Szukam praktycznego auta do przewożenia psa.
Wymagania to napęd 4x4 lub tył.
Benzyna, nie chcę diesela.
Jakkolwiek żwawe napędzanie się i znośne hamulce.
Najlepiej jakieś kombi.
Dobrze jeśli samochód seryjnie posiadałby coś co oddziela bagażnik od kabiny.
Jakieś swoje typy mam, ale może ktoś z Was będzie w stanie dodać coś ciekawego.

Ostatnio wykorzystywałem w tym celu R320 Cdi 4matic i ani to piękne, ani żwawe, ani dobrze nie hamuje. Sam próg załadunkowy też dosyć wysoko. Fajna była opcja z dźwignięciem zawieszenia, jak potrzebowałem gdzieś w trudniejsze miejsca wjechać oraz elektryczna klapa bagażnika zdalnie otwierana i z dociaganiem.

Budżet do 30k ale im mniej tym lepiej, bo w aucie zbyt często sprzątane nie będzie.
Rocznik samochodu nie ma dla mnie znaczenia, ale fajnie jeśli byłaby jakaś większa podaż na rynku, a nie pojedyncze egzemplarze.
Odpada każde BMW, nie lubię tej marki.

Aha... pies jest duży, 52kg więc bagażnik musi być pojemny - w przyszłości może wpadnie klatka pod zamówienie.
Z góry dzięki za wszystkie porady.

Dobra, można zamknąć.
Stanęło na Volvo V90 z 1997r.
Fajnie bo udało się w manualnej skrzyni.
Co prawda słabsza wersja, 180km, jest z roletą i kratką dla psa więc będzie ok.
P. S. Prawdą jest, że do skrzyni diesela ABZ z Audi siada p&p?

Żadnej podpowiedzi, a autor i tak kupił auto. Szacunek. Zazwyczaj jest zupełnie na odwrót Podrzuć zdjęcie, bo kiedyś to było fajne daily. Ciekawe jak Twoje wrażenia na tę chwilę. Skrobnij kilka zdań