Cześć,

Taka mała rozkmina, zapewne jest tu jakiś fachowiec. Moje autko (SLK R170) ma ASR, który (jak wiadomo), wykorzystując ABS, hamuje koło na osi napędzanej, które utraciło przyczepność (w dużym skrócie). Z kolei szpera, czyli LSD, robi dokładnie to samo, tylko mechanicznie.

Trochę zacząłem jeździć na torach i słyszałem komentarze, że powinienem wymienić most na taki ze szperą.

Pytanie więc - czy ASR jest mniej wydajny od LSD?

Dodam, że jeżdżę z "wyłączonym" ASR, czyli pracuje tylko hamowanie kół bez zamykania przepustnicy, bo ta druga funkcja to porażka.

Na torze płoną hamulce. Na codzień asr jest ok. Szpera ogólnie w rwd jest wręcz potrzebna.

ASR hamuje koło względem karoserii, a dyfer z LSD wzgledem drugiego kola. Drugie jest bardziej optymalne i generuje mniejsze straty, z drugiej strony zwykłe mechaniczne LSD jest mało precyzyjne, na wejściu w zakręt może przypłużyć jak damy za dużo miodu, a nie wiem jakie są dostępne do tego mercedesa, czy to zwykłe czy są jakieś sterowane. Chyba tylko Mclaren dopracował hamowanie kół na tyle dobrze że używają tego zamiast LSD, ale tam kluczem była niska waga.

Pakuj dyfer ze szpera.
https://youtu.be/9FbKYfF94IA

W innym 203 jeszcze nie mam szpery, ale jest w przygotowaniu. Raz wybiorę się co najmniej na tor do Łodzi jeszcze bez szpery, a później że szpera LSD i zobaczymy co w mero classic LSD może dawać na torze.

ASR czy szpera elektroniczna na zasadzie hamulca to jest zwykła lipa

Zapomniałeś jeszcze, że ASR znacząco ingeruje w pracę silnika w momencie utraty przyczepności

Raczej ASR ingeruje tylko w pracę silnika, dopiero ESP ma pompę ciśnienia i steruje hamulcami (tak w każdym razie było w Vectrze B gdzie przekładałem silnik i wiązkę, po schemacie widać było, że ASR korzysta tylko z czujników ABS, brak czujnika skrętu kierownicy, żyroskopu itd)

Zdecydowanie nie.
Zobacz jak wygląda pompa z samym ABS i pompa z ASR.
ASR dodatkowo ma akumulator ciśnienia z reguły pod lewym przednim błotnikiem.

Nie wiem jak w SLK, ale niektóre Mercedesy mają dokładnie tak, jak napisał autor. Gdy koło utraci przyczepność, ASR załącza hamulec na to koło, a dopiero gdy obydwa mielą, obcina moc.

Byłem bardzo zadowolony z pracy tego systemu, ale to nie na tor. Raczej na krótkie poślizgi na śliskiej drodze albo błocie. Na torze tracisz moc (używany jest hamulec) i palisz hamulce. Podobnie na długim podjeździe po śliskiej drodze. Na takie warunki jedynie prawdziwe LSD.

Chwila na wyjaśnienia: w moim SLK układ ASR ma dwie fazy działania w zależności od prędkości: poniżej 40 najpierw hamuje koła, potem zamyka przepustnicę. Powyżej, chyba do 120 km'h najpierw zamyka, potem hamuje. Wyłączenia ASR na konsoli usuwa z równania zamykanie przepustnicy, ale nadal hamowane jest koło z uślizgiem.

Wielkie dzięki za sugestie. Przełożenie 3,27 ma tylko dyfer od W124, więc muszę jeszcze dobrać półosie. Dam znać, co z tego wyszło.

Przełożenie 3.27 maja dyfry każdego mero od chyba 40 lat po dzień dzisiejszy. Ale Ty montujesz zwykły dyfer czy z LSD? Przełożenie dyfra też warto zmienić pod swoje potrzeby.

Muszę wymienić dyfer bo hałasuje, więc włożę z LSD. Trochę obawiam się zmiany przełożenia, bo nie wiem czy elektronika mu gdzieś nie zwariuje. Dyfrów z LSD na rynku nie ma dużo. Wtórnym rynku rzecz jasna.

Elektronika nie wariuje, wybiera się w kodowaniu odpowiednie przełożenie dyfra. Dyfrów z LSD nie ma dużo i wg mojej wiedzy max przełożenie to 3.07. Więcej jedynie ASD, ale ASD są słabe jak również przełożenia większe od 3.07. 2.24-3.07 są największe dyfry z pancernymi przełożeniami i satelitami.
Jeszcze istotne jest, że nie każde LSD pasuje do każdego przełożenia. Ostatnio się zdziwiłem jak szpera z 2.47 nie chciała mi przyjąć przełożenia 2.24 mimo iż kiedyś zrobiłem już taki manewr. Są też przełożenia z ASD poniżej 3.07, ale są słabe i silnik 5.4 seria zmielił mi na 2 biegu te satelity po kilku dniach jazdy na zwykłej oponie.
Co do dostępności LSD to jeszcze rok temu można było zamówić samą szperę w ASO do tych starych merców za ok 4k brutto. Teraz już tylko cały dyfer z jakiegoś blacka, ale kwota coś 17k brutto.

Tak teoretycznie to widzę że niektóre mietki AMG miały ZF 4061 006 czyli to samo co Omega B. Tutaj można cały dyfer 45% już za 500zł wyrwać, może da się przełożyć bebechy?