3 lata cisnę C4 grand Picasso 2.0 hdi z 2007, z mpc.
Porównanie mam do podobnej skrzyni z peugeota 301 - i tam była absolutna tragedia, tutaj... jest lipa
Idzie się przyzwyczaić, skrzynia też się uczy, wiele problemów czy zachowań z nią związanych wynika z adaptacji/kalibracji. Co jakiś czas warto ze startu zatrzymanego pójść z pedałem w podłodze aż zapnie 4. bieg - ustawia sobie wtedy parametry sprzęgła i działa odczuwalnie lepiej.
Przy codziennej jeździe jest OK, taki trochę wolniejszy automat, przy wyjeżdżaniu z garażu podziemnego ustawiam sobie manualnie 1. bieg bo w trybie automatu potrafi mi w połowie podjazdu przełączyć się na dwójkę, zawiesić się, szarpnąć i z piskiem ruszyć znów z jedynki.
Większość moich problemów z autem wynikała z diesla (wtryski, dwumasa) - dodatkowo serwo hamulcowe (syczało) no i żarówki
W budżecie ogarniesz na prawdę zadbany egzemplarz myślę, auto jako rodzinny dupowóz sprawdza się super. Mi w serii brakowało mocy, jest zrobiony program i OK - benzyna tym bardziej demonem prędkości nie będzie (auto waży 1700kg), ale to pewnie zdajesz sobie sprawę.
Klasyczny automat bywał (ma literkę P na wybieraku dźwigni zmiany biegów) ale bym się w to nie pchał raczej (spalanie, mało na rynku).
Co do alternatyw - kia mnie chwilami kusi ze względu na drzwi przesuwne. Voyager - krowa, kusi mnie też ale totalny ponton to już raczej. Póki co zostaję przy C4 - doinwestowałem, przy dwójce małych dzieciaków sprawdza się super (z tyłu dwa foteliki RWF, fotel za kierowcą wolny, awaryjnie w bagażniku 2 wysuwane z podłogi fotele).
Scenic 2 - nie, czuć mocniej wiek auta w tym, C4 jest technologicznie świeższe. Za 17 może już wyrwiesz scenica 3, tu możnaby się zastanowić ale tam gama silnikowa chyba średniawa jak się przymierzałem.
Espace… myślałem,jest fajne 2.0t, lubi się z gazem ale elektronika upierd raczej w tych autach - jak masz świadomość wad i je akceptujesz to spoko, znajomy ujeżdża trzeci egzemplarz i sobie chwali. No i zarzut jak w sceniku 2, czuć już mocniej starość konstrukcji.
Zafirę zachwalał mocno kolega, ma diesla z klasycznym automatem, spalania śmieszne, JTD fiatowskie w słabszych wersjach ma super opinie, w budżecie też przyjemny egzemplarz znajdziesz raczej - mnie jakoś od wnętrza odrzucało.
Niegłupią opcją może być jeszcze fiat croma, jeśli nie przeszkadza Ci że to fiat i nie typowy minivan.
Berlingo/Partner? tylko z automatami krucho pewnie.