie przepisu (regulamin, ustawa), z którego wynika, że takie drobne grzebanie przy aucie jest zabronione. Jeśli nie pokaże albo pokaże jakieś kocopoły - ignoruj.
Tak jak wspominałem, różny może być status prawny takiego miejsca postojowego i nie wiem, jak jest u Ciebie, ale jeśli jest on przedmiotem współwłasności w odrębnej nieruchomości wspólnej (całym garażu), to zgodnie z art. 206 Kodeksu cywilnego, każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Jeśli nie robisz syfu, nie wyrządzasz nikomu żadnych szkód - nikt nie ma prawa się do Ciebie dopieprzać.
Jeżeli jest to część wspólna nieruchomości, w której wydzielone zostały lokale - zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o własności lokali, właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. Oczywiście ktoś może się dopieprzyć, że "miejsce postojowe" to miejsce do postoju samochodu, a nie serwisu, ale tak jak wyżej wspomniałem - jeśli nikomu szkody nie robisz, nie powinien nikt się dopieprzać.
MisioLBN
CYTAT(maaaad @ Thu, 25 Mar 2021 - 15:31) *
Tytuł do miejsca postojowego w garażu podziemnym może mieć różny status prawny. Ale ogólnie, jeśli nie zakłócasz porządku i spokoju to możesz zlewać taki ból dupy, a gdy ochroniarz będzie szurał - poproś go grzecznie o pokazanie przepisu (regulamin, ustawa), z którego wynika, że takie drobne grzebanie przy aucie jest zabronione.
Tak jak wspominałem, różny może być status prawny takiego miejsca postojowego i nie wiem, jak jest u Ciebie, ale jeśli jest on przedmiotem współwłasności w odrębnej nieruchomości wspólnej (całym garażu), to zgodnie z art. 206 Kodeksu cywilnego, każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Jeśli nie robisz syfu, nie wyrządzasz nikomu żadnych szkód - nikt nie ma prawa się do Ciebie dopieprzać.
Jeżeli jest to część wspólna nieruchomości, w której wydzielone zostały lokale - zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o własności lokali, właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem. Oczywiście ktoś może się dopieprzyć, że "miejsce postojowe" to miejsce do postoju samochodu, a nie serwisu, ale tak jak wyżej wspomniałem - jeśli nikomu szkody nie robisz, nie powinien nikt się dopieprzać.

Wroce do domu i sprawdze dokładnie co mam w akcie notarialnym
Maciek1234
CYTAT(maaaad @ Thu, 25 Mar 2021 - 16:31) *
Tytuł do miejsca postojowego w garażu podziemnym może mieć różny status prawny. Ale ogólnie, jeśli nie zakłócasz porządku i spokoju to możesz zlewać taki ból dupy, a gdy ochroniarz będzie szurał - poproś go grzecznie o pokazanie przepisu (regulamin, ustawa), z którego wynika, że takie drobne grzebanie przy aucie jest zabronione. Jeśli nie pokaże albo pokaże jakieś kocopoły - ignoruj.
dokładnie - jak się ochroniarz przyczepia, to niech uzasadni, dlaczego. Tylko konkretnie, a nie 'bo sąsiadowi przeszkadza'.

A ochroniarz jest od tego, żebyś nie musiał kluczy po wymianie świec chować do bagażnika, a nie, żeby zwracać uwagę porządnemu obywatelowi, który zapragnął zadbać o swój pojazd biggrin.gif
16vg60
Tzw. Gospodarz domu, vel. cieć biggrin.gif
Aval
Na nowych osiedlach ochroniarz pełni rolę przekaźnika dla ludzi którzy sami się wstydzą podejść i zwrócić uwagę że coś im nie pasuje. Łatwiej podnieść telefon i nasłać ochroniarza, pozostać anonimowym i przerzucić problem na kogoś innego.

Pogadaj z nim jak z człowiekiem, pamiętaj że on z drugiej strony ma jakiegoś (prawdopodobnie) buca, który mu dyktuje w słuchawkę że ma pójść i Ci zwrócić uwagę, bo przecież płacę i wymagam.
jackkpl
CYTAT(Aval @ Thu, 25 Mar 2021 - 16:55) *
Na nowych osiedlach ochroniarz pełni rolę przekaźnika dla ludzi którzy sami się wstydzą podejść i zwrócić uwagę że coś im nie pasuje. Łatwiej podnieść telefon i nasłać ochroniarza, pozostać anonimowym i przerzucić problem na kogoś innego.

Pogadaj z nim jak z człowiekiem, pamiętaj że on z drugiej strony ma jakiegoś (prawdopodobnie) buca, który mu dyktuje w słuchawkę że ma pójść i Ci zwrócić uwagę, bo przecież płacę i wymagam.

