Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Gdzie jeździmy?
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Zloty, zawody, imprezy
AleksanderVM
Cześć,

Ten dział jest jakiś drętwy. Wygląda, jakby tylko Time Attack się liczył na tym forum.

A tak poważnie, to gdzie jeździcie? W sensie na jakich zawodach, czy zorganizowanych imprezach? Ja jeżdżę z synem w Classic Auto Cup, na ich treningach i na track day'ach gdzie pozwalają jeździć piętnastolatkowi bez prawka, np. w Słomczynie.

A Wy, koleżanki i koledzy amatorzy?
burski
Hothatch cup.
pawel934
Ja po dobrych kilku latach startów w imprezach zorganizowanych zacząłem głównie jeździć na jakichś luźnych trackdayach, bo wraz z coraz większym deficytem wolnego czasu zaczęło mnie irytować, że poświęcam cały dzień na przejechanie kilku/kilkunastu minut "na ostro". Swego rodzaju remedium jest np. Miata Challenge (gdzie zamierzam startować), gdzie jest zarówno rywalizacja jak i duuża ilość przejechanych kilometrów, ale ciągle nam nie po drodze - w tym roku na pierwsze zawody sezonu nie zdążyłem sie zapisać i skończyły się miejsca sad.gif
Rkarcz
Ja jeżdżę od niedawana. Ale TDaye w Łodzi - 2.5h za 149 PLN - w tygodniu jest na tyle mało osób że nie dzielą na grupy i można upalać cały czas.
I do tego SuperOES w Kielcach. Nastawiam się jeszcze na Puchary Modlin i Słomczyn.
Ale to jak już się coś zbuduje (szpera, zawias) bo na razie to mam zwykłego Megane 3 RSa i umiejętności raczej mierne.
Type-R
Interia Drive Cup, Classicauto Cup.
Andrzejsr
Uu jest tego teraz już sporo. Wspomiane DriveCup , Classicauto Cup, Race Day, Timeattackpoland, Hothatchcup, treningi TJS na Kielcach, Treningi "Pancina" na Kielcach, Seat racing trackday (niby Seat ale gościnni i jak się zdąży to przyjmą i spoza Seatów) , no i track day auto na Jastrzębiu oczywiście, a i superOS Kielce - w podobnej formule kilku przejazdów jak DriveCup czy Clasicauto Cup.

Każda z imprez ma wady i zalety, czasem chcesz się wyjeżdzić do upadłego (dosłownie wink.gif ) ledwo zdążając z sesji na sesję , a czasem te kilka prejazdów na Drivecup i Classicauto w zupełności wystarcza + śledzenie wyników , pogody i przechadzki z masą wolnego czasu po parkingu .
mystek
SuperOes Kielce - najtańsza impreza (180zł), ale też najmniej jazdy (powiedzmy 5x3,5km). Najgrubsze samochody, ale jeśli ktoś lubi motoryzację i podziwiać różne auta, to tutaj się zanudzi, bo są głównie Clio, Civici, Evo i STi smile.gif)

Track Day Auto Tor Jastrząb - 300zł, mnóstwo jazdy (w minioną sobotę zrobiłem bodajże 5 albo 6 sesji po 15 minut, gdzie jedna sesja to około 20km jazdy, a i tak zebrałem się o 15:45 do domu. Trening trwał do 17), najlepsza infrastruktura (oferują obiad za 25zł na 13:00, woda mineralna do dyspozycji w butelkach 0,5l, swego czasu chyba też kawa z automatu była, kompresor z manometrem), tor nie każdemu może się podobać i jest bardzo wymagający dla samochodów. Mocno dostaje układ hamulcowy i opony. Dodatkowe zalety to to, że auta są różnorodne na treningu, tj od Civiców, C2, Fiest po Porsche, Ferrari czy McLareny. Kolejna zaleta to GPS i wyniki wyświetlane na ekranie w budynku, więc mamy podgląd live, ogólnie bardzo bezpieczny ODTJ. Poza ekstremalnie wysilonym układem hamulcowym nie ma większych wad ta impreza wg mnie

Trening Jazdy Sportowej Tor Kielce (lub też treningi oferowane przez innych organizatorów) - 300zł, mnóstwo jazdy na bardzo wymagającym torze ze zmienną nawierzchnią. Jak Tor Jastrząb oferuje mega przyczepny tor, tak Kielce są nieprzewidywalne i to jest ich zaleta i wada zarazem. Zaleta - bo żaden tor na którym byłem nie oferuje tak sporego zastrzyku nauki jazdy sportowej, wada - bo można wydzwonić i to tak grubo.

