Witam.
To będzie moj pierwszy post na tym forum - chociaz czytam je znaczenie dłużej.
Problem wyglada w ten sposob,że mam bardzo zadbane T5 w longu l, z klima, szybami w pradzie, skrzydelkami z tylu, 6osób itd itp.
Wersja, ktora mi bardzo odpowiada - ale niestety silnik - 2.5TDI jest na wymarciu.
Nie chcę go reanimowac, bo niestety nie uważam by to byla wybitna jednostka.
Od dłuższego czasu szukam T5 3.2 z dsg i 4motion (wystepowaly w multivanie) w jakims angliku, by zrobić swap, jednak niestety jest to rzadka wersja, a jeszcze trudniej znaleźć takiego anglika czy zawinietego na drzewie...

Mam też ze starych czasów (wczesniej mialem a3 3.2t) silnik 2.8 vr6,ktory w planach miał posłużyć za dawce wału.
Chciałbym go włożyć do T5, przynajmniej czasowo, do momentu w ktorym nje znajdę dawcy dla 3.2.
Z tego co wiem, skrzynia jest w multivanie inna niz np w r32/a3/tt.
Przez to,ze silnik stoi bardziej w pionie, skrzynia z "osobówek" podobno nie pasuje - ile w tym prawdy nie wiem.

Nie mam wizji na robienie 500koni z T5. To auto, ktorym codziennie jeżdżę do pracy (mam tez inne, na czas gdy T5 bedzie się robić - luz). Nie targa ono zadnych ciężarów.
Jesli w przyszłości bylyby jakies mody zwiazane z mocą-to ewentualnie wrzucenie kompresora na jakies 0.5b - zeby dostalo wiecej nm z dołu.
Auto nie wozi ciężarów, czasami zdarza.mi się przewieźć coś dlugiego typu deski do surfingu - ale raczej jeżdżę samemu, a max ladunek to do 100kg...

Za rady - sprzedaj i kup 3.2 - wyjdzie taniej - dziękuję.
Niestety mam świadomość tego, ze prawdopodobnie ten "projekt" bedzie droższy niz zakup multivana. Niestety te sa bardzo rzadkie, a wersji LONG,na ktorej najbardziej mi zależy zwyczajnie nie widzialem odkad sie interesuję T5 z tym silnikiem.

Moje pytanie do Was brzmi - czy da radę odpalić 2.8 na kompie od 3.2?
Wiazke do 3.2 prawdopodobnie bylbym w stanie kupic - co znacznie powinno ułatwić odpalenie.
Lub czy znacie kogos, kto (najlepiej w okolicach Poznania) zająłby się elektroniką by to odpalić?
Mając schemat jest duza szansa na to,ze byłbym w stanie tu też cos zdziałać - jednak szczerze-Bede spokojniejszy gdy zajmie się tym ktos,kto ma o tym większe pojęcie.
Samo wrzucenie silnika ze skrzynią (fwd) nie powinno byc problemem - prawdopodobnie trzeba będzie rowniez wymienic piasty, bo znając życie poloski od VR sa inne niz od 2.5tdi.
Preferowalbym odpalenie tego z motronickiem-prawdopodobnie auto i tak zostanie zagazowane.
Zależało by mi by w miare możliwości pozostal ABS, klimatyzacja i kontrola trakcji. Jesli nie ma.możliwości zgrania ze sobą motronica z resztą elektroniki - jest tez możliwość bym kupił standalone.

Pozdrawiam

Genowefa Garage.

Co za przypadek.
FLuo mam na stanie R32 w A3 w DSG, w której skończył się rozrząd (łańcuch sie rozciągnął).
Silnik nie ruszany od nowości, a tutaj żeby sie dostać do rozrządu i tak trzeba silnik wyjąć, bo łańcuch jest od strony skrzyni biegów.
Chętnie Ci opchnę swapa, a sobie wrzucimy 2,5TFSI, które mam na stanie do remontu.
Lezy mi nawet gaz do tego, jeśli to ma w busie jeżdzić to chyba obowiązkowo.

