Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Laptop do pracy biurowej i przeglądania internetu
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2
mystek
Witam, nie siedzę w laptopach zupełnie, raczej stacjonarne komputery jeśli już. Potrzebuję kupić laptop do pracy biurowej oraz przeglądania internetu, oglądania filmów na YT. Zero gier itp, praca biurowa to obsługa maila + pakiet Office.

Stara Toshiba umiera, nie opłaca się jej naprawiać. Wymagania nie są spore, a limit kwoty 2000zł jest dość spory, raczej chciałbym celować w niższe pieniądze.

Czy warto szukać czegoś wśród używanych laptopów? Czy ich ceny raczje nie spadają tak szybko i np 1-2 letni nadal będzie miał wysoką cenę?

No i w co celować, pewnie procesor + RAM, tylko nie wiem co oferuje rynek laptopów.
kinko
Ze względu na zawód i hobby spędzam 8-14h godzin przy laptopie każdego dnia, miałem chyba już każdą markę i polecam lenovo ThinkPad.
Znajdź sobie jakiś poleasingowy egzemplarz z 16GB RAM, procesor i5/i7 i koniecznie dysk SSD.
error.
Także z racji wykonywanej pracy połączonej z zainteresowaniami przychylę się do Lenovo Thinkpad, mimo iż sam wybrałem inną markę, ale to z innych względów.
Natomiast do takich zadań jakie zakładasz uważam, że jakaś i5 i 8GB także wystarczą, ale dysk SSD to konieczność.
mystek
#Kinko - a jak z awaryjnością ich? Kiedyś tam kojarzyłem, że Lenovo są "dobre i tanie", ale to było z 10 lat temu, teraz nie wiem jak jest.
jackkpl
CYTAT(kinko @ Wed, 13 Jan 2021 - 09:58) *
Ze względu na zawód i hobby spędzam 8-14h godzin przy laptopie każdego dnia, miałem chyba już każdą markę i polecam lenovo ThinkPad.
Znajdź sobie jakiś poleasingowy egzemplarz z 16GB RAM, procesor i5/i7 i koniecznie dysk SSD.

Serio polecacie lenovo? Mam prywanie T530 , służbowo t470s i muszę przyznać, że do della to się nie umywa.
Obudowa miękka, szybko się rysuje. W służbowym szybko na ekranie pojawiły się jaśniejsze plamy , mimo, że laptop używany głownie z zamkniętym ekranem i zewnętrznym monitorem. W prywatnym T530 przenoszonym 5 x w życiu pękła pokrywa wyświetlacza.

Dell latitude, poczynając od pierwszych procesorów core i (E6410) są moim zdaniem znacznie lepsze. Delli miałem kilka (prywatnie i służbowo). Polecam przejść się do jakiegoś sklepu poleasingowego i potrzymać takie laptopy.
Nie wiem jak to wygląda w najnowszych Lenovo, ale miały na przestrzeni lat różne zasilacze. Zasilacz della pasuje do serii 0 jak i serii 7 (6400 , 5470).

Nie miałem w ręce nigdy innych serii niż biznesowe i jeśli to nie musi być maszyna do grania, to warto zwrócić uwagę na serie biznesowe (lenovo, dell czy hp).

Nie ma co się napinać na najnowsze serie procesorów. Taki core 3 gen vs core 6 generacji (tyle samo rdzeni i taktowanie) są zbliżone wydajnościowo, np i7-7500U vs i7-3540M. Nowsze żrą mniej prądu.

Przychylam się do zakupu poleasingowego laptopa w dobrym stanie. Zwróć uwagę na wyświetlacz, nie bierz 1366x768, jak coś to 1920x1080 (14-15")
flapjck1
kupilem rok temu jakies polizingowe Dell e7470 ze sredniej wielkosci ekranem, z prockiem i5, dolozylem ramu, calosciowo kosztowal mnie okolo 1k, jestem zadowolony ( tyle ze ja zupelnie nie gram )

praca biurowa, maile, internet, czasami jakies filmy, czasami do garazu pojde cos podepne
barbapapa11
Ja też polecam Thinkpada, dla mnie to delle jakieś takie plastikowe. Mój Thinkpad ostanio mi z półtorametra zlądował, jedyne uszkodzenie to ukruszony róg obudowy.
jackkpl
CYTAT(barbapapa11 @ Wed, 13 Jan 2021 - 11:49) *
Ja też polecam Thinkpada, dla mnie to delle jakieś takie plastikowe. Mój Thinkpad ostanio mi z półtorametra zlądował, jedyne uszkodzenie to ukruszony róg obudowy.

Jaki dell jest plastikowy? Latitude są wykonane z aluminium i stopów magnezu. Może trzymałeś della konsumenckiego smile.gif.
https://www.notebookcheck.net/Review-Dell-L...k.103185.0.html

Lenovo niestety nawet obudowe ekranu ma z tworzywa.
https://www.notebookcheck.net/Lenovo-ThinkP...w.198130.0.html

U mnie dell E7240 leżący na fotelu podczas jazdy na torze wypadł z futerału przy mocnym hamowaniu i wytrzymał kilka minut jazdy na metalowej podłodze. Wgniotła się tylna aluminiowa zaślepka, którą odkręciłem i wyprostowałem.
Tworzywo w lenovo na bank by pękło.

Ja polecam Dell Latitude. Czuć w 1 kontakcie, który laptop jest solidniejszy.
soltyk
Kategorycznie odradzam poleasingowy sprzęt komputerowy. Ceny niewiele niższe niż za nowy, a często jest to towar mocno wyeksploatowany, nie był szanowany. Albo kupujemy zadbaną używkę, albo niewiele droższą nówkę.

