Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Fatalne prowadzenie samochodu po zmianie zawieszenia
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Technika jazdy samochodem po zakrętach
emilus143
Witam. wszystkich.

Opiszę problem:
Samochód (Audi S8 d2) po równej drodze, jedzie jak po sznurku, zakręty są wybierane jak dla mnie super, natomiast wpadając w koleiny czy też w dołek, robi się niespokojne, trudne do opanowania. "Myszkuje w koleinach" Wyrywa również kierownicę - skręca sama. Nie wraca również sama kiedy jest blisko punktu "0".

Stan zawieszenia:
Bez jakichkolwiek luzów, wszystkie drążki i końcówki wymienione. Wahacze które budziły wątpliwości wymienione. Maglownica świeżo po regeneracji. Geometria robiona na hunterze. Ciśnienie z przodu 2.6 bar, z tyłu 2.4 bar. Opony 19 cali, przód 245, tył 255.

Co było modyfikowane:
Nówka gwint od MTS-A + dystans 17 mm z przodu (wymiana hamulców na D3 wymusiła dodanie dystansu) + dystans 5mm z tyłu. Obniżenie względem serii, około 4 cm w dół

Z pewnością zawieszenie zamieniło swoje parametry, nastawy. Jedno co mnie martwi, to położenie przegubu kulowego w drążku kierowniczym. Po obniżeniu auta, jest on bardzo blisko na granicy pracy. Na nieszczęście, końcówka i tak jest montowana już od dołu zwrotnicy. Jak by była od góry to bym przełożył ją na dół. Czy zmiana połozenia tych elementów wpłynęła również na prowadzenie? Z tego co się orientowałem, jeśli nie jest wszystko zgrane ze sobą, to mogą się takie cuda robić z prowadzeniem.

Czy moglibyście mnie w jakikolwiek sposób naprowadzić?
piwo
Podnieś auto o 4cm w górę jedz na geometrię i sprawdź jak się prowadzi. Wtedy będziesz miał odpowiedź. Tak poza tym. Nie ustawiłeś źle gwintu? Ile jest napięcia wstępnego na sprężynach albo czy sprężyna nie jest luźna po rozprężeniu amora? Jaka twardość amorów ustawiłeś.
emilus143
Jeśli będzie się lepiej prowadzić, to gdzie szukać przyczyny?
piwo
W bump steer albo w źle ustawionym gwincie.
WojtekMR
a jaki negatyw - tak na szybko to szerokie opony + niskie et + negatyw = problem w koleinach
slonek69
Przy takich szerokościach opon, zawsze będzie wyrywało kierownicę z rąk w koleinach.

Mam podobny setup w swojej A8 i jeżdżę po "grzbietach" kolein. Sanki, miska i wydech całe:)
Jarosław-LT
Jeśli obniżyłaś auto o 4cm rozjechały ci się koła. mimo, że geometria poprawna to w takim obnizeniu koła mają za duży kąt pochylenia i jadą wew. krawędziami. To jest powód myszkowania w koleinach, pływania w dziurach itp. przerabiałem to.
Mimo obniżenia musiałem przerobić tulejki na mimosród aby pochył kół wrócił do pochyłów kół miej niż max. fabryczny dopiero auto przestało pływać i ciągać z lewa na prawo i odwrotnie mimo, ze u mnie opony dużo szersze. Na oryg. tulejach nie dało tego się ustawić.

W audi -chyba pochylenie kół nie powinno przekraczać coś koło półtora stopnia.
borman
CYTAT
Opony 19 cali, przód 245, tył 255.

jaki profil? 255 o tym samym profilu co 245 będzie mieć większą średnice i zmieli torsena

CYTAT
Nówka gwint od MTS-A + dystans 17 mm z przodu (wymiana hamulców na D3 wymusiła dodanie dystansu) + dystans 5mm z tyłu. Obniżenie względem serii, około 4 cm w dół

serio uważasz że niemieccy inżynierowie się pomylili i ty wiesz lepiej? biggrin.gif zepsułeś geometrie i damping chińskim badziewiem
zmieniłeś położenie (wirtualnego) punktu w okół którego auto się obraca przechylając się na zakrętach, zwiększyłeś promień zataczania i zmieniłeś kąt między osią wahacza i drążka kierowniczego biggrin.gif

poczytaj tutaj jak sobie poradzili:
https://functiontheory.com/2019/05/everythi...o-install-them/
i obczaj kanał użytkownika @radzio_gsi:
https://www.youtube.com/watch?v=soPejSQT7tQ...VDLZJEyAk-yxeWx
CYTAT
Jedno co mnie martwi, to położenie przegubu kulowego w drążku kierowniczym. Po obniżeniu auta, jest on bardzo blisko na granicy pracy. Na nieszczęście, końcówka i tak jest montowana już od dołu zwrotnicy. Jak by była od góry to bym przełożył ją na dół.