Swoją droga dobry pomysł. Jazda busem z dsg.. przyjemna sprawa.
Daj znać na PW jakbyś był zainteresowany.

Napisalem PW.
Zastanawiam się, czy czasem nie spróbować właśnie swapu 3.2 z jakiejs osobowej wersji, chociaz wszedzie spotykam informacje,ze skrzynia biegów od osobowki nie bedzie pasowac tak jak od busa, ze wzgledu na kąt polosiek i ich szybsze zużycie.
Łapy od multivana byłbym w stanie zdobyc oryginalne, więc mogłoby to mieć sens.
Natomiast zastanawia mnie czy w przypadku montażu haldexa, trzeba rzezbic wiazke z tylu auta (przy czujnikach abs), czy wystarczy zmienić pompe abs i ogarnąć temat wiązki z przodu auta.

Auto oryginalnie występowało z bliźniacza jednostka, wiec adaptacja ECU chyba byla by możliwa bez jakiegoś wiekszego problemu. Znalazlem schematy zarowno 2.5 jak i 3.2, w przyszłym tygodniu znajde chwilę, by sobie rozrysowac na spokojnie.

Co byloby potrzebne, by ten piec odpalic w budzie T5?
Silnik,skrzynia,wiązka,łapy od 3.2 multivana, ecu a3, sterownik skrzyni, lewarek dsg z t5,pompa abs, poloski, mozliwe ze piasty.

Mam skrzynię manual do t5 3.2. Poza tym że jest inna to jeszcze masz inne przełożenia.

Masz pełną skrzynkę.
Daj mi znać, ile cenisz za taką skrzynię.

Inny jest też kolektor dolotowy w T5 VR6 niz w reszcie ale nie pamietam czy koliduje czy ocb
(Prawie nie do dostania)

Kolega moderator Cowboy powinien wiedzieć

T5 VR6 3.2 4x4 swietne auto. Jeździłem w Straży Granicznej wieki temu. Super autko. Ma klase i przyjemnie lata, ale pali palił min 16.

Kolektorem martwię sie najmniej mówiąc szczerze. Jedynie martwi mnie skrzynia, chociaz jest szansa na ogarniecie wlasciwej DSG.
Prawdopodobnie mam jeszcze kolektor od mojej starej a3 3.2t.
Jesli to bedzie problemem, to prawdopodobnie wrzuce maly kompresorek na bezpieczne 0.4/0.5b - wtedy tamten custom powinien dac radę.
Temat kompresora narazie chciałbym odłożyć na bok, ale jak będzie przymus, to pomyslimy
Priorytetem jest skrecenie całości,a pozniej odpalenie tego z działającym abs itp

A dlaczego nie TFSI? Albo np 3.6 spróbować, zawsze to ciut więcej niż w 3.2 a jeśli nie chcesz tego dmuchać... Elektronikę i tak ktoś sprytny pożeni.

Ciekawy temat ale ja bym nie pakował 3.2 tylko: prosto 1.8T BAM z S3 prawie pasuje plug n play i zostaje manual albo grubo 2.5TFSI i stronic. T5 ciężki jest więc duży niut i turbo wskazane

3.6 nie widzę sensu. Rzezba znacznie większa na pewno, a niewielka różnica. Zwłaszcza,ze w planach jest jednak kompresor, by dodac troche dołu.

Wizja TFSI chwilę byla w mojej glowie, ale jakoś specjalnie nie chce tego rzezbic. 3.2 występowało orginalnie w T5, jesli uda mi sie to na orginalngch łapach od multivana 3.2 postawic to będę mega zadowolony.