Trochę konkretów. Pod koniec roku byłem w pewnym dużym sklepie ze sprzętem poleasingowym. Wyszedłem z pustymi rękami. Najtańszy laptop był za 900. Swoją Toshibę kupiłem gdzie indziej za 50 zł (bez dysku - przełożyłem z poprzedniego laptopa). Za monitor do stacjonarki żądali 280. Prawie taki sam kupiłem sobie za 20 zł. U innych poleaso-handlarzy ceny podobne. Wszystko tylko ma ładnie wyglądać, sprawiając pozory prawie nowych urządzeń.

Dysk SSD jest szybszy i odporny wstrząsy, lecz posiada ograniczoną ilość zapisów. Wynika to ze specyfiki komórek NAND. Każdy zapisany bajt przybliża je do śmierci. Obecnie sprzedawane dyski konsumenckie można zapisać tylko około 100 razy (sto). Potem śmietnik. Dysk pada nagle i nic nie można z niego odzyskać, w przeciwieństwie do tradycyjnych dysków talerzowych. Osobiście stawiam na to drugie rozwiązanie. Jest wolniejsze, ale nie tak problematyczne, długowieczne i sporo tańsze.
Kupno używanego SSD to wyrzucanie kasy w błoto i proszenie się o problemy.

Co do marek, to co wymieniliście (Dell, Lenovo) to jest najwyższa półka. Dodałbym HP i Toshibę. Osobiście od 15 lat używam notebooków tej ostatniej. Setki tysięcy km zrobiłem z nimi włączonymi, jako mój GPS.
Acer i Asus to przeciwny biegun.

CYTAT(jackkpl @ Wed, 13 Jan 2021 - 10:31) *
W prywatnym T530 przenoszonym 5 x w życiu pękła pokrywa wyświetlacza.

Jeżeli to był komp poleasingowy, to nic dziwnego. Ty go przenosiłeś piąty raz, a poprzedniemu właścicielowi, a raczej użytkownikowi, który z góry wiedział, że odda go, przypadkiem upadał 5 razy dziennie.

Laptop to urządzenie, którego szczególnie nie warto kupić poleasingowego. Tam są elementy o ograniczonej żywotności. Duża szansa, że akumulator będzie zaniedbany. Tak samo nagrywarka wkrótce będzie wymagać wymiany. O tym, że SSD padnie po tygodniu chyba nie muszę mówić.

Do netu i prac biurowych warto kupić coś ze zintegrowaną grafiką. Kasę zaoszczędzoną na dedykowanej grafie można dołożyć do lepszego CPU.
jackkpl
CYTAT(soltyk @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:20) *
Jeżeli to był komp poleasingowy, to nic dziwnego. Ty go przenosiłeś piąty raz, a poprzedniemu właścicielowi, a raczej użytkownikowi, który z góry wiedział, że odda go, przypadkiem upadał 5 razy dziennie.

T530 nówka, T470 nówka, delle używane smile.gif. Fajne komentarze ze szklanej kuli wink.gif.

Skąd masz te dane o 100 zapisach dysku? Chyba o rząd wielkości się pomyliłeś, albo i o 2.

https://www.speedguide.net/faq/slc-mlc-or-t...tate-drives-406

https://wavepc.pl/pogromcy-mitow-ssd-cala-p...rzewodnikowych/

Moje pierwsze dyski SSD 64GB służyły mi parę lat w głównym komputerze, później w laptopie, a następnie w konsoli PS3.

Co do sprzętu poleasingowego, to można kupić ten sam model najtańszy za 1000zł lub w bardzo dobrym stanie , bez wad ukrytych za 1500zł. Ja wolę brać te najdroższe, bez wad ukrytych.
mystek
Poczytałem Wasze opinie i jeszcze doprecyzuję może wymagania (w zasadzie żony, bo to ona użytkuje laptopa, ja jestem fanem stacjonarnych):

- przekątna ekranu 14'' wydaje mi się zbyt mała, aktualnie żona ma Toshibę Satellite L675 (nie wiem jaki konkretnie model, ale na pewno z rynku USA bo stamtąd przywieziony) z 15,6''. Czy warto iść w 14 cali i FHD? Czy lepiej pozostać przy tym 15,6 przynajmniej? Żona będzie filmy oglądać, więc w FHD już bym celował

- Laptop będzie użytkowany wyłącznie w domu, więc bateria nie ma znaczenia, będzie na kablu

- z tego co zaobserwowałem to są procesory i5 i i7 analogicznie do stacjonarnych komputerów. Powiada się, że i5 jest bardziej do zastosowań biurowych, a i7 do gier. Patrzyć tu na rdzenie i wątki jak w stacjonarnych?

- RAM 4GB, czy już raczej 8? (Pewnie będzie windows 10)

- dysk aktualnie jest SSD, zmieniałem żonie z talerzowego, ma na tą chwilę zajęte 112GB (na zdjęcia/filmy rodzinne mam osobny dysk zewnętrzny 1TB i tam trzymamy takie rzeczy lub na moim stacjonarnym też 1TB), więc nawet 256GB pewnie starczy, nawet jej przekręcę z tego komputera pewnie w razie czego,
Stander_M
CYTAT(soltyk @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:20) *
Kategorycznie odradzam poleasingowy sprzęt komputerowy. Ceny niewiele niższe niż za nowy, a często jest to towar mocno wyeksploatowany, nie był szanowany. Albo kupujemy zadbaną używkę, albo niewiele droższą nówkę.