Raz byłem też na Torze Łódź na zamkniętej imprezie - zlot konkretnej marki i modelu samochodu. Bardzo fajny tor również, nieco mniej bezpieczny niż Jastrząb, nie wiem jak z infrastrukturą, nie miałem okazji przetestować. Bardzo restrykcyjny jeśli chodzi o poziom hałasu i podobno też daje kary pieniężne, jak się np rozwali pachołek.
kontrolm
CYTAT(mystek @ Wed, 17 Mar 2021 - 17:06) *
SuperOes Kielce - najtańsza impreza (180zł), ale też najmniej jazdy (powiedzmy 5x3,5km).


Sorry ale królem "najmniej jazdy" jest Puchar Toru Słomczyn gdzie potrafi być trasa 1,2-1,7km ;-) DObrze że chociaż tanio i zawsze zjeżdża masa dobrych fur i zawodników.
No i Dni Otwarte w Słomczynie gdzie jeździsz sesje 10minutowe z innymi autami jednocześnie jest MEGA.

Modlin niezły kawał toru na Trackdayach można się niesamowicie wyjeździć i paliwo w zbiorniku również ;-)
kylo
Ostatnio jeżdże trochę treningi na Ułężu. Wyjeździć się można. Spokojnie 200 km do zrobienia. Jak ktoś chce to i więcej bo nikt nie zabroni jeździć non stop od 9-10 tej do 16 tej. Ja lubie Ułęż bo jest szybko i małe szanse na innego dzwona niż dachowanie. Minusy to infrastruktura i ewentualnie komuś może przeszkadzać szorstki asfalt który mocno drze opony.
Natomiast brak mi na treningach tego aspektu rywalizacji, więc czasem jakieś Classicauto sobie pojadę. Np w zeszłym roku 2x byłem.
W tym roku chciałbym trochę czegoś innego spróbować może jakiś trening czy start na Modlinie się uda ogarnąć bo nigdy nie byłem.
Na Kielce też bym się wybrał bo dawno nie byłem. Ale czas pokaże co z tego się uda zrealizować.
Andrzejsr
Ułęż to taki rajdowy "tor"- uskoki , brak tarek i ukryte w trawie fundamenty po latarniach pasa startowego zapewnają rajdowy dreszczyk emocji wink.gif
Modlin z jego ścianami ze stosów opon bez miejsca na wypadanie też wygląda na podobe emocje dający wink.gif
Opłata za zniszczenie słupka... za zniszczenie bandy to wiem że są, wiem że na Miatachallenge ktoś przydzwonił na Jastrzębiu to społeczność Miatowc'ów się zrzuciła na koszty bandy.
Ja na Kielcach lekko wgiąłem, była sprawdzana i machnęli ręką, ale jakby bardziej to bym bulił . Przy pożarze na Kielcach była mocna sprzeczka o koszt naprawy wypalonego asfaltu, tani ponoć nie jest. Więc słupek to... Jastrząb nie pobiera za separatory, sprawdziłem wink.gif

Myślę że przy wyborze imprezy gdzie się jedzie z dzieckiem zwłaszcza, takie aspekty jak obecność wozu straży pożarnej są dość istotne.
Byłem świadkiem kilku pożarów aut na TD amatorskich i tak - na Ułężu to był trening nie zawody, gaszenie odbywało się poprzez "stój, dawaj gaśnicę" gdy akurat ktoś jechał, a wiemy ile taka gaśnica daje . I o ile ma gaśnicę a nie system z umocowaną na stałe.
Na Jastrzębiu straż stoi.
Na Silesii byłem 2x i była też.
Na Kielcach jest wóz ratowników mały lanos ale z dużymi gaśnicami w pogotowiu , ratownicy w kombinezonach upał nie upał, ale nie na wszystkich imprezach - w jeden gorący dzień na TJS doszczętnie spłonęło BMW , straż chyba z Kielc jechała, ze zwykłym butlami takimi dużymi na wózku targanymi z depo nie dało się zbliżyć do wozu.
Na Jastrzębiu raz byłem świadkiem też - natychmiast straż zadziałała na jeszcze mały ogień i wóz jeszcze na koniec dnia jeździł .
Warto o takie rzeczy organizatorów pytać, niech się starają, to ma być przyjemność a nie ruletka - uda się albo nie uda. Podobnie jak wybierać tory bezpieczne - z miejscem na wypadanie , mądrze ustawione bezkolizyjnie a nie z napinaniem się "ile km to nie wycisnęliśmy z tego toru" , i przyjazne użytkownikom a nie uprzykrzające się badaniami hałasu itp. A że jest w czym wybierać to warto wspierać swoim udziałem tych, którzy porządnie do sprawy podchodzą .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.