Auto prawdopodobnie u mnie dostanie dożywocie. Planuję je robic pod siebie,dlatego 1.8t odpadlo w przedbiegach. Musiałbym do niego i tak dokupic skrzynię (bo 2.5 ma inny dzwon niz 1.8t). Adapterow poki NIE MUSZĘ, to nie planuje. Autem mam zamiar jezdzic na codzien, dlatego chce by bylo zrobione najlepiej.
Do wozenia ciezarow mam obecnie TRANSITA JUMBO i rozgladam się do tego za ducato 3.0/masterem 2.3 do firmy.
2.5 TFSi Samo w sobie ma dosc mocną cyfrę. Myślałem o wrzuceniu rabbita (2.5 jetta) + kompresor, a to spiąć z DQ500, jednak temat swapu DQ500 próbowałem rozkminic z 3-4lata temu w swojejtym a3 3.2t.
Wtedy bylo inaczej, bo auto "musialo latac", nie bardzo moglem sobie pozwolic na stanie - a w PL robił to tylko compsport.
Tu jest kwestia zadbanej budy i tego,ze VR nie sa mi obce, wiem czego moge sie spodziewac po eksploatacji tego silnika

3.2 bylo pierwszym pomyslem, im bardziej temat zglebiam tym coraz więcej wątpliwości czy spasuje to mechanicznie, bo dostępność org części jest ZEROWA, a tu sie okazuje,ze w zasadzie taki sam to jest slupek i na tym konczy sie wiekszosc podobieństw.
Niestety komora sama w sobie tez nie jest zbyt ogromna -

Wstępnie elektrykę porownywalem schematami - raczej nie powinno byc większego problemu m.in z dołożeniem DSG w instalacji. Nie porownywalem pinow 1:1 - więc ręki narazie jeszcze nie dam.

Masz jakieś dojścia do kompressora ze tak o nim wspominasz?
Nowy zestaw dedykowany spore $, uzywki sporadycznie się trafiają i to jak już to nie u nas, stan nieznany, a też trzeba wyłożyć od 2k e,do tego montaż +strojenie...
Te zakładane od strony paska pk są małe/nie wydajne ze względu na ograniczony dostęp i mało miejsca , a te co były dedykowane do mk5, audi 8p nad skrzynia są spore i weź pod uwagę czy to ci się zmieści

W r32 na kompresorze zrobisz realne 300, 400 nad tym nad skrzynia, wsadzisz r36 i masz ponad lekko 3 paki z seryjnego silnika bez kombinacji, no chyba że chodzi o montaż gazu...

Panowie, rozumiem,ze takich tematow pojawia sie na forum mnostwo, a projekty umieraja na etapie przeliczenia kosztow.
Sa VR, ktore na eatonach np. z jaga maja po 350-390ps,
Ja nie celuje w dużą moc. Nie zalezy mi na cyferkach,a na tym by po prostu ten piec byl bardziej elastyczny, by jego moment byl dostepny w szerszym zakresie.

To nie ma byc auto do upalania. Ma byc daily, ktorym wjade do garazu podziemnego, pojadę do pracy, wrzucę deski serfingowe, czy sprzęt, a jednocześnie wciaz pozostaje mi 5miejsc.
Nie jara mnie upalanie fury z oporen powietrza niewiele mniejszym od kiosku.
Plan na zawias rowniez jest, policzylem narazie,ze chcialbym zakup dawcy(3.2)+przerzucenie zmiescic w 15-20tys. W zależności od tego ile problemow napotkam, budzet sie bedzie kurczyl i mam tego świadomość.
Juz w zyciu kilka razy sie przejechalem z planem taniego tunningu, chociazby wlansie jumbo, ktore mialo byc zrobione po taniosci na holsecie, a budzet koncowy sie zamknął w kwocie 3x wiekszej.