Trochę konkretów. Pod koniec roku byłem w pewnym dużym sklepie ze sprzętem poleasingowym. Wyszedłem z pustymi rękami. Najtańszy laptop był za 900. Swoją Toshibę kupiłem gdzie indziej za 50 zł (bez dysku - przełożyłem z poprzedniego laptopa). Za monitor do stacjonarki żądali 280. Prawie taki sam kupiłem sobie za 20 zł. U innych poleaso-handlarzy ceny podobne. Wszystko tylko ma ładnie wyglądać, sprawiając pozory prawie nowych urządzeń.

Dysk SSD jest szybszy i odporny wstrząsy, lecz posiada ograniczoną ilość zapisów. Wynika to ze specyfiki komórek NAND. Każdy zapisany bajt przybliża je do śmierci. Obecnie sprzedawane dyski konsumenckie można zapisać tylko około 100 razy (sto). Potem śmietnik. Dysk pada nagle i nic nie można z niego odzyskać, w przeciwieństwie do tradycyjnych dysków talerzowych. Osobiście stawiam na to drugie rozwiązanie. Jest wolniejsze, ale nie tak problematyczne, długowieczne i sporo tańsze.
Kupno używanego SSD to wyrzucanie kasy w błoto i proszenie się o problemy.

Co do marek, to co wymieniliście (Dell, Lenovo) to jest najwyższa półka. Dodałbym HP i Toshibę. Osobiście od 15 lat używam notebooków tej ostatniej. Setki tysięcy km zrobiłem z nimi włączonymi, jako mój GPS.
Acer i Asus to przeciwny biegun.


Jeżeli to był komp poleasingowy, to nic dziwnego. Ty go przenosiłeś piąty raz, a poprzedniemu właścicielowi, a raczej użytkownikowi, który z góry wiedział, że odda go, przypadkiem upadał 5 razy dziennie.

Laptop to urządzenie, którego szczególnie nie warto kupić poleasingowego. Tam są elementy o ograniczonej żywotności. Duża szansa, że akumulator będzie zaniedbany. Tak samo nagrywarka wkrótce będzie wymagać wymiany. O tym, że SSD padnie po tygodniu chyba nie muszę mówić.

Do netu i prac biurowych warto kupić coś ze zintegrowaną grafiką. Kasę zaoszczędzoną na dedykowanej grafie można dołożyć do lepszego CPU.


Taki nowy thinkpad kosztuje 10.000 poleasingowy 3.500 używam już drugi poprzedni 5 lat ten od 2. Zero problemów. Weź do ręki taki marketowy plastikowy asus czy inne badziewie i takiego magnezowego thinkpada i będziesz od razu wiedział co kupić
jackkpl
CYTAT(Stander_M @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:57) *
Taki nowy thinkpad kosztuje 10.000 poleasingowy 3.500 używam już drugi poprzedni 5 lat ten od 2. Zero problemów. Weź do ręki taki marketowy plastikowy asus czy inne badziewie i takiego magnezowego thinkpada i będziesz od razu wiedział co kupić

Dokładnie tak, czy to lenovo, dell czy hp, ważne, żeby był z biznesowej linii i w dobrym stanie wizualnym. Jak ma uszkodzenia obudowy, to lądował na podłodze i wtedy lepiej szukać innego.
soltyk
CYTAT(Stander_M @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:57) *
Taki nowy thinkpad kosztuje 10.000 poleasingowy 3.500 używam już drugi poprzedni 5 lat ten od 2. Zero problemów. Weź do ręki taki marketowy plastikowy asus czy inne badziewie i takiego magnezowego thinkpada i będziesz od razu wiedział co kupić

Słabo. Jak kupiłem kiedyś za 200 zł laptopa, który nowy kosztował 20000 zł. Używałem tą Toshibę wiele lat, nawet jeszcze leży gdzieś skitrana. Jaki stąd wniosek?

Taki nowy Thinkpad, co dzisiaj kosztuje 10000 w sklepie, to już inny model, niż ten twój poleasingowy gniot za 3500. Inny proc, RAM, dysk, Wi-Fi, wszystkie bebechy. Skoro handlarz woła 3500, pewnie znajdziesz podobny za 1500 od właściciela, który zwyczajnie chce go sprzedać. Można poświęcić trochę na szukanie, a można dać się skroić pierwszej lepszej handlarzynie.

Asus to badziew, mówiłem.

CYTAT(jackkpl @ Wed, 13 Jan 2021 - 13:06) *
Jak ma uszkodzenia obudowy, to lądował na podłodze i wtedy lepiej szukać innego.

Nie bój się. Zanim sklep wystawi go na sprzedaż, po uszkodzeniu nie będzie śladu. U mnie jest sklep, co sprzedaje taki chłam jako nowy sprzęt, nieużywany. Wszystkie inne sklepy w mieście dawno padły.
Honada
Polecam poleasingowe Delle M4600 i M4800 na dyskach SSD. Kupuję je do firmy. Kapitalne maszyny, świetne matryce, rewelacyjne obudowy (żaden plastik, tylko metal), idealna ergonomia i bezgłośna praca. Duża wydajność choć dane techniczne niekoniecznie na to wskazują (świetna optymalizacja sprzętu). M4800 praktycznie nie występował w molochach, Dell ogolnie nie sprzedaje w takim Media Markcie swoich nalepszych modeli. Te najlepsze adresuje do firm, ma specjalne nawet serie na to. Masz pełną dostępność części, dobry serwis itd.