Jest tak jak piszesz, dlatego warto iść do administracji (lub zarządu) i pogadać jak człowiek. Można zaproponować rozmowę z maruderem ,żeby przedstawił argumenty , albo niech przestanie marudzić.
maaaad
CYTAT(Aval @ Thu, 25 Mar 2021 - 16:55) *
Pogadaj z nim jak z człowiekiem, pamiętaj że on z drugiej strony ma jakiegoś (prawdopodobnie) buca, który mu dyktuje w słuchawkę że ma pójść i Ci zwrócić uwagę, bo przecież płacę i wymagam.

Dokładnie, na zasadzie "porozmawiam sobie z pana przełożonym".
kirpek
Co do nowego budownictwa dopisze jeszcze cyrk z ochroną u koleżanki ze szczecina. Osiedle zamkniete, styrzone, do bramy z buta ma gdzieś 10 min pieszo. W czym problem? Ochrona nie wpuszcza taksówek i deszc nie deszcz z buta do bramy.
jackkpl
CYTAT(kirpek @ Thu, 25 Mar 2021 - 18:05) *
Co do nowego budownictwa dopisze jeszcze cyrk z ochroną u koleżanki ze szczecina. Osiedle zamkniete, styrzone, do bramy z buta ma gdzieś 10 min pieszo. W czym problem? Ochrona nie wpuszcza taksówek i deszc nie deszcz z buta do bramy.

To są uroki tych super strzeżonych osiedli, gdzie na ulotce wygląda wszystko fajnie, a jak zaczynasz mieszkać, to się okazuje, że dopłaciłeś za więzienie smile.gif.
Tom-Lee
Jak masz miejsce parkingowe i na to akt notarialny, to ten kawalek nalezy do Ciebie. Mozesz sobie tam majsterkowac do woli. Maaaad ogolnie wyjasnil temat.

Nie maja podstaw zeby nalozyc jakakolwiek kare. To tak jakbys sobie tam po prostu stał i sie opieral o woz.
MisioLBN
W akcie niestety mam kupiony lokal niemieszkalny do współposiadania wraz z prawem dowyłącznego korzystania z 1 miejsca postojowego o numerze xx
Tom-Lee
CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 19:34) *
W akcie niestety mam kupiony lokal niemieszkalny do współposiadania wraz z prawem dowyłącznego korzystania z 1 miejsca postojowego o numerze xx


Nie niestety. Tylko tak jest w wiekszosci miejsc. Zakladam, ze mam to samo. Prawo do wspolwlasnosci.
maaaad
CYTAT(MisioLBN @ Thu, 25 Mar 2021 - 19:34) *
W akcie niestety mam kupiony lokal niemieszkalny do współposiadania wraz z prawem dowyłącznego korzystania z 1 miejsca postojowego o numerze xx

Czyli współwłasność - art. 206 Kodeksu cywilnego, przytoczyłem wcześniej. I niekoniecznie niestety, bo po 1 - to dość powszechne rozwiązanie, tak jak Tom-Lee wspomniał a po 2 - jak wynika z tego przepisu, jesteś współwłaścicielem i możesz korzystać ze współwłasności tak, żeby nie przeszkadzać innym we współposiadaniu i korzystaniu. Jakbyś miał tam składować np. żrące chemikalia - ok, byłby problem. Ale w przypadku drobnych napraw czy czynności serwisowych, gdzie nie bałaganisz innym - sprawa jest w miarę klarowna.
kamilp1908
U mnie na "zamkniętym" osiedlu na szczeście jest spokojnie. Jak wymianiełem turbo to poszedł płyn na glebe to jedynie poproszono żebym go usuną i tyle w temacie. A jak ochrona widziała, że coś grzebię przy samochodzie to podchodzili i pytali co i jak, bo ich to interesowało.
Type-R
Ochroniarz nie jest osobą mającą w w/w przypadku jakiekolwiek kompetencje czy władną do wydawania poleceń. Krótko mówiąc, może spier...lać.
Oczywiście, jeżeli nie jest mocno napastliwy, czy wręcz agresywny, nie ma co na siłę zadrażniać czy eskalować konfliktu. Jeżeli jest - patrz wyżej.

