Witam wszystkich Na wstępie chciałbym zaznaczyć, aby podejść do tematu poważnie, bo to nie jest "kolejny pomysł małolata, który skończy na szrocie", stąd darujmy sobie głupie komentarze i analize stanu technicznego mojego pojazdu Ubzdurałem sobie (a w zasadzie nerwy mi puszczają), że moje V6 w Omedze jest hmm... Łagodnie to nazywając - największą bolączką tego auta. Zatem zacząłem wdrażać temat swapa i do wiosny chcę zebrać do niego graty. Po przeanalizowaniu rynku, moich wymagań, budżetu, jak i przeznaczenia auta (daily) padło na jednostkę 2.3 T5 z Volvo 850. Tak, wiem. Lubie sobie komplikować życie Na marginesie - wiem, że s60 ma to samo, ale chodzi o późniejsze podłączenie całej elektryki. Silnik z miejsca przejdzie rewizje, więc zapewne zakołkuję blok + dam kute korby, aby zrobić w okolicach 400km/~600nm. Tu jednak rodzi się problem skrzyni biegów. Liczę się ze spawaniem dzwona, jednak od czego zaadaptować skrzynię biegów? Seryjne skrzynie, według obiegowej opinii, nie należą do najtrwalszych Tak, wiem że jest Omega z 2.3 Saaba, która ma 370km i lepiej ten silnik pasuje, tak jak i 400 konne 3.2 w biturbo i to działa. Jednak obawiam się tutaj o swój styl jazdy i nie chcę po prostu wyjmować skrzynki raz w tygodniu . Nie jestem zawodowcem, ale lubię czasem strzelić rondo bokiem, szarpnąć się spod świateł, czy wpaść na Autobahn w DE i mieć przelotowe 200+. Hamulce mam 4ro tłok, koło R16. Ogólnie jestem zwolennikiem dużego balona i nie zakładam semi-slicków o profilu 275 Szukam czegoś o podobnych przełożeniach, aby nie ruszać z drugiego biegu itp. Gotowiec z 960tki, który podejdzie pod T5 kosztuje blisko 3 koła, a to już boli :/ Mam Tiga i pełne zaplecze warsztatowe (tak - będę robił sam), stąd wolę chyba samemu coś ustrugać, niż iść na siłę w koszta. A może jednak ori skrzynia przyjmie taką moc? Byłbym wdzięczny za porady
P.S Proszę, a nawet błagam... Proszę nie sugerować do wyboru innego silnika...