Obecnie używam 4 letniego M4800 na nowszych gratach, bo mając Acera Predatora za 14 tys. zł z absolutnie wszystkim, w tym nagrywarką BlueRay i matrycą 4K nie byłem w stanie się dogadać z tym sprzętem. Tragedia. On wolniej działał przy obróbce grafik niż niż ten Dell. Po powrocie na Della, znowu skończyły się problemy z niespodziewanymi awariami, błędami systemu, niebieskimi ekranami śmierci i grzejącymi się procesorami. Dell ma mega dopracowane serie pod biznes i grafików. Polecam. Dobre opinie słyszałem też o Lenovo, ale nie korzystałem.
soltyk
CYTAT(Honada @ Wed, 13 Jan 2021 - 13:24) *
Polecam poleasingowe Delle M4600 i M4800 na dyskach SSD.

Ręce opadają. Poddaję się.
Mystek powodzenia.
Honada
Nie dodałem najważniejszego - dyski SSD od razu kupiłem nowe u tych handlarzy. Też jestem zdania, że w przypadku używanych dysków lepiej nie liczyć na ich pancerność.
Stander_M
CYTAT(soltyk @ Wed, 13 Jan 2021 - 13:22) *
Słabo. Jak kupiłem kiedyś za 200 zł laptopa, który nowy kosztował 20000 zł. Używałem tą Toshibę wiele lat, nawet jeszcze leży gdzieś skitrana. Jaki stąd wniosek?

Taki nowy Thinkpad, co dzisiaj kosztuje 10000 w sklepie, to już inny model, niż ten twój poleasingowy gniot za 3500. Inny proc, RAM, dysk, Wi-Fi, wszystkie bebechy. Skoro handlarz woła 3500, pewnie znajdziesz podobny za 1500 od właściciela, który zwyczajnie chce go sprzedać. Można poświęcić trochę na szukanie, a można dać się skroić pierwszej lepszej handlarzynie.

Asus to badziew, mówiłem.


Nie bój się. Zanim sklep wystawi go na sprzedaż, po uszkodzeniu nie będzie śladu. U mnie jest sklep, co sprzedaje taki chłam jako nowy sprzęt, nieużywany. Wszystkie inne sklepy w mieście dawno padły.


Piszę o dwu letnim sprzęcie wyglądającym jak nowy z fabrycznie nowym dyskiem ssd o parametrach w momencie zakupu na poziomie popularnych sprzętów dostępnych w media za 5000 w relacji do 3500 za poleasingowy.

Podzieliłem się swoim doświadczeniem, zrobiłem tak dwukrotnie i jestem zadowolony, może Ci się to podobać albo nie ale nie czuje się wydymany przez handlarzyne
yotomeczek
Ja od ponad 10 lat jadę na polizingowych Lenovo i jest OK. Zużywają się normalnie - po 5 latach (czyli 7 lat życia) trzeba zająć się chłodzeniem (czyszczenie i kropelka oleju), zawias się obluzuje albo jakiś plastik pęknie. Nigdy nic się nie zepsuło.
SSD żyje bardzo długo, chyba że to jakiś no name. Ja miałem SSD jakieś 8 lat i jak zaczał się kończyć to objawiało się to spowolnieniem działania. Przegrałem wszystko na inny SSD i tyle. Są na YT testy żywotności SSD - są bardzo wytrzymałe

Misior
A jakie macie opinie na temat MSI?
Też muszę coś kupić do 2kpln.
kinko
Ja lenovo mam P53 i jestem ultra zadowolony. Około 18 m-cy użytkowania i ani jednej usterki.
Della mam inspiron jakiś tam średniak za 4k i używam go sporadycznie, a w 2020 roku dwa razy wymieniałem gniazdo ładowania i 4 razy zasilacz, także znienawidziłem je biggrin.gif
Mam też nowego macbook'a aira z m1 i do przeglądania pierdół jest idealny, nie grzeje się, bateria trzyma praktycznie cały dzień.
error.
Asusa na pewno nie bierz, bo ja popełniłem ten błąd i teraz musze się z nim bujać. Mocno plastikowy, beznadziejny touchpad, kiepsko&nierównomiernie podświetlona matryca. "Ubezpieczyłem się" tym, że ma wymienną grafe i na czym najbardziej mi zależało, ale ogólnie to drugi raz bym go nie wziął. Tyle, że u mnie jest nieco inna sytuacja i to tylko backup dla stacjonarki, ewentualnie jakiś film czy serial wieczorem. Jakbym miał na co dzień z nim obcować/pracować, to bym się wkurwiał. wink.gif Bierz coś z trójki Lenovo, Dell, HP. Moim zdaniem też nie warto pchać się w poleasingowe sztuki.
Linarr
u mnie w firmie też mamy kilka używanych delli m4800 z i7, 16gb ram i nowym ssd. Pancerny sprzęt nie sprawiający absolutnie żadnych problemów
error.
Z kolei zaciekawiła mnie teoria o dyskach SSD. To nie zaczepka, a raczej ciekawość, bo jak dotąd się z tym nie spotkałem. To dotyczy też M2 do desktopu?
jackkpl
CYTAT(error. @ Wed, 13 Jan 2021 - 18:20) *
Z kolei zaciekawiła mnie teoria o dyskach SSD. To nie zaczepka, a raczej ciekawość, bo jak dotąd się z tym nie spotkałem. To dotyczy też M2 do desktopu?

