Mam trochę dziwny problem dosłownie tak jak w tytule w volvo c70 rocznik 99 silnik benzynowy ze skrzynia manualną auto posiada lpg, obroty rosną jak pod pompuję hamulec oczywiście mowa o hamulcu ten z pedałem i na rozgrzanym silniku po dłuższej jeździe efekt wystepuje na benzynie i na gazie ale na gazie jest bardziej zauważalne, sprawdziłem na trochę ostygniętym silniku na benzynie kiedy podpompuje silnik zaczyna jakby falować na gazie nic złego się nie dzieje, czyżby coś z serwem wymaga wymiany czy jakieś podciśnienia, obejrzałem jego okolice i żadnych wycieków nie ma wężyk organoleptycznie wygląda na cały, z tego co piszą na forach samochodowych ten efekt jest normą ale nie w każdej marce

Przecież to normalny efekt działania serwa które podciśnienie bierze z kolektora ssącego. Wpisz sobie w google jak działa serwo i wszystko będzie jasne

Tak ale jak wspomniałem nie w każdym aucie, wiem jak było w moim volvo bo nie raz deptałem na pedał hamulca żeby sprawdzić ich działanie po wymianie płynu hamulcowego i czegoś takiego nie było, gdyby było tak jak mówisz to dlaczego raz na gazie ten objaw występuje a raz nie w zależności od temperatury silnika to samo na benzynie........gdyby tak było jak mówisz to ten efekt występował by nie zależnie czy gaz czy benzyna

Serwo nieszczelne?

Hmm to ja sie pytam....mi wygląda że coś z tym lub koło tego ale wycieków nie ma nie zauważam żadnych ubytków

To sprawdź szczelność podciśnienia wepnij się w węża i jazda, nikt przez neta tego nie zrobi

Fajnie by było przynajmniej było by prościej

jak wyżej , żeby serwo robiło wspomaganie to silnik musi z niego zaciągać powietrze , wiec to normalne ze obroty sie zmieniają , po drugie zapala ci sie lampa stop wiec w różnych autach sterownik silnika reaguje na zwiększony pobór prądu

a to że w jednym volvo jest inaczej w drugim inaczej nie świadczy o niczym , bo ilość powietrza przy wciśnięciu hamulca jaką dostaje silnik zależy od skoku hamulca , te same modele mogą mieć różny skok pedału hamulca , wynikający z wypracowanych przewodów , zużycia klocków , luzów w prowadnicach jarzma i tłoczków , mogą być też montowane inne serwa lub zaworki zwrotne , samo serwo może potrzebować wiecej powietrza z upływem czasu i to wszystko ma jakiś tam wpływ na to ile pobiera silnik powietrza przez serwo przy wciśnięciu hamulca

wiec technicznie rzecz ujmując , hamulce są sprawne i niema czym sie przejmować bo wystarczy hamować jednokrotnym wciśnięciem pedału bez pompowania i obserwowania jak rosną obroty albo przeprowadzić dogłębny serwis układu hamulcowego

Ja mimo wszystko zbadałbym czy masy wszędzie się zgadzają.

wiem że należy hamować jednokrotnie, ale właśnie mnie to trochę zaniepokoiło kiedy w czasie jazdy wrzucając na luz czy nawet na postoju podkręcając obroty do 2 tys oczywiście mowa o silniku pracującym na LPG obroty te z 2tys spadają normalnie, ale już od 1000 obroty zbyt wolno spadają instalacja LPG była niedawno regulowana wszystkie filtry wymienione, na benzynie czegoś takiego nie ma jak na gazie obroty spadają normalnie ale efekt rosnących obrotów występuje wystarczy depnąć 2x żeby wskazówka sie ruszyła

No i temat ogarnięty, nie macie racji że kilkukrotne czyli pompowanie hamulca nożnego obroty powinny rosnąć bo to normalne, otóż jesteście w błędzie może taki objaw występuje ale nie w każdym aucie albo nawet nie powinien występować........w moim przypadku okazał sie wadliwy zaworek od kolektora ssącego do dolotu z filtra powietrza do turbiny przy okazji wyszły inne rzeczy jak uszkodzona ze starości instalacja przy samych wtykach, jedna przy czujniku w róże dolotowej tam idą między innymi podciśnienia od czujnika sterowaniem turbiny (nie mylić z przepływką ) druga od zaworu sterującego turbiną no i trzecia od przepływomierza, silnik pracuje równiutko obroty nie falują nie skaczą nie zwalniają no i samo pompowanie pedałem hamulca nic sie nie dzieje