biggrin.gif nic nie ruszaj bo się zabijesz, kup seryjne zawieszenie albo max. -20mm i tyle, a jak chcesz grzebać to najpierw musisz się doszkolić
Tommo
Zaczął bym od tego, że gwnt na ulicę to chory pomysł.
piwo
Dlaczego?gwint maregulacje wysokości. Można dobrać go tak by wysokość i twardość amorów była bardzo podobna do serii przy dużo lepszych zaworach w amorach dużo większej średnicy tłoka i większej ilości oleju w środku a więc ogólnie z dużo lepszymi amorami niż w serii które się nie ugotują po dwóch skrętach. W czym amor o średnicy tłoczka 36 miałby być lepszy od tego z średnica tłoczka 46mm. No właśnie. Ale to wszystko trzeba z głową a nie byle co na palę by miało gwint w nazwie i by tylko było niżej bo ktoś sobie ubzdural że tak ladniej
matteusz
Ja bym się przyjrzał dystansom, z przodu masz dużo większy niż z tyłu i IMO to też może mieć wpływ na myszkowanie w koleinach.
16vg60
Mts to do obniżenia się nadaje i nic więcej, jak opuszcza ta sprężyna się luzuje, tam nie ma żadnego napięcia itd., do tego jak się za bardzo zejdzie opiera się na obojach, sprezyna luźna i jest dramat

Swoją drogą jeśli masz - 40 i opony te co napisałeś to dramatu nie ma,na koleinach może ciągać ale z tym myszkowaniem nie bardzo duzo niżej samochody się opuszcza i nie ma takich objawow

Objaw taki mialem w Rs4 na kołach 10.5x20 275/25/20 jak
za duży negatyw po obniżeniu mi się zrobił i wiatru w oponach było ponad 3b, ale opony cięło od wew.i właśnie był nie spokojny jak przy dużej prędkości na jakiś syf z pobocza najechalenlm, wodę itp.

Pokaż wykres z geometrii, wydaje mi się że tu jest problem.
Tommo
CYTAT(piwo @ Sun, 08 Nov 2020 - 11:47) *
Dlaczego?gwint maregulacje wysokości. Można dobrać go tak by wysokość i twardość amorów była bardzo podobna do serii przy dużo lepszych zaworach w amorach dużo większej średnicy tłoka i większej ilości oleju w środku a więc ogólnie z dużo lepszymi amorami niż w serii które się nie ugotują po dwóch skrętach. W czym amor o średnicy tłoczka 36 miałby być lepszy od tego z średnica tłoczka 46mm. No właśnie. Ale to wszystko trzeba z głową a nie byle co na palę by miało gwint w nazwie i by tylko było niżej bo ktoś sobie ubzdural że tak ladniej


Piszesz o zawieszeniu wartości przekraczającej opisywany samochód. Bądźmy poważni. Miałem dwa uliczne samochody na gwincie z średniej półki i nigdy wiecej. A w komfortowej limuzynie tym bardziej. To się nie sprawdza na ulicy i tyle.
Leo
Masz źle dobrany zawias i tyle.
emilus143
No to już mam ciekawy mętlik w głowie. Oczywiście wiem, że MTS to super hiper nie jest, ale ludzie jeżdżą i jak dla amatora tak jak dla mnie jest rzekomo wystarczający. Chciałem go trochę zglebić, bo tam mi się podobało i nie sądziłem że aż tak to wpłynie na kierowanie. Oprócz wyglądu, auto ma się też prowadzić. Oczywiście D2 nigdy nie będzie mistrzem toru, bo nie do tego jest zbudowany. Cudów się nie spodziewałem, liczyłem tylko na trochę lepsze prowadzenie względem serii (eskowe zawieszenie), które w moim odczuciu było twardsze od mtsa. O bump steer czytałem w tym japońskim poradniku i najbardziej by mi to tutaj pasowało. Zastanawiałem się też nad tymi wysuniętymi przednimi kołami. Niestety montaż zacisków od D3 wymusiło zastosowanie dystansu między tarcze a piastę. Mam asa w rękawie i dorwałem zwrotnice, które wyeliminują te dystanse - wkrótce je założę. W auto włożyłem już trochę grosza, jedyna modyfikacja to jest to zawieszenie, reszta oryginalna i tak zostanie. Nie chcę iść na kompromis, tzn. podnieść auto i już po problemie. Nie o to w tym chodzi. I szczerze może mało wiem, bo dopiero liznałęm ten temat, ale wierzyć mi się nie chce że nawet MTS, którego zrugaliście może tak pogorszyć prowadzenie. Prowadziłem niestety kilka aut z wywalonymi amorami, które skakały po drodze i nie prowadziły się aż tak źle jak moje Audi. Zaburzyłem geometrię, to co kolega przesłał na rysunku i trzeba by to poprawić. Jako że jestem laikiem i nie chcę zagłębiać się w takie tematy aż tak bardzo, bo mam co innego na głowie, to mam pytanie, dość proste: Czy jest w mojej okolicy, tzn. Starachowice, woj. świętokrzyskie, godny polecenia warsztat, tuner który mógłby zbadać auto i wydać opinię co należy zmienić, przerobić? Brzmi to jak poddanie się, ale oni to zrobią w tydzień, a ja w rok.
kirpek
Tuleje luzowałeś po zglebieniu do nowej pozycji? Zaraz gumy pourywa. Tak tylko przypominam.
emilus143
Oczywiście że tak.
scyzor
Mts...hmm. jak ktoś wcześniej pisał do góry! Dystanse na przód to słaby pomysł do dupowozu- promień zataczania. A najlepiej jak już chcesz obniżać to sprężyny eibach + bilstein b8 o ile jest do d2.
emilus143
Poczytałem właśnie trochę o promieniu. Rzeczywiście, zmiana o 17mm mogła narobić już biedy. Zacznę od tego, zdam relację co się poprawiło. Zapewne powtórzyć ustawienie geometrii?
jackkpl
CYTAT(emilus143 @ Mon, 09 Nov 2020 - 13:47) *
Poczytałem właśnie trochę o promieniu. Rzeczywiście, zmiana o 17mm mogła narobić już biedy. Zacznę od tego, zdam relację co się poprawiło. Zapewne powtórzyć ustawienie geometrii?

Zmień felgi na seryjne. W moim dupowozie felga z ET mniejszym o 15 od serii spowodowała negatywne zjawisko ściągania na nierównościach. Ja miałem świadomość, że będzie gorzej, a mimo to jestem zaskoczony, że aż tak to działa. Do tego opona z dość twardą ścianką potęguje efekt.
Geometria, o ile nie jest totalnie skopana w stylu 1 stopień zbieżne/rozbieżne nie ma moim zdaniem aż takiego wpływu.
pawel934
Ja lata temu wrzuciłem do dupowozu (Passat B6) dystanse 15 mm przód i 20 mm tył, zaraz potem miałem trasę na narty do Austrii. Tragedia w prowadzeniu była taka, że zastanawiałem się, czy przy autostradzie nie zdejmować tych dystansów.. Na początku w ramach testu nie dotykaj nic przy zawieszeniu tylko załóż seryjne koła i zobacz jak jest, bardzo możliwe, że temat zostanie rozwiązany.
emilus143
Generalnie sprawa jest prosta. Na seryjnym zawieszeniu na tych kołach co mam samochód prowadził się dość dobrze. Po zmianie, niestety źle. Koła są te same. Zatem kół bym się nie czepiał. Najgorsze jest to że na raz zrobiłem hamulce, co wymusiło dystans oraz zawias. I tu jest problem, bo gdybym zrobił to w jakimś tam odstępie czasowym to miałbym rozeznanie, co wpłynęło na charakterystykę prowadzenia. Pooglądałem kanał tego człowieka, który mi podesłał kolega no i będzie to ten dystansik. Mam taką nadzieję, bo uciec od niego będzie najłatwiej, jak przerabiać zawias. Martwię się jeszcze o roll center - zerknę pod samochód i mam ogromną nadzieję, że wahacze są jeszcze w tym normalnym położeniu, co powinny być. Jeśli są w innym, tzn. silentblock jest niżej od sworznia, to ja już nie mam pomysłu co zrobić w wielo-wahaczu...
nomaster
To i ja się dorucę. Mam to samo auto i chyba ciężko jest cokolwiek poprawić względem seryjnego zawieszenia które w mojej opinii ma wręcz idealne nastawy (przynajmniej u mnie każda zmiana kończyła się pogorszeniem wszystkiego) Jest twarde to fakt ale mimo tego ładnie wybiera nierówności, auto seryjnie jest niskie więc nie wiem jak chcesz tym jeździć jak masz jeszcze -40mm ale to nie moja sprawa. Jeżeli chodzi o myszkowanie w koleinach to problem na 90% leży w dystansach z przodu. a jak chcesz zmienić charakterystykę to samochód jest cholernie wrażliwy na zbieżność tyłu więc jak zależy Ci żeby latać bokiem to tam kombinuj. Jeśli chcesz mniejsze dystanse to łądnie wchodzą zaciski ZL18 z cayene, lepiej moim zdaniem wyglądają, są tanie i popularne no i balans sił hamowania się nie zmienia bez ruszania tyłu. Daj znać jak ogarniesz temat.
emilus143
Zmieniłem koła na oryginalne ET oraz rozmiar i jest zupełnie inne prowadzenie. Zmieniło się znacznie na plus - może tak zostać. Jednak pozostaje jeszcze jedna kwestia, to na filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=R0LgEKBvzWs...eature=youtu.be

I teraz tak. Czy zmiana położenia drążka względem wahaczy pogorszy właściwości pracy zawieszenia? Muszę coś z tym zrobić bo porozwalam magiel lub inne rzeczy. Podniesienie auta nie wchodzi w grę.
kris4cars
zrobisz to i będzie kupa z prowadzeniem większa niż jest
relokacja całego zawieszenia to jedyna opcja
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.