Zarząd/zarządca wspólnoty jest natomiast organem, do którego powinieneś zwrócić się ws. sporu z sąsiadami dotyczącego dopuszczalności prac wykonywanych na przynależnym Ci miejscu parkingowym.
Tom-Lee
Zagadac na spokojnie, pokazac akt notarialny, ze masz prawo do uzytkowania swojego miejsca parkingowego. Wydrukowac sobie dodatkowo interpretacje jak te przepisy dzialaja. I nie eskalowac konfliktu bo to droga donikad. wink.gif
snake666
Tak czytam ten temat i nagle odkryłem że mieszkanie na końcu świata, w miejscowości której nazwę kojarzą tylko jej mieszkańcy nie jest takie złe smile.gif
Żeby siłownie wynieśli albo szarpać się z cieciem o zmianę koła, w dodatku za własne pieniądze sad.gif masakra
MadeInPoland
Jeśli się nie uda po dobroci proponuję poprosić cięcia o przekazanie na piśmie 'spierd.. Do domu synku' i zapytanie jego przełożonego czy ciec jest zdrowy psychicznie i czy mają nad nim jakąś kontrole czy musisz zgłosić sprawę o nekanie. Skoro masz tam jakieś prawa to je egzekwuj.

Nekanie słowo klucz w tym przypadku mówisz cieciowi że czujesz się przez niego nekany i ew jego przełożonemu co może pozwolić im odpuścić. Wszystko zależy od tego czy nacisk na sprawę będzie pochodził od kogoś rozumnego i zdeterminowanego czy po prostu ciec się slini na jakąś panienke co samotnie wychowuje dzieciaki za 2000 plus i alimenty.
MisioLBN
CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 26 Mar 2021 - 07:48) *
Jeśli się nie uda po dobroci proponuję poprosić cięcia o przekazanie na piśmie 'spierd.. Do domu synku' i zapytanie jego przełożonego czy ciec jest zdrowy psychicznie i czy mają nad nim jakąś kontrole czy musisz zgłosić sprawę o nekanie. Skoro masz tam jakieś prawa to je egzekwuj.

Nekanie słowo klucz w tym przypadku mówisz cieciowi że czujesz się przez niego nekany i ew jego przełożonemu co może pozwolić im odpuścić. Wszystko zależy od tego czy nacisk na sprawę będzie pochodził od kogoś rozumnego i zdeterminowanego czy po prostu ciec się slini na jakąś panienke co samotnie wychowuje dzieciaki za 2000 plus i alimenty.

Dzis ide znowu dlubac bo obudowa wrocila z obrobki i musze to poskladac. Bede stac przy aucie z otwarta maska wiec na 100% zajrzy do mnie... Akt notarialny juz mam zeskanowany smile.gif pokaze mu zeby skonczyc nekanie ze to nie moje miejsce a potem niech mi powie komu i co przeszkadza ze stoje przy aucie z otwarta maska
MadeInPoland
Najpierw grzecznie bez emocji jak komputer tlumaczysz Panu że masz tu prawo działać i życzysz mu miłego dnia a jak Pan przyjmuje natarczywy ton to informujesz że czujesz się nekany i działasz jak komputer pokazujesz akt i prosisz o jego decyzję odnośnie Twojej osoby na piśmie. Nie gadaj z nim jeśli rozmowa przyjmuje niekorzystny obrót bo to nic nie da. Możesz ew rozważyć poinformowanie go ze rozmowa jest przez Ciebie rejwstrowana
Misior
Skoro ktoś już wyżej wspomniał, że:
CYTAT(Aval @ Thu, 25 Mar 2021 - 16:55) *
Na nowych osiedlach ochroniarz pełni rolę przekaźnika dla ludzi którzy sami się wstydzą podejść


To może nie...
CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 26 Mar 2021 - 07:48) *
... ciec się slini na jakąś panienke co samotnie wychowuje dzieciaki za 2000 plus i alimenty.


tylko ta panienka nie ma odwagi podejść i powiedzieć, że jej się podoba Twoja bryka i że chciałaby udostępnić Ci swój garaż wink.gif

Musisz powęszyć w temacie tongue.gif
kremat0r
Swego czasu wyciagałem recznie doslownie na plecach z kumplem silnik z CRX-a, malowalem driftowoz, zmienialem hamulce i wiele innych rzeczy pod blokiem. Da się, chociaż nie polecam smile.gif

Sasiedzi dziwnie sie patrzyli, ale zgadnijcie do kogo pierwszego podchodzili jak auto nie chcialo im odpalic wink.gif?
dany_47
Ci ludzie to pie*dolnięci coraz bardziej. Wjechałem kiedyś do podziemnego za jednym z sąsiadów. Na zewnątrz padał deszcz, auto mokre, koła też. Stanął sąsiad jak pi*da i stoi w pasie do poruszania się.
Obskoczylem go po chwili oczekiwania ale uwaga: mokre koła slizgnely się na dosyć śliskiej wylewce parkingu i wydał się mikro pisk w momencie ruszenia.
Przyszedł cymbał do mnie po 3 minutach i mi rzuca bluzgami że jeżdżę jak wariat po parkingu z piskiem opon i on sobie nie życzy bo tu jego dzieci chodzą. Zaśmiałem mu się w twarz, życzyłem miłego dnia co w obecności jego żony chyba go zabolało i od tamtej pory nie przychodzi.