R36 bym wrzucil, gdyby nie to,ze sam slupek zaczyna się od 10tys. Za tę cenę mam kompletny swap r32, a chce w nim zrobic rozrzad, posprawdzac głowice+ewentualna regeneracja, ogolnie przygotowac silnik do eksploatacji - nie chce za 5tys km wyciagac calego zestawu silnik + skrzynia, bo oszczedzilem tysiaka np na rozrząd.
Gaz i tak wjedzie, ale to nie ma wiekszego znaczenia. Fsi tez gazuja, tyle ze pali z 2l benzyny jeszcze. 2.0tfsi mialem zagazowane 8lat temu i dawalo radę. Sama instalacja oczywiście,ze jest drozsza i to pewnie dwukrotnie - ale tak jak mówię - auto robię dla siebie i nie planuję go sprzedawac. Podoba mi się wizualnie, mialem okazje tez jezdzic org 3.2 multivanem w dsg - i bylem mega zadowolony.

Na codzień mam czym jeździć - nie zależy mi by auto bylo robione na szybkości. Nie przeznaczam na niego tez kazdej złotówki. Oczywiście,ze chcialbym by wyszlo mozliwie najtaniej, by mozna bylo kase przeznaczyc na inne rzeczy - mirdzy innymi na klime przod+tyl z caravelle t6, grzane fotele przód, czy chociażby na ten kompresor.
Obecnie priorytetem jest pomierzenie jak wychodzi z miejscem i znalezienie serwisowki dot. Skrzyni t5 3.2 lub dosztukowanie czegos, co wejdzie.
Jesli się okaże, ze tu jest problem, to będę myślał nad wrzuceniem Dq500 z 2.0TDI,ktore sa dostepne bez większych problemów. Jednak majac na uwadze,ze temat swapu dq250->dq500 przerabialem w a3 i poleglem na etapie szukania kogos kto się podejmie - chcę w miare możliwości dopasowac to co wychodziło "seryjnie".

W przyszłym tygodniu wyjezdza obecny silnik. Wtedy zobaczymy co dalej.
Narazie teoretyzuje, bo chciałbym mniej wiecej psychicznie sie przygotowac na to z czym mogę miec problemy.
Pozdro

https://zapodaj.net/7f379fbd9af2c.jpg.html

Silnik wyjechal
Teraz ten tydzien mam duzo roboty, ale po świętach bede dzialal dalej

Cześć. Czy udało Ci się rozwiązać temat skrzyni do 3.2 ? Bo też właśnie przymierzam się do wyrzucenia 3.2 do T5 i zastanawiam się czy jest sens kupić cała osobówkę z R32 na części czy lepiej jednak sam silnik .

Cześć. Tak, obecnie mam dq250, ale jest to duzo grzebaninki,moim zdaniemzdaniem nie wartej zabawy.
Obecnie jestem nad morzem i auto mam 400km od siebie, jednak na pewno bede planowal wrzucicdo DQ500. Adapter juz mam, musze ogarnąć jeszcze zamach.
Co do samego. Silnika, duzo problemu z dostepnoscia lapy od strony paska, poduszka tez jest,inna (Góra). Przednia łapa tylko w aso (1700zlotych). Inaczej podejscia do chlodnic, inny kolektor, duuuzo zabawy.
Skrzynia poczawszy od łap po polosie customowe - rzeźba.
Wiązka cala do cięcia i lutowania od nowa

W międzyczasie porobilem problemy blacharskie, wszystkie duperele.
Na pewno w planach teraz jest wlasnie wrzucenie. Dq500,turbo i jeszcze kwestia srodka zostaje....

Czyli krótko mówiąc zakup osobówki na dawce to początek góry lodowej, ale temat do opanowania z tego co piszesz.

Temat do ogarnięcia, ale mozna zdecydowanie zrobić to lepiej. U mnie dawcą byl piec z cayenne + dokupienie reszty części. I szczerze mowiac wyszlo mi to lepiej.

A nie prościej było kupić silnik z poprzeczniaka?

Jakiś pomysł na kolektor inny niż org z vw t5? Tego org nie mogę nigdzie znaleźć.