Jaka teoria? Z paru wklejonych artykułów i testu z YT wiadomo,że nie jesteś w stanie za życia dysku go zużyć. No chyba ,że przez rok będziesz zapisywal na nim dane bez przerwy smile.gif.
error.
No właśnie nigdy nie udało mi się zajechać nigdy ani HD 7200, ani od dłuższego czasu SSD na M2 mimo, że ten ostatni działa od 2 lat na sporych obrotach, bywa że pracuje na 4 programach Adobe naraz, projektów bywa sporo i to różnych, o różnej wadze. smile.gif Dlatego zdziwiłem się trochę.
M4C13K
Mam lenovo legiona y-720 za sporo kasy i takiego gówna nie miałem nigdy. Wykonanie jest genialne, bo jest cały metalowy, ale chipsety pozalewane klejem żebyś przypadkiem czegoś nie wylutował, soft cały ori nie mogę sie pozbyć 30 sekundowego freeza zaraz po starcie. Po gwarancji spierdolił się 2 razy. Przyrzekłem sobie, że nigdy nie kupie tego kurestwa. Za to mam jakiegoś della starego, który miał na swoje lata bardzo mocng config i działa doskonale do teraz.
jackkpl
CYTAT(error. @ Wed, 13 Jan 2021 - 19:15) *
No właśnie nigdy nie udało mi się zajechać nigdy ani HD 7200, ani od dłuższego czasu SSD na M2 mimo, że ten ostatni działa od 2 lat na sporych obrotach, bywa że pracuje na 4 programach Adobe naraz, projektów bywa sporo i to różnych, o różnej wadze. smile.gif Dlatego zdziwiłem się trochę.

Ja też się zdziwiłem czytając wpis Sołtyka, dlatego poszperałem.
Mam od ponad roku nowy dysk Samsung EVO 860 500GB. Pracuje na tym komputerze, gram, czasem edytuję film z toru itp.
Przez rok mam power on hours 4505 (12h dziennie), zapisane 2.9TB danych. To daje średnio 8GB na dzień. Samsung daje gwarancję na 300TB danych dla wersji 500GB. Czyli przez rok zużyłem 1% smile.gif.
Ile zużyje taki ziutek używając laptopa służbowo do maili i powerpointa przez 5 lat? Zresztą nowy dysk kosztuje obecnie 200zł/256GB.

Są takie parametry smart do odczytu z dysku, na tej podstawie można oceniać, czy już zaczynają "padać" jakieś komórki dysku. Ten film od yotomeczka dużo wyjaśnia.

Co do laptopów, to przez Covid ceny poszły w góre. Rok temu przed paniką można było wyrwać Della E6530 FHD za niecałe 1000zł, 8GB ramu 256SSD. Teraz ceny lekko poszybowały.
Bio
CYTAT(soltyk @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:20) *
Dysk SSD jest szybszy i odporny wstrząsy, lecz posiada ograniczoną ilość zapisów. Wynika to ze specyfiki komórek NAND. Każdy zapisany bajt przybliża je do śmierci. Obecnie sprzedawane dyski konsumenckie można zapisać tylko około 100 razy (sto). Potem śmietnik. Dysk pada nagle i nic nie można z niego odzyskać, w przeciwieństwie do tradycyjnych dysków talerzowych. Osobiście stawiam na to drugie rozwiązanie. Jest wolniejsze, ale nie tak problematyczne, długowieczne i sporo tańsze.
Kupno używanego SSD to wyrzucanie kasy w błoto i proszenie się o problemy.

Co ty pieprzysz?

Dyski SSD "kończyły się" w rok... owszem... jak CODZIENNIE zapisywałeś równowartość jego pojemności (i to te z "gówno-marek"). Znajdź mi użytkowników domowych, którzy są w stanie zbliżyć się do połowy.

Jako ciekawostkę Ci powiem, że dyski SSD pakuje się już nawet do serwerów, które mają na nich obciążenia dzienne na poziomie takim, jakie zwykły człwowiek zrobi pół roku. I co? Chodzą latami (sama technologia się nie różni. W sprawach serwerowych jest ew. wrzucony lepszy kontroler + lepiej wykonana płytka - tyle. Same pamięci są te same)


CYTAT(error. @ Wed, 13 Jan 2021 - 18:20) *
Z kolei zaciekawiła mnie teoria o dyskach SSD. To nie zaczepka, a raczej ciekawość, bo jak dotąd się z tym nie spotkałem. To dotyczy też M2 do desktopu?

Teoria na poziomie "wujka staszka, co coś gdzieś słyszał".
KrisC
Wylicytowałem ostatnio na Allegro za 2030zł polizingowego Thinkpada T480s, Ultrabook, 14 calowy. Okazało się że miał przedłużoną gwarancję i mam jeszcze 27 miesięcy smile.gif Poza tym Intel i5 8thgen, 16gb ram, ekranydotykowy, szybkie SSD. Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie
mystek
#Kris - a jakaś opinia 14' vs 15,6'? 14' kojarzę jak miałem jeszcze kineskopowy telewizor Sony xx lat temu, to kurcze małe to trochę było. Jak patrzę na 15,6' który ma obecnie żona, to nie wiem, czy 14 nie będzie zbyt mały. Czy bardziej liczy się jakość ekranu, tj 14' FHD > 15,6 HD ?
nomad66
rok temu kupiłem thinkpada p50, jeździ ze mną wszędzie, pracuje na halach, w kurzu, samolotach. Po leasingu, zapłaciłem koło 4k, stan był jak nowy, katalogowo taki kosztował 10k.Bateria trzyma spokojnie nawet 10 godzin przy zwykłej pracy, dotykowy ekran i moduł gsm itp. Jedyne co szwankuje to jeden wentylator, laptop spadł mi z torbą z ramienia, akurat na wentylator wink.gif
Ogólnie ja polecam thinkpady, fajne, używki w dobrych pieniądzach i patrzeć za czymś nie styranym
Wombat
Soltyk, bzdury piszez takie że głowa boli - a już to o dyskach SSD to już kompletnie odleciałeś.
Siedze w kompach ponad 20 lat zawodowo, hobbystycznie z 10 więcej.
Poleasingowy sprzęt jak najbardziej tak ale z dobrego źródła i nie najtańszy (polepiony z 5 sztuk).

