pacjent 1.8TSI CJSA skrzynia manual (ta gorsza MQ200) w octavii
po programie 366Nm (not great not terrible)

Od początku przy przyspieszaniu z niskich obrotów (2-2,5k) potrafi pojawić się mocne telepanie silnikiem / skrzynią
Jako że w normalnych waunkach nie cisnę z niskich obrotów problem nie jest jakiś uciążliwy ale potrafi się pojawić np. przy jeździe na tempomacie.

Przed chipem wymieniałem sprzęgło i zamach bo pierwsze było przypalone (długa historia) do tego grzechotało łożysko a koło też miało już luzy. Stwierdziłem że jak rozbieram to wsadzę nowy komplet. Z tym, że kupiłem LUKa z allegro bo ceny w ASO były conajmniej razy 2.

Oczywiscie zawsze można zdjąc momentu ale te 366Nm to nie jest jakaś przeginka, ludzie po 400 robią na IS20.
Czy to telepanie to może być kwestia słabszego koła zamachowego w wersji aftermarket? Czy bardziej szukać problemu w poduszkach silnika / skrzyni?
Czy jednak jechać na korektę i poprowadzić trochę niżej moment w zakresie 2-2.5 tys.?

Zmierz kompresję. Miałem tak u siebie jak półki poleciały na jednym tłoku. Oczywiście to najgorsza opcja nie chce straszyć .

Na nizszych biegach I powyzej 2.5 na 5/6 idzie zdrowo.
Bez polek to by dymil chlal olej I nie jechal.

Niekoniecznie. U mnie oleju nie puszczał przez tłok bo olejowy był cały a kompresja była 7b.

Pasuje się zdecydować czy rozmawiamy o wibracjach od układu napędowego czy wypadaniu zapłonu z różnych powodów.

Zloguj sobie wypadanie zapłonu poszczególnych cylindrów podczas tego i będziesz wiedział co się dzieje czy napęd czy cylindry.

Wibracje ukladu napedowego.
Da sie cos z tym zrobic od strony mechanicznej?

Moze zaczac od tej wkladki do redukcji wheel hopa?