Ja nie wiem co ta wiara ma w głowach. Zaraz trzeba będzie prosić czy możesz wjechać na parking bo może o 0,3dB jest wtedy za głośno albo ki diabeł jeszcze....

Drukuj regulamin, weź ze sobą i jak przyjdzie cymbał się pruć to mu daj regulamin niech znajdzie w nim że nie możesz pod maską pogrzebać w garażu.
MisioLBN
CYTAT(kremat0r @ Fri, 26 Mar 2021 - 08:42) *
Swego czasu wyciagałem recznie doslownie na plecach z kumplem silnik z CRX-a, malowalem driftowoz, zmienialem hamulce i wiele innych rzeczy pod blokiem. Da się, chociaż nie polecam smile.gif

Sasiedzi dziwnie sie patrzyli, ale zgadnijcie do kogo pierwszego podchodzili jak auto nie chcialo im odpalic wink.gif?

Chciałem sobie 2 listewki drzwi polakierować ze szpraja (auto było u lakiernika 2x ale to taka pierdoła że wiecej rozbierania niż malowania i szkoda roboty lakiernika) ale po tych przebojach to pierd.... pojade sobie do teściów na weekend i w garażu ogarne.
jackkpl
CYTAT(dany_47 @ Fri, 26 Mar 2021 - 08:47) *
Ci ludzie to pie*dolnięci coraz bardziej. Wjechałem kiedyś do podziemnego za jednym z sąsiadów. Na zewnątrz padał deszcz, auto mokre, koła też. Stanął sąsiad jak pi*da i stoi w pasie do poruszania się.
Obskoczylem go po chwili oczekiwania ale uwaga: mokre koła slizgnely się na dosyć śliskiej wylewce parkingu i wydał się mikro pisk w momencie ruszenia.
Przyszedł cymbał do mnie po 3 minutach i mi rzuca bluzgami że jeżdżę jak wariat po parkingu z piskiem opon i on sobie nie życzy bo tu jego dzieci chodzą. Zaśmiałem mu się w twarz, życzyłem miłego dnia co w obecności jego żony chyba go zabolało i od tamtej pory nie przychodzi.

Ja nie wiem co ta wiara ma w głowach. Zaraz trzeba będzie prosić czy możesz wjechać na parking bo może o 0,3dB jest wtedy za głośno albo ki diabeł jeszcze....

Drukuj regulamin, weź ze sobą i jak przyjdzie cymbał się pruć to mu daj regulamin niech znajdzie w nim że nie możesz pod maską pogrzebać w garażu.

Problem wynika z tego, że ludzie nękają administrację. Wiem, bo na mnie były skargi i propozycja porozmawiania w 4 oczy nigdy nie była realizowana. Ja podchodzę kulturalnie i z reguły każdy mięknie, jak powiesz przepraszam, albo proszę. Natomiast był kiedyś jeden nadpobudliwy co metalowymi rurkami chciał argumentować . A że większy ode mnie o głowę i wysportowany to nie dyskutowałem smile.gif.
kremat0r
CYTAT
Natomiast był kiedyś jeden nadpobudliwy co metalowymi rurkami chciał argumentować . A że większy ode mnie o głowę i wysportowany to nie dyskutowałem smile.gif.


Na osiedlu tez mielismy takiego typa, ciut starszy tak kolo 45-50lat, koles sie wkurzyl na jednego Nissana z glosnym wydechem i kopnął mu w zderzak. Wlasciciel zlozyl doniesienie na policje i okazalo sie ze agresywny kopiacy typ mial jakies zawiasy, ktore mu odwiesili i poszedl na 2lata laugh.gif

Misior
CYTAT(kremat0r @ Fri, 26 Mar 2021 - 09:47) *
Na osiedlu tez mielismy takiego typa, ciut starszy tak kolo 45-50lat, koles sie wkurzyl na jednego Nissana z glosnym wydechem i kopnął mu w zderzak. Wlasciciel zlozyl doniesienie na policje i okazalo sie ze agresywny kopiacy typ mial jakies zawiasy, ktore mu odwiesili i poszedl na 2lata laugh.gif

Jak wyjdzie to gość od Nissana już się nie będzie śmiał wink.gif
jackkpl
CYTAT(kremat0r @ Fri, 26 Mar 2021 - 09:47) *
Na osiedlu tez mielismy takiego typa, ciut starszy tak kolo 45-50lat, koles sie wkurzyl na jednego Nissana z glosnym wydechem i kopnął mu w zderzak. Wlasciciel zlozyl doniesienie na policje i okazalo sie ze agresywny kopiacy typ mial jakies zawiasy, ktore mu odwiesili i poszedl na 2lata laugh.gif

Dobre, za kopnięcie w zderzak do pierdla smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.