I wybór jest krótki jak osrana koszulka dziecka - delle latitude (e-series) i Thinkpady serii T, W oraz X. Żadna tam B-series, Y-Series, Z-Series i inne supermarket edyszyn.
Jak masz dusze ryzykanta to możesz zaryzykować nieliczne HP Elitebook.
Koniec rozsądnych alternatyw w poleasingowych sprzętach
Za 1300-2500zł masz komputer z odpowiedni chodzeniem, odpowiednimi zawiasami i o wewnętrznej konstrukcji która jest dobra nie tylko na papierze bijący jakością na głowe to co w markecie kupisz za 2800-4200.
Misior
Ponowię pytanie bo przepadło: jak się mają do całej reszty laptopy MSI?
Malisz
a ja dla odmiany mam bardzo negatywną opinię o Dell. XPS 13i w przeciągu 2 lat już 3 (!) raz miał wymieniany dysk SSD. Nagle, bez ostrzerzenia laptop nie ładował systemu i koniec. Na 30 komputerów 6 z nich ma ten problem w firmie
jackkpl
CYTAT(Misior @ Thu, 14 Jan 2021 - 09:47) *
Ponowię pytanie bo przepadło: jak się mają do całej reszty laptopy MSI?

Praktycznie każdy producent ma jakąś porządną serię (metalowa obudowa, wzmacniane zawiasy). Problem jest z tanimi laptopami z obudową z miękkiego tworzywa. MSi ma jakieś fajne ultrapotrable, tak samo samsung. Tylko takich laptopów jest mało w używce, są drogie i nie ma części zamiennych na rynku.
Mam już z 10 lat Fujitsu Siemens E780. Kupiłem tanio, fajny ekran, bateria na 6h pracy. Ale obudowa miękka, parę razy wziąłem go do samochodu, trzymałem jedną ręką w powietrzu i od naprężeń już coś mu się popsuło, nie chce się wyłączyć smile.gif. Dlatego do samochodu mam teraz della E7240 za 700zł, do tego bateria nowa za 150zł i mam 8h logowania z EMU na jednym ładowaniu.
Osoby, które miały do czynienia ze sprzętem biznesowym nie widzą sensu używać innego, bo wiedzą, za co się płaci.
Bio
Odnośnie Della powiem tylko tyle, aby przed zakupem wziąć Service Tag i się dowiedzieć na infolini Della czy ma wsparcie techniczne.

Często na rynku są jakieś "odpady" z niewiadomo skąd, które nie mają żadnego wsparcia.
jackkpl
CYTAT(Bio @ Thu, 14 Jan 2021 - 11:05) *
Odnośnie Della powiem tylko tyle, aby przed zakupem wziąć Service Tag i się dowiedzieć na infolini Della czy ma wsparcie techniczne.

Często na rynku są jakieś "odpady" z niewiadomo skąd, które nie mają żadnego wsparcia.

Dobra uwaga. Kupiłem stację roboczą (stacjonarkę) i okazało się,że mogę nawet legalnie ściągnąć obraz systemu operacyjnego ze strony della smile.gif.
kinko
CYTAT(M4C13K @ Wed, 13 Jan 2021 - 18:21) *
Mam lenovo legiona y-720 za sporo kasy i takiego gówna nie miałem nigdy.

Po 1, 5k za laptopa to nie jest dużo kasy, po 2, złota zasada to nie kupowanie pseudo gejmingowych kolorowych marketingowych gówienek.

CYTAT(KrisC @ Thu, 14 Jan 2021 - 05:44) *
Wylicytowałem ostatnio na Allegro za 2030zł polizingowego Thinkpada T480s, Ultrabook, 14 calowy. Okazało się że miał przedłużoną gwarancję i mam jeszcze 27 miesięcy smile.gif Poza tym Intel i5 8thgen, 16gb ram, ekranydotykowy, szybkie SSD. Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie

Takie coś właśnie polecałem autorowi, powinno dobrze posłużyć. Jak dla mnie dodatkową zaletą takich laptopów jest FV, dzięki której cena idzie o 1/3 w dół, w używce z OLX tego nie uświadczymy.

Co do MSI - nigdy nie miałem styczności.
buber__
Tylko i wyłącznie DELL Latitude. Mam takich lapkow w firmie ponad 2 tysie. Do 2 kola z fvat znajdziesz 4-5 generacje intela, 8-16GB ram i dysk SSD. Szukaj modelu z FHD, mniejsze matryce to protezy.

Popatrz sobie np. AMSO. Mają ogromny wybór w różnym stanie.

Wombat
CYTAT
Praktycznie każdy producent ma jakąś porządną serię (metalowa obudowa, wzmacniane zawiasy)

To bzdura.
Miedzy "porządną serią" a "określanym porządną serią" (przez samego producenta) jest kolosalna różnica. Thinkpady i Latitudy oraz Precision obroniły się same. Nie ma praktycznie w "drugim obiegu" innego sprzętu (żadne tam Vostro, XPS, Yoga, śmoga... i reszta kolorowych cudaków). Były najlepsze kiedy były nowe i są najlepsze kiedy są używane. Tzn są firmy które odkupują wszystko jak leci po korporacjach/firmach i to odsprzedają - ale to odsetek drobny.
Co nie znaczy że nie znajdziesz firmy która bedzie ci usiłowała sprzedać Thinpada ulepa z wentylatorem na wykończeniu i poskładanym z 4 innych. Mirasa - handlarza trafisz w każdej branży.
Zasadniczo są 4 przedziały cenowe:
- sprzęt fabrycznie nowy (tu nie ma co tłumaczyć) - kładziesz 6 koła plus i masz.
- sprzęt fabrycznie niemal nowy z autoryzowanych outletów (zwroty, zamówienia nieodebrane, nadwyżki). Np gdzieś na świecie jakieś wielkie korpo zamówiło 500 sztuk w konkretnej specyfikacji u np Della. Dell wyprodukował ich 550-600 na wszelki wypadek (wypadek w transporcie, wada na produkcji..itd na wypadek jakiegoś fakapu). Ale odbiorca odebrał te 500 bez problemów a reszty przecież nie zamawiał. Natychmiastowych wymian też nie było. Zostaje wiec 10% nadwyżki w czasem dziwnej specyfikacji. Leżą 2-3 miesiące w magazynie i trafiają na rynek. Są "nietkniete uzytkownkiem" ale mają 2-3 miechy już biegnącą gwarancje. Są przez to około 30-40% tansze. Za to co nowe kosztuje 5500 płacisz 3500 i msz fabryczna gwarancje NBD na 3 lata..itd
- sprzęt 3 lata i starszy, pogwarancyjny który wrócił np po dzierżawie do producenta, został naprawiony (wymieniono palmresty, klawiatury..drobnice) , sklasyfikowany jako jakość A,B lub C i trafia na rynek sensownymi kanałami dystrybucji w dobrej cenie adekwatnej do stanu.
- sprzęt 3 lata i starszy skupowany przez Mirasów, lepiony i wystawiany jako "laptop o legendarnej trwałości, kultowy"...itd. Niestety jak nie znasz rynku i dobrych źródeł to czesto sie tak trafia. No i tu jest syf najwiekszy.

I piszę tylko o tych "korpo-seriach" (bo tylko takie dla mnie istnieją). Wszelkie ASUSy, MSI, Samsungi, Acery, FS, Toschiby..itd to nie są notebooki do pracy (do używania nawet).. podobno niektóre nawet działają.
I nie nalezy się sugerować że jakas firma zrobiła zrobiła laptopa z logiem Ferrari, Lambo albo Predator i sprzedaje je za góre siana pokazując "my też umiemy". Bo nie ma to ŻADNEGO technologicznego przełożenia na sprzęt z tym samym logiem dostępny dla zwykłego zjadacza chleba za normalne pieniądze.

Pamietam jakiś szczery do bólu wywiad sprzed lat z kimś z PPHU Brabork (kiedyś dystrybutor Philipsa - a teraz nie wiem).. jak weszły pierwsze 60" plazmy (w PL były takie dwie). Było wiadomo że po roku jest dramat, że zostają powidoki jak pieron i że za taki TV trzeba dać 60 koła - produkt bez sensu i praktycznie niedostępny (ale znam gościa co 1 z nich kupił smile.gif ) . I leciały reklamy tego w TV. Wiec spytali gościa z Braborka " to po kiego grzyba to reklamujecie?".
A gość na to:
- bo jak reklamujemy taki produkt za 60 tysi to lepiej się nam sprzedają nasz suszarki do włosów po 200zł.
I to tak tyle w temacie "każda firma ma porządną serie". Problem jest taki że głównie ją mają tylko po to żeby ją taką nazywać - bo wtedy łatwiej gówno z wozu spychać.
Bio
CYTAT(Wombat @ Thu, 14 Jan 2021 - 14:01) *
To bzdura.
Miedzy "porządną serią" a "określanym porządną serią" (przez samego producenta) jest kolosalna różnica. Thinkpady i Latitudy oraz Precision obroniły się same. Nie ma praktycznie w "drugim obiegu" innego sprzętu (żadne tam Vostro, XPS, Yoga, śmoga... i reszta kolorowych cudaków). Były najlepsze kiedy były nowe i są najlepsze kiedy są używane. Tzn są firmy które odkupują wszystko jak leci po korporacjach/firmach i to odsprzedają - ale to odsetek drobny.

akurat od jakiegoś czasu XPSy są też w "drugim obiegu". Odkąd zaczęły współdzielić "kadłubki" z precisionami, więc masz informacje zdezaktualizowne o jakieś... 3+ lata.


CYTAT(Wombat @ Thu, 14 Jan 2021 - 14:01) *
- sprzęt fabrycznie niemal nowy z autoryzowanych outletów (zwroty, zamówienia nieodebrane, nadwyżki). Np gdzieś na świecie jakieś wielkie korpo zamówiło 500 sztuk w konkretnej specyfikacji u np Della. Dell wyprodukował ich 550-600 na wszelki wypadek (wypadek w transporcie, wada na produkcji..itd na wypadek jakiegoś fakapu). Ale odbiorca odebrał te 500 bez problemów a reszty przecież nie zamawiał. Natychmiastowych wymian też nie było. Zostaje wiec 10% nadwyżki w czasem dziwnej specyfikacji. Leżą 2-3 miesiące w magazynie i trafiają na rynek.

Bzdura. Dell nie produkuje zamówionych przez klienta konfigów "na górkę", czy "na wszelki wypadek".
Z ciekawostek - nie ma czegoś takeigo jak Polski "fabryczny Outlet" Della. To jako notka dla potencjalnych kupujących.
KrisC
XPSy są super ale od lat i niezmiennie, niezależnie od ceny puchną w nich baterie.

Co do 14 calowego ekranu jest rewelacja, nie kupie nigdy większego lapka już. Mam też do domowego użytku ASUS ROG G14 topowego, przesiadłem się z 15.6 właśnie i nie wrócę. Oczywiście asus totalnie inna półka i zastosowania, ale tych Thinpadów jakby gosć miał więcej to chyba bym ze 4 kupił i rozdał po rodzinie bo to jest poezja sprzęt. 9 godzin na baterii, jakość topowa i kładzie się na 180%, można używać jak tabletu
Linarr
no sorry ale nie wyobrażam sobie full hd na 14"
InnyLogin
CYTAT(mystek @ Wed, 13 Jan 2021 - 12:48) *
Poczytałem Wasze opinie i jeszcze doprecyzuję może wymagania (w zasadzie żony, bo to ona użytkuje laptopa, ja jestem fanem stacjonarnych):

- przekątna ekranu 14'' wydaje mi się zbyt mała, aktualnie żona ma Toshibę Satellite L675 (nie wiem jaki konkretnie model, ale na pewno z rynku USA bo stamtąd przywieziony) z 15,6''. Czy warto iść w 14 cali i FHD? Czy lepiej pozostać przy tym 15,6 przynajmniej? Żona będzie filmy oglądać, więc w FHD już bym celował

- Laptop będzie użytkowany wyłącznie w domu, więc bateria nie ma znaczenia, będzie na kablu

- z tego co zaobserwowałem to są procesory i5 i i7 analogicznie do stacjonarnych komputerów. Powiada się, że i5 jest bardziej do zastosowań biurowych, a i7 do gier. Patrzyć tu na rdzenie i wątki jak w stacjonarnych?

- RAM 4GB, czy już raczej 8? (Pewnie będzie windows 10)

- dysk aktualnie jest SSD, zmieniałem żonie z talerzowego, ma na tą chwilę zajęte 112GB (na zdjęcia/filmy rodzinne mam osobny dysk zewnętrzny 1TB i tam trzymamy takie rzeczy lub na moim stacjonarnym też 1TB), więc nawet 256GB pewnie starczy, nawet jej przekręcę z tego komputera pewnie w razie czego,


Zwracaj na to wszystko uwagę. Jeden procesor z oznaczeniem i5 różniący się resztą cyferek to mogą być dwa różne poziomy wydajności. Wielkość ekranu to im większy tym wygodniej się używa. Rozdzielczość nie skompensuje nam mniejszej wielkości. Więc może 17"? Dobrze by było wziąć z ekranem IPS całkiem inna jakość obrazu.

CYTAT(Misior @ Thu, 14 Jan 2021 - 09:47) *
Ponowię pytanie bo przepadło: jak się mają do całej reszty laptopy MSI?

Poprawnie wykonane. Zazwyczaj dobry współczynnik cena/wydajność. Aczkolwiek serie biznesowe to całkiem inna jakość wykonania.

A laptopy po leasingowe bym odpuścił bo to złom składany z paru. Miałem z tym trochę kontaktu i omijałbym z daleka.

Z laptopami jak z samochodami nie można uogólniać marek. Są dobre i złe modele. Nawet w biznesowych seriach trafiały się buble. Z czego więcej trefnych serii miało Delle (pękające zawiasy) w porównaniu z HP (padające topowe matryce). Lenovo dalekie jest jakością wykonania do czasów IBMa. Jak i gorsza od Della i HP.
Dość dobrze zrównoważone są biznesowe Fujitsu, Toshiba cena/jakość i na te warto zwrócić uwagę. Ale jak ze wszystkim trzeba sprawdzić opinie o danym modelu.
Bio
CYTAT(Linarr @ Thu, 14 Jan 2021 - 18:17) *
no sorry ale nie wyobrażam sobie full hd na 14"

niewiele się różni od fhd na 15.6"

Osobiście pracuję na czymś takim od kilku lat - nie widzę problemów. W sumie jeden minus był (dla mnie): brak numpada na 14"
KrisC
mam nawet WQHD na 14 na Asusie wink.gif Serio, sprawdźcie osobiście jak to wygląda, bardzo polecam.
jackkpl
Jeśli ktoś planuje pracować na laptopie parę h dziennie, to od razu pakiet u rehabilitanta trzeba kupić smile.gif.
Laptop jest przenośny i można chwilę przy nim posiedzieć, ale do dłuższej pracy zewnętrzna klawiatura, myszka i monitor obowiązkowe. Dlatego nie ma sensu pakować się w lapa 17", bo waży to dużo, a i tak przy 27" monitorze WQHD taki laptop będzie biedny.
mystek
#Buber - AMSO z Krakowa widzę, mam do nich z 30min z buta, obadam. Na razie czytam i analizuję. Z grubsza wychodzi na to (z Waszych komentarzy), że Dell otwiera ranking.
Baltosz
Jak się temat tak rozrósł to podepnę się z takim przypadkiem.

Laptop pod kątem oprogramowania CAD. Większość prac jest tworzona na stacji roboczej, ale potrzebuję czegoś do efektywnej pracy u klienta. Da się coś z poleasingowych znaleźć do takiego zastosowania? Czy procesory Intela powiedzmy 5, 6 generacji to już dramat do takich zastosowań i wymagane jest coś świeższego? Dodatkowa potrzeba to "okienko" do szybkiej podmiany dysku. Mam coś takiego w Lenovo Ideapad 510 - jedna śrubka, małe plastikowe okienko z zatrzasków i wymieniam dysk. Występuje coś takiego